Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agentka123

Czy byliście tymi zdradzonymi?

Polecane posty

Gość Agentka123

Półtora roku temu rozstałam się z mężem. Zdradzał mnie z koleżanką z pracy. Paradoksalnie spadła nam obrączka w kościele. Nie mogę zrozumieć po co się ze mną żenił. Cały czas byłam okłamywana i oszukiwana. Nie mogę pozbyć się uczucia nienawiści do niego. Pomimo długiego już czasu, wspomnienia bolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agentka123
Nie wierzę w instytucję małżeństwa. Przechodząc obok salonu sukien ślubnych mam na myśli "i tak się rozwiodą". To jest kurde życie. Life is brutal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda prawda
bylam zdradzana. i mam nadzieje, ze juz nigdy nie bede przez to przechodzic. wspomnienia juz nieco przycichly, ale ciagle mam problem z zaufaniem :/ no coz. faceci to glupki, niestety. stare chlopy czasem, a glupie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agentka123
No tak. Faceci to wylko zwierzęta, którym staje na widok suczki. Byleby znalazła się chętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agentka123
Wszyscy zdradzają. I kobiety i mężczyźni. Tylko, że facetom przychodzi to łatwiej. Zauważcie, że kobieta która śpi z wieloma to suka, a facet to ogier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
bylam , ale nie bolalo i nie boli ,to byla tylko kropla w oceanie , ale dzieki niej uwolnilam sie z chorego zwiazku i teraz jestem szczesliwa z kims innym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agentka123
Zaraziła CIę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agentka123
Ciotka! Ja myślę, że powinnam tamtą zaprosić na piwo i podziękować, że odbiła mi męża. Co z tego, że przystojny. Niech się z nim męczy, bo jest niezaradny i w dodatku narcyz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
i tak trzymac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agentka123
Trochę sobie zjebała życie. A była puszczalska, czy to pierwszy raz kiedy Cię zdradziła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fabia111
ja tez bylam zdradzona. Bylam z nim 4 lata, a diopiero 3 lata pozniej zaufalam komus innemu. Strasznie boli. Dzis juz nie mysle o swoim bylym, ale niepewnosc zostanei ze mna juz do konca zycia. Moj obecny chlopak jt fajnymczlowiekm, ale czasme boje sie ze nie tyle mnei zdradzi, co milosc sie wypali :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agentka123
Ja teraz podchodzę z dystansem. Nie boję się kochać, bo jestem zakochana. Mój obecny facet jest świetny. Wiem, że mnie bardzo kocha, że jestem dla niego wszystkim. Jednak przez pryzmat doświadczeń, nie załamię się jeśli kiedyś oznajmi mi, że jest ktoś inny. To co przeżyłam umocniło mnie. Raz przeżyta trauma wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agentka123
Morał z tego taki, że warto być zdradzonym. Nowe związki są o NIEBO lepsze!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój przypadek
byłam zdradzona, a po wielu latch ja zdradziłam. Nie zrobiłam tego w odwecie, ale rachunki wyrównane. On zdradził z przypadku, ja kochająci bedąc kochaną:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agentka123
Zdradę z przypadku rozumiem. Alkohol i te sprawy. Nie rozumiem swiadomego oszukiwania. Wymyślania kłamstw itd. Jeśli nie chcesz z kimś być to powiedz to. Po co zdradzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój przypadek
z przypadku czy z rozmysłem jednakowo boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agentka123
Zawsze boli. Zgadzam się. Ale nie mów, że to jest to samo. Człowiek jest słaby z natury. Jeśli zdradzi raz z osobą której nie kocha to nie to samo co świadome ukrywanie się i robienie tego z premedytacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój przypadek
masz rację, człowiek jest słaby z natury i jesli zakocha się i to z wzajemnością, zdradza Nie zawsze można powiedzieć o zdradzie, pomimo że w środku coś gryzie niemiłosiernie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agentka123
Jeśli jestem z kimś i zakocham się w innym to mu to po prostu mówię. Nie pozostaję w związku z dwoma facetami. Ja miałaby kaca moralnego. Trzeba szybko wybrać. Jeśli ten nowy to miłość to super, ale nie można oszukiwać tego pierwszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój przypadek
Tych, co zakochują się i zdradzają stałych partnerów można jakoś usprawiedliwić, im trudno jest zapanowac nad emocjami, a ci z przypadku? nie kierują nimi żadne emocje, zdecydowanie łatwiej jest im pohamować się od zdrady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agentka123
Masz poglądy mojego byłego męża. To że mnie zdradzał przez trzy lata było usprawiedliwione tym, ze ja kochał. Żenada. Skoro kochał to po co ze mną był? Znasz odp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój przypadek
dla jasnosci, to mąż najpierw mnie zdradził , kiedy byłam w ciąży, a po długim czasie ja zdradziłam jego. Mam podobny stosunek do instytucji małżeństwa co Ty. Ty widząc suknie slubne myslisz kiedy się rozwiodą, a ja kiedy słyszę marsz weselny, orszak weselny, wszystko co wiąże się ze ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agentka123
Sex z przypadku to zaspokojenie swoich potrzeb seksualnych. Na drugi dzień nie znasz faceta. Dlaczego jest to gorsze od wyznawania miłości dwóm osobom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój przypadek
Najprawdopodobniej był z Tobą dla wygody, a może z przywiązania. W moim przypadku głowną rolę odgrywają dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agentka123
Jesteście jeszcze razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój przypadek
Wyznawanie miłości dwóm osobom to już kretyństwo ponad miarę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agentka123
Jasne ja prałam, sprzątałam, gotowałam, no i spisywałam mu numery multilotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój przypadek
Jestem z mężem. Tamten układ zakończyłam świadomie po 3 latach, też mam sumienie i nie potrafilam dłużej tak żyć. Ale powiem Ci, nie żaluję, czuje się zrehabilitowana, chociaż jak napisałam na początku, nie szukalam na siłę w odwecie. Zdarzyło się i już. Wcześniejsza zdrada męża była tylko jakby przepustką . Kilka lat cierpienia uspiło się. Męża nie kocham i on o tym wie. Tyle byłam w stanie powiedzieć mu wprost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×