Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aga29Wro

Mój świat runął , proszę pomóżcie mi go zrozumieć!!!

Polecane posty

Gość Aga29Wro

Jestem z moim mężem 4 lata. Prawie rok po ślubie. Gdy sie poznaliśmy nasze życie nabrało rozpędu, kolorów itp. Wybuchła wspaniała milość. Wcześniej mieliśmy fatalne związki i byliśmy tacy szcześliwi, że na siebie trafiliśmy. Zwolniliśmy sie z pracy, otworzyliśmy własną firme, zaszliśmy w ciąże, kupiliśmy super mieszkanie( w tej kolejności). Nasze rodziny i przyjaciele byli szczęsliwi, że tak nam sie super ułożyło. Byliśmy parą idealna, stawianą za wzór perfekcyjnego dobrania się. Mój mąż tak o mnie dbał! A ja mu sie rewanżowałam tym samym. Wszystkie koleżanki zazdrosciły mi takiego faceta(np. że mój mąż tak mnie pragnie w ciąży i że jestem dla niego taka atrakcyjna w tym stanie, kochaliśmy sie do samego porodu) a jego kumple za mną przepadją. Boże, jacy my bylismy szczęśliwi. Wiadomo, było dużo stresów, czasem sie sprzeczalismy (bo ktoś sie nie wyspał i mial zly humor, za dużo stresow naraz) ale ogólnie było wszystko ok. Urodził się wymarzony synek (ma teraz 7 mies.). Ja przestałam pracować. Siedziałam w domu (od 8 mies. ciąży), zajmowalam sie dzieckiem a mąż pracował nawet po 12 godz. przez 7 dni w tyg. w naszej firmie. Bywało ciężko. Czasem byłam znudzona siedzeniem w domu (szczególnie w ciąży) tym, że przytyłam, miewałam małe doły. Ale mimo wszystko potrafiliśmy znaleźć dużo radości z życia, synka, naszych planów. Woleliśmy zmęczeni (szczególnie on) spać po 2 godz. na dobę aby więcej czasu spedzać razem. Mąż zawsze mi wmawial, że dla niego inne kobiety po prostu nie istnieją. Ja tego nie potrzebowałam słyszeć wręcz się dziwiłam. Czasem tylko pytalłam się czy nie podoba mu sie nasza pracownica (atrakcyjna, chuda dziewczyna, typ ja- sprzed ciązy). Mialam wrażenie, że na nią zerka w "ten" sposób. On sie śmiał z poblażaniem, że ..Głuptasku, dla mnie istniejesz tylko Ty, a ona mi sie nawet nie podoba... I wlaśnie wczoraj zastałam go w łazience jak się zadowalal. Zdziwiłam się bo zawsze powtarzal, że tego nie lubi i nie robi od lat. Potem przyznal mi się, że od roku tak się odstresowuje myśląc właśnie o naszej pracownicy. OD ROKU! Ale że to nie wplywu na nasz zwiazek, bo to nic nie znaczy. Że ona go po prostu podnieca. Gdy pytalam, czemu tego nie przerwał to powiedzial, że było mu z jednej strony z tym dobrze ale z drugiej, że męczyły go wyrzuty sumienia i że nie mógl nad tym zapanować bo wiedzial, ze robi żle. Wiem na 100%, że nic (fizycznie) go z nią nie łączyło i że kocha mnie do bólu. Boję sie, że sobie coś teraz zrobi (tak cierpi) bo ja nie mogę na niego nawet patrzeć. Nie moge tego zrozumieć. Gdyby to robił oglądając jakieś pornole to ok. Zrozumiałabym to i nie miala mu za złe. Absolutnie rozumiem mężczyzn w tym względzie. Ale fantazje z jedną dziewczyną przez rok? Czy ktoś może mi pomóc to pojąć? A raczej nam? Po co były te kłamstwa.Mowił, ze bodźcem dla niego było to, że tak przytylam w ciąży a ona, taka laska, była "pod ręką"(trafne okreslenie). Dodam, że nasze życie erotycz. mialo małe przestoje ale ogólnie było świetnie. A ja doszłam już do siebie (chodzi mi o wygląd po ciąży-schudlam 24 kg., ciało ok). Co mam robić? Czy jest sens bycia z takim facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianka27
dziwie sie tylko ,że powiedział Ci coś takiego czy może powiedzmy przyznał się do tego faktu....i wez tu zrozum facetow.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga29Wro
Wydusiłam to od niego bo oboje byliśmy strasznie zmęczeni (prawie jak pijani) i dla świetego spokoju sie wysypał...I chyba mial już dość tego oszukiwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fakt, że faceci są dziwni. Ago, nie wiem, co czujesz. Wydaje mi się tylko, że potrafię sobie wyobrazić. Pewnie masz teraz mętlik w głowie, czujesz się zraniona i dotknięta. Wiesz, faceci zdradzają i mają romanse, a potem wracaja do żon, bo je kochają. Twój mąż cię nie zdradził, przynajmniej nie dosłownie. On wie, że zrobił źle, jest mu z tym źle i myślę, że mimo wszystko cię kocha i chce z tobą być. Może pomyslcie o zwolnieniu tej dziewczyny? Wiem, że to niesprawiedliwe, bo ona pewnie jest niewinna, ale czasami potrzeba trochę egoizmu, zwłaszcza w walce o własne małżeństwo. Nie podejmuj pochopnie żadnej decyzji, dajcie sobie czas. Wiem, powiesz, że dobrze się radzi, jeżeli to mnie nie spotkało. Niemniej życzę wam, aby udało wam sie poskładać to wszystko i żeby znow było dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sobie wymyslasz
problemy.. zdradzil cie??? nie!!! wiec daj spokoj faceci tak robia zaden ci sie do tego nie przyzna a robia u niego to tylko mysli byly.. nie wierze ze ty ani razu o nikim w taki sposb nie myslalas jak on o niej... kazdy tak ma...nie zdradzil cie i to jest nawazniejsze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harderr
Jezeli bylo tak idealnie ,to dlaczego jest tak zle. Facet jezeli ma seks w wystarczjacej ilosci z atrakcyjna partnerka, to autoerotyzm go nie intetresuje.Szkoda po prostu tych fajnych chwil.Inna spraewa jezeli zdecyduje sie sobie ulzyc ,to przedmiotem fantazji erotycznej moze byc ktos ,kto jest b.atrakcyjny seksualnie ,ale to nic nie znaczy. Baaaardzo dziwne jest to ,ze przyznal sie do swoich fantazji erotycznych. Zdecydowal sie odejsc od ciebie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem ta dziewczyna powinna zniknac z waszego zycia. wiem, ze nie fair jest ja zwalniac ale dla dobra Waszego zwiazku mozecie to zrobic. a Wy powinnisice pobyc wiecej z soba - jesli to mozliwe to wyjechac z maluszkiem gdzies na kilka dni i odbudowac wszytko. on Cie kocha i nie zdradzil - zobaczysz wszystko, co bylo wczesniej miedzy Wami powroci - tylko daj mu szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globisz
pomyśl na spokojnie facet sie zadawala sam nie zdradza Cię !!!!!!!to jest wierność marzenia erotyczne ma większość z nas i nie powinnaś się bać !!!! gdydbyś złapała w łazience go z pracownicą to może wtedy byłby to problem..... urozmaić mu sex, może ma go za mało pomyśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga29Wro
Nawet nie wiecie ile mi pomogłyscie/liscie). Wielkie dzięki!!!!!Tej dziewczyny nie chce zwalniać bo wydaje mi sie, ze z problemem trzeba sobie dawac rade a nie po prostu: niech ona zniknie to i problem zniknie.Zresztą on na nią pewnie patrzec teraz nie moze (bo to pewnie wg. niego ona winna). Wiem, że bardzo chce być ze mna. Czeka pod drzwiami, pada do stóp (doslownie!),płacze, nic nie je, rodzice jego przerazeni(ich najbardziej mi szkoda ale trzymają ze mna). Najbardziej mnie wkurza,ze mnie tak bez sensu oklamywal tyle czasu a po drugie martwię się, ze to tak dlugo trwalo. Rok czasu? To chyba jednak jakies zauroczenie było...Jeszcze raz dzięki A co do tego, ze "...gdy facet ma wystarczająco dużo seksu z atrakcyjną partnerką to jej nie zdradzi..." to ja do niedawna bylam gruba a on uwielbia chude. Mimo to bylo miedzy nami w miarę ok. Tylko po co mi wmawial, ze wyglądam dobrze i dziwił się: po co się tak odchudzasz? Dziwne to wszystko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to ja dorzucę spojrzenie od strony faceta. moim zdaniem facet bardzo Ciebie kocha, a przez to nie chce Ciebie zdradzić pomimo to, że nie wyglądasz (nie wyglądałaś) tak jak on by chciał. Znalazł sobie w miarę jak się wydawało nieszkodliwy sposób radzenia sobie z problemem niezbyt pociągającej kobiety którą jednocześnie się kocha. Czy z nim zrywać ? absolutnie nie, lepiej nauczyć się rozmawiać o swoich pragnieniach i oczekiwaniach nie raniąc drugiej strony. Jestem pewien, że Twój mąż postępował tak dlatego że nie chciał ciebie urazić, ani nie chciał Ci sprawiać przykrości. a powiedz mi czy wolałabyś żeby w ciąży powiedział Ci że nie podobasz mu się czy lepiej byłoby trzymać język za zębami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi się zdaje, że na rynku pracy przybędzie jedna bezrobotna.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga29Wro
Chyba lepiej gdyby mi mówił wtedy, teraz nie mialabym żalu. Przecież widzialam w lustrze swoje odbicie (Wielka słonica:-). śmialam się z siebie i wiedzialam, że wróce do dawnego wyglądu. Dla mnie wszystko co napisales jest zrozumiałe. Tylko czy faceci jak chcą sobie hmmm.. ulzyć myślą tylko o jednej, konkretnej babce? wiem, ze nie chciał mnie zranic i wiem na bank, ze nic nie było (nie będę sie znowu rozpisywać). ale czy on sie w niej nie podkochal? To jest najgorsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na moje oko
To on Cię jednak zdradził moja droga. Psychicznie. Ta laska go kręci, podnieca, on JEJ wtedy pragnął nie Ciebie bo...zmieniłaś się nieco "gabarytowo" Faktycznie głębokie to jego zaangażowanie w związek z Tobą pff.... Niech mi ktoś powie, że faceci nie myślą fiutem, WSZYSCY BEZ WYJĄTKU !!!! Kurde, skoro mówi, że wie, że robił źle to nie mógł się powstrzymać fagas jeden ??! Nie mógł przyjść do CIEBIE ??!?! Jeżeli np. byłaś w połogu to przecież mógł w inny sposób uprawiać miłość z Tobą (seks to nie tylko penetracja przecież). Jak można przez takie gówniane, niskie zachcianki i głupie panienki "pod ręką" zachwiać niby silnym, stałym uczuciem !!!! To jest właśnie dołujące - każda miłość choćby nie wiem jak wspaniała i wielka zawsze otrze się o plugawstwo zdrady. I jak tu wierzyć w cokolwiek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga29Wro
No coś Ty! Nie zwolnilabym jej. W lustro bym sobie nie spojrzala. Ale sie uśmialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niebezpieczne
jeśli ta atrakcyjna dla niego pokusa będzie dalej pracować przy nim to będzie zdrada i romans, to nieuniknione, masz to jak w banku, kwestia czasu. Nie wolno tak ryzykować i trzymać pokusę przy mężu, licząc na to że nie zdradzi bo cię kocha. Oni często kochają żonę ale zdradzają, no bo biedaki taką słabą wolę mają nieodporną na pokusy. Powinnaś natychmiast zwolnić zagrożenie z waszej firmy, bombę się rozbraja a nie liczy na to że nie wybuchnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga29Wro
Dokladnie jak piszesz. Nie mógl przyjsc do mnie? Tym bardziej, ze chetnie to robilam. Nie mialam typowej po ciąży niechęci do seksu. Dziwny jest ten męski świat...Ja też to odbieram jak zdrade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na moje oko
"no bo biedaki taką słabą wolę mają nieodporną na pokusy". To chyba miał być żart jak rozumiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszyscy faceci myślą fiutem ? uff jak dobrze że nie jestem wszyscy. Aga wiesz kiedyś byłem bardzo zakochany ale mimo to miałem czasami fantazje z moją ex. Straszne dla kobiet, ale dla faceta zrozumiałe chociaż jest to z pewnością nie fair. To że komuś się podoba opakowanie to nie znaczy że chce całego produktu. Co do nieświadomej dziewczyny, to może by jej ograniczyć jakoś kontakt z mężem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga29Wro
Ale on na nią patzreć teraz nie może. Pewnie moja reakcja (Wynoś się z mojego życia) go otrzeżwila i moze spojrzal na nią trzezwym okiem. To ladna dziewczyna ale straszna blachara i pustak (mimo, że bardzo fajnie się z nią pracuje, rozmawia, smieje) A może się łudze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Wynoś się z mojego życia\" amajgad, to chyba mocna przesada, no chyba że to było na gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga29Wro
Pewnie, że w nerwach. Muszę sprawić aby pocierpial bo inaczej zwariuję. Zastanawiam sie nawet czy na jakąs randke nie pojsc.Może by mi ulzylo. Super, ze tak piszecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na moje oko
A poza tym to jak można miłość, pożądanie sprowadzać tylko do odpowiednich że tak powiem...wymiarów. A gdybyś po ciąży nie schudła to on już zawsze w kiblu waliłby konika pod dupcię i cyce tamtej ? On wie, że Cię w jakimś sensie zdradził i dlatego teraz tak skomle. Zapytaj go, czy by mu nie przeszkadzało gdybyś ty się masturbowała myśląc o jego koledze? Pewnie wie, że czułby się fatalnie w takiej sytuacji i automatycznie tobie przypisuje takie odczucia w przypadku kiedy on robił to co robił... wiesz co...ten twój facet to jakiś mało dojrzały mi się wydaje. Zresztą może wszyscy tacy są i tak mają...ja już nie rozumiem z tego świata...Chyba zostanę lesbijką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na moje oko
O kuuuurde, to i gust ma wybredny jak widzę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Muszę sprawić aby pocierpial bo inaczej zwariuję. Zastanawiam sie nawet czy na jakąs randke nie pojsc.Może by mi ulzylo.\" yyy aż nie wiem co napisać, na pewno masz 29 lat ? bo to trochę jak u nastolatki myślenie. To ja już nie rozumiem, kochasz go czy go nie kochasz, zależy Ci na tym związku czy zupełnie nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na moje oko
maciek_pn >>>> piszesz tak: "wszyscy faceci myślą fiutem ? uff jak dobrze że nie jestem wszyscy" po czym wyznajesz, że miałeś fantazje erotyczne z eks podczas gdy byłeś już z kimś innym... To przepraszam ale czym Ty myślisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga29Wro
Wlasnie sobie mysle co bedzie jak bede miala 40 lat? A co z drugim dzieckiem, na ktore mnie namawia w sumie od kiedy synek się urodzil( faceci nie maja w tych sprawch wyobrazni)? Znow przytyję i calą ciąże bede miala jakies paranoje co on robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak co będzie jak będziesz miała 40 lat ? nauczycie się wzajemnie rozmawiać i będzie git. Swoją drogą jeśli zamiast mu podać rękę na zgodę będziesz sie starała mu dokopać to raczej długo ze sobą nie będziecie, a szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na moje oko
I znowu cię zacytuję: "wiem co napisać, na pewno masz 29 lat ? bo to trochę jak u nastolatki myślenie. To ja już nie rozumiem, kochasz go czy go nie kochasz, zależy Ci na tym związku czy zupełnie nie ?" A jaką dojrzałość wykazał jej mąż (też nie nastolatek, jak przypuszczam) olewając swoją żonę i uprawiając seks w myślach z inną i to na dodatek jakąś tanią kretynką ??! No taaaak, bardzo dojrzała postawa nie móc zapanować nad popędem wiedząc, że robi się źle, że robi się coś przeciw osobie, którą NIBY się kocha ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga29Wro
maciek pn moja kobieca duma czy jak to nazwac zostala tak zdeptana, że wscieklosc (poza innymi uczuciami) zalewa mnie calą. Moze gdybysmy byli "kwita" to bylaby szansa abym mu tego potem w awanturach nie wypominala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×