Tragedia z tymi studenktami

Ale macie problemy- albo że studentki to kurwy, albo że jak zakonnice:) Ja myślałam, ze ubranie zależy od człowieka, nie od tego, czy się uczy czy pracuje, czy maluje tipsy... Poza tym ja właśnie za chwilę wychodzę w prześwitujacej, białej, lnianej spódnicy do kolan:P I z dużym dekoltem na plecach i na mojej desce

ja studiuje na wydziale Prawa i Administracji, ciekawe o jakim miescie mowisz? :P

ps na wydziałach, ktore wymieniłeś rzeczywiście są najpiękniejsz kobitki;))

do piwonia9 - ja też:)

desko ;-) ---------------------- Dziewczyny : Ja nie neguje prawa wyboru. Spytałem jedynie dlaczego zapanowała neokonserwatywna moda. Udzieliłyście odpowiedzi i ok. Jedynie z niektórymi (gdzie była dorobiona pseudoideologia, polemizowałe. Z tymi praktycznymi juz nie)

Wrocław - ale o sytuacji z przed paru lat. Wczoraj odwiedziłem Wydział Nauk Społecznych - nie to co za moich czasów. :-)

no to ja cię oświecę że na wydz p,a i e we wro nadal są najpiękniejsze studentki:) pozdro

mniami 1 ! ! ! :-) :-) :-) ja tam chcą zaocznie wórcić na ekonomię i zrobić uzupełniające mgr. (jednak drugi dyplom zrobi swoje). I nie mogę się doczekać (za wyjątkiem budynku D, na przeciwko każdego jest knajpka, życie nie tylko akademickie - ale i prywatne ;-) )

tiaaaaaaa po egzaminie zawsze do kaligródka- bo najbliżej:) a budynek d nie minie Cie- tam przecież jest dziekanat ekonomicznych:) no i nierozumiem czemu nie lubidz budynku d?- te sa boskie;) i jeszcze ta klimatyzacja:)

okkki lece nan uniw- spóźnienie jak nic bedzie;( pozdro

Ech :-( a ja niepotrzebnie odpisałem na innym topiku. Też lubię Kologródek i Korka. Wpadnij kiedyś jeszcze

az tak zle oceniac dziewczyny ? Napisz lepiej jak ty sie ubierasz ?Zobaczymy czy lepiej niz opisywane przez Ciebie dziewczyny .

budynek D jest świetny - nie narzekam. Tylko pisałem że za wyjątkiem tego na przeciw wszystkich są knajpy. Chodziło mi o ilustracje sytuacji - która jest fajna ;-)

mniami - nie wiedziałem. I pisałem na dwóch topikach jednocześnie. teraz widzę że to był błąd. :-(

Dziewczyny : Ale jak uzasadnić okres wakacyjny ? ? Mam rację z modą neokonserwtywną czy tutaj też się mylę ? :-)

taaak...zgadzam się facet, zdecydowanie niektóre nauczycielki akademickie ubierają się bardziej...frywolnie :p

masz wygorowane ambicje i fakultety tobie snia się po nocach, ale kochanie przy twoim móżdżku to sprawa nieosiągalna dla ciebie. Pociesz się, że potrzeba ludzi rowniez do kopania rowów (nie ubliżam nikomu) ...

musztardo nie podkreślam. Ty to tak odebrałaś. Ps: i raz pisałem coś o przykładzie kwiaciarki. Więc to nie tak. Piszesz coś o osiągnięciach (w topiku o młodszych coś na ten temat pisałem, jak to u mnie wygląda). (ps: a dzięki wymienieniu trafiłem na kogoś kto studiuje tam gdzie ja byłem. To miłe :-) )

taka jedna : czy nauczycielki to bym polemizował (choć w niektórych przypadkach - które pamiętam - masz rację. Natomiast rówiesniczki tych nauczycielek - to fakt :-)

musztardo : z tamtymi pedantkami to była inna sprawa - do nich trzeba było ostro, z góry i konkretnie (szkoda że nie poczytałaś ich epitetów. Przez kilka tygodni odpisywałem kulturalnie. Ale w końcu trzeba było odpisać coś tym, dla których jedynym ich umysłowym atutem jest nie robienie błędów ort.) Hej :-)

Jestem studentką pierwszego roku i uważam, że ubieram się seksownie pomimo braku białych prześwitujących spodni w mojej garderobie (ble), to nie jest sexy tylko wulgarne i obrzydliwe i nawet Mój Mężczyzna się z tego śmieje :P

Stonko : Wulgarne ? Jeszcze kilka lat temu była taka moda. I nie znam faceta, który by jej nie lubił. Pupa to rozkoszna część kobiecego ciała - i rodzaj kompasu. jak jest zgrabna to duże prawdopodobieństwo że cała kobieta jest zgrabniutka. ps: i to potrafiły być piękne widoki. Wchodząc po schodach za taką dziewczyną bardzo miły było mieć taki widok tuż przed twarzą ;-) Cholercia, młodzi mają coraz bardziej liberalne poglądy w innych kwestiach a w tej coraz bardziej konserwatywne. Dziwna \"zbiezność korelacyjna\"

właśnie studentka- emerytka;) wróciła z baaaardzo nudnego wykładu:( rzuciłąm gdzieś w kąt swój moherowy berecik;) i nieśmiało pukam swą drewnianą laską : :puk puk czy ktoś tu jest?;)

Ależ masz facet temat do rozmyślań coś sie studentek akurat czepił ??? ja jestem studentką i powiedziałabym to samo o facetach TOTALNA BEZNADZIEJA

ciekawe czy i ty tak nie wyglądałeś??? szpilki i mini co za głupota wiesz ile dziewczyn dojeżdza do szkoły i to nie rzadko po 100 km spróbuj sie spieszyć w takim srtoju jak ci ma zaraz tramwaj czy autobus uciec albo biegnąć przyjedzie wcześniej Brawo nie wiem gdzie ty masz gościu łeb ale go chyba najwyrażniej nie używasz bo takie GŁUPOTY pierdzielisz ze az przykro

Ja tam nie mam nic do swojej pupy, uważam że jest jedną z najzgrabniejszych części mojego ciała, łącznie z noskiem, nóżkami, łydkami, kolankami, ramionkami, talią, brzuszkiem, szyjką, uszkami... ;) kurde, cała jestem piękna! ;) ale białych prześwitujących spodni nie nałożę :P Wolę subtelniejszą \"seksowność\" niż pokazywanie swojej bielizny.

do maik ......ale się wkurzyłaś;) a przecież każdy ma prawo mieć własne zdanie- absolutnie nie bronię faceta rocznik........- ale my kobiyki- studentki też mogłybyśmy założyć topik np Gdzie się podziali ci studenciiii....i postulować w nim by nauczelnie przychodzili w bardziej obcisłych spodniach.......i żeby może jakiś sport zaczęli uprawiać- bo to straszne mizeroty......a jeśli nie sport to niech przynajmniej dobrze się myją i sprawdzają czy czyste koszulki mają- cała prawda o facetach studentach;)

nom racja wcale sie nie wkurzyłam tylko nie cierpie takiego idiotycznego gadania

Dziewczyny : Ja nie neguje waszych poglądów. Tylko wyraziłem zdziwienie zmianą ubioru. (cofnięciem mody o kilkadziesiąt lat) Stonko: Nie przeczę że masz seksowne ciało. Chodzi mi jednak że moje rówieśniczki kiedyś taką argumentację (o skali subtelności) słyszały od swoich matek w ramach obyczajowych pouczeń mniami : Milo że wróciłaś z czego miełaś wykład (pytam z sentymentu) ps; moda u facetów się nie zmieniła. U studentek wróciły czasy z przed amerykańskiej rewolucji obyczajowej \"68\" (wyjątek to dzinsy zamiasty długich spódnic). Czyli koserwatywna kontrrewolucja w modzie

ano wróciłam;) ale tak pół na pół;) - bo jednym okiem w książce a drugim z wami :) wykład z P P :)