czy to złe, gdy dziewczyna robi ten pierwszy krok?

mam 24 lata :(

no mnie się zawsze wydawało, że kolesie są zainteresowani, nawet kiedy ewidentnie się zachowywali jakby byli :/ pomijając mojego faceta i paru freaków, którzy rzeczywiście na mnie lecieli, ale z kolei ja nie byłam zainteresowana ;)

gfgh->głowa do góry trzymaj sie .bo jak zle mi pojdzie to Ty mnie bedziesz pocieszac :)

powodzenia marchwik

na pewno ci sie uda

marchewik - ja swoje nieraz przepłakałam... ale zawsze warto próbować!! jak nie spróbujesz to się nie dowiesz! :)

hej no i dziś nastąpił ten dzień.....ale poszedł tragicznie....nie miałam odwagi go zpytać ...był z kolegami, ale rozmawiałam z nim chwilę i wyczułam, że jednak ....no poprostu nie mam szans i tyle :(:(:( myślę ,że on powinien też wykazać jakąś inicjatywę a nie cały czas tylko ja i ja...nie lubię się narzucać...i choćby nie wiem co nie będę. tak jak myślałam wszystko mi się wydawało, najgorsze to to, że on naprawde mi się bardzo podoba..ależ mam dziś okropny dzień...

wskocz mu na chooja

dzięki za poprawe humoru ..naprawde

Marchewik, Ty lepiej daj już mu spokój. Po co jeszcze zagadujesz w realu, jak na GG Ci nie odpisał? Odpuść i się nie ośmieszaj...dobrze Ci radzę, bo będziesz jeszcze płakała przez Niego. Widocznie nie jest zainteresowany Tobą...może gej albo ofiara losu, która nawet do kobiety nie potrafi zagadać..uciekaj jak najdalej:)

"Dziewczyna powinna zrobić pierwszy krok jeżeli chce być ze mną" ...Summaries, to pojechałeś teraz. Kobieta wybiera faceta, który ma ją poderwać, ale sama, to lepiej niech nie zaczyna. Facet jest od polowania ;)

hej Kopciuszku..masz racje...szkoda że tak ciezko to mi sobie uswiadomic wiem ze nie warto sie osmieszac , mam nadzieje ze juz tego nie zrobilam...ale koniec!! ..alez to trudne tak mowie a wciaz o nim mysle

Marchewik wiem, że to jest trudne, ale jeszcze się z tego będziesz śmiała:) poza tym kobieta ma większą satysfakcję, że to mężczyzna ją adoruje. Moja mama zawsze powtarza, że to facet powinien zabiegać o względy kobiety a nie odwrotnie. Jeszcze się nie ośmieszyłaś, ale zostaw to tak jak jest...bądź obojętna dla Niego, ale nie niemiła:) jeszcze pełno facetów Ci się będzie podobało:)

Kopciuszku dziekuje ...mam nadzieje, ze bedzie lepiej i szybko o nim zapomne ..teraz wakacje to jakos to bedzie....ale wiesz jak tak wciaz mi nie wychodzi to sie mozna zalamac...chcialabym juz sie z tego smiac

hej trochu mnie nie było..myślałam,że wtedy to już koniec , ale po długim namysle napisałam do niego jeszcze raz na gg. Stwierdziłam ,że warto wiedzieć czy on coś wogóle do mnie czy to dalej była nieśmiałość no i dowiedziałam się że jednak nic. Chciałam się spotkać, napisał że nie ma czasu bo egzaminy , teraz już wiem niby dobrze ale w środku dziwnie..oby przeszło :(:(:(:(