Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość refluksowa

Refluks u dzieci

Polecane posty

Gość kasiula86
Dobrze, ze nowe zalecenia, oby poskutkowały. Zapomniałam C***isać, bo moze gastro by Ci cos odp na temat tego latopicu. Pamietasz, kiedys cos o nim pisałam ze pomaga przy skazie. No nic, trudno, zapytam na szczepieniu jakie pediatra ma zdanie na ten temat i czy jest sens podawac to cudo. Bo jesli ma pomoc przy skazie too chcialabym dawac Mani. Teraz ma caluskie plecy wysypane i doszły ramiona. Nie od skazy.Głowny podejrzany - nektarynka/i, dalej ten nieszczesny gluten (choc watpie, jesli juz to dana kaszka z bobovity) lub marchew sklepowa (ogólnie wloszczyzna) tzn nie tyle marchew i warzywa co to, pryskane byly czyms (po słoikach ok).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga1975
hej, oby hana wyleczenie lamblii uspokoiło tez refluks, może się okazać, że sporo objawów to od nich. zamiast gotować ubranka, porządnie je wyprasuj, to przecież też wrzątek. pasożytów jeszcze nie przerabialiśmy, ale gronkowiec w kale się trzymał ponad pół roku. zdesperowana mamo, jak sytuacja? u nas też były problemy z ph moczu. właściwie prawidłowy był dopiero ok. 2 rż. zawsze posiewy czyste, a nawracające leukocyty w moczu i zaczerwienienia. Z 2 x była na furaginum - pomogło, a długo dawałam cebion na zakwaszenie. podmywałam ją też w upały herbatką z kory dębu, bo pielucha+upały+bakterie w kale = zawsze coś się plątało. nie wiem, czy to omeprazol, ale też mnie ta teoria kusiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ten brzydki zapach z buzi zgnilizną, to z mojego doświadczenia, rozrosła się candida (potwierdziłam te przypuszczenia wymazem z gardła u Miśki i oczywiście była przy tym zapachu). u straszaków pomaga kilka dni wit. B (np. vibovit), ale nie wiem, od kiedy można go dawać. dobrze kombinujesz, żeby mleko ograniczyć, bo to zapewne ją żywi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anihana
Hej dziewczynki! My nad morzem, urlop dobiega konca, jutro po tygodniu wracamy, pogoda dopisała, kilka razy przelotnie padało ale poza tym słońce, Hania w spacerówce wysiedzi długo ale musi byc obrócona przodem do swiata bez szelek- tylko te dolne zapinam i swobodę ściągania skarpet inna pozycja zaraz napinka i sztywna :/ no to do rzeczy :) U nas Daga tez gronkowiec wyszedł, 4-5 kup i mnie natchnelo oczywiście nikt nie zlecił, bierzemy enterol i poprawa 1-3 Max. Napina sie z emocji, ma tez słabszy brzuszek bo dalej raczkuje, staje przy wszystkim i wspina sie po schodach- 8 stopni ;)ale nie siada, jedna rehabilitantka jest zdania ze to moze byc od refluksu tzn taki mechanizm ukojenia sobie znalazła -dostymulacja, czasami jak raczkuje to zakłada nogę na nogę w przerwie i sie zaciska jakby chciała sie podrapać jakby ja swedzialo cos, cewka i wargi nie czerwone, mocz ok to co mam posiew z pochwy zrobic? :/ jeszcze zrobie u siebie lamblie bo mam pokrzywke mimo leków byłam na konsultacji w szpitalu- dodatnie ana1 mam z krwi i musze poszerzyć diagnostykę ale bez paniki, a vibovit w kropelkach jest od chyba 1 miesiaca dla niemowlat bo mam w apteczke awaryjnie :) pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaMama
hej. Nie bede sie rozpisywać, bo widzę,że każdy ma problemy zdrowotne więc po co jeszcze nakrecać. Daga, Jak na Akademii Medycznej zobaczyli ph moczu 9,to sie za głowę złapali i usłyszałam"nawet dzieci z kwasicą nie mają takiego ph"- super!bardzo mnie to pocieszyło.Poza tym cieżar wł,moczu 1000.mało.usg nerek -zmian brak.Ale chce Wam powiedzieć co usłyszałam od Pani doktor na Akademii Medycznej " Bardzo dziwne proszę Pani, bo jak w szpitalu robili wyniki to wychodziły dobre, a jak Pani robi to wychodzą zastraszające!"ja mowie,że w szpitalu Hania była jak miała 2 miesiące, a wyniki obecne są sprzed tygodnia, na co usłyszałam : " i tak to niemożliwe, przy takich wynikach dziecko juz by miało zmiany w nerkach!" wiecie jak sie poczułam....-jak Matka, która celowo krzywdzi swoje dziecko!!!!Ryczałam na korytarzu,tylko dzieki mezowi sie pozbierałam. Jak mozna tak traktować ludzi!!! do kontroli za 3 miesiace mamy sie stawic.na pewno nie u tej Pani doktor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaMama
poza tym refluks Hania ma tak silny,że mam wrazenie że omeprazol juz rady nie daje.Ulewa ogromnie, krztusi sie,po kilkanascie razy dziennie kaszle jak cofa sie jej do buzi jedzenie ( ktorego tak niewiele je:( Widze,jaki ma dyskomfort. Usiadła, raczkuje, ma juz prawie 7 miesiecy, a ja..znow popadam w przerażenie,że nie minie.Ze ma jakis wyjatkowy refluks, że tak czekałam na ten dzien jak usiadzie,a tu nic.Boje sie,że ten koszmar sie nie skonczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Ja tez sie boje ze ten koszmar sie nie skonczy...olek ma 14 miesiecy, po odstawieniu na 3 dni gaspridu tragedia, powrot Sandifera, machanie glowa, rekami, nerwowosc, odchylanie glowy, wyginanie sie dp tyl, dociskanie glowy. Jesc nie chce, tylko ciastka moglby jesc. Mam dosc...musialam do pracy wrocic, byla tydzien niania ale u niej w ogole nic nie chcial jesc, nie akceptowal jej ( starsza, niezbyt urodziwa, moze dlatego. Od poniedzialku bedzie chodzil do zlobka na kilka godzin, strasznie sie boje co tam bedzie :( ale wyjscia nie mamy. Poza tym jest jakis blady, spiacy. W wrzesniu jedziemy do wawy do dr O. od pasozytow. Mamnadzieje ze niedlugo wszystko sie poprawi bo jeszcze troche i na prawde oszaleje :( pozdrawiam was wszystkie i duzo zdrowka zycze. Aaa zdesperowana mamo tagedia na jaka leksrke trafiliscie...a moze by gdzies prywatnie sie udac? Anihana co tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anihana
Hej dziewczyny, wiem ze jest ciezko :((( zdesperowana mamo, odkąd moja Hania usiadła na dobre ze "wisi" bez oparcia w spacerówce jest odpukać spoko, chodzi przy meblach zaczyna gaworzyć i im bardziej sie pionizuje tym jakos znośnej ten refluks, mała sobie lepiej z nim radzi tzn odwraca uwagę bawiąc sie itd, w niedziele skończyła 9 mcy poprawa jest od ok 1,5 tygodnia (!) ale nie poprawa w sprawie samego refluksu bo dalej ****ardzo gęste kasze, mało pije bo ulewa woda, odbija ciagle na mokro, przy butli sie wygina, rzuca w nocy itd, czasami do 3 godz ulewa po troche wiec wiem ze jej dokucza to s****wo :( gasec dostaje w ilości zmniejszonej ale stałej na razie -wbrew zaleceniom gastro, nie odejdę na razie od leku bo bedzie ciezko, za 2 tyg do kontroli zobaczymy. Ma odruch wymiotny na kawałki nawet jajka czy ryżu wiec wszystko blenduje, dobrze wazy bo pilnuje by zjadła do konca , mężowi zawsze zjada mniej, ale sa dni ze podam łyżeczkę owoca nie w czas i zwymiotuje poprzednie jedzenie- tak mnie obrzygala do majtek w drodze znad morza ze trzeba było postój na przebieganie robić :( Hana niedługo Olus sam Ci powie co mu dokucza najbardziej i moze bedzie łatwiej :/ zdesperowana mamo poprawa nastąpi jsk sie dzuecko spionizuje na dobre, u jednych szybciej innych dłużej ale prędzej czy pozniej na pewno, tez mam dni ze łapie dola, szlag mnie trafia bo widze jaki wrażliwy ten jej przelyk ale dziewczyny zawsze ktoś ma gorzej, jest tyle chorób ze naprawde musimy byc dobrej myśli!!! Ja biore od kilku dni leki przeciwhistaminowe 4 krotna dawkę i pokrzywe mam poki co opanowana, niby roztocza mi wyszły i nie moge jesc kilku produktów :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anihana
Hana a jak idzie Ci dezynfekcja ubrań, domu? Takie sa zalecenia? A w żłobku trzeba zgłaszać? Łatwo sie zarazić tym robalem? Przez np zabawki wspólne? Życzę Ci aby szybko wytepic to cholerstwo !!!! Mam problem jaka przestawić mała na smoczek 6-18m? Teraz mam tommy tippe 4-9 ale tamte sa mega wielkie ://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Wyparzylam wszystko co sie dalo w domu. Ale nie wiem czy ma jeszcze te lamblie bokupy sa ladne po tych lekach. Tylko niepokoi mnie ten brak apetytu dlatego postanowilismy pojechac do tego lekarza. Poki co nic w zlobku zglaszac nie bede. A no zarazic sie trudno nie jest niestety:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaMama
dzieki,że znajdujecie czas na słowa otuchy pomimo swoich problemów.Hania juz stoi w łóżeczku od kilku dni więc liczę na to,że w końcu napiszę-jest lepiej! Chociaz Olek ma ponad rok i co?:( Dużo zdrówka Wam życzę. Naprawde współczuję kolendowania po lekarzach... Mi obecnie tak dziecko ulewa,że praktycznie nie daje jej picia,wiem trzeba dziecko nawadniac,ale jak mam to robic skoro dajac dosłownie po kilka "łyków"co jakiś czas- Hania mi od razu zwraca to co wypiła bo nie jest zagęszczone. Ale stanęła na nogi i to jest dla mnie najważniejsze-czekam (znów) na poprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaMama
Anihana, w jakiej ilości podajesz Gasec i od kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anihana
Hania bierze (od lutego jak miała 2,5 mca )gasec w ilości 30 kulek teraz ,nie wiem jaka to proporcja bo schodziłam z ilości adekwatnej do wagi oczywiście, stopniowo zmniejszając a jak odeszlam to hafty sie zaczęły i szarpanie przy jedzeniu masakra :( tylko przy sinlacu sie nie wykreca (bo lubi?)przez ten refluks nigdy nie wiem czy ona nie głodna czy jesc nie moze bo brzuszek buzuje, tez mało pije w zasadzie tylko ciut do obiadu czy na łyżeczce ,ale moczy pieluchy to ok, Hana powodzenia w żłobku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki dziewczyny! Wczoraj byliśmy na dniu adaptacyjnym w złobku, Olusiowi się podobało, ale podejrzewam, że tylko dlatego że ja byłam w pobliżu. W poniedziałek już ani mnie ani męża nie będzie mogło być :/ nie wiem co będzie, najbardziej boję się o jego jedzenie, fakt będzie tam jadł tylko jeden posiłek ale i to boje się że nie zje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anihana
Hana mojej koleżanki niejadek w żłobku nauczyła sie jesc z innymi dziećmi, spodobało jej sie ze inne otwierają buzie wiec i ona wciągała. :) u nas od kilku dni cos z kolacjami sie porobiło, wiec karmimy kasza przed snem łyżeczka, dziwne raz tdk raz tak jest ok, hmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
hej Byliśy dzisiaj u alergologa. Pani doktor przepisała nam mleko nutramigen aa. Zleciła badania krwi i za 3 tyg ponownie wizyta. Kazała odstawić wszystkie leki na refluks czego nie możemy zrobić bo po 2 dniach bez gaspridu jest tragedia. Nie dość że nie chce nic jeść to sandifer wraca jak bumerang, po gaspridzie wszystkie objawy sandifera wycofują się i synek jest spokojny i pogodny. Bez gaspridu macha ciągle głową, wygina się do tyłu, chodzi z odchyloną do tyłu głową, macha rękami, przyciska wszędzie głowę. Tłumaczyłam jej to a ona skomentowała to tak " no tak bo ma ciągle stan zapalny przełyku i tak demonstruje to" No więc jak mam odstawić mu leki skoro jest tak źle?mam dopuścić znowu do zapalenie przeyku, za 2 tyg mamy gastrologa i on zdecuduje co z tymi lekami, póki co będzie dostawał ale zmniejsze mu dawkę i na weekend będziemy mu odstawiać. Jestem podłamana bo on bez leków nie da radyw miare normalnie funkcjonować... w dodatku w laboratorium po pobraniu krwi nie zakleiły mu plastrem wkłucia i tak płakał i wyrywał ręcę że ta krew zaczęła tryskać wszędzie, ja cała w krwi, on i wszytsko dookoła, aż się popłakałam tam w szpitalu :( wiem że nie powinien brać tyle czasu leków ale jak nie da rady bez to co dalej? a w złobku tragedia...wył 1,5h poźniej sie uspokoił i bawił się ale ztego co przedszkolanka mówiła te 1,5h to masakra, wył i z rąk nie chciał zejść :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaMama
hana, my też dziś po wizycie u lekarza. gastrolog właśnie ze względu na zespół sandifera (po raz pierwszy dziś to oficjalnie usłyszałam) zwiększył dawkę Helicidu z 5mg do 10 mg. I zaleca gastroskopie jeśli w ciągu kilku miesięcy refluks nie przejdzie albo nie bedzie "spektakularnej"poprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Zdesperowana mamo a jakie corja ma objawy sandifera? U nas nikt glosno nie powiedzial ze to to, ale ja jestem pewna ze to sandifer, lekarze wiedza o czym gaam ale nazwac po imieniu nie nazwa tylko ze przy ciezkich refluksach niestety sa takie zaburzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaMama
Hania śpi wygięta praktycznie pod kątem prostym (w ogóle nie wiem jak można przyjąć taką postawe i nie chodzi mi tu o wygięcie w C),odrzuca głowe do tyłu,także w czasie dnia. Gastro powiedział,że sam ten zespól szkody nie robi ale jest objawem nasilonego refluksu własnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anihana
Hej dziewczyny, u mnie masakra :( było naprawde ok z jedzeniem a od kilku dni dramat bo odrywa sie od butli, kasze i obiad jakos idzie ale sinlaca ktory uwielbiała do tej pory nie zje nawet pol na śpiocha, rzyga nim jak kot od 3 dni , raz z łyżeczki jakos zjadła ze 150, gasec zeby podać tez wymiotowała kilka razy co wieczór msm stres jak jej podać lek :((( stolce luźniejsze zolte papki gorzej spi, osłuchowo ok, uszy czyste, cos jej rzezi jakby w gardle czy nosie, zakrapiam solą i nazinem ale sugerują zeby bo godne dozpulchnione ale to juz ponad miesiac a problemu od kilku dni, nie wiem co robić, generalnie odruch wymiotny sie nasilil bo e nocy sie rzuca a smoka nie chce, camilia podalam wczoraj i jakby ciut lepiej spała do karmienia o 3. Na polspiocha jak zawsze teraz nie chce jesc wygina sie tak ze za udo ja trzymam bo by mi wyskoczyła.... Jakie macie doświadczenie z zabkpeaniem? My mamy 2 jedynki dolne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anihana
Byłyśmy u gastr. Hania od trzech dni odruch wymiotny co jakis czas nawet na smoczek, w nocy zwymiotowala po karmieniu w łóżeczku po godzinie od jedzenia :/ butle je na raty bo ja naciaga, wierci sie w nocy, dzisiaj gasec zwymiotowala , distaje minimum i mam wycofać na próbne, kupy luźniejsze lub papki zolte, a w nich gronkowiec i candida :/ zmieniamy probiotyki na jakis niemiecki musze go sprowadzić sobie. My wczoraj i dziś przeszliśmy jelitowke wiec moze tez złapała ale ze szczepiona na rotawirusy to łagodniej przechodzi. Do tego moze faktycznie zeby wyjdą niedługo patrząc na dziąsła górne, lekki nalot na języku tez ma i stanęła waga od 2 tyg pierwszy raz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga1975
hej, ja tylko na chwilkę zdesperowana mamo, sprawdziłam wyniki Miśki z wieku ok. 1 roku. mamy ich z każdego mies. od 8 mż do 1, 5 roku. ciężar właściwy (na każdym) 1010-1015, a ph od 8-9! usg w porządku. i u nas nikt nigdy mnie nie straszył kwasicą, ani nie obrażał! mówiono o reakcji alergicznej, o zbyt białkowej diecie, o koniecznosci zakwaszania jej cebionem, a w spr. cw o mocnym przepajaniu przed badaniem - stąd mocz lekki i słomkowy. przepowiadano, ze to się skończy wraz z mniej nabiałową dietą, ustępowaniem nietolerancji i kłopotów gastrycznych itp. i rzeczywiście z wieku ok. 2 lat i dalej wyniki zawsze ok. nigdy potem juz nie wrócił problem zaczerwienień intymnych, nie miała żadnych zakażeń uk.mocz. (tfu, tfu), a rówieśnice dookoła ciągle sie z tym w przedszkolu zmagają, łapiac jakieś pałeczki ropy błękitnej i inne kosmiczne świństwa. choć Miśka pije co kilka dni (od 2 lat gdzieś) wywar z pokrzywy z miodem i je żurawinę (w mufinkach;-), tak na wszelki wypadek. więc zdecydowanie zmień nefrologa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anihana, zęby każde koszmar - zaśluzowane kupy, nasilenie refluksu, zaczerwienione gardło, zawalony tak wewnętrznie nos.... trwało to po kilka tyg. przy każdym, z 2 przed ich pojawieniem się na pewno (dobrze choć że szły parami).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anihana
Daga, dzieki za odzew ja chyba naprawde wykituje... Musi byc mega zle żebym zobaczyła ze było dobrze/lepiej, no takie cos co teraz mam to jakis koszmar....ciągnie butle i po jakis 40 ml sie odrywa i łapie oddech jak na wymioty, łyżeczka je tzn otwiera buzie i wywala język bo czuje w gardle jedzenie i ja naciaga az lek ledwo podalam bo znowu by wyrzygala, obiad wyrzygala bo 3 łyżeczkach stał jej w gardle... dzwoniłam do gastro i polprasol (mniejsze kulki od gasecu ale wiecej) dostaje na tydz w dawce 10 mg, mała wazy 8,8 i daje 3/4 kspsulki. Wczoraj mialam odstawić,jasne....Hylak forte taki probiotyk mam sprowadzić z Niemiec. Zaczęła spac z głowa pod katem prostym, rzuca sie po nocnym jedzeniu na rękach, nie da sie odbić, zjadła 80 ml na śpiocha i koniec wyginanie. Maz sie zmaga z jelitowka 3 dzien wiec jutro zbadam jej kal na rotawirusy bo dwie zolte zadkie kupy dalej, lekko gardło czerwone tak twierdzi gastro pediatra nie widział :((( stan zapalny, od rzyganie,kwasy czy ta candida co w kupie? Daje jej juvit multi. Jednak to nie kwestia nietolerancji sinlaca dzisiaj zjadła 130 i było "ok" ale ja zamulal najwidoczniej przy infekcji. Ach i mocz zanoszę jutro. Odechciewa sie wszystkiego, tez poci sie przy jedzeniu inaczej niz zawsze gastro mowi ze to od infekcji zapewne ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anihana
Daga jeszcze jedno, czy Twoja córka tez prxy jedzeniu miała jakby odruch wymiotny, wyglada to jakby chciała nawet bo otwiera buzie ale ja przy ssaniu muli, poci sie przy tym , ja jak mi jest niedobrze tez sie tak jakby poce. Je zupę otwiera buzie i ja ciągnie :/// a jak cos połknęła i stoi jej w przelyku? A jak nie wyjdą rotawirusy i probiotyki za słabe na hej ukl pokarmowy co wtedy? Tak sie boje, a stała Misce czasami waga? Skakała z centyli? Moja urodz poniżej 3 kg wskoczyła teraz na 50,5 ale stoi od 2 tyg a wcześniej w tydz przybrała z 250 gr i o co chodzi? Dieta bezmleczna i brzglutenowa co mam jej dać oprocz obiadku jak ja muli? Tylko kasze na mleku :(( i co teraz z owocami? Ale jest bardzo żywa i wesoła meczy ja podczas spania w nocy i przy jedzeniu, ci innego brak apetytu ze zaciska buzie a co innego odruch wymiotny i mulenie, boje sie bo jak zje ja chodze wydygana czy nie zwróci :( nie mam jak jej żółtka podawać bo nawet jak zblenduje z zupa to sie maleńkie grudki przyklejają do języka wcześniej ok a teraz dramat a jak podawaliscie polprasol?? Jaka metoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Anihana widzę, że nie ciekawie u was :( u nas też nie najlepiej, Tzn Oleks ię uspokoił, jest pogodniejszy, mniej płacze , ale z jedzniem kiszka. Ostatni weekend nic prawie nie jadł myslałam, że w szpitalu wylądujemy, a nie jadł bo odstawiliśmy mu gasprid, jak podaliśmy znowu zaczął jeść, więc jak mu odstawić leki? nie ma szans! Piszę bo byliśmy dzisiaj w wawie u doktora O. od pasożytów, niby najlepszego specjalistyw tej dziedzinie w Polsce. OD razu powiedział, że ma lamblie i że ja i mąż też mamy. Oczywiście mamy wszyscy bo robiliśmy badania ale on nam to powiedział nie widząc badań. Powiedział, że refluks nie minie dopóki nie wyleczymy lambli. I ma rację, dopiero teraz skojarzyłam że takie straszne pogorszenie refluksu nastąpiło jak ta lamblia go zaatakowała jak pojawiła się biegunka. Musimy leki sprowadzić z zagranicy bo niby są lepsze i mniej toksyczne niż te polskie, plus mnóstwo probiotyków i jakieś inne wspomagacze, a no i przez 56 dni dieta bezmleczna, bezglutenowa i bezcukrowa.... Powiedział, że na pewno ma jeszcze owsiki i być może helicobacter, ten lek też działa na te dziadostwa. Może Anihana zbadaj córkę pod kontem tych pasożytów? tylko badania z krwi są wiarygodne. Przed lambliami było już na prawdę dobrze, Olek super jadł, w dużych ilościach i bez jakichkolwiek objawów refluksowych. Powiedział też, że prawie wszystkie dzieci leczone na refluks maja pasożytyty ze względu na małe ilości kwasów w żołądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Anihana u mnie Olek też stoi z wagą już długo, jest na 10 centylu i jak tak dalej pójdzie to zaraz będzie na 3 :( mam nadzieję, że te leki pomogą i w końcu będzie dobrze! wierzę, że jak wyleczymy lamblie to i refluks się zminimalizuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzapomnialam nicka
czy ten lek to alinia, czy jakos tak? Jakis rok temu tu z wami pisalam, ale zapomnialam jaki mialam nick ;) U mojej to sie okazlo, ze chyba fizjologiczny refluks i jakos sie uspokoilo, a raczej uspokajalo, bo to troche trwalo, od ok 10mies zycia. Niemniej jednak mi sie caly czas kilka rzeczy nie podoba. I u mnie i u meza tez. A ja w dziecinstwie mialam lamblie - byc moze nie zostaly wyleczone, no bo dostalam pewnie dwie dawki jakiegos leku i tyle. To moze je sobie mamy wszyscy, w miare opanowane. No w kazdym razie, chcialabym kiedys nas odrobaczyc ta alinia. BYlabym ogromnie wdzieczna jakbys mi napisala jak dr O. kazal Ci to dawkowac dla dziecka. Moja ma 2 lata i wazy 13kg. Nie mamy kasy zeby jechac do dr. O , kawal drogi mamy. dziekuje serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
hej tak to jest ten lek :) Nitazoxanide w odróżnieniu od Zentelu podajemy 2 razy na dobę, w 2 cyklach po 3 dni przedzielonych 10-cio dniową przerwą. Dawkowanie 1-3 lata- 100 mg nitazoxanidu czyli 5 ml zawiesiny co 12 godzin z posiłkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzapomnialam nicka
dziekuje Ci serdecznie! I trzymam kciuki zeby kuracja pomogla. Moja mama to brala i srednio reagowala na lek, wiec nie wystraszcie. Wyskakiwaly jej jakies mega swedzace wysypki np tylko na przedramieniu. Wydawac by sie moglo, ze alergia na lek, a ona brala dalej (zmniejszajac dawke, jak juz nie mogla wytrzymac) i to ustepowalo po jakims czasie, jeszcze w czasie brania leku. Mama uwaza ze to toksyny ginacej lamblii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×