Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to tylko jaaaaa

czy sa tu mamy dzieci nieochrzczonych?

Polecane posty

Gość to tylko jaaaaa

ja jestem taka mama :) wszedzie o tym chrzcie wiec pomyslalam, ze to tylko moj maly nie ma chrztu, a nie chce, zeby czul sie przez to inny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje pierwsze dziecko nie bylo ochrzczone , niedlugo na swiat przyjdzie drugie i tez ochrzczone nie bedzie. nie bede narzucala dziecku religii. jak bedzie juz duze samo zdecyduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córa tez nie ochrzczona i nie zamierzam jej chrzcić!!! pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest żaden obowiązek, tylko ma wynikać z przekonań rodziców. Jak masz ochrzcić dziecko i kłamać (bo jak inaczej to nazwać?), że przyrzekasz wychowywać je w wierze katolickiej to po co i dla kogo ta \"maskarada\"? Lepiej nie chrzcij..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek jest nieochrzczony, ale to tylko kwestia czasu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaaa
mamo trójeczki nie bój się nie zamierzam kłamać w kościele, bo nie zamierzam chrzcić dziecka :) chciałam tylko wiedzieć czy w tym kraju, gdzie kościół jest stawiany za przykład (ja tak nie uważam, myślę ze kościół to narzuca chore zasady ludziom) są ludzie tacy jak my Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaaa
mam pyutanie do mam dzieci nieochrzczonych: co zrobicie jak Wasze dziecko będzie chciało iść do komunii razem z innymi dziećmi? ja się już zaczynam nad tym zastanawiać.... mkyślę, że jak będzie mocno chciał iść to zorganizujemy to jakoś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to znaczy \"będzie chciało iśc do komunii razem z innymi dziećmi\". Jeżeli ma nie być hipokryzji i z tego powodu go nei chrzcisz bo nie nie zgadzasz się z naukami kościoła, to wypadałoby przy okazji komunii wytłumaczyć dziecku, dlaczego nie pójdzie do komunii z innymi dziecmi, że jedni ludzie wyznają taką religię, inni taką a jeszcze inni żadnej nie wyznają. Ja sądzę że jak się już jakieś przkonania posiada to trzeba szczerze z tymi przekonaniami postępować, i dziecka tzeba uczyć tego samego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaaa
nie jestem świadkiem Jechowy Wierzę, że bóg istnieje, ale wiara w Boga, a kościół to są jak dla mnie dwie zupełnie inne sprawy. Jak dzieci przygotowują się do komunii wywieraja presje na innych dzieciach. Nie chce, zeby czuł się gorsz inny. Dzieci potrafia być złośliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie... kwestia tej komunii... Jak dziecko ma 8-9 lat i wszystkie kolezanki i koledzy z klasy i podworka ida do komunii, maja piekne sukienki czy habity, a pozneij - co dla dzieci w tym wieku jest niestety bardzo istotne- nadchodzi TEN dzien- zjezdza sie cala rodzina itd, no i PREZENTY ehhh.. Niestet warto myslec takze o dziecku- a nie o tym jak to wyzwolone jestesmy od polskiej mentalnosci- ja wierząca nie jestesm- ale wychodze z założenia, że nie bede dziecku odbieraz tego, na co pewnie bedzie mialo ochote.. Niech ono sobie pozniej zdecyduje czy jest wierzace czy nie, ja nie chce decydowac o tym, zeby przezylo depresje w 2 klasie podstawówki.. I uwierzcie- kościolem- jako instytucja sie brzydze, moje dziecko- bede kochala i dlatego tak zrobie Warto przemyslec.. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo mamy takie zacofane społeczeństwo że każda odmienność jest piętnowana, tak samo czują się dzieci ciemnoskóre, skośnookie, w dużych okularach albo rude i piegowate. Zawsze znajdzie się jakiś powód żeby być złośliwym. A komunia to jest uroczystość religijna i nie widzę powodu żeby miało w niej uczestniczyć dziecko którego rodzice w tej religii nie wychowują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To w takim razie jak się mają czuć dzieci rodziców innych wyznań???? Mają przeżywać depresję bo do komunii nie poszły? Ehhh co za kraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaa
lacertaa i superpromocja zgadzam się z wami całkowicie... Straszne jest to co sie dzieje w naszym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lacerta- ale ja nic nie poradze, ze dzieci tak mysla w tym wieku. Trudno im wytlumaczyc- nie jestes kochanie gorsza tylko dlatego, ze nie masz dzis wianuszka na glowie, bialej sukienki i nie dostaniesz roweru. Bardzo bym chciala zeby dzieci potrafily sobie z tym poradzic- niestety w Polsce akurat jest to bardzo ciężkie. Myslalam nad tym wiele lat (nawet nie mam jeszcze dziecka ani nie jestem w ciąży) i zdecydowalam, ze w przyszlosci wlasnie tak zrobie. Znam swoja wartosc i nie musze nikomu udowadniac- jestem silna i zajebista, trzeba sie trzymac swoich zasad i bede patrzyla jak moje dziecko placze po kątach,że nie moze z innymi jechac do Czestochowy przed komunia na wycieczke klasowa czy nie spiewa z nimi piosenek na religii klaszcząc w dłonie- religia w podstawowce to wiecej zabawa niz cokolwiek innego- mysle, ze krzywdy dziecku nie wyrządze i tyle. Wiecej dobrego niz zlego bedzie z pewnoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...............///
bez chrztu,komuni czy bierzmowania nie bedzie slubu zastanowcie sie nad tym .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Póki co, do więzienia się za to nie idzie że się ma tylko ślub cywilny :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojedz do gdanska glownego
chrzescijanstwo to nie islam, jesli odejdziesz nikt nie bedzie cie skazywal na smierc za to. JP2 kazal sie modlic za braci bladzacych Mozna dac dziecku jedna z mozliwosci w dziecinstwie by nie bylo czarna owca w stadzie jak bedzie starsze i rozumne samo zapewne wybierze swoja droge do Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale można też odwrotnie - poczekać aż dziecko dorośnie i samo wybierze czy chce do kościoła należeć :-) Uważam że jedna i druga droga jest właściwa, staram się wierzyć że żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo do swojego wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojedz do gdanska glownego
nawet jesli bylbym gleboko wierzacym sj, czy innym nie wiem czy zdecydowalbym sie byc tak okrutnym by skazywac dziecko na innosc w wieku kiedy rozum jest jeszcze cielecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe to podejście
na slubach i weselsch, jak któraś odważy się się przyznać, że bierze kościelny ze względu na tradycję... to odrazu ją od hipokrytek zakłamanych wyzywają..... a tu się jednak okazuje, że dziecko ochrzcić i do komunii posłać to powinna.... hmmm.... to jakaś niekonsekwencja, bo przecież widomo, że ksiądz bez kościlnego nie będzie chciał dać chrztu czy komunii... szczgólnie jak nie ma ważnego powodu jego braku.... ja uważam tak, że powinno się byc konsekwentnym.... bardzo popieram osoby które gecydują się na odejście od kościoła.... bo ta instytycja juz dawno odeszła od swoich ideałów i pogubiła się w gąszczy niedorzecznych przepisów, które stały się ważniejsze od istoty wiary.... ale sama przed tą drogą stchórzyłam.... bo niestety jest ona w Polsce bardzo trudna..... łatwo narazić się na ostracyzm społeczny, a ja nie chcę dodatkowych kłopotów- i tak mam ich sporo w życiu.... dlatego 'kościelny' wzięliśmy właśnie ze względu na dziecko, które ochrzcilismy i poślemy do komunii.... a później niech wybiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie bede miala slubu nawet cywilnego, nie mowiac o koscielnym a moje dziecko i tak bedzie ochrzczone- i nie wyobrazam sobie zeby ksiadz mi odmowil :O bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -kindziaK-
ja ie rozumiem piszesz autorko ze nie ochrzcisz swojego dziecka itp, a pozniej piszesz ze martwisz sie co bedzie z komunia??? no albo w jedna strone albo w druga jezeli nie chrzcisz to takze nie posylasz do komunii chyba ze nie chrzcisz teraz, ale w przyszlosci planujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojedz do gdanska glownego
do ciekwe to podejscie--- masz zle informacje by dziecko ochcic nie test potrzebny slub koscielny, moja kuzynka ochcila dziecko bez zadnego problemu. Ksiadz tylko namawial by wziasc koscielny. Jezeli ktos wybral w zyciu trudnosci i klopoty i zegluge pod prad czy mozna mu tego zabronic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam kolezanke która ma trójke dzieci i tylko najstarsze ochrzciła bo wtedy jeszcze była katoliczką....z ciekawosci spytałam a jak pozostała dwójka? bo teraz okres komunijny itp. to mi odpowiedziała, że rozmawiała z nimi i powiedziała im ze jesli chca isc do komuni to ona nie widzi przeszkód, ale nie zrobi im zadnej uroczystosci z tego powodu ani tez nie pędzie zadnych prezentów bo komunia swieta to przezycie duchowe...i co sie okazało...dzieciaki zrezygnowały. MYśle tez ze łatwiej jest dzieciom mieszkającym w duzych miastach niz tym co sie wychowuja w małych miejscowościach bo tam jeszcze pokutuje pogląd ze dziecko nie ochrzczone i bez komuni to dziecko szatana :D i wogóle jakies gorsze. Natomiast wydaje mi sie tez a właściwie jestem przekonana o tym ze to My Matki powinnyśmy nasze dzieci od małego uczyc tolerancji dla odmiennośći bo dziecko jak dziecko jest wiernym odbiciem rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O takie podejście mi właśnie chodziło. Trzeba dzieci uczyć tego, że ludzie się od siebie różnią i nie wszystko trzeba robić dlatego że tak robi większość. Potem mamy takie społeczeństwo jakie mamy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe to podejście
jasne, że jak się uprzesz to ochrzcisz... albo wyprosisz, albo za kase- tylko po co? moja koleżanka np ma tylko cywilny.... nie z jakiegoś powodu, no np że jej partner jest po rozwodzie.... tylko po prostu kościelnego nie chciała, bo nie wierzy w jego moc..... ale jej rodzina nalegałą na chrzest dziecka.... i był spory problem, w końcu ksiądz dał taki chrzest pięcio minutowy, poza nabożeństwami... tylko oni i chrzestni..... ja na jej miejscu postawiłabym na swoim i chrzest olała..... komunii w ich przypadku sobie wogóle nie wyobrażam.... chodzić i prosić księdza i być wytykanym paluchami, a na każdej kolendzie wysłychiwać umoralniających wstawek.... albo jestem katolikiem czyli przynajmniej formalnie, godze się na życie w jakichś tam ramach morolności katolickiej albo nie jestem..... bo moim zdaniem takie stanie w rozkroku, jest strasznie męczące i upokarzające do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×