jak uczyc dziecko samodzielnego jedzenia?

.Niedlugo skonczy roczek. parę razy probowalam, podawalam łyżeczke, oczywiści jedzenie latalo po kuchni i mało zjadl. Macie jakies pomysly, a moze za wcześnie sie do tego zabieram.Czy raczej radzicie cierpliwośc i przygotowywanie dziesięciokrotnie wiekszych porcji;)?

tylko podnosze:(

Moja bratowa uczyła swojego berbecia jeść na podwórku :) no ale do tego potrzebny jest dom z ogródkiem... Wystawiła go w samej pieluszce i dawaj łycha w łapkę i do jedzenia.. To normalne że na początku więcej ląduje na ziemi niż w brzuchu, ale myśle że z czasem będzie coraz lepiej :)... Powodzenia.

ja jakoś nie mam odwagi zostawić córkę samą z łyzką i miseczką dlatego mała ma swoją a ja swoją i karmimy nimi na wzajem, ona oczywiście prawie nic nie wsadza sobie do buzi jedynie łyzkę ale uczy sie coraz sprawniej celować do buzi,a ja robię swoje dajac jej w miedzy czasie. Często tez pozwalam jej karmic siebie to jej nawet lepiej wychodzi niz karmienie samej siebie A pomysł poprzedniczki z jedzeniem w ogrodzie jest całkiem niezły

sprobuj najpierw dawac dziecku cos do raczki np. chrupki, paluszki, parowke. Mysle, ze roczne dziecko jest jeszcze za male,aby jesc samodzielnie lyzeczka. Moja ma prawie 2 lata i najlepsza metoda zamiast lyzeczki sa jej raczki.ocziwiscie lyczke tez trzyma w raczce.

nigdy nie zostawilabym dziecka samego z lyzeczka. Będe probowala z dwiema lyzeczkami