Chcę mieć twarz białą jak mleko - jakich kosmetyków używać?

kupilam ostatnio kosc sloniowa z serii AA a szyja nadal bielsza, mozeciecie polecici cos jasniejszego, kurde

Ja chetnie oddam moja mleczna bladosc, kto sie pisze????

Tez miałam kość słoniową AA - użyłam tylko raz:(

swietna ta kosc sloniowa ale potrzebuje jeszcze czegos jasniejszego

swietny podklad bo kolor za ciemny ;) kurcze, nie wiem juz co kupic ... macie jakies pomysly ...

Ja jestem szalenie blada. Do tego mam piegi. Uzywam Vichy Normateint 15 opal. Dla mnie tez wszystkie podklady byly za ciemne, a ten jest idealny!! Wtapia sie w skore, slicznie pachnie, troche matuje, jest lekki. Drogi, ale przynajmniej w koncu wygladam dobrze, nic sie nie odroznia.

ja kiedys kupilam podklad Rimmela http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=1055 i wygladalam po nim wlasnie jak trup :) kupilam najjasniejszy odcien, musialam go oddac kolezance bo przy moich brazowych wlosach wygladalo to tragicznie :( szczerze mowiac nie rozumiem co moze byc fajnego w takiej bialej twarzy...

szoki----> wiesz, co się komau podoba :) Dzięki za linka.

Witam Mi osobisie twarz biała jak trup to sie nie podoba,ale taka blada(oczywiscie bez pryszczy,plam,zaczerwień),naturalna wyglada fajnie. wiem ze podkład z Avonu -perfecy wear ten najasniejszy jest chyba taki jak byscie chciały-nazwa koloru to chyba własnie kosc słoniowa. Ja tez uzywam takiego ale inny odcień,jest fajnie kryjacy-buzia ładnie wyglada.

ja zdam glownie o to by byla czysta i bez przebarwien, przecieram ja mleczkiem z AA dla wrazliwej skory i uzywam transparentnego pudru sypkiego rimmel ktory rozjasnia troszke cere i daje jej ladny porlelanowy wyglad, do tego tylko maskara i jest wszytsko cacy... i pomyslec ze jeszce niedawno meczylam sie z tradzikami i krostami i innymi pierdolami....

ja tylko i wylacznie mam biala jak mleko twarz jak mam okres..... sliczna jest .....no ale to nie trwa dlugo :(

zeby miec blada twarz, to codzien rano i wieczorem przecierac twarz woda utleniona i ona wybiela skore ;-p ;)) i nakladac kremy ogorkowe ;-p ;]] albo tez mozna robic oklady z cytryny i tez wybiela ;)

ja tez mogę oddać moja twarz, za ciut opaloną:) od kiedy pamiętam zawsze byłam blada(jasna) a włosy mam ciemne(brunetka), gdy wyjeżdzałam na obozy lub gdy odwiedzałam lekarza, zawsze pytano się czy przypadkiem nie mam jakiejś choroby lub czy nie mam anemii;),wyniki badań zwasze miałam b.dobre, chociaż parę razy słyszałam, że mój proces starzenia się skóry będzie opóźniony-właśnie przez ten koloryt skóry to, ja od zawsze robiłam wszystko aby go przyciemnić i szczerze to nawet kilka sesji na dobrym solarium mało pomaga, \"dziwna\" ta moja skóra;)

Nieopalanie twarzy zaprocentuje w przyszłości ;) Tylko jest problem z podkładami, bo odcienie pasują bardziej mieszkankom Ameryki Płd a nie Europy Śr.

kupy slowika czy czegos-jak gejsze :d

loreala cashmier nr 15 jest podobno ładnym jasnym odcieniem

Podkład Vipera ma odcień porcelanowy, ale nie widziałaam go "na żywo".

Domowy tonik rozjaśniający - pokrojone w plasterki 3 cytryny (lub limonki) ze skórkami zalać w słoiku 3 łyżkami octu winnego lub jabłkowego. Odstawić na 2 tygodnie w chłodne miejsce, odcedzić. Tonik aspirynowy – 15 tabletek aspiryny lub polopiryny S (koniecznie bez wit. C!) rozpuszczamy w ok. pół szklanki wody destylowanej lub mineralnej.