Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość refluksowa

Refluks u dzieci

Polecane posty

Gość mama polroczniaka
hej dziewczyny, ja tak szybciutko, ostatnio strasznie mam mało czasu na net. U nas wciaz tylko łyzeczka i dobrze nią idzie. Wczoraj tylko miał mniejszy apetyt ale i tak nieźle. Dzis już się nawet nie obudził na mleko o 6 i je tylko stałe posiłki. Je jabluszko z marchewka lub dynia i do tego ciasteczko. Dzis mu dalam owsianke z truskawka z kompotu. Jadl jak szalony normalnie. Daje juz mu pelne glutenowe posilki. Hana chce cie pocieszyc,ze moze mleka nie odrzuci :) ja tez sie tego obawialam a od kad je lyzeczka kaszki dosc geste to mleka je wiecej niz jadl samo mleko bez rozszerzania diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Szukalam, szukalam na temat tej wit d (konkretnie devikapu) i znalazłam... Tzn glównie jeslii dziecko uczulał mowa byla o wysypce ale tez miala wplyw na apetyt mimo prawidlowego dawkowania tzn 1 kropla dziennie (choc wiem ze niektórzy pediatrzy zalecają 2-3). Może komuś się przyda: h ttp://forum.gazeta.pl/forum/w,572,81008482,,devikap.html?v=2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W http usuńcie spacje pomiedzy "h" a "t" musiałam tak wkleić, bo jak wkleiłam cały link odrzucalo mi jako spam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Hej kobity, co taka cisza? U nas różnie, ogólnie jak zje więcej mleka to gorzej się czuję, więcej płacze, często mu podchodzi. Ale odkąd zaczęłam wprowadzać stałe pokarmy to mniej tego mleka pije (przez sen) wypija 50ml dosyć szybko a później to jest wciskanie. Teraz zrobiłam przerwe na dwa dni z wprowadzaniem pokarmów żeby zobaczyć czy to od tego, no i odkąd nie daje nic innego zjada po 900ml mleka, ale znowu płaczliwy. Dzisiaj dam dynie i zobacze co po niej będzie się działo. W sumie wole żeby mniej tego mleka jadł, więcej stałych pokarmów i żeby lepiej się czuł, bo znowu miał takie ataki wrzasku jak mu się cofało, wystawiał język i kaszlał, więc to bankowo od cofania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Wpadłam sie tylko podzielic wiadomoscią, że moja "teoria" o wit d padła :o A szkoda bo juz myslałam ze od tego nie je a tu doopa. Wczoraj tragicznie - naciagane 410ml :( Wiecie czego sie dowiedzialam od pediatry (wczoraj szczepienie bylo) ze mala nie je bo ją przekarmiam... Mało z krzesła nie spadlam, najchetniej w morde bym jej dala. Powiedzialam, ze jak nie wierzy to zapraszam do mnie do domu, sama zobaczy. Widze ze waha sie czy dac nam skierowanie do szpitala ale mowi, ze z ta wagą (7kg) to jak wpisze zaburzenia odżywiania to beda patrzec jak na glupków. W tyłku to mam, wazne zeby pomogli, bo mi sie juz ryczec chce. * Nie wiem, czy to przypadek czy szczepienie albo mega mała ilośc jedzenia, ze w nocy Manka miała tak lodowate rece jakby całą noc na mrozie była. Wystraszyłam sie jak cholera, zaraz ją do góry wzięłam (nie wiem co ja sobie ubzdurałam ale mozecie sie domyslic... ) a ona na szczescie oczy jak cebule zrobiła i zdziwiona. Założyłam jej nawet skarpetki ale do teraz ma bardzo zimne. Wiem, ze niemowle moze miec chłodniejsze niz reszte ciała no ale nie taki lód, tym bardziej ze juz jakies 2 msc miala cieplutkie zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Kasiula a tempki nie miała? Mój miał takie lodowate ręce jak miał temperature

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nawet nie bylo potrzeby mierzyc, bo czoło chłodna jak zawsze. Ona po urodzeniu jakiś czas ok 3-4tyg miała bardzo zimne rece a potem to ustąpilo. Nie wiem od czego to było, nikt mi nic na ten temat nie mówił. Mi sie wydawało ze byc moze to przez krążenie z powodu tych dziurek co miała w sercu, a jak sie zrobiła troszke starsza i te ubytki sie pozmniejszały to tez i rece zrobiły sie "normalne". A tu takie coś. Nie mielismy zimno w pokoju bo 21 stopni, ubrana była tez jak zawsze, spała tez pod tym kocykiem co co noc. Moze przez to ze za malo zjadla przez dobe to jakas reakcja obronna organizmu ze nie bylo za wiele kcal aby ogrzac...? Piernik wie, sie nie dowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Moze itak, wszystko jestmożliwe,a powiedz jak dzisiaj z jedzeniem? unas dzisiaj placzliwy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od 0.15 do 1.00 wcisnęlam jej na 3 razy rawie 90 ml, pospała do prawie 7. I dopiero o 9 zjała 40 ml. Ale ja przekarmiam... :o Herbaty nawet dzisiaj nie chce, ani lyka nie zrobiła, pluje. Ona raz marudzi, raz sie smieje jak gdyby nigdy nic. Moze faktycznie ta zgaga. Małż mi mówił, bo ona ma baaardzo czesto, ze to jest tak ze jak zgaga "atakuje" :P to jest takie uczucie jakby w przełyku sie paliło, nieraz az trudno oddech złapac. Jak cos chłodniejszego wypije, to minimalnie łagodzi. Moze ona dlatego piła herbate zamiast mleka, mleko w koncu troche ciepłe/letnie a herbata jak stoi w temp pokojowej to sie chlodna robi. Nie znam sie na tym, bo tak jak Ci wczoraj pisałam ja nigdy zgagi nie miałam, wiec nie wiem jakie to odczucie jak sie ją ma. Swoją droga dziewczyny ten refluks muszą po nim miec, gastro tez tak powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
no własnie może to zgaga, mój to na pewno ma. Spróbuj coś jej na to podać, może akurat pomoze, na pewno nie zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
o rany... a jadła na zywo czy na śpiocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na spiocha, na zywo nawet herbaty jak narazie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
musicie znalezc sie w szpitalu, a powiedz jak ona przybiera teraz jak tak malo je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mojej wagi i wazenia, to nie. ale wczoraj ja zwazyli, w lumpkach, pampersie i uwierz, ze czubki jej taka zawyzona wage do ksiazeczki wpisali.... popiła 10ml herbaty, kapcia pewno ma teraz jak nie wiem w dziobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale napisałam - w sensie ze teraz nie przybiera, stoi, ale przy takim obrocia zacznie niedlugo spadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
no tak, jak tak dalej będzie to będzie lecieć, może w końcu Twój pediatra opamięta się wtedy? ja poprostu nie cierpię tych lekarzy, skoro matka mówi że jest tragicznie to tak jest!po co miałabyś iść do szpitala jakby nic się nie działo!? czy oni są nienormalni? ja jak ostatnio poszłam do swojej z dwoma kartami informacyjnymi z dwóch szpitali zaczęła mnie wypytywać co tam się narobiło u nas. Więc od początku zaczęłam opowidać wszystko po kolei,a ona coraz większe oczy i 10 razy powtórzyła "no to rzeczywiście". Powiedziałam jej jak było w bielsku, jak lekarze byli zszkowoani wrzaskami i jedzeniem małym (widziałam w jej oczach że głupio jej było że olewała nas) A tak na marginesieta lekarka to znajoma dobra mojego ojca. I zaczęła mówić że ma jeszcze jeden taki przypadek jak my i chce ich do szpitala skierować ale oni się bronią, a dlaczego mi ani razu nie zaproponowała tego? już zaczęła p*****l.. takie smuty żeby tylko się wybronić że niby nie taki ch*jo.. lekarz. Brak słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie musisz mi nic mówic o lekarzach...teraz, ta i tak jest ciut lepsza od tamtej, co miała Ania.Nieraz pierdyknie taka głupote ze szok ale przynajmniej minimalnie kombinuje a tamta nic nie robiła kompletnie nic, Sie nie dziwie ze zlikwidowali ta jej przychodnie... Tez sie zdziwila jak przyniosłam jej wypis ze szpitala z diagnoza refluksu zp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama polroczniaka
Hej. Kasiula moj lekarz mowi,ze wlasnie przy refluksie zimne raczki i nozki to norma. Moj tez ma caly czas,ale staram sie by mial chociaz letnie ale nie przegrzewam. Sprawdzam kark. Nawet jak cieply a rece lodowate to cos zakladam mu jeszcze i jak nie ma tego karku goracego,nie daj boze spoconego, a rozgrzeja sie lapki to jest po prostu cieplej ubrany. Ja nie znosze miec zimnych rak. Tez mnie denerwuje podejscie lekarzy,ze jak waga wysoka to sie nie przejmuja. Tylko nie pomysla,ze ta waga to dzieki na prawde wielkiemu wysilkowi ze strony matki. U nas i lyzeczka teraz lipa z jedzeniem. Juz nie licze ile,machnelam reka, pilnuje by chociaz zjadl ciut ponad polowe miseczki a je to z ponad pol godziny. I czekam na lepsze czasy. Nie skarzy sie na zgage,nie ulewa,moze.dlatego ze geste jedzenie. Wiec czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama polroczniaka - a czy leraz wytłumaczyl ci moze dlaczego tak sie dzieje z tymi zimnymi konczynam, jak to sie ma do refluksai? Bo w sumie co ma refluks do tego ale dobrze wiedziec ze to od niego. W sumie z tego co pamietam, Anka tak nie miałam, dlatego sie pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorka z takie literówy cho chwile ale z Manka pisze i juz rak nie czuje a i ania nieraz cos mi powdusza :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanna171
Kasiula86 ja na twoim miejscu bym poszla na nocny dyżur i powiedziala ze dziecko nie chce jesc,placze ze ewidentnie cos sie dzieje,ze strasznie wymiotuje i na bank dadzą skierowanie do szpitala tylko ustal który szpital ma oddzial gastroenterologii i do tego popros bo w zwykłym szpitalu dzieciecym nie za bardzo sie na tym znają,nie wiem skąd jestes bo w bydgoszczy jest to jurasz i tylko tam z refluksem sie jedzie,jedyni sie e tym specjalizuja,wiecej napisze wieczorem bo pisze z tel bo mloda po szczepieniu tylko wtulona we mnie zasnela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama polroczniaka
Kasiula nie wiem. Nie pamietam czy tlumaczyl nawet dlaczego. Bardzo duzo wiadomosci mi na wizycie przekazal,i wlasnie powiedzial,ze zimne rece i stopy sa bardzo charakterystyczne przy refluksie. Po prostu zapamietalam to bo maly ma czesto zimne rece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanna171
z tymi zimnymi rączkami i nóżkami coś musi byc na rzeczy, moja też tak miała, teraz częściej stópki ma zimne choc zimno jej nie jest ale rączki ma już częściej ciepłe, myślałam, że za mną to ma a tutaj taka niespodzianka, aż dziwne. Ja myślałam, że już powoli się u nas wycofuje refluks ale się pomyliłam, znowu mamy takie skoki, 2 dni dobrze 1 dzień źle, ale z tego co czytam Wy też tak macie. Moja ostatnio 4 godz. po posiłku dostała takiej cofki że nosem aż jej poleciało i musiałam szybko aspiratorem ściągac, bo to zagęszczone mleko nie wyleciało całkowicie i miała spory problem z oddychaniem, teraz to chyba wszędzie będę go zabierała ze sobą w razie powtórki, rzadkie to wyleci a to gęste już gorzej. kasiula a może rzeczywiście coś z mlekiem nie tak, że tak mało je, na pewno jest to niepokojące, albo może gardełko boli. Moja ostatnio jak pisałam nie chciała zajadac posiłków stałych pomimo, że wcześniej co nie co jej zasmakowało i okazało się, że ma czerwone gardełko a mleko i herbatkę też w mniejszych ilościach piła i dostaliśmy Tantum Verde do psikania i powiem, że na drugi dzień pobiła swój rekord życiowy i obaliła 1 litr samego mleka aż z podziwu nie mogłam wyjśc i rozkręciła się z jedzeniem, więc może i Twój ma podrażnione to gardełko. Fakt jak jej psikałam to miała odruchy wymiotne i nie wiem czy akurat w gardełko udało się psiknąc ale co nie co pomogło. Ja szczerze przy takim olewaniu przez pediatrę podjechałabym na dyżur nocny po skierowanie do szpitala i przynajmniej by Ci go obejrzał gastrolog i może by pomogli a tak będziesz czekała co dalej, a nie zawsze też w szpitalu zostawiają. Bo coś nei tak jest z tym jego jedzeniem. hana to powiem CI że ładnie Ci tego mleka pije moja generalnie w porywach do 600 ml dochodzi a o kaszce mogę zapomniec. Moja pediatra mi mówiła, że jeśli zajada inne posiłki stałe i wypija ok. 600 mleka to ok. i mam się cieszyc bo to i tak ładnie. Choc dziwne jest to, że źle się czuje po mleku, może mleko mu nie odpowiada? Z tymi naszymi pociechami to taka loteria, wszystko musimy same wyczuc co pomaga co nie, lekarze nic nie podpowiadają jak sobie radzic z pewnymi sprawami. A przecież tyle dzieci do nich uczęszcza i na pewno wiele się powiela, a tak musimy szukac pomocy i pewnych rozwiązań w necie.....to może niech porad udzielają tylko sieciowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanna171
a powiedzcie mi czy wasze dzieci też tak mają, moja mała jak sobie leży to nagle bez powodu wyrzuca ręce na bok i tak po kilka razy są to g***towne wyrzuty, pediatra mi mówiła, że nie ma żadnych niepokojących zachowań i jest to normalne choc ja nie zauważyłam u innych dzieciaczków takiego czegoś, może akurat nie trafiłam, no nie wiem już sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Hanna on jak więcej wypije mleka to bardziej mu się cofa i wtedy płacze, tzn wrzeszczy nawet bym powiedziała, wystawia język i kaszle. Jak ostatnio pił po 700ml mleka to było super, tylko że wtedy to ja mu wciskałam na siłę to mleko. Od dwóch dni pije więcej i od razu pogorszenie, dziisiaj podałam dynie pierwszy raz, póki co apetyt na mmleko nie zmniejszył się więc mam nadzieję, że tak będzie. Nie wiem co spowodowało pare dni temu że taki spadek apetytu był, a zgrało się to z podaniem marchewki i sinlaca, jak odstawiłam i to i to od razu apetyt wrócił, nie wiem może zbieeg okoliczności. Będę podawać po jednej rzeczy dziennie żeby w razie czego wytropić winowajce ;) no i więcej jak 800ml nie będę mu dawać. Co do tych rączek to nie mam pojęcia, mój tylko jak śpi i jak mu się wtedy cofa to czasami wyrzuca ręce do tyłu na sekunde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Hanna a w jakim wieku jest twoje dziecko? Czy moglabys przyblizyc mi troche jak wprowadzalas stae pokarmy tzn w jakixh ilosciach i jak rozlozone w czasie. Strasznie sie boje zeby przez nie nie pogorszyc sprawy. U nas tez jest pare dni lepiej , ja juz sie ciesze i nagle zalamanie. Tak to juz jest z tym refluksem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanna171
Hana a moze rzeczywiście marchewka lub sinlac,moja wczesniej pila mleko z sinlac a teraz nie chce,a i ja mlodej np marchewke zageszczam kleikiem ryzowym i dzieki temu widze ze po stałym posilku nie ma juz takich cofek,robi tak jakby cos chciało sie cofnac ale nic nie leci i po posilku stałym musze dlugo ja nosić bo zacznie chlustac. Tez dopiero rozpoczelysmy podroz z rozszerzaniem diety i mojej tez teraz daje zamiast owocow to soki i lepiej je zaakceptowala,rozcienczam pol na pol z woda plus nutriton oczywiscie,dosyp troche tego kleiku do posilku stałego moze pomoże wam tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanna171
Moja ma 5,5 miesiaca i dopiero od tygodnia mi troche zaskoczyla i co nie co zjada wiecej początkowo cieszylam sie jak 1 lyzeczke udalo mi sie wcisnąć,generalnie ja 2 razy podałam jej do pociomkania banana w siateczce od gryzaka do jedzenia i na chrupku kukurydzianym,najpierw male kawałki chrupka a potem jedzonko na chrupku i lyzeczka ale metalową,plastikowa nie chciala i teraz po 2/3 malego sloiczka zjada ale daje jej tak jak przypada mleko średnio co 4 godz pije mleko i najpierw daje posiłek stały a jak zacznie wołać to mleko ale musy owocowe sobie odpuscilam ale soczki zaskoczyla tylko trzeba dac do 16 bo często kupe po nim robi a ile ma twoje?Wiesz dziewczyny tu pisały ze niektóre dzieciaczki pozniej zaskoczyły z jedzeniem,najwazniejsze to nie pokazac dziecku ze ci zalezy i sie denerwujesz.Moja wczesniej w nosidle,na kolanach miala cofki wsadzilam ja z 5 razy do krzeselka do karmienia i tam zaskoczyla i teraz w lezaczku wcina aby kręgosłupa nie obciazac.Zobaczymy co dalej a jakie jest duze twoje dzieciatko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×