Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

facet.rocznik1978

Tragedia z tymi studenktami

Polecane posty

Gość maik
ale to nie jest mój pogląd tylko tak właśnie jest pytałeś dlaczego więc ci mówie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaa i facet - widze że nie znasz podstawowych zasad- z modą tak jest że zatacza wielkie kółko, np buty na koturnie - znowu wracają do łask:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od nikogo nic takiego nie słyszałam. Mogłam ubierać się jak chcę, co najwyżej \"to ja będę wyglądać śmiesznie\" jak to mawiał do mnie mój Tatko :) Ale jednak wolę być uwodzicielką niż fajną dupcią ze stringami na wierzchu. Od mini sukienek i spódniczek nie stronię, tak jak od obcisłych spodni, ale szukam we wszystkim złotego środka: jak mini to brak dekoltu, jak obcisłe spodnie to luźniejsza góra, ot i tak sobie trwam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawo pracy - czyli już jesteś na uzupełniających mgr. Jaką specjalność u was wybierali studenci ? ? ? (za mich czasów był szał na integracją europejską, osobiście wybirę ek. menadżerską)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o, święta prawda, ja jestem z studentka z poznania :) :P w mojej grupie są świetnie ubrane dziewczyny: modnie, ale nie przestylizowane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stonko : Ok - jesli tak dobrze się czujesz to robisz słusznie (ale to i tak nie zmienia faktu ze za moich czasów, nawet za czasów moich rodziców - była bardziej liberalna moda)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj drogi jestem na jednolitych magisterskich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmieniki program, czy teraz znieśli obowiązek pisania prac licencjackich (i piszą ci co chcą) ? ? ? ps: za mojej \"kadencji\" na ekonomii były 2-stopniowe (prawo i adm. miały 1-stopniowe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem tym rocznikiem , który ma jeszcze jednolite magisterskie...ale rocznik nizej ma dwustopniowe- obowiązkowe. skoro studiowales ekonomie to po chcesz robić uzupełniajace ekonomii?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo mgr mam tylko z politologii. Chcę też mieć mgr z ekonomi (tam były licencjackie, nie poszedłem na uzupełn. mgr), ten kierunek jest sensowniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha ja nie jestem na ekonomii:) i nie pytaj na jakich bo chciałabym zachować resztki anonimowości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok :-D :-D Choć ja się tak nie obawiam. Mój były topik (z moimi zdjęciami - przez nie go skasowali) pewnie widziałaś. Więcej luzu ;-) Sama wiesz że Wydział P.A.i E to liczebnie potężne mega-mrowisko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalnie też zastanawialam się nad uzupełniającymi z ekonomii- ale taką możliwość mają ci którzy są na dwustopniowych , a nie jednolitych:( musze najpierw napisać prace magisterska:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie niewidziałam twoich zdjęć:( taakkkkkkkk mega mrowisko- szczególnie dużo zaocznych- ktoś musi nowe budynki sponsorować;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ho, czyli jesteś nowa na tym topiku (to był topik \"Badzmy Nadzy, Propozycja zabawy - zasłoniłęm kwadracikiem twarz, tylko twarz ;-) ) Hmm, mi się wydaje ze na uzupełniające z ekonomi trzeba mieć licencjat z ekonomi lub innego kierunku pokrewnego (np. z zarzadzania i marketingu lub z bankowości i finansów), ale jeśli jesteś na administracji to możesz iść na uzupełn. z prawa. Mega-mrowisko - nie mogę się doczekać. Z byłą sie jakiś czas temu rozstałem, a tam będzie duuużo kobiet ;-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhhhhhh jestem tu od 3 dni:)- od kiedy musze siedzieć w domu i \"pilnie\" do egz sie uczyć;) takze jestem nowa w towarzystwie:) a jesli chodzi o studia dyrektywa UE wprowadzila zasade że studia prawnicze i medyczne muszą być jednolite, dlatego też nie ma już czegoś takiego jak uzupelniajace prawa, ale za to moj kolega jest na ekonomii( dwustopniowych) i robi uzupełniające administracji:) ufffffffff co za dluga wypow;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam tam raz ..........na pierwszym roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to miejsce szczególnie lubie, ale nie tylko to. Spytam dalej, może - jak będziesz po sesji - wypadzik na piwko ? Jeszcze nie propozycja, ale wątek potencjalny (i do przemysleń), bo pewnie nie raz tu się zklikniemy, więc może pomysł nabierze realnych kształtów. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mało pamiętam z ówczesnego czasu- integracja pierwszego roku ciężka rzecz:) mało który student pamięta:)-ahhhhhhhh te wspomnienia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem z doświadczeń że najlepiej życie imprezowe było na zaocznych (byłem 5 semstrów na stosunkach międzynarodowych) i tam ludzie po 30-ce nadawali ton. Inaczej do tego podchodzili, z większym luzem. Chcieli odpocząć od pracy - było imprezowo (tam wrócę kiedyś, dla papierka i dla zabawy :-) ) Na dziennych było nudniej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak jest na zaocznych :( ale na dziennych człowiek mussssiiii się uczyć:(- żeby właśnie nie iść na zaoczne :) generalnie nie bawię się z ludźmi tylko z mojego wydziału a z ekipką międzywydz:) czemu korek tak sentymentalnie cię nastraja?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piwko- fajna sprawa:) sesja mniej - koniec formalny 6 lipca:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miejsce ma fajny klimat, miły, kuturalny i kameralny. Ale kologródek też jest fajny - bardziej się nadaje do liczniejszych wypadów. Też sporo miłych wspomnień. Bardziej lubisz Kologródek ? ? ps: w temacie rynku pracy to wiele rzeczy nabiera innego kształtu, (politologie skończyłem dziennie, ale widze że to bez znaczenia)lepiej jest wyrabiać sobie nowe znajomości przez różną działalność. Np. stowarzyszenia i organizacje pozytku publicznego (jakiś projekt w tym drugim i np. pozyskiwanie funduszy - już coś \"namacalnego\" w CV)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 lipca - nigdzie się nie wybieram :-D . Od czerwca zaczynam nową pracę. Już zacząłem też cos z dodatkowym źródłem dochodu, więc pewnie też w czerwcu będe stronić od wyjść, ale z innych powodów :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwielbiam PRL :) w ryneczku :) kaligrodek - miejsce do wypicia szybkiego piwka po zdanym bądź niezdanym egz:) jeśli chodzi o drugi temat - fakt - zgadzam się z tobą w 100%- na dzień dzisiejszy z tego co wieści niosą to - pozyskiwanie funduszy europ dla firm, mialam miec nawet praktyki w jednej z wroclawskich firm typowo zajmujaca sie tym tematem- niestety studiuje dziennie- i godzinowo bym się nie wyrobila:( no i oczywiscie- mysle , ze nawet nie musze o tym pisac ale inwestycja w jezyki - przynajmniej 2 - zawsze sie zwraca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tylko firmy - organizacje pożytku publicznego działają często na zasadzie wolontariatu. Są w KRS więc działalność w nich można śmiało wpisać w CV a knajpy. Przez całe moje studia nic nie było na Koszarowej :-( Teraz dopiero jest Bar \"Albert\" - nawet bardzo fajnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×