Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość refluksowa

Refluks u dzieci

Polecane posty

Gość Valery27
Prawda to tylko refluks-tak też pocieszały mnie pielęgniarki i lekarze jak ubolewałam nad dzieckiem w szpitalu,pani nie wie co to choroba a refluks nie jest chorobą to dolegliwość która minie z czasem przy stosowaniu lekarstw i właściwej diety.Moja malutka bardzo szybko zareagowała na lekarstwa,praktycznie z dnia na dzień czuła się lepiej.Pocieszające jest to jak patrzę jak się rozwija z dnia na dzień,tak szybko rośnie,trzeba patrzeć naprzód,nie oglądać się za siebie.Dziecko potrzebuje spokoju a to uzyska tylko od cierpliwych i kochających rodziców:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasik
mąż tez mi ciągle powtarza ze przetrzymamy, że to tylko refluks i żebym się az tak nie zalamywala, na prawde bardzo mnie wspiera, ale dobrze jest z kims pogadac kto tez przez to przechodzi, bo cos doradzi, najgorzej jest chyba z wizytami u rodziny, znajomych, bo co mam mówic gdy pytają czemu on tak robi...albo czemu taki marudny, mam wrazenie ze odbierają go jako nerwusa i niegrzeczne dziecko a wcale tak nie jest, jest taki bo cierpi, wiem jak to jest miec zgage bo w ciązy mialam pare razy to spac nie mogłam. Valery a czy Twoja córcia juz sama siedzi? jest jakas duza poprawa jak zaczela być w tej pozycji? ? a poza tym jestem ciekawa co nasililo refluks u nas ostatnio bo znowu leci z buzi a juz dlugo bylo tak ze tylko sie cofalo i lykal z powrotem, normalnie czuje kwas bo wlasnie polecialo mi po spodniach... moze rzeczywiście ząbki sie szykują bo bardzo sie slini

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasik
Chcialam jeszcze zapytac o żywienie, gotuje synkowi sama, czasami kupie jakis deserek ale co dawac zeby nie nasilac refluksu?? slyszalam ze jablka nie wolno ale gotowanego tez nie? a ze sloiczka deserki? mam wrazenie ze tylko banan jest delikatny, a jak dawac pic? bo po plynach to wogóle leci jak... masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valery27
Mała ma skończone 7 miesięcy ale sama jeszcze nie siedzi,podobno pozycja pionowa pomoże przy refluksie chociaż naciskanie na brzuszek nawet przy siedzeniu może nasilić ulewanie.Pola już mało kiedy ulewa,połyka to co jej się cofnie.Znów zalecono mi podawanie jej helicidu.Miała zapalenie oskrzeli które mineło robiąc jej inhalacje lekarstwami ale charcze mocno-niby nosek zapchany,dużo flegmy-teraz robię inhalacje 3 razy dziennie z samej soli fizjologicznej,cały czas z noska usuwam gilki-dosyć długo to trwa ale na szczęście ma apetyt chociaż są dni że z podaniem jedzenia gorzej-mam zawsze na czarną godzinę przysmaki które zwykle zjada w chwili kiedy codzienne jedzenie już jej "nie wchodzi".Ależ to są kombinacje,marze o końcu tego dziadostwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasik
valery mój synek tez miał zapalenie oskrzeli i inchalacje, nie wiedzialam ze refluks moze tak szkodzic, a w zachowaniu córki cos sie poprawilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valery27
Tak jabłko jest kwaśne niezbyt dobrze jest przyswajalne przy refluksie.Ja też gotuję ale muszę zrobić blenderem odpowiednia konsystencję by dobrze jadła-te słoiczkowe obiadki są dobrze zmielone-w razie potrzeby też mam w szufladzie kilka słoiczków chociaż wolę sama przyrządzić jej obiadek.Deserki podaję te kupne ale ma swoje ulubione właśnie te z bananem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valery27
Patrząc w przeszłość w najgorsze dni dziecka to jest ogromna poprawa na PLUS,Mała jest spokojniejsza,ma apetyt ale tak jak pisałam wcześniej każdy dzień jest inny,są też gorsze dni,zjada mniej,jest marudna itp.Pola ma 7 miesięcy a ani jednego ząbka,paluszki jej non stop są w buzi to też jest powód do niepokoju,swędzące dziąsełka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valery27
Ja usłyszałam od gastrologa że cięższy okres w refluksie to 3-4 miesiąc życia dziecka,później następuje lekka poprawa i w okolicach 6 miesiąca znów jest pogorszenie a po tym będzie już tylko lepiej i tego się trzymam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valery27
Kubuś to Twoje pierwsze dziecko?Ja mam jeszcze 4.5 letnią Lenkę-rozwijała się jak schemat stąd mój stres przy tej młodszej córce.Pocieszam się,że to kiedyś minie i pozostaną tylko wspomnienia ale nie mam zamiaru zbyt często do nich wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasik
to u mnie identycznie, 3-4 miesiąc okropnie, potem byla poprawa i teraz 6 miesiąc znów męka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valery27
Jak masz możliwość skorzystania z pomocy dziadków to dobrze,trzeba odsapnąć.Ja się broniłam od pomocy ale już teraz wykorzystuję dobre chęci dziadków zajmowania się Polą,oni są bardziej cierpliwi a ja mam czas dla siebie-musimy to przetrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valery27
To pocieszenie po tym będzie już lepiej.Ja usłyszałam o tych etapach refluksu od samej gastrolog,ubranka luźne,pampers lekko zapięty,nie naciskać na brzuszek.Dzieciaki są na tyle mądre że wiedzą co im szkodzi stąd odmawiają niektórych posiłków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valery27
Podaję wodę ale z łyżeczki lub bezpośrednio z kubeczka ze smoka nie chce pić.Słuchaj najgorszy okres był jak mogła pić tylko mleko także to co było do 4 miesiąca już mineło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valery27
Jak nie chciała pić mleka włączałam suszarkę-raczej działał ten sposób-suszarka była zawsze przy nas,koleżanka miała nagrane ulubione bajki dziecka jak odmawiało jedzenia ten sposób przynosił efekt-także takie są dzieciaki.Głowa i cycki w góre przetrwamy wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasik
valery to mnie pocieszylas z tymi etapami :) wmawiam sobie tez ze już pół roku za nami z tym dziadostwem heh, staram sie nie uciskac brzuszka ale jak tu nie ucisac jak maly ciagle chce byc w pozycji siedziacej, na plecach nie ulezy ani chwili, ani w pozycji pólleżącej tez nie, odrazu rwie sie do siedzenia i jak tu ma sie nie cofac jedzenie skoro napina brzuch żeby usiąść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valery27
U nas jest poprawa nawet z tego względu że kiedyś po każdym jedzeniu był płacz a teraz nawet jak cofnie się mleko czy deserek,Mała połknie ale odbywa się to bez płaczu a na pewno jest to dla niej duży dyskomfort.U nas helicid pomógł błyskawicznie.W poniedziałek kończymy drugą turę(pierwszy raz podawałam we wrześniu przez 4 tyg i znów grudzień/styczeń).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasik
a ten helicid jest bezpieczny ? troche sie boje tych leków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valery27
Refluks był od zawsze tylko nasze mamy czy babcie nie przykładały do tego takiego znaczenia...Czytałam że do 8 miesiąca minie ale lekarka powiedziała że tak do 12 mies powinno być po wszystkim.Pewnie zależy w jakim stopniu maluch ma ten refluks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasik
a kiedy twoja córcia zaczeła gaworzyc tak pożądnie ? bo mi sie wydaje ze przez te ciagle krzyki piski i płacz to synek mało gaworzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valery27
Poczytaj o tym na necie-helicid,jest bezpieczny-wiesz ja ufam tej gastrolog a przede wszystkim chcę by Maluszek czuł się lepiej.Zwolenniczką szprycowania dziecka lekami nie jestem ale przeciwnikiem też nie,co pomaga dziecku to też ulga dla rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valery27
Pola ma takie dni że gada po swojemu czasem jest słabszy dzionek i nie ma ochoty na rozmowy...męczą ją swędzące dziąsełka a przy tym nerwowa.Włączam jej bajki a to chyba niezbyt dobrze działa na rozwijanie mowy u dziecka ale bajki choć na chwile zwrócą jej uwagę a ja mogę cokolwiek zrobić w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valery27
Wiesz,rodzice bardziej przeżywają co się dzieje,dzieci tego nie będą pamiętać.Pola jak pisałam była 4 dni w szpitalu i tam postawiono diagnozę-trafiła mocno odwodniona-jak po każdym wypiciu mleka chlustała tak się narobiło ale to już za nami.Przy refluksie trzeba podawać częściej jeść a w mniejszych ilościach stąd Pola potrafi nawet 3 razy pić mleko w nocy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasik
KUBA juz sie nie budzi w nocy na jedzenie od 3 miesiąca, jedzenia ogólnie nigdy nie odmawiał ale jak je to widze że go boli, wygina się macha rączkami, czasami zapłacze, pręży sie jak nie wiem, no i oczywiście po butli z mlekiem płacz jak tylko zje, przy obiadkaach i deserkach łkanie po każdym przełknięciu, czasami sie wzdryga, boimy sie tylko z mężem żeby przez ten refluks nie została mu ta nerwowośc i niepokój ciągly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasik
nie ma nas kto odciążyć bo moja mama zmarła rok temu ;( a teściowa choruje, a rodzeństwo mieszka 30km odemnie :( wię walczymy sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valery27
Zapewne dajecie Małemu tyle miłości że to wszystko pójdzie przez niego w niepamięć.Daj znać po wizycie u lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valery27
Kasik a skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasik
Konin, takie nieduże miasto w.wielkopolskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valery27
Ja ze Szczecina:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasik
dopiero zauważyłam jeszcze jeden twój wpis, tak Kuba to nasze pierwsze dziecko, wymarzone, wyczekane...może dlatego tak mnie to wszystko czasem przeraża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valery27
Jak już przejdziecie przez to wszystko będziecie mega szczęśliwi,jeśli zdecydujecie się na drugie dziecko zapewne będzie całkiem inaczej jak z pierwszym.U mnie pierwsza córka była wielkim łakomczuszkiem do jedzenia drugi maluszek już bardziej wymagający:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×