Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość refluksowa

Refluks u dzieci

Polecane posty

chica1982 jak Oliwcia skończyła 3,5 miesiąca też przez miesiąc ponad płakała,kręciła się i wiła przy jedzeniu .Zaczeła też obficie ulewać .Jadła spokojnie tylko przez sen .Nie wiem co to było ,czy refluks i podrazniony przełyk ,czy laktoza i białko mleka to powadowało -byłysmy wtedy na Bebilonie ar . Przeszłam wówczas na Nutramigen ,ale po prawa była dopiero po jakims czasie ,dwa -trzy tygodnie przyjmowania mleka .Moze zbieg okoliczności -nigdy się tego nie dowiem . Czytałam też wtedy o podobnych zachowaniach dzieci na różnych forach i okazywało się że nawet dzieci bez refluksu i bez alergii podobnie się zachowywały.Jakiś czort i już . Nie wiem czy podajesz córeczką Nutriton,wiem że jes zalecane zagęszczanie mleka podczas refluksu ,ale u Nas ten środek w sam z siebie też powodował u mojej Oliwci wzmożenie refluksu z bardzo żadkimi kupkami palącymi pupę i śmierdzącymi kwasem .Wiem to z własnej obserwacji i racje też mi przyznała Pani dr Alergolog . Teraz nie zagęszczamy mleka i jest poprawa o 360 stopni. U Was może pomoże ,musisz spróbować Radzę uzbroić się w cierpliwośc ,bedzie z dnia na dzień coraz lepiej .Będą kryzysy .Ale kiedyś pieruństwo przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeddyyttaa witaj .Piszesz Twoje dzieciątko jest podobnie wiekowo co moje ,więc u nas refluks wzmaga się raz przez raczkowanie,raz przez zabkowanie,raz przez nowe smakołyki innym razem czort go wie . Więc szukaj kochana ,szukaj a i tak jak już bedziesz myslała że wiesz dlaczego atakuje to ciach i Cię zaskoczy.Ja to czasami mam wrażenie że bawi się ten refluks ze mną w kotka i myszkę . Oliwcia moja nigdy żadnych leków typu omeprazol nie brała, Daga dobra kobieta przesłała mi Gaviscon Baby ,ale niestety powodował u Nas mega zaparcia i bół brzuszka .GastrotuS Baby od czasu do czasu dostawała ,ale nie systematycznie . Cirpliwosci Ci życzę.Bo tylko to nam pozostało . Mam nadzieje że jak Nasze dzieciaczki zaczną chodzić to całkowicie refluks zniknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść skyla...my na nutramigenie juz od dawna...nutriton podaje i fakt wodniste kupy ,wczesniej miala normalne...w nocy je ładnie i bez płaczu,ale posilki w dzien to tragedia!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sywiaa mam nadzieje że u Was już lepiej . Eddafi twój synuś ma bardzo dużo ząbków .A my tylko 2 ,a reszta idzi idzie idzie... Daga Miśka prześliczna -dziękuje za zdjecia . Julka ,Dulka trzymacie się ciepło ? Dziewczyn jak macie jakieś super sprawdzone przepisy na zupki ,dania dla dzieciaczków to na piszcie :) Wczoraj Oliwka jadła prawdziwy krupniczek babci i przyprawiony -dwa talerze wmiotła -w sumie to tak jak dwa duże słoiczki .A jakie piękne kupki dzisiaj były :) Dlatego postanowiłam nie kupować słoiczkowych dań tylko sama będę gotować . Jutro barszczyk czerwony;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dulka doczytałam ze chcesz zmienic pampersy na Bella Happy POLECAM KOCHANA -NAJLEPSZE A WYPRÓBOWAŁAM WSZYSTKIE JAKIE SĄ NA RYNKU Europejskim . Nie muszę w nocy małej przeijać ,a jak miałam iine pieluchy musiałam bo nawet jak malutka nie zrobiła siusu to strasznie się pupa jej pociła a w nich luzik .Zresztą sa delikatne i bardzo wydajne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chica1982 a w jakiej pozycji karmisz córeczki ? Bo jeżeli w pozycji takiej półlezącej pół siedzącej i na rękach u siebie to wypróbuj inny sposób. U nas w chwili tego kryzysu Oliwie udało sie w miare spokojnie kramić na leżąco tylko wałeczek lub poduszka pod główkę . Czasami jadła też w bujaczku lub w foteliczku ale preferowała leżącą pozycje. Nawet jak nie miałam wyjści to karmiłam ją łyżeczką ale bardzo się krztusiła więc odstąpiłam od pomysłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skyla je własnie w lezaczku najspokojniej..na poduszce tez ,ale i tak po kilku ml jest krzyk i tak od urodzenia...polprazol bierze juz 2 tydzien i nie ma poprawy duzej....26 marca chyba wylądujemy w klinice jka tak dalej bedzie bo juz mam dosc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj skayla :) Dziś na noc założyłam te happy, ale w porównaniu z rozm.4+ pampers to są ogromne i odstają na pupie, więc kupa na pewno wydostanie się z pieluchy, a nie wiem jak z przesiusianiem. Mają dziwne boczki, krótsze ale rozbudowane i są grubsze. Chyba tylko pampki sa takie cieniutkie. Jednak są delikatne na obrzeżach, ale nie wiem jak je zakładać, może są z a duże, lepsze byłyby 4...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:) U nas raz zle, raz dobrze. Ostatnio miałysmy tydzień "jedzenie jest be" zjadała po pare kęsów wszystkiego, a teraz wsuwa az jej sie uszy trzęsą, nawet z mlekiem sie przerosiła, na wieczór wciaga 240ml bebilonu waniliowego. Tylko budzi sie w nocy i potrafi 2-3 godz. nie spac, a rano my do pracy, ona do przedszkola... Co do testów bicom, to moim skromnym zdaniem skuteczna metoda. Julka je w zasadzie wszystko, suche plamki dalej sa, ale to samo było (a nawet gorzej bywało) jak jadla tylko pepti. Ale moze nie na wszystkich działa i stad te rozbiezne opinie. A i mamy super krem - Dexeryl - kosztuje niewiele, 18zl chyba za taka wielka tubę , a naprawde skóra jej sie poprawiła. Dulka, ciesze sie, ze Szymkowi placuszki smakowały. A przepis - jak napisałam - mozna dowolnie modyfikować, jak banany są dojrzałe to wtedy wychodza bardziej słodkie:). Daga, to widze, ze Miśka juz na dobre zaprzyjazniona z nocnikiem, ja mam problem z Julka bo nie wiem czemu, ale ona sie nocnika...boi. A jak było z Miska?wogole nie wiem jak mam sie za ta nauke zabrac. Ona co prawda jak robi siusiu to mowi "si", a kupe "pupa", wiec niby zadanie ułatwione. Skayla - mojej koleżanki córka (13 m-cy) dalej budzi się w nocy na 2 butle i tez za zadne skarby nie da się oszukac woda czy herbatka, musi byc mleko, bo jak nie to ryk:). Więc chyba nie masz sie co przejmować. Chica- u nas było to samo z jedzeniem. W nocy w miare ładnie, w dzien tragedia. A tak z ciekawości, po ile ml jedza Dziewczynki na jedno karmienie? Poza tym jak czytam Twoje wpisy, to jakbym widziała moja Julkę - wypisz wymaluj -ciągły płacz. A u Ciebie jeszcze x 2. A ja tez przechodziłam rózyczke jak miałam 3 m-ce, podobno nic strasznego sie nie działo, więc nie masz sie co martwic( o ile to wogole różyczka), tym bardziej, że lekarz powiedział mojej mamie ze rózyczka w wieku 3 m-cy to rzadkość. Eeddyyttaa - to wyjatkowo odporny egzemplarz z Twojej Lili:), u nas wlasnie dopiero motillium zadziałało, a wczesniej tez miałysmy zantac i mase innych i zero poprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aleście się rozpisały, aż milo.... Skayla, a jak robisz ten krupnik? i z jaką kaszą? napisz, proszę jak krowie na rowie, co i jak! Miśka też ma czasowe fazy na 2 nocne butle, a jedna to minimum, a pulpetem nie jest:-) Dulka, ciesze sie z babki, ale przeceniasz moje umiejętności kulinarne i znawstwo innych przepisów;-) a co do badań, to ja wszystko zlecam prywatnie, bo tez bym sie nie doczekała na skierowanie, a to koszta niewielkie, a przynajmniej mam ogląd, zrób może posiew bakteryjny tej kupy, może coś Szymka skolonizowało, co nie powinno sie tak rozrosnąć. u nas np. kiedyś był citrobacter w kupie (cholera wie skąd) i były brzydkie...a moze zmień Mu probiotyk na Dicoflor, może sie "przeflorzył" od tej biogai? ja już głupieje z tym refluksem, tak juz było pięknie, a teraz wraca i wycisza sie i znowu jest...(dzisiaj nawet zwymiotowała). Na pewno zęby mają w tym udział, ale jak wyjdą a to świństwo sobie nie pójdzie, to juz nie mam pomysłu! popadam chwilami w paranoję (a ze jajo, a ze gluten, a że pietruszka), jeszcze chwilę a wrócę do diety noworodkowej;-). muszę sie w łeb trzasnąć dla opamiętania. to tez spróbuję tych belli happy (4), ale boje sie, ze to moje dziecko takie delikatne, że jak tylko nie pampers, a inne to w miejscu intymnym burak, bo twardsze pieluchy się w taki kant jej zaginają i włażą tam do środka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do podawania leków przeciwbólowych na zęby...ja stosuję zasadę z ulotki (ale my dajemy paracetamol, bo Miska tylko czopek przyjmie), ze 3 dni pod rząd max i tylko daję na noc. A co dajecie w płynie przeciwbólowego? bo próbowałam nurofen (=rzyg), może coś jest smaczniejszego? bo na czopki juz też się buntuje...właśnie dzisiaj dostała, bo była nieznośna, płaczliwa i trze sie po buzi, czerwone poliki i chyba idzie dół trójkowy (oby, to to, a nie jakiś syf).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytałaś Skayla o sprawdzone przepisy na zupki i 2. dania. ja też się dołączam do tych próśb. bo mi inwencji brak... co u Was zawsze smakuje? ale tak wytłumaczcie dokładnie bo diabeł tkwi w szczegółach.:-) U nas zawsze działa: zupa brokułowa (tzn. baza standard marchewka, pietruszka, seler, ewentualnie ziemniak), do tego kilka różyczek brokułu i kuskus błyskawiczny. doprawiam nacią, koprem, solą, pieprzem, olejem rzepakowym, niekiedy trochę kurkumą. Najlepiej smakuje z zmielonym gotowanym jajkiem. a na 2. danie ulubione to leczo - gotowana cukinia + obrana papryka, łyżeczka przecieru pomidorowego, trochę mięska, przyprawy (w tym czosnek) i do tego makaron (lubi ten ryżowy), albo jakaś kasza. zawsze zje też kluski śląskie z cukrem, pierogi mojego teścia z gotowanym mięsem i pieczony schab z folii z ziemniakami i gotowanym kalafiorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pytałaś mamo Julki o nocnik... u nas kiedyś było fajnie, teraz właściwie zaczynamy drogę od początku, bo był okres buntu. Staram się Misię wysadzać w takich newralgicznych momentach (najważniejsze, ze siada, a nie pręży się) tzn. po spaniu, przed i po spacerze (jak były;-), po jedzeniu, przed kąpielą itp. jak zrobi to owacje i w nagrodę chodzi bez pieluchy przez ok. pół godz. często też ją pytam, czy chce: raz odpowiada tak, raz nie, raz zrobi w nocnik, 20 razy w pieluchę i tak się motamy:-) nie woła - sisi i eee mówi, jak już robi;-) generalnie dłuuuga droga przed nami. ale najważniejsze to wysadzać w miarę rytmicznie w takich przewidywalnych dla dziecka momentach. Zauważyłam, ze na to siusianie przedkąpielowe, to Miśka juz trzyma siusiu, bo zawsze zrobi i to dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka nigdy sie nie bała nocnika, tu wiec nie poradzę, siadała z fascynacją, ale może spróbuj od razu z nakładką na toaletę, jeśli widziała Ciebie w wc, to powinna chcieć małpować:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZesc dziewczyny! Jak mineła nocka"?..u mnie dzis jedna córcia przespała calutka noc!!!!!;)ale za to ta co tak krzyczy przy jedzeniu standardowo sie budziła....ale nie wazne,wrecz chce zeby sie budziła bo zjada w nocy bez płaczu dwa razy butle po około 130 ml;)Nadrabia za dzien,gdyz w dzien to 60 ml i nieraz 100,ale to zazwyczaj juz strzykawkami sie bawimy! Julia a Twoja mała ile tak krzyczała?i jak to wyglądało?...moja bierze juz 2 tydzien polprazol...zageszczałam pokarm nutritonem...ale od nocy przestałam...bo kupy jak woda i nie ma roznicy w darciu sie...Juz nie wiem co robic....normalnie załamka...ona podczas jedzenia zmienia sie w potwora a mi juz odbija;/za 10 dni skonczą 4 miesiące ....a wciaz ciezko jest!Druga córcia po powrocie do Debridadu juz tak nie wyje...tylko czasem jak jej sie odbije....ale zjada 150 ml prawie przy kazdym karmieniu...nieraz 160 takze jest okey!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana,moje dziecko najadło sie sudocremu właśnie.Pediatra mówi żeby się nie martwić ,nakwyżej kupki będą lśniły :) Chica ja kiedyś usłyszałam zdanie od gastrologa jak leżałam z mała w szpitalu .Jezeli podamy omeprazol i po dwóch tygodniach nie bedzie minimalnej poprawy to dziecko nie cierpi na refluks.Lekarze eksperymentują nie robiąc bada właśnie przepisuja leki i miesznki mlekozastępcze i czekają jaki będzie rezultat .Jak pomaga to dobrze i wiedza ze to refluks ,jak nie pomaga szukają dalej . Wiec jak u Was nie pomaga to moze warto dalej diagnozować. Byłyście u neurologa?Bo ja jak mała sie rzucała przy jedzeniu to musiałam wykluzyć wzmożone napięcie mieśniowe . Daga krupnik gotuje na płatkach jeczmiennych i jarzynki tre na tarce ,i kroje ziemniaczki .Przyprawy sól ,pietruszka , Wszystko ziemniaka rozgnaitam widelcem i finito :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to gratuluje nocy:-) u nas też spokojna (ale po paracetamolu, to nie dziwota) ale Wy macie Chica zdiagnozowany refluks w USG (ale fuks, ze było widac, bo u nas nie)? bardziej niepokoiły mnie te wodniste kupy, kurcze, żeby to nie omeprazol tak naruszył florę, ze mała ma biegunki. Miśka jadła 30-90 ml. co 2-2,5 godz., jak zjadła 130 to było święto lasu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miska ostatnio zjadła trochę Dexerylu, bo ja podobnie jak mama Julki jestem jego fanką i dawno juz Was na niego namawiałam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u nas na USG wyszło ze ma wysoki refluks....do tego spanie w łuk ,główka wygina sie na prawo podczas karmienia....mega bekanie,wystawianie jezyczka itd...ale napiecie miesniowe tez ma bardzo duze....chodzimy na rehabilitacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chica wszystko Wam się nałozyło ,Kurcze współczuje Ci wiem jak bardzo się martwisz.Mam nadzieje że masz podniesione łózeczko ?możesz tez kupic poduszkę klin ,u Nas się bardzo sprawdza .Podawaj też jakieś priobotyki jak podajesz ten omeprazol,ale pewnie już to robisz. Kochana tak na prawdę nie wiadomo dlaczego malutka się tak zachowuje ,ja obstawiam napięcie mięśniowe .Zaraz rehabilitacja zacznie przynosić rezultaty i na pewno córeczka będzie lepiej jadła . A ile to już u Was trwa ,te problemy z jedzeniem?Ile dziewczynki maja bo nie doczytałam? Przepraszam Was za błędy,Oliwcia mi pomaga pisać . Za 2 h śmigam do pracy a malutka będzie drzemać niebawem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skayla...robimy juz to o czym pisałas...moje córcie 17 lutego skończą 4 miesiące...w środe mija 2 tydzien jak podaje ten lek...zobaczymy niby 2 tygodnie nieraz sie czeka na poprawe....a to napiecie tez na pewno robi swoje...druga córcia go nie ma...ale tez sie darła jak jej debridat odstawiłamwiec stawiam na ten cholerny refluks....a moja Oliwia....hehhe te Oliwcie to chyba juz tak mają;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chica zrób sobie ten dopisek na dole z wiekiem dziewczynek, to będziemy mieć pełen ogląd sprawy (za chwilę chyba jubilatki 4 mies.):-) musisz dać temu lekowi jeszcze kilka dni, ale martwiący brak wyraźnej poprawy, te objawy o których piszesz nie ma bata - refluks i napięcie. zarejestrowałaś sie do Poradni Gastroent.przy klinikach? udało Ci sie do Stawiarskiego? niech coś myślą dalej, bo rzadkie kupy (śmierdzą octem?) i płacz, to jakby 0 efektów. na pocieszenie, jak spróbujesz coś podawać łyżeczką (moze ten kleik na początek), to nie będzie płakać przy jedzeniu. przy refluksie wskazane, żeby jak najszybciej eliminować butlę, na rzecz łyżeczki, bo wtedy mniej powierza połykają i mniejsze objawy są. U nas ten niepokój przy jedzeniu się trochę uspokoił po omeprazolu, ale długo jeszcze spała w rogal, memlała językiem, wyginała główkę (potem doszły też inne objawy np. kichanie przy i po jedzeniu, otrzepywanie sie, kręcenie główką), a jak teraz jest to wiecie... ja z tym refluksem to chwilami głupieje - wczoraj fatalnie, dzisiaj juz 1 czkawka, a w kupie znowu śluz (czyli cos podrażniło jelita). Nic nie podałam niepokojącego, zęby niby idą, ale bez przesady nie ślini sie, ani nie pcha rąk. Skąd to świństwo znowu jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie wiem jak mam zrobic ten dopisek z data dzieci??? Daga jestesmy umówieni na 7 marca do poradni i 26 marca mamy miejsce w szpitalu,takze czekam jka nie bedzie lepiej jedziemy tam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka - ale te testy niby leczą? Mi kiedyś lekarz mówiła, żeby zrobić takie testy )ona to nazwała homeopatyczne) ale żeby diagnozować i nic nie wiem o tym że ten bicom odczula? daga - pytałam pediatry o bogaię i mówiła, że można tak dawać, ale już myśle czy nie zmienić na dicoflor. Podaj przepis na kluski śląskie (wstyd, ale kiedyś z raz robiłam i chcę taki sprawdzony). Miśce kroisz te kluski na kawałeczki. Kiedyś robiłam fajne kopytka z białym serem ale przepis został chyba u rodziców, poproszę mamę to poszuka. Dziś ugotowałam zupę fasolową z proszku. Winiary ma teraz takie bez glutaminianu, barwników i konserwantów. Dodałam trochę schabu a baza to ziemniaki, marchew, pietruszka, do tego posiekany ząbek czosnku i natka pietruszki. Następnym razem bym dodała trochę fasoli białej skoro to fasolowa haha U nas Szymek wcześniej nie chciał siadać na nocnik, zapierał się. Teraz posiedzi sekundę ale nie rozumie czemu mama sadza go na dziurę ;) i poczekam aż będzie rozumiał co i jak bo nie mówi jak robi kupkę czy siusiu. Szymek małomówny, mówi tylko mama, bebebe i ostatnio na fali jest słowo - ne ne ne a tak to wciaż coś gada po swojemu :) Dexeryl kupię chica - Twoje córeczki są jeszcze malutkie i bardzo prawdopodobne że im to przejdzie wraz z dojrzałością ukł.pokarmowego, co nie zmienia faktu że teraz musisz im pomóc z tymi dolegliwościami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga - jeszcze jedno pyt.kulinarne - jak obierasz paprykę? Surową czy gotujesz? No ja jestem jednak ciemna masa kuchenna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może Ci się uda zlać paprykę wrzątkiem i obrać, ale mi nie starcza cierpliwości i obieram surowa jak jabłko:-) kluski robię tak - z 4 ziemniaki gotuję, przez praskę rozgniatam i do tego 1/4 (na tę masę) na oko mąki ziemniaczanej i jedno jajko (ale raczej białko odlewam, albo troche tylko zostawiam, bo za rzadkie wychodzą). Memłam łapą. Lepię małe kulki (takie 2 zł) z dziurką palcem robioną i wrzucam na wrzątek posolony. Od wypłynięcia ok. 5 min. gotuję. Miśka zjada 3-5 klusek (resztę surowych zamrażam). posypuję cukrem trzcinowym (Ty możesz dac troszkę masełka), można do środka coś wsadzić - kawałek owocu, albo polać sosem. Choć wersja nr 1 u nas najlepsza i to bywa jej 2 danie. co lekarz to opinia, nasza bardzo nas uczula, zeby co miesiąc zmienić probiotyk i mielić przynajmniej 2-3. bo inaczej za dużo bakterii 1 szczepu będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a fasoli jeszcze nie próbowaliśmy, tylko szparagową je. ale jak trochę wyjdziemy z tego refluksu, to spróbuję:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i kroję je na kawałeczki. nadziewam po 1 na widelec i sama sobie do buzi je wsadza. Bawi ją to, wiec je z chęcią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszecie o priobiotykach ,mi np kazali odsawić dicoflor bo w Bebilon Pepti ma dużo właśnie priobotyków . Nie wolno przesadzać.Podawałam małej też kwasy Omega 3 zapomniałam nazwy syropku teraz i też odstawiłam bo w mleku jest ich pełno . Ja malutkiej kluseczki robi z żółtka ,aby je jakoś przemycić bo ugotowanego na twardo nie chce .Mieszam żółtko z kleikiem kukurydzianym i z wodą ,robie takie ciasto jak na lane kluski i wrzucam do goracej wody .Potem dodaje je do jakiegos dania ,albo zalewam mleczkiem .Smakuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skayla - ja uwielbiam takie kluseczki z żółtka i mąki z mlekiem. Smak dzieciństwa :) Powiedzcie czy Wasze dzieci jedzą takie dorosłe zupy wodniste a w nich kawałki warzyw czy takie kremowe? Albo tak jak skayla pisze że mleko i do tego kluseczki? Szymek je takie kremowe, czasami b.gęste czasami rzadsze ale np.takiego normalnego rosołu nigdy mu nie dawałam. Ja na II danie robię zazwyczaj kuleczki mięsne z kaszą (gryczana, jaglana) lub ziemniakami plus warzywa (fasolka szparag. kalafior, brokuły, marchewka, groszek, czasami surówka z marchewki i jabłka, zrobiłam raz z marchew-por-jabłko i się zajadał :) ) Czasami rybka gotowana lub pieczona w folii, spaghetti, gulasz, coś a'la risotto, czasami daję gotowe słoiczki. Jak na słodko to np.placki Muszę wypróbować makaron ryżowy, kuskus, jeczmienną kaszę i na pewno zrobię kluski śląskie (daga dzięki za przepis). Mam też kukurydzianą kaszę ale też jeszcze nie gotowałam do obiadu a tylko na śniadanko na słodko. Ja też myślę, że trzeba zmieniać i na jakiś czas odstawiać probiotyki. Dawałam cały czas bo u nas zaparcia i nie chciałam teraz odstawiać jak wirusy szaleją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×