Sztuczne zaplodnienie

Czy ktoras z was zaszla w ciaze przez sztuczne zaplodnienie?

Cześć, moja siostra jest właśnie w 2 ciąży z in vitro :) Pierwszy bobas rosły ma już prawie roczek :) Ona zaszła w obydwu razach przy pierwszej próbie, ciąże bezproblemowe (no na początku jakieś tam małe problemy, ale potem super). Wiec glowa do gory!!! :)

na baybus.net jest dziewczyna ktora wlasnie niedawno urodzila przez in-vitro i pare ktore sa w trakcie miala 2 proby, ma 26 lat, urodzila synka :)

www.nasz-bocian.pl tu znajdziesz duzo informacji na ten temat

Dzieki, juz tam wchodze...

Ja co prawda nie miałam In-vitro, ale miałam inseminację. Więc to tak jakby na wpół w temacie. Moje Bliźniaki co prawda urodziły się sporo za wcześnie, ale to nie wina zabiegu. Poprostu ja mam taką a nie inną budowę ciała i to dlatego. Ale dzięki inseminacji (zapłodnienie plemnikami najwyższej jakości) Dzieci nie mają dziś (mają pół roczku) żadnych poważnych komplikacji wcześniaczych. A większość Wcześniaczków z którymi moje Pysie leżały w szpitalu dziś ma niestety :( takie problemy (jedne większe drugie mniejsze). Reasumując: z zapłodnienia in-vitro, czy też metodą inseminacji wypływa na pewno jeden (choćby jeden!) pozytyw: Dzieci są silne!

Ja zaszłam w ciążę za pierwszym razem po in vitro ,niestety poroniłam po kilku tyg.ale nie znam przyczyny poronienia .Za kilka tygodni podchodzę jeszcze raz i mam nadzieję że tym razem się uda zajść i utrzymać ciąże . Pozdrawiam i życzę powodzewnia