Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia.

WYDANIE DRUGIE POPRAWIONE

Polecane posty

Hej To u mnie zupełnie odwrotnie jak czasem wspomnę, że mi brakuje pracy to zarówno mój ojciec jak i mąż wręcz proszą mnie żebym została w domu z dzieckiem a mój mąż to wogóle mówi że jak chce wracać do pracy to ok ale wtedy on idzie na wychowawczy bo nigdy nei pozwoli, żeby mały był pod opieką obcych ludzi. Wsumie to mamy jednakowe spojrzenie na ten temat bo mi też byłoby cięzko zostawic małego mimo, że czasem brakuje mi klimatu pracy no i wyjścia z domu bez dziecka. Ale trzymam za was kciuki bo ja kiedys też bedę w tym samym miescu co wy ale wtedy to mały raczej pójdzie do przedszkola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej 🌻PAula, jak samopoczucie? to w końcu ostatnie nasze 2 dni z maluchami ale pocieszam się non stop, że będzie dobrze i że nasze skarbiki nic na tym nie stracą a my będziemy bardziej cieszyć się ze wspólnie spędzonego z nimi czasu, staram się znaleźć jakieś pozytywne strony:):) jednym słowem będzie dobrze!! dziewczyny, kiedy w końcu to spotkanko , bo próbujemy się umawiać i coś nam nie wychodzi:( my dziś byliśmy na rozmowie z kolejną potencjalną opiekunką dla Majki i widzę, że ciężko będzie się zdecydować, komu powierzyć dziecko, teraz widze, ze mimo wszystko jednak instytucja babci chyba jest najlepsza:) wszystkie panie wydają się być ok ale jednak co babcia to babcia:) dla wnuczki chciałaby jak najlepiej;) zobaczymy, może ktorejś z babć się spodoba i tak już zostanie... Aguś, podejścia do sprawy Twojego męża tylko zazdrościć:):) wniosek taki, że na razie nie musisz myśleć o powrocie do pracy, no chyba, że Tobie samej się zatęskni.. ja siedze właśnie w domku, popijam winko, więc jeśli któraś ma ochotę to stawiam Julia, gdzie się podziewasz, że Cię tu nie ma??? całuski!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ewa na winko się nie załapałam ale stawiam poranną kawę > > Ja też myślę, że najlepiej jak dziecko pozostaje pod opieką babci wiadomo, że nei zawsze jest to możliwe ale co babcia to babcia Mój bobas wstał o 6 i chcąc nie chcąc ja również a tata śpi :) ale cos za cos wczoraj było odwrotnie :D A wczoraj uśmialismy się z Krzysia bo byliśmy na działce i ostatnio mały staje bez trzymania ale jeszcze troszke sie boi no i wczoraj stał trzymajęc się liścia wysokiej trawki ( takiej ozdobnej) podpórka żadna no ale miał poczucie, że czegoś sie trzyma a sąsiadka opowiadała, że jej córka jak zaczynała sama stawać to trzymała się własnej bluzy :D :D :D :D :D :D i zrobił pierwsze kroki dwa do przodu dwa do tyłu i bęc na pupę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja wieczorową porą:) i od razu gratulacje dla Krzysia za te pierwsze nieśmiałe kroczki!!!! :):) brawo brawo!!!!!!!!!!!! Paula, ten dzień się zbliża wielkimi krokami, qrcze a ja wciąż w to uwierzyć nie mogę ale.... damy radę:):):):) znowu raczę się popijając winko wię lepiej mi się będzie spało!!! buziaki na noc!!! ps. gdzie się podziewa cała reszta kobietek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, ale tu cisza zapadła. Jestem już parwie po całym tygodniu pracy i powiem wam szczerze, że jak mały jest z moją mamą to jestem spokojna w pracy i n9ie martwię się że stanie mu się jakaś krzywda. Nie bylo mi aż tak ciężko wrócić do pracy jak myślałam. Niestety to stanowisko na które wróciłam mnie poprostu dołuje, dzisiaj już czułam że wariuję!!!!! Ale na szczęście otrzymałam dzisiaj bardzo fajny telefon z ofertą pracę, za godne pieniądze i odpowiadającą mojemu wykształceniu, z czego sie bardzo cieszę. Jutro idę na rozmowę na 9 rano - trzymajcie kciuki :) Od poniedziałku jestesmy na dziełce a tam nie mam netu narazie więc ciężko jest, a w pracy tez nie mam za bardzo dostępu do netu i to tez mnie m.in. dobija. Ja siedząc na tym stanowisku poprostu czuję że cofam się w rozwoju!!!!! To jest najgorsze. Mam nadzieję że jutro wszystko wyjdzie ok i będę mogła pójść do mojego głupiego dyra i powiedzieć mu zeby mnie pocałaował w dupę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i położyć mu na biurku wypowiedzenie :) a narazie uciekam. Jeśli jutro będę coś wiedziała i będę miałam jakiś dostep do netu to wam napiszę :) Buziaki dla wszystkich Ewa - napisz jak u ciebie po tygodniu pracy? Jak odczuwasz rozstanie z Majką? Trzymajcie się cieplutko Pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim! Dostałam tą pracę. :):):) Dzisiaj włąsnie złożyłam wypowiedzenie - czekam za świadectwem pracy i od poniedziałku zaczynam w nowej firmie. Nawet nie wiecie jak się cieszę :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula gratulacje🌻 Ja w piątek kupiłam kolejne auto, też fieste i znowu mam masę załatwiania, a jeszcze nie uporałam się z formalnościami dotyczącymi poprzedniego auta, więc ciągle latam po urzędach :( Oprócz tego po woli przygotowuje się do roczku, zamówiłam w necie zaproszenia ze zdjęciami Wojtka są prześliczne :P Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula gratuluje 🌻 👄 ale to już wiesz:D bardzo się cieszę Rzeczko Tobei również gratuluję 🌻 a sprawy urzędowe to koszmar A ja przedłużyłam wychowawczy o rok i byłam u szefowej miałyśmy bardzo sympatyczna rozmowę oczywiście byłam z Krzysiem, który zrobił furorę u mnie w biurze a od mojej szefowej to nie mógł się odkleić na koniec próbował zjeść jej korale :D Było bardzo sympatycznie i podsunęłam Basi (szefowej) pomysł z załozeniem żłobka/przedszkola w miejscu pracy i za rok zminiamy siedzibe i powiedziała że postara się cos takiego zorganizować co dla mnie było by super bo maluch chodziłby ze mną do pracy i zawsze mogłabym do niego zajrzeć Ewa 🌻 jak w pracy ? A gdzie reszta dziewczyn ??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha Rzeczko możesz dać linka do zaproszeń bo sama ostatnio szukam :) i jeszcze jedno czy może wiecie gdzie w poznaniu robia takie torty w kształcie teletubisia lub ze zdjeciem bo ostatnio chyba Ewa pisała, że robią w Luboniu ale to dla mnie troche daleko. Jak będziecie cos wiedzieć to proszę dajcie znać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki!! 🌻trochę się nie odzywałam, jakoś nie chciało mi się nawet włączac kompa!! na razie powiem, że w pracy wszystko ok, podoba mi się i mam nadzieje, że tak zostanie, nic więcej nie mówię, bo nie chcę zapeszać:) bo wiadomo- różnie bywa... Majci też dobrze u babci, ponoć cały czas uśmiechnięta i nawet nie odczuwa braku mamy, ja jedynie byłam smutna, bo myślałam ze jak mnie zobaczy to po prostu będzie skakać z radości a ta- zero entuzjazmu, jakby tak miało być:) choć to moze z drugiej strony lepiej, że na razie nie tęskni i łatwo znosi tę rozłąke, pewnie mamusi jest trochę gorzej ale też da radę:):) Paula, GRATULUJę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pochwal się nową pracą, co będziesz teraz robiła no i jak po pierwszym dniu? U nas jedynie mały problem z tym, żeby się rano wyrobić ze wszystkim na czas, ale myślę, że z biegiem czasu będzie coraz lepiej! no a kolejny tydzień Majka będzie u mojej mamy i jakoś na razie nie wyobrażam sobie tych dojazdów!!!:( Aguś , w fajnej firmie pracujesz skoro nawet pomysł żłobka może się urzeczywistnić, naprawde niecodzienna sprawa!! Magda, jak plany roczkowe bo to coraz bliżej? przesyłam wszystkim buziaki i do miłego!!!!🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.allegro.pl/item208209979_zaproszenia_chrzest_roczek_urodziny_z_foto_od_ss.html to link do zaproszeń:) Wyprawiam roczek w domciu w bardzo bliskim gronie, chrzestni, dziadkowie i najbliżsi wujkowie:) chce zamówić jakiś fajny torcik tylko jeszcze nie wiem gdzie, myślałam o Kubusiu Puchatku, więc też proszę o jakieś namiary:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tort w ksztalcie puchatka maja w cukierniach H. Piskorskiej. b. ladne. U mnie w pracy super - zajmuje sie rozpatrywaniem wniosków o difinansowenie projektów z UE - ciekawa sprawa. Narazie uciekam i pozdrawiam - może jutro napisze wiecej. Patryk tak samo cieńko reaguj na moj powrót - cieszy sie ale nie odczuwa tak mojego braku w ciągu dnia - bardziej ja to odczuwam. Buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam was wszystkie czytam was ale nie mam czsu pisać potem postaram się cos skrobnąć. Całusy dlamam i maluszków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okres wakacji wiec nie ma kto pisać, do tego te potworne upały, ale mysle, ze dziewczyny nie zapomnialy o forum i powroca tutaj:) My bylismy na dzialce, rozlozylismy basen, ale teraz juz trzeba bylo wrocic do domku, bo w sobote roczek i czas na maksa poczynic przygotowania, torcik z kubusiem puchatkiem udalo mi sie zamowic:) ja zamawiam zawsze w tej samej cukierni z puszczykowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczko wszystkiego najlepszego dla Wojtusia z okazji pierwszych urodzinek. Wyściskaj go od ciotki ;) Reszta dziewczyn proszę się zameldować po powrocie z wakacji. A ja już zdążyłam w tym miesiącu zmienić pracę ;) Tylko tydzień wytrzymalam w mojej poprzedniej firmie. Dłużej się nie dało. Akurat nadażyła się okazja że odezwali sie z WUP-u gdzie złożylam swoje cv i od 9 lipca pracuje już na Kościelnej. Cały czas siedzimy na działeczce i jest cudownie. Najchętniej w ogóle bym nie wracała do Poznania. Patryk dostał 3-dniówkę zakończoną wysypką i do tego zapalenie gardła. Miał temp 39 i czopki pomagały na 2-3 godziny. Teraz już jest ok. Biega cały dzień po działce. A ja wytęskniona po pracy szybciutko do niego pędzę do Sierosławia :) Rozstanie znosi b. dobrze. Nawet nieraz w ogóle nie zauważa że wróciłam do domu :P:P:P Pozdrawiamy P&P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki!!! my tez się meldujemy i składamy zaległe życzenia Wojtusiowi!!!!!!!!!!!!!!!!sto lat sto lat dużo radości i samych przepięknych chwil!!!!!!!!!!!!!!! jejku ale te dzieci nam rosną.... nim się obejrzymy a już do szkoły będą chodzić:):hi hi a kto się szykuje na kolejne...? ja już 4-ty tydzień w pracy i ciągle jest ok:) teraz jedynie wykańczają mnie trochę dojazdy, codziennie 70 km w jedną stronę ale jakoś przeżyjemy do końca sierpnia- mam taką nadzieję!Paula, pisz jak w nowej pracy, czy podoba Ci się no i w ogole jak jest. u mnie z Mają podobna sytuacja jak z Patrykiem, czasem nawet nie zauważa jak przyjeżdżam, ja pędzę do niej żeby ją tylko zobaczyc a ona tuli się do babci:)ale w sumie cieszę się,że to rozstanie przeżyła tak bezproblemowo!! Majcia jeszcze nie chodzi ale już wychodzi jej to coraz lepiej i jak sie zapomni, to zapiernicza jak stara, więc myślę, że jeszcze kilka dni i ruszy na dobre, i wtedy to już zamęczy babcie na pewno:) w zeszłym tygodniu, jak było ciepło, codziennie po pracy jeździliśmy nad jezioro i młodej podobało się strasznie! szalała w wodzie i wychodzić nie chciała, za to potem pięknie spała! przesyłam buziaki dla wszystkich!!!!!!!!!!!! E&M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu, śliczne nowe zdjęcia Wojtusia!!!!!!!!! coraz większy z niego przystojniak!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki:) No i już po imprezie:) bardzo dziękuję za życzenia...Wojtuś był leniwy i nie przechodził roczku.. Wybrał książeczkę a potem pieniądze.. byłam z niego niesamowicie dumna :P Dzisiaj dodałam fotki z roczku, nareszcie nadrobiłam zaległości:) Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa - w nowej pracy jest bardzo fajnie - sami młodzi ludzie i zupełnie co innego niż w tym nudnym szpitalu. Bardzo się cieszę że tak postąpiłam, a co jeszcze najważniejsze mam o wiele więcej kasy niż tam. Z czego jestem bardzo zadowolona :D A ja już myślałam że Majka chodzi - no ale wiadomo że każde dziecko jest inne. Patryk na poczatku w ogóle nie raczkował a jak już zaczął to za chwile już biegał. A teraz to ja za nim nie nadążam hihihihihi i już paskud nauczył sie wchodzić po schodach i ma to tak opanowane że zanim ja podbiegne do schodów to on już jest w połowie!!!!! Rzeczko - oglądałam właśnie fotki - ale Wojtuś wyrósł!!!! Już zaczyna się z niego robić brawdziwy chlopak a nie bobas :) superowo A Julia gdzie uciekła? Chyba chce zaliczyć ode mnie kopas w ta dupas!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny:) W weekend byliśmy na wsi pod Warszawą u rodziny męża, Wojtek była zachwycony, najbardziej podobało mu sie łapanie kurcząt:) zdjecia na kolejnej stronie juz trzeciej :P www.wojtasek3.bobasy.pl W poniedziałek zaliczyliśmy ostatnie zajęcia na basenie w tym sezonie, ostro było z nurkowaniem, Wojtek nieco sie boi, i jak tylko zaczyna sie nurkowanie, mocno trzyma mnie lub Tatusia za szyje:) Zapisałam Go już od września na kolejny sezon, bo sprawia Mu to wiele radości, a nam rodzicom chyba jeszcze więcej :P Leniuszek nadal nie chce chodzić, choć jak go oszukujemy i trzymamy tylko za koszulkę to zasuwa sam do przodu:) Jutro chyba znowu zmykamy na działkę, bo pogoda ma się poprawić:) Wydłużyłam sobie urlop wychowawczy...miałam wrócić do pracy 15 września, ale na razie nie ma takiej potrzeby wiec nadal będę się cieszyć wspólnymi chwilami z Wojtkiem (chociaż szczerze to chętnie robiłabym już coś konkretnego poza niańczeniem synusia) Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej U nas troche sie pozmieniało a 12.07 Krzysiu postawił pierwsze samodzielne kroczki a teraz już szaleje w najlepsze po domu Powoli przygotowujemy się do roczku bo został nam miesiąc i zaczynam szukać cukierni i zaproszeń. Imprezę robimy na działce wiec mam nadzieję, że pogoda dopisze. Rzeczko nie przejmuj sie przyjdzie czas i na Wojtusia z chodzeniem a potem będziesz go tylko szukać po całym domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Nareszcie Wojtek zaczął chodzić :D od 02.08. tak Mu sie spodobało, że teraz wiecznie chce chodzić i ma wielka radość kiedy dotrze do celu :) do tego uwielbia jeździć na rowerku który dostał na roczek, więc teraz rzadko korzystamy z wózka :) Siedzimy sobie na działce i korzystamy z ładnej pogody, dzisiaj tylko wpadliśmy do domku pozałatwiać sprawy i jutro wracamy na działkę :) Pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Gratuluję pirwszych kroczków waszych chłopaczków :) Moje dziecie to juz tak biega że za nim nie nadążam hihihihi. Też cały czas siedzimy na działce z neta korzystam tylko w pracy. Pozdrwiam was bardzo gorąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 i 13 wrzesnia na cytadeli jest ponownie Instytut Pampersa czyli Akademia Zdrowego Rozwoju. Wszystkie chętnie mamuśki zapraszamy!!!!!!!!!!! My z Agą jesteśmy umówione na 13 września. Godzina jeszcze do dogadania. Piszcie!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula a nie na 12 .09 ale 13 też będę jak małemu sie spodoba ode mnei jest bardzo blisko Rzeczko gratulacje dla Wojtusia zuch chłopak teraz tylko patzreć jak zacznie uciekać A ja od wczoraj \"przeprowadziłam\" Krzysia na nowe łozko tzn taki tapczan dla dzieci. Jest nisko więc nei spadnie a pozatym on umie wchodzić i schodzic z łożka narazie pierwsza noc minęła super w dzień też tam śpi a łożeczko skręcone czeka na wyniesienie na strych. Zrobiłam to głównie dlatego że w nocy bardzo sie kręci wręcz rzucał w łozeczku no i nei mieścił sie tam nogi stale wystawały mu za łózeczko i wczoraj pierwszy raz spał w nowym łozku i musze powiedzieć że lepiej mu sie śpi, spokojniej nie rzuca sie tak i aż dziwne spał dzis do 8 Mam jeszcze do was pytanei czyu wasze dzieci mają jedna czy dwie drzemki w dzień ? Mam nadzieję, ze spotkamy sie na cytadeli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chyba na 12 - mi juz się kręci - ale może być też 12 :) nie ma sprawy :) Która chętna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Postaramy sie być na Cytadeli, piszcie tutaj o szczegółach:) Wojtek z drzemkami ma różnie, przez kilka tygodni budził sie na mleczko o 6 i dalej zasypiał i spał do 10-11 wtedy koło 15-16 miał kolejna drzemkę, teraz znowu pije mleko o 6 ale budzi się ok 8:30, wtedy ma 1 drzemkę koło 11 a kolejną koło 16-17...coś się chyba zdecydować nie może:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×