czy wasi faceci też to robią ???

Wczoraj mój chłopak był u mnie , rozmawialiśmy i przytulaliśmy sie dotykał moich piersi ...... i usłyszałam .... " ja wole mniejsze ".... Jakoś tak mi sie strasznie przykro zrobiło, że poczułam ścisk w gardle i nic nie powiedziałam, myślałam, że sie porycze :( Nie wiem czy to ja jestem nadwrażliwa, ale nigdy bym mu nie powiedziała czegoś podobnego jak go dotykam, że wole to czy tamto wieksze czy mniejsze. Czy waszym facetom też sie coś takiego zdarza i jak wtedy reagujecie ??? Od wczoraj tak mi smutno , myślałam, że podobam mu sie taka jaka jestem :( Nie wiem czy bede mała jeszcze ochote żeby dotykał moich piersi, narazie napewno nie :( Może uznacie , że to byle co a nie problem, ale jakoś od wczoraj ciągle o tym myśle , bardzo go kocham , ale już nie czuje sie tak pewnie jak przedtem :(

trzeba bylo mu powiedziec ze jak mu sie nie podoba to niech sobie inne znajdzie..i ze ci przykro ze tak powiedzial...faceci to czasami potrafia palnac cos bez zastanowienia....

no mi facet nigdy tak nie powiedział... na początku znajomości tylko że jestem taki chudzielec (a dodam że wcale nie byłam za szczupła) później niestety przytyłam, ale on i tak wpatrzony jest we mnie jak w obrazek... To chyba miłość.. przecież ona jest taka ślepa hehehehe

Jak będziecie sie kochać to mu powiedz \'wolę większego, albo wolę mniejszego, albo wolę grubszego\" :-P A tak na poważnie to też byłoby mi przykro.

ojojojoj .... on mnie kocha, wiem o tym, ale tak jakoś teraz dziwnie sie czuje, cholera płakać mi sie chce :(

ja na odwrot bo mam malusienke i jakby mi powiedzial:masz za male wole duze, to tez by mi bylo przykro:( chcoiaz ja na razie to faceta nie mam;|

Moj facet zawsze mowi mi ze mam piekne piersi choc do najwiekszych nie naleza 75B.

B to bardzo ladne piersiatka:) ja mam AA

my czesto pierdolimy takie glupoty;/ ale tak naprawde nie myslimy;p kurde musze sie oduczyc gadania takich glupot:( bo widze ze was to boli

no jasne, ze to boli jak ukochana osoba mowi cos takiego, tak jakby wam powiedziec, ze wasz penis nas nie zaspakaja, wase ego leglo by w gruzach..

dokładnie, tym bardziej, że są to zarzuty do czegoś, co od nas w dużej mierze nie zależy - tak samo facet nie powiększy sobie penisa, bo taki juz ma i tyle, jak kobieta nie ma większego wpływu na rozmiar biustu to rzeczywiście przykre - szkoda, że mu nie powiedziałaś, jak sie poczułaś

a z jakim tonem to powiedzial zartobliwym czy powaznym? tak czy siak napewno zrobiloby mi sie bardzo przykro i napewno mialabym od tej pory wiekszy dystans do niego i dobrze rozumiem jak sie poczulas

Jakim tonem ??? hmmm normalnym, to bylo zdanie oznajmujace , stwierdzenie -- ja wole mniejsze -- tak po prostu :( Nie mam jakiegoś ogromnego biustu, 75C , mojemu poprzedniemu chlopakowi bardzo sie podobal, zresztą od wielu osób slysze, że mam ladny biust, a tu teraz coś takiego i to od ukochanej osoby. :( Wcześniej nigdy nic nie wspominal o tym jaki biust mu sie podoba.... myślam, ze mój ale okazuje sie, że sie mylilam :( Takiego doła złapałam....... zastanawiam sie co jeszcze wolałby inne we mnie :( Ja wiem, że to może glupie ale jakoś nie moge sobie z tym poradzić...... Rozmawialiśmy dzisiaj przez telefon, zapytal czemu tak chlodno z nim rozmawiam, nie powiedzialam dlaczego ale nie potrafilam też zdobyć sie na cieplejszy ton. Boje sie , że przez to może sie miedzy nami popsuć..... :(

co powiedzial. Gwarantuje Ci to. Chlapnal jak grochem o sciane. I na pewno nie mowil powaznie.

Myśle, że powiedział po prostu prawde, bo to tak z rozmowy wyszło, nie zastanawiał sie tylko powiedział co lubi . Wiem, że nie chcial mi zrobić przykrości, powtarzam to sobie, ale jakoś nie pomaga. Każda chialaby być dla swojego faceta tą naj. Moja wiara w to, że taką jestem upadła. Boje sie momentu kiedy bedzie chciał sie kochać, nie wiem czy sie rozbiore i pozwole dotknąć piersi :( Jakiejś blokady dostałam chyba :(

mi powiedzial... kiedy sie poznalismy i zaczynalismy byc ze soba, mialam mniejsze piersi niz teraz troche przytylam, a poza tym biore tabletki i przyznam, ze nawet mi wydaja sie troche za duze.. najpierw sie ucieszyl jak tak"rosly" , a potem stwierdzil, ze jednak woli te mniejsze nie obrazilam sie i nie jest mi przykro, bo wiem, ze mnie kocha:] ja np caly czas mu mowie, ze wolalabym zeby nie mial brzuszka:]ale tylko dlatego, ze go ma nie znaczy ze mi sie nie podoba:]a tez wolalabym mniejszy na przyklad:]ale te sytuacje i jedna i druga obracamy zawsze w zart:] takze nie przejmuj sie, na pewno nie chcial Cie obrazic... swoja droga schudlam dwa kilo ostatnio, a piersi jakie byly takie sa:P

smutna...przeciez nie powiedzial, ze mu sie nie podobaja...:] to tak jak niektorzy mowia, ze wola blondynki, a pozniej zakochuja sie w brunetce:]i brunetka ma sie obrazic, bo facet powie, zawsze wolalem blondynki? glowa do gory, pozdrawiam cieplo i trzymaj sie:]

oj no bo dla faceta \"wolę mniejsze\" to znaczy \"wolę mniejsze\" a dla kobiety \"masz brzydkie bo za duże i chciałbym żebyś miała mniejsze\". Odwieczny problem niezrozumienia się płci. Chyba by było warto żebyś mu troche podpowiedziała, że nie lubisz takich rzeczy słuchać bo czujesz się niedowartościowana. Swoją drogą miseczka C jest baardzo fajna, no ale każdy ma swoje upodobania.

subtelny tuman, jutro powie, że jest trochę egoistą i nie powinnaś się tym przejmować, bo taka jego uroda:o Ja tak miałam:D Z EX:D