Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość refluksowa

Refluks u dzieci

Polecane posty

A co robicie wieczorkiem,siedzicie przy necie?Ja idę coś zjeść i chyba już się położę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale u starszej naprawdę polecam, jakby moja się spokojnie dała poinhalować, to bym jej te zatoki tym wyleczyła, ale to nie posiedzi kilka minut z 2 x dziennie. ale ja sobie tym gardło leczę (płukanki), niekiedy do kąpieli jej dodaje, to naprawdę ładnie schodzi z nosa. jak miała zap. oskrzeli (i tzw. krup pry tym, czyli takie napady kaszlu do wymiotów) to dawałam na noc do nawilżacza na pokój i udało nam sie b.szybko ja z tego wyciągnąc. powinni mi zapałcić za te reklamę;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na oko lałam, coś tam piszą że 1:2 ale ja to dużo mocniej rozrzedzałam, z 1:5 to na pewno, tak na oko chlustałam... ale był wyraźnie wyczuwalny taki morski zapach, jak sie włączyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslę że do nawilzacza jak uzyje to tej Małej nie zaszkodzi a wręcz pomoże,jutro kupie mgielke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a lecisz cały czas na nawilzaczu? bo ja jeszcze w tym roku nie uruchomiłam, ale chyba trzeba byłoby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas nawilżacz na strychu,kilka razy było podejście do jego używania i po kilku dniach znów lądował w pudle nieużywany,jakoś mi szumi tak i te światełka przeszkadzają ja to lubie całkowitą ciszę w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale po raz kolejny go przetre z kurzu może się wreszcie do niego przekonam,zimą podobno jest wskazany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasik
Kuba miał dzisiaj odruch wymiotny przy grudkach w jedzeniu, czy wasze maluchy tez tak miały przy refluksie?? jak sobie z tym poradzic?? można dziecko jakos przyzwyczaić do grudek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze nie daje jedzenia z grudkami,blenduję maksymalnie z powodu braku ząbków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasik
Kuba też nie ma ząbków, to były takie nieduże miękkie grudeczki w deserku, w buzi mu nie przeszkadzaly tylko jak przełykał to taki odruch wymiotny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sądzę by to wszystko miało powiązanie z refluksem,być może to zbieg okoliczności.Ja dzisiaj uruchomiłam nawilżacz powietrza w sypialni gdzie śpi Pola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, niektóre tak mają, nawet bezrefluksowe, choć te drugie częściej. niekiedy ma to związek z nadwrażliwoscią jamy ustnej, albo z za duzym jezykiem, ząbkowaniem itp. Jak to sie dzieje u 2-3 latków to sie ur******* ćwiczenia logopedyczne, ale wcześniej norma. ja musiałam długo blendować zupy na pył, bo przeszkadzały w niej nawet małe grudki, a jak było czerwone gardło lub napuchnięte dziąsła od zębów, to i porządny odruch wymiotny miewała przy przełykaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
hej dziweczyny! Podpisuję się rękoma i nogami pod tym co Daga pisze na temat refluksu ;) Ja jestem mamą 18 miesięcznego Olunia, który ma refluks do dnia dzisiejszego. Jest milion razy lepiej niż było, a było wręcz tragicznie, zmiana mleka i kupa leków jakoś w miarę wyprowadziła nas z tego. Pierwszy rok koszmar który najchętniej wymazałabym z pamięci, przez 7 miesięcy jedzenie tylko i wyłącznie przez sen, życie toczyło się w okół karmienia, po karmieniu jak zjadł w miarę czułam mega ulgę, ale przed kolejnym miałam ochotę wyć, bo to że zjadł wcześniej w miarę (oczywiście przez sen) nie oznaczało że i teraz zje dobrze. W końcu przyszedł taki okres że przestał jeść przez sen, tylko w głębokim śnie udawało się w ciągu godziny wlać w niego zaledwie ok 30-50ml. No i szpital, potem kolejny. Oczywiście jak nie spał to wył non stop, wnocy spał w miarę, rzucał się często ale spał, ale dzień....jak się budziłam to miałam ochotę płakać, płakałam dzień w dzień praktycznie, ciągły płacz synka, a czasami wręcz wrzaski, nie jedzenie normalne, bo ile można jeść przez sen? już w ogóle straciłam nadzieję, że keidy kolwiek zacznie jeść normalnie, ale zaczął :) co było dla mnie ogromnym szczęściem. Długą drogę przeszliśmy, wszystko odbywało się mega małymi kroczkami, ale było coraz lepiej, na reakcje leków czekaliśmy długo ale zaczęły działać w końcu. I tak trochę nam znormalniało życie, synek był spokojniejszy, Sandifer w końcu się wycofał, po próbach odstawianiu gaspridu wrcałał, synek bierze go do dnia dzisiejszego ale tylko raz dziennie. Tak jak Daga piszę powtarzałam sobie milion razy dziennie że to tylko refluks, choć ciągle miałam wątpliwości i nie dowierzałam, że refluks może przynieść takie objawy, chodzi mi o tego sandifera okropnego, zjeździliśmy neurologów, mnóstwo badań, wykluczanie padaczki itd itd, uff to tylko refluks, po powrocie do leków wycofał się z dnia na dzień. Także dziewczyny wiem co przeżywacie..musicie się uzbroić w cierpliwość i czekać na lepsze czasy, a będą lepsze czasy. Pierwsza wyraźna poprawa nastąpiła u nas jak synek usiadł, przy raczkowaniu pogorszenie. Przerabialiśmy też problem pasożytów które strasznie nasiliły mu refluks w ok 13 miesiącu, znowu był koszmar, ale po zwiększeniu dawki leków i przeleczeniu lamblii poprawiło się. Ja miałam ciężką ciążę, podtrzymywaną od 20 tc, ciągłą nerwówa, mnóstwo płaczu, zamartwień, kilka fałszywych porodów przedwczesnych, nie dało się nie denerwować, mnóstwo leków, myślę że to przyczyna tego refluksu u syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Teraz to co mnie martwii to jego waga, waży zaledwie 10,1, zbliża się do 3 centyla....nie wygląda jakoś tragicznie chudo, jest szczupły, przez ostatni miesciąc więcej je, nawet powiedziałabym dobrze ale ta waga średnio rusza do góry. Jest baaardzo żywy, biega nonstop, nie posiedzi w miejscu, więc tak myślę, że to przez to? Ja jestem drobnej budowy, synek poszedł urodą we mnie więc myślę że to też geny, ale mimo wszystko denerwuje się trochę tą jego wagą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkasik
hana dziękuje za twoja wypowiedz, podnosi na duchu :-), my właśnie w drodze do kolejnego z seri gastrologa,dziewczyny trzymajcie kciuki by okazał się tym właściwym... po powrocie napisze co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasik
no i mamy skierowanie na ph-metrie, gastrolog powiedziała że bezie na tym oddziale i że zrobią wszystkie badanie łącznie z testami alergicznymi. Boję się tego wszystkiego :( powiem wam szczerze że wróciłam zapłakana ;(, nie sądziłam że czeka nas szpital

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Kochana może w końcu pomoże Wam ten szpital, ja szpital potraktowałam jako ratunek bo już wyjścia nie było, i z całego serca się cieszyłam że w końcu się tam znaleźliśmy, miałam ogromny żal do naszej pediatry, że wcześniej nas tam nie siek***ała tylko pozwoliła doprowadzić do takiego stanu. A phmetria nie jest taka straszna, my jakoś to przeżyliśmy i nie wspominam tego aż tak źle. Nieprzyjemny jest dla dziecka moment wkładania rurki, później to już nawet nie wie że coś tam ma. A przynajmniej bedziesz wiedziała jak silny jest refluks, choć mnie wynik przeraził ale przynajmniej wiedziałam dlaczego jest taki niespokojny i nie chce jesc. Zastosowali odpowiednie mleko, duuużo leków i w końcu się poprawiło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasik
hana a jak u was dokładnie wyglądał sandifer? pomału się oswajałam z myślą o szpitalu, przynajmniej go dobrze przebadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasik
a wynik z ph metri widać odrazu? ile razy się u was cofał pokarm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
U nas Sandifer wyglądał tak, że synek na początku bardzo często machał głową na nie, odchylał głowę tak na maksa, machał rączkami, często robił ruchy raczkami jakby chciał z siebie coś strzepnąc, wyginał się dziwacznie, jak zaczął chodzić to często idąc odrzucał głowę do tyłu i szedł taki wygięty, spał wygięty. Wynik phmetrii mieliśmy następnego dnia, tzn tego dnia co zdjęli mu sondę był z nią 24h, pokarm się cofnął 160 razy,w tym najdłuższe cofanie 40 min, lekarz powiedział że pokarm cofał mu się praktycznie nonstop,a prawie cały czas, a ph poniżej 4 a nawet i niżejd. Kiedy wybieracie się do szpitala? my leżeliśmy ciurkiem miesiąc czasu, ale to dlatego że najpierw leżeliśmy w miejscowym szpitalu, po 2 tyg przenieśli nas do dsk na oddział gastrologii itam dwa tyg. Leżelibyśmy tydzień ale zachłysnął się i miał zapalenie płuc więc kolejny tydzień zostaliśmy. Wypuścili nas do domu ale synek był nie doleczony i po 2 tyg znowu się znaleźliśmy w szpitalu z zapaleniem płuc, wtedy to już się załamałam. Mimo że było długo jakoś przeżyliśmy i nie było tak źle, przyzywczaiłam się, nikt mnie nigdy nie zmnienił na nocke, jedynie czasami mąż zostawał na 2h, a ja jechałam do domu ogarnać się. CHciał czasami zostać z nim na noc ale ja nie chciałam go zostawiać, wiadomo co mama to mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasik
hana: jutro mam zadzwonic do szpitala pod numer który dała mi gastroenterolog i umówić się, powiedziała że ona jest tam na tym oddziale i synek będzie miał zrobione wszystkie badania. Chciałam zapytać Cie jeszcze czy poprawiło się zachowanie Twojego dzieciaczka? bo pisałaś że jest o niebo lepiej, bo ja się boje że ta nerwowośc synka nie minie:(, czy jak refluks się cofa to jest duża poprawa? bo Kuba to taki straszny nerwus... nie chciałabym żeby już mu tak zostało Tez właśnie tak macha rączkami jakby coś strzepywal z siebie, odgina się do tyłu albo zgina się tak w bok i pręży, wogóle ciągle jest w ruchu nie usiedzi spokojnie, ciągle macha rączkami a nogami to tak kopie...że nie wiedziałam że dziecko ma tyle siły, oj dużo bym mogła jeszcze pisać o tych "neurologicznych" zachowaniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
A no właśnie zupełnie zapomniałam napisać o tych prężeniach, było ich mnóstwo. I zaczęły się po powrocie ze szpitala, jak przestał wrzeszczeć zaczął się prężyć, też nie wiedziałam co to jest ale póxniej doszliśmy z mężem do wniosku że to przez ten dziadowski refluks. Synek był też bardzooo nerwowy, nie dało się z nim normalnie pobawić, ciągłe nerwy prężenia, trwało to długo jeszcze po szpitalu ale ja sie cieszyłam, że nie wrzeszczał jak wcześniej. Z czasem prężenia ustępywały, było ich coraz mniej aż zniknęły całkowicie. Zachowanie synka poprawiło się dla mnie baaardzo bo nie płakał, co wykończało nas, wcześniej non stop jak nie spał to płakał. Stał się pogodniejszy, więcej się usmiechał, wcześniej musieliśmy się mega natrudzić żeby zobaczyć choćby delikatny uśmieszek na jego buźce. Zaczął jeść, od 7 miesiąca wszystko z łyżeczki, z butli nic nie chciał. Z jedzeniem było cały czas ciężko, ale dnia na dzień poprawiało się. Ogólnie synek jest dalej nerwowy, nie aż tak jak wcześniej ale zostało mu to, ale to też ma związek z refluksem, jak mu nie dokucza to jest takie grzeczne dziecko, jak dokucza to zaczyna się denerwować, nie dziwie się. Też jest mega żywy, i chyba te dzieci z refluksem tak mają, nie znam spokojengo dziecka z refluksem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasik
Kubę ogólnie bardzo łatwo jest rozśmieszyć, wystarczy powiedzieć "bu" a on już sie chichra :) tylko jest to smiech a za chwile się wygina i płacze, wygląda to jakby chciał się bawić i smiać tylko coś mu przeszkadza i męczy od środka. Nie bardzo też każe dotykać sobie brzuszka, a zwłaszcza jak zapinam ubranko w okolicy klatki piersiowej to odpycha mi ręce i płacze, często też trze rączkami przy uszach, i buzią też trze o mnie, o poduszke, o wszystko jakby chciał się wytrzeć, nie wiem czy to tez od refluksu? a jak u was zaczeło się ząbkowanie? po czym poznaliście zanim jeszcze po dziąsłach było widać że się cos szykuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×