Skąd się więły dziwne powiedzenia ?

Np. "walić konia". Czy to ma może związek z miłością Polaków do koni ?

Chciałbym zaspokoić Twoją ciekawość ale nie mam zielonego pojęcia dlaczego tak się mówi ani skąd się biorą. Na pewno jest to forma uproszczenia tak trudnych słów jak onanizm, masturbacja, prącie, pochwa.... :-)

mnie sie podoba marszczyć freda....:D:D:D:D

Ciekawy temat. Zauważcie, że na męski onanizm jest wiele określeń. Oprócz wspomnianego bicia konia można też: walić (trzepać) gruchę, wała, kapucyna; męczyć wacka, marszczyć freda i pewnie jeszcze inne. A co z onanizmem w damskim wydaniu? Znacie jakieś synonimy?

miziać ślimaka

Swojego czasu modne było powiedzenie "palcówka" .

nie jesteśmy tak wulgarne i nie używamy takich niesmacznych określeń... można pieścić broszkę, guiczek, robić sobie dobrze, zabawiać się ale żadnych takich jak u facetów:p

Damy się tak nie bawią! ;):D

Też z forum: \"czochrać szczotę\". :D

Targać bobra :)

Lol

Dzięki!!!!!! :) Większosci z nich nie znałem.... Najbardziej mi się podoba chyba: miziać ślimaka :D :D :D

trzepać gruchę :)

mężczyźni podchodzą bardzo osobowo do swego penisa. Muszą mu nadać jakąś nazwę, gdy go czule dotykają :)

Tak, pewnie stąd to utożsamianie najważniejszego narządu z najważniejszym środekim lokomocji (przynajmniej w dawnych czasach)

to dziś powinien nazywać się Jaguar :):), Albo Maybach Marszczyć Dżagiego?? Walić Maybacha?? :D Jechać Dżagim - o tak:)

a mi sie wydaje,ze wy jestescie bardziej pruderyjne.To jest moim zdaniem to,dlaczego unikacie bardziej dosadnych okreslen.Drugim powodem jest chec ukazania przez was wlasnej plci w jak najlepszym swietle.Dlatego nie mozecie sie zdecydowac,czy jakies okreslenie dopuscic do uzytku,czy nie...To wasza natura...

:D Czasem trzeba nazwać sprawy i rzeczy dosadnie. Mylisz się co do pruderii kobiet. My po prostu mniej o tym gadamy a więcej robimy

Akurat wiekszosc tego typu powiedzen mozna latwo wytlumaczyc:walic konia.Czesto uzywamy synonimow.Zamiast penis-mowilo sie kiedys:kon.Zamiast onanizowac sie-walic.Stad po polaczeniu:walic konia.

Twoja odpowiedz:dobra energio: potwierdza to,co przed chwila napisalem. Mowisz,ze wy mniej o tym mowicie,a wiecej robicie.Napisalas tak,bo akurat w tej chwili taka wersja Tobie odpowiada,aby tak przedstawic wlasna plec.Nie jest dla Ciebie wazne,ze jest to calkowita nieprawda:wy nie tylko o tym mowicie,ale opowiadacie sobie wszystko z detalami.Podkreslam:z detalami.Natomiast mezczyzni o seksie miedzy soba nie mowia w ogole.Podkreslam :w ogole.Thats it.

serio?? opowiadamy?? skąd wiesz? :D O seksie gadam TYLKO ze swoim facetem, czasem bardzo dosadnie

dyskusja z Toba zaczyna przybierac forme niemerytoryczna,ponadto nie interesuje mnie dyskusja typu: science fiction...

Jeśli chodzi o science fiction - myślałam, że Ty zacząłeś :) Bo przecież doskonale wiesz co myślę i mówię :D

Jeśli chodzi o science fiction - myślałam, że Ty zacząłeś :) Bo przecież doskonale wiesz co myślę i mówię :D

Eeee u nas w Polsce to raczej byłoby "walić fiata"

Eeee u nas w Polsce to raczej byłoby "walić fiata"

Eeee u nas w Polsce to raczej byłoby "walić fiata"

Na tym filmie nagrałem jak moja dziewczyna mi trzepie http://hotfile.com/dl/9383436/391e877/Paula.wmv.html