szukam dyskretnej kochanki z wielkopolski, mogę dojechać

jest mi ciężko, wiem, że grzeszę, ale nie potrafie się powstrzymać. mam 32 lata, i jestem bardzo dyskretny. proszę nie oceniajcie mnie. i proszę o odezwanie się tej, która to rozumie

Jestes ksiedzem czy to tylko ksywka?

ja w zasadzie rozumiem :) celibat to musi być coś okropnego :P ;)

dobrze ze szukasz kochanki...bo większość księży zazwyczaj ogląda się za młodymi ministrantami.....;)

:D

ojej ;-)

ale nie z Twoich stron!!!!Beskidy to moje strony odpisz jeśli jesteś zainteresowany.

to nie ksywka, jestem księdzem, i jest mi bardzo ciężko, dlatego szukam kobiety, która będzie potrafiła mnie zrozumieć

Wybacz... domyslam sie ze nie jest latwo ale w takim razie dlaczego wybrales taka droge?

X Marek ja Cię rozumiem i nawet jestem w stanie pojac o co Ci chodzi, ale z daleka jestem!!!

ze stanu kapłańskiego?

Jesteś księdzem, a przez to co robisz ubliżasz kobietom. Szukasz pojemnika na swoją spermę, bo chyba o miłość Ci nie chodzi. Ciekawe ile się nagadasz zanim dasz rozgrzeszenie dziewczynie, która sypia z chłopakiem bez ślubu.

dlaczego nie nie porzucisz sutanny?

sory chetna ale szanuj sie troszeczke pchasz sie prosto do lozka.... załosne...

mniami, a skąd wiesz, że WIĘKSZOŚĆ ugania się za ministrantami?

bo często w wiadomościach o tym mówią ;)

kobieto! bo znajdą kilka (-naście, -dziesiąt) takich przypadków!!!!! i o tym trąbią. Gdyby tak nie było to nikt by o tym ie mówił, bo nie byłoby to tak ekscytujące i się nie sprzedawało! Czy jak usłyszysz w wiadomościach, że jakaś matka porzuciła swoje dizecko, alebo wyrzuciła do śmietnika, to twierdzisz, że większość matek swoje dzieci zabia??? Boże, Ty widzisz i nie grzmisz. Zastanów się kobieto nad sobą!! A potem takie pierdoły za przeproszeniem w świat idą i każdy bezmyślnie powtarza, trochę myslenia ludzie, to nie boli!

księże, o ile to prawda a nie podszyw, pytam Cię oficjalnie, jako członek KK, którego sługą jesteś: Dlaczego nie zrzucisz sutanny?

Chyba dzisiaj nie znajdziesz laski. Możesz odwiedzić okoliczny burdel, kupić kilka gazet, albo .... w kaloryfer:)

Jesli ktos wybiera słóżbe Bogu jako droge swojego zycia to powinien nia wytrwale kroczyc mimo wielu pokus...

jestem z poznania ,moze ksiadz na mnie liczyc

Dlaczego Ksiądz Marek nic nie piszę!!!Przecież są tu chętne zawrzec znajomośc!!!

a lody z ruchomymi waflami ksiadz preferuje?

pewnie sie wstydzi

Ja Tylko na to liczę!!!

Dziewczyny czas Go rozpalic!!!!

jeśli ktoś nie daje rady nią kroczyć powinien zastanowić się czy to jego droga. Przez sprawę Wielgusa kilku moich znajomych ma wątpliwości w wierze, jeden zrezygnował. To tylko przykład. Rozumiem ból, ta droga wiąże się z wyrzeczeniami, ale nie jest przymusowa. Bycie ksiedzem to wielka odpowiedzialność, szczególnie w obecnych czasach, gdzie wszyscy patrzą na księży z uwagą i często czyhają na ich potknięcia. Czy weźmiesz Autorze odpowiedzialność za zgorszenie, które wywołasz? Co z Twoją duszą? Miałam nie osądzać, więc kończę już.

no to do dzieła

Jesli ma na tyle odwagi powinien odpisac

Do wirtualnie ja tez jestem wierzącą i chce zmieszac z błotem tego "niby" Ksiedza Marka.Niech wie gdzie Jego miejsce!!!Wi ekszośc się oburzyła moją postawą a ja kpię sobie z Niego!!!!