JESTEM W CIĄŻY Z ŻONATYM FACETEM!!

no chyba tak :O bo autora zniknela :O

teraz ciężko będzie Ci skończyć studia a jak będziesz mu mówić to nie ma co się okłamywać,że będzie szczęśliwy-poprostu chciał się zabawić a nie ruinować swoją rodzinę... Jesteś idiotką. A twoja mama to się chyba załamie...taka córcia :P

musisz wypic to mleko powiedziec ojcu dziecka mamie i modlic sie o lepszy rozum zebys nie zrobiła wiekszej głupoty jak romans z facetem który nigdy nie bedzie z Tobą...nie rozumiem dlaczego kobiety są tak głupie i wchodzą do łózka zonatemu facetowi który kochankę traktuje jak dodatek urozmaicenie w jego małżeńskiej rutynie... przepraszm jesli tp zabolało ale jesli facet chce uprawiac seks z kochanka i nic jej nie obiecuje to znaczy ze nie ma pozwaznych zamiarów typu rozwód z zoną dla wiadomo ze kochanka to super zabawka! jak np wibrator dla samotnej kobiety itp szkoda ze zaurocznie robi z kobiet glupie laleczki godzace sie na wszystko... i wina lezy po waszej stronie to znaczy chyba go nie gwałciłas ze sama sie winisz za ciążę wiec tak naprawdę i Ty i Twój kochanek zniszczyliscie zycie jego dzieciom i zonie wbrew ich woli...wiec oboje zasługujecie na kopa w dupę od tej żony...

Dziewczyny, macie rację.Powinnam być rozsądniejsza i zabezpieczyć się.Problem w tym, że ja mu mówiłam, ze zabezpieczam sie. Zaufał mi, a ja po prostu go oszukałam (nie dopilnowałam tego)...Teraz myślę sobie, ze tak bardzo go kochałam i kocham , ze chyba podświadomie marzyłam o dziecku z nim i jakoś szcególnie nie przejmowałam się antykoncepcją.Jaka byłam głupia.!!!Teraz gdy ciąża stała sie faktem widzę wszystko inaczej.Boje sie, że W. pomyśli sobie, że chcę go złapać na ciążę.Jakie to trywialne!! A ja tak naprawdę(zawsze byłam romantyczką) żyłam jak w jakimś cudowmym śnie, wyalienowana z rzeczywistości, cieszyłam się kazdą chwilą, sekundą z W. On kradł czas zonie i dzieciom by być ze mną. Nie myślałam o konsekwencjach i o tym co będzie dalej. Żyłam chwilą aż do dzisiaj.

teraz troche masz realnego zycia.. niestety... co zamierzasz zrobic?

PO PROSTU BRAK SŁÓW NA TAKIE POSTĘPOWANIE......ZNISZCZYŁAŚ ŻYCIE JEGO ŻONIE I DZIECIOM!!!!!!!!!! A CIEBIE TO WCALE MI NIE ŻAL, TERAZ PIJ TO PIWO CO NAWAŻYŁAŚ DURNA GŁUPIA DZIEWCZYNO.....

Na pewno Mu nie powiem..Przynajmniej nie teraz, nie dziś ani jutro. Muszę to przemyśleć i poukładać sobie w głowie.Co to zmieni ,że ja mu powiem?On na pewno nie zostawi żony dla mnie.Nawet nie wiem czy bym potrafiła żyć z taką świadomoscią, że ktoś przeze mnie cierpi. W ogóle od początku miałam świadomość , że kogoś krzywdzę, ale miłość do waldka była silniejsza od wyrzutów sumienia.Zawsze po spotkaniu z nim miałam kaca moralnego i obiecywałam sobie, że jutro pojutrze zerwę, ale nie miałam siły wyrwać sie z tego chorego związku. Zresztą W. twierdził, że beze mnie bedzie nieszczęśliwy.

Najbardziej rozśmieszyła mnie pewna wypowiedź: nie zostawi żony i dzieci, które kocha.:P Facet, który kocha nie zdradza i my kobiety musimy to sobie wbić do łba. Ja na miejscu jego żony, spakowałabym gościa, wystawiła jego walizki za drzwi i kopnęła w d*** na drogę. Nie dość, że oszukał żonę, zniszczył swoje kontakty z dziećmi, to jeszcze zrobił dziecko kochance.

nie zmarnowalas sobie zycia. wszystko przed toba. Postawilas sobie poprzeczka BARDZO wysoko. sama wiesz co zrobilas wiec nie bede cie krytykowac!!! zycze powodzenia i duzo sily!!!!!

mężatką i co z tego wynika ? chyba wiedziałaś co robisz?

Trudno, stało się. Życie to nie biznessplan, że wszystko możesz zaplanować w 100%.Nie zrobiłam tego z premedytacją, nie planowałam, Wyszło tak, jak wyszło. Na nic teraz mądrowania się w stylu ,,mogłaś sie zabezpieczyć".Fakt. Nie zabezpieczyłam się. Jest niechciana ciąża , moze nie niechciana ale nieplanowan)I tak jestem w trudnej sytacji,mam depresje. Ale widze, że niektórzy wel niektóre chetnie mnie opluwają. A czy żadna z was nie ma nic na sumieniu???. takie jesteście święte i czyste moralnie!!??

no właśnie ta która jest bez grzechu niech pierwsz rzuci kamieniem

załamana 77 dla mnie baby takie jak ty które ida do łóżka z żonatymi facetami, to kurwy . Jesteś dziwką i masz karę kretynko.

zwykła dziwką i tyle.

załamana -- życzę ci żeby wszystko ci się ułożyło, to nie tylko twoja wina, nie zrobiłaś tego sama, masz w tym udziału tylko 50%. Ojciec dziecka będzie musiał płacić na dziecko alimenty, nie myśl tylko o nim. Pomyśl o sobie i o maleństwie które nosisz w brzusiu. Jak by nie było to owoc waszej miłości. Wszystkim, którzy cię krytykują mogę napisać jedno - walcie się!!!

to rób jak uwazasz:o

takie szmaty to gołymi rekami dusic albo skopac do nieprzytomnosci, najpierw rozpieprzaja malzenstwa a pozniej sa wielce poszkodowane i oczekuja Bog wie czego

Pytanie do Autorki topiku. Jaki jest cel założenia tego tematu?

owoc miłości? niech mnie facet to facet, cgciał poczuć się młodo, wyrwał głupia dupę i tyle, zwykłą szmatę, a teraz biedna nie wiem co ma zrobić. Ale dobrze znaj moje dobre serce i dam ci radę: Idź do dziwek stojących pod latarniami i popytaj wśród tych twoich koleżanek, czy któraś miała taki przypadek. Dziwki powinny sobie pomagać, to niech ci pomogą.

niestety wiem jak to jest cierpieć jak jakas dziwka rozwala CI małżeństwo (oczywiście wiem ze jej wina to 50%) ale ni potrafię szanować takich kobiet, są dla mnie czymś najgorszym...także założycielku tematu pij te piwo którego naważyłaś i życzę Ci ze ktoś Cie kiedyś tak skrzywdził jak Ty żonę tego gościa i dzieci....bez poważania

Załamana - musisz mu powiedzieć. Dlaczego bierzesz ciężar tego wszystkiego na siebie? Przecież to głównie jego wina, to on zdradzał, to on zniszczył swoją rodzinę, jeżeli dla seksu, to jest to tym bardziej karygodne. Nie będę mówiła trzeba było to..., trzeba było tamto..., bo w tym momencie niczego nie zmienisz. Życie przed tobą. Będzie ciężko, ale poradzisz sobie. Szukanie rady na kafe to nie jest dobry pomysł. Zbyt wiele tu osób, które będą się chciały dowartościować twoim kosztem. Najlepiej nie czytaj juz nic więcej, bo tu raczej nie znajdziesz wsparcia, raczej zdołujesz sie jeszcze bardziej. sama wiesz, że zrobiłaś źle, ale ja życzę ci szczęścia. Musisz wierzyć, ze wszystko się poukłada.

do popieram cie ufliczek -- twój mąż to zwykły palant i kurwiarz skoro cię zdradzał bo to on jest zajjęty a nie dziwka z którą sypia najczęściej. Współczuję męża i tego że ci spieprzył życie, ale z facetami którzy nie potrafią trzymać penisów w spodniach nie warto się wiązać. Więc sama jesteś sobie winna...

i ty jeszcze bronisz tej szmaty?

do lusiia00000 - wcale nie bronie faceta i nie twierdze ze jest bez winy, ale " jak suka nie da to pies nie weźmie" to pierwsza rzecz, i facet załuguje na takie samo potępienia, w żadnym momencie wypowiedzi go nie broniłam, co nie zmienia stanu rzeczy że taka laska to zwykła dziwka i tyleeeee i życze takim osobom znaleźć się w podobnej sytuacji

sorry taki miał być mój podpis

i powtórze jeszcze raz OBOJE SĄ WINNI !!!!

Załamana, nie usuwaj tej ciązy...Jeśli zdecydujesz, że nie chcesz tego dziecka, że to nie jest pora na malucha, że nie dasz rady go wychować, oddaj je po urodzeniu...tyle ludzi czeka na takiego malucha...Ty będziesz miała poczucie, że dałaś mu życie i zapewniłaś lepszy byt oddając je kochającym ludziom... Zobacz ten topik: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3466925&start=0 tyle dziewczyn czeka na adopcję..