LUTY 2008 !!!

Bylsmy dzisiaj w klinice, w ktorej mialo byc zmierzone jeszcze raz przeziornosc karkowa. Jednak dowiedzielismy sie zupelnie co innego, czego sie nie spodziewalismy. Podczas badania okazalo sie, ze dziecko nie zyje. Sama pierwsza do lekarza powiedzialam, ze nie widze bijacego serca. Po czym sam mi przyznal racje i potwierdzil. Jak sie czuje to chyba nie musze opisywac zawiedziona, zszokowana, zalamana... Zycze wam spokojnej ciazy i zdrowych dzieciaczkow.

Jokas bardzo bardzo mi przykro :( aż mnie ciarki przeszły jak przeczytałakm twoją wypowiedź, ja teź sie martwie nie wiem co bym zrobiła gdyby mnie to spotkało :( to nie powinno nikogo spotykać, przytulam Cię mocno, musisz byc silna

Sylwia narazie jestem na zwolnieniu szkoda mi było urlopu ale musze wrócic jeszcze na troche chcialabym tak do listopada popracować zobaczymy jak mi sie to uda. Zwolnienie mam do piątku potem do lekarza

Jokas - strasznie mi przykro i wiem, że nie ma słów, które przyniosą pocieszenie. Ja idę do lekarza dopiero za tydzień i też się boję. I tak będzie dopóki nie zobaczę, że wszystko w porządku. Zanim nie będzie czuć ruchów, to chyba wszystkie po trochu schizujemy. Miałam dzisiaj pewne nieprzyjemności, które spowodowały bardzo duży stres i solidnie sobie popłakałam. Wiem, że nie powinnam, ale to było niezależne. Już jest ok. Strasznie się boję jak takie emocje mogły wpłynąć.

Joaks, współczuje. Życie nie jest jednak sprawiedliwe, drugie poronienie...I to w dosyc wysokim tygodniu, Boze uchowaj. Ja boje sie że podobnie będzie u mnie, ale myslalam ze los az tak mocno nie doświadcza... Wyobrazam sobie co czujesz... :-(

Halo! Czy ktoś tu jest?

jokas, bardzo mi przykro , wspólczuje, ale jestem dobrej mysli że napewo za jakiś czas będzie Cię otaczać grmadka usmiechnietych bobasów, dla ciebie

witam Mamusie!, choc brzuszek mam niewielki, wyraźnie widać że wyrzuciło mi do przodu pępek, troche smiesznie to wygląda, ale widziałam sporo kobiet z takimi pępkami w ciąży, to chyba nie powinnam się martwić, sama nie wiem 13 tc

Cześć Anted. Jak tam pierwszy dzień w pracy?

Wiecie co? Dzisiaj zaintrygowała mnie sparwa picia. Wiadomo - woda najlepsza. Nie lubię za bardzo soków i nie mam na nie ochoty. Piszą wszędzie, że kawy i herbaty pic nie należy. Ja piję zieloną i czerwoną, bo lubię. No i może niedługo zacznę jakieś herbatki owocowe. A co myślicie o ziołach? Do niedawna piłam codziennie rano napar z pokrzywy, bo działa świetnie na cały układ pokarmowy, reguluje przemiane materii itd. Podobno to najzdrowsze zioło. Ale na nowym pudełku przeczytałam, że trzeba to skonsultować z lekarzem. I to mnie dziwi. Co takie zioło może robić negatywnego? Wiecie cos na ten temat?

cześc Sylwia, jestem padnięta, ponieważ mamy dyżur i mamy dzieci z trzech przedszkoli, to jest małe zamieszanie, zanim je poznamy , troche sie pomęczymy. Jedne dziewczyny mówia że jeszcze nic nie widac inne, na mój widok, \"ooo, już widać\", więc co osoba to inaczej widzi, dzidziusia nie widzielismy poniewaz 3 komp. w przedszkolu i nie odbierają płyty, stare graty nie mają opragromowania, chyba wezmę swojego laptopa, ponieważ koniecznie chce im pokazać. A co u ciebie, jak sie udało spotkanie z koleżankami, i jak sie czujesz przed ostatnim dniem w pracy :)

Czuję się nieźle. Moje dzisiejsze emocje na szczęście opadły. Chociaz teraz sie boję jak ten dzisiejszy stres podziałal na dzidzię. Byłam dziś na badaniach, w piątek pójdę po wyniki. Tokso też zrobiłam. Troche się teraz boję o wynik. No i nie mogę sie już doczekać wizyty. Mam mnóstwo pytań i wątpliwości. Nie mogę się doczekać usg, żeby zobaczyć moje maleństwo, myslę o niezgodności Rh i jeszcze pare spraw. Cieszę sie, że będę miała parę dni odskoczni od codzienności, bo może dzięki temu uda mi się pokonać to pesymistyczne myślenie, które czasem sie pojawia.

Sylwia, odnośnie picia, też mam tak że nie smakuje mi nic a chce mi sie pic, zawsze byłam kawoszem, teraz ten napój odpada, i ostanio do teraz pije b. dużo domowej lemoniady do wody dodaje cytrynke i ciut cukru i to moge pić tonami, a poza tym jem sporo arbuza, smakuje mi i jest tam dużo wody . Odnosnie gotowania, a mam nadmiar kabaczka, dzisiaj robie leczo z kabaczka, i jeszcze zostało mi troche kabaczków na placki, ale to może pojutrze :)

A ja mam ochotę na ryby. Dzisiaj zrobiłam sobie spora ilość pstrąga w sosie pomidorowym, tak żeby starczyło mi na trzy dni. Cos a\'la po grecku, ale sam sos pomidorowy z cebulką. A na obiadek filet panierowany i oczywiście surówka z kapusty kiszonej.

Ale cisza... Idę się zrelaksować przy filmie - Bridget Jones w pogoni za rozumem. Miłego wieczoru

O, fajnie, że wskoczyłam na nową stronkę

Co to dzisiaj przerwa w pisaniu :) ja tez mam duzo kabaczków i jadłam wczoraj bigos z kabaczka a co do picia ziół ja popijam miete i rumianek gdzies czytalam, ze wolno no i niestety wróciłam do slabej kawy bo bez niej miałam straszne zaparcia, pije z mlekiem jedną rano to raczej nie zaszkodzi tez bym chciala czuc ruchy to napewno nas wszystkie uspokoi czasem tez mam schizy ze cos nie tak, ale brzuch mi rosnie regularnie juz nie wejde w zadne spodnie a tydzien temu jeszcze ciasno sie zapinały, czas na zakupy ciążowe :) ale najpierw do lekarza

mi tez brzuszdek sie zaokraglil chodz schoizy malutki elaqpie ze cosnie tk ale to chyba kazda z nas

witam!! dziewczyny co powiecie na knedle ze sliwkami, właśnie jestem na pólmetku robienia, tzn. ziemniaczki juz ugotowane, i śliwki obrane, wrócę jak już je zjem, pa

Cześć Mamuśki! Ale tu pusto. Robicie mi ochotę tymi potrawami. Knedle ze śliwkami - super, ale sama nie zrobię. Szczerze mówiąc nigdy nie robiłam, bo wydaje mie się to za trudne. Natomiast takie kupne to nie. Powiem wam, że mam wstręt do gotowych rzeczy. Jem tylko to co sama zrobię albo ktos kogo znam. I to akurat nie jset tylko związane z ciążą, bo kiedys też miewałam takie okresy. Wyobraźcie sobie, że kiedyś przez kilka miesiące nie jadłam kupnego pieczywa, bo przeczytałam coś obrzydliwego o dodatkach jakie stosują. Między innymi kreatynę, którą uzyskują ze skupowanych z salonów fryzjerskich włosów. I zawsze jak spojrzałam na chleb to widziałam takiego obleśnego faceta, który pracował w mojej poprzedniej firmie i miał zawsze tłuste kudły. I wyobrażałam sobie, że to z jego włosów ta kreatyna. Fuuuj! Mówię wam, to mnie skutecznie zniechęciło do jedzenia. Ale mam nadzieję, że wam nie obrzydziłam zanadto. Teraz juz mi przeszło i uwielbiam świeże pieczywko. Dzisiaj zaczęłam 12 tc! Ale się cieszę. Ale schizy mam nadal. Chyba będę je miała do wizyty u lekarza.

O matko nie mialam pojecia ,ze takie rzeczy moga znajdowac sie w pieczywie hehe obrzydlistwo ale mnie chyba nie jest nic w stanie skutcznie odstarszyc od jedzenia::D:Da zwłaszcza teraz:) Witam wszystkie przyszłe mamusie lutowe:) ja mialam byc styczniowa i to nawet z 1 stycznia ale termin sie przesuął o 4 tygodnie wiec prawdopodobnie bede lutowa:) Jutro dowiem sie wiecej bo wybieram sie na badania no i jutro rozpoczynam 14 tc:) A jak wasze samopoczucia? POzdrawiam:)

Witaj Jenny! Miło Cię u nas powitać. Ale to ciekawe, że termin przesunął sie aż o 4 tygodnie. Nawet nie wiedziałam, że zdarzają się takie różnice. Napisz jakie masz samopoczucie, jakie objawy, co porabiasz. Chociaz 14 tc to już drugi trymestr, więc pewnie teraz jest najfajniej.

witam,knedle juz zrobione i zjedzone, mniam ja dzisiaj zaczęłam 14 tydzień, z czego bardzo sie cieszę, chyba najgorsze mam juz za sobą. Brzuszek wydaje mi sie większy i jakby ju go było widać , ale z ciuchami nie mam problemu, moze poprostu idzie wszystko docelowo w brzuch, zobaczymy niedługo. W pracy duzo lepiej dzisiaj, ale, sama utrudniłam sobie dzień, wybrałam sie na spacer z dzieciaczkami, ale w wakacje to juz pierwszy i ostatni raz, w miejscowości wczasowej tj. Ustka, jest taki tłok , że przeprowaedzić 24 dzieci i miec na nie baczne oko, to nie takie łatwe zadanie, poza sezonem letnim to my mamy super, czesto chodzimy na spacery nad morze, na deptak, i bez obawy, poniewaz ruch pieszy w godz. pracy jest naprawde niewielki w takiej małej miejscowości jak moja, ale jakos sie nie pogubilismy :)

Termin porodu przesunął sie tak bardzo bo miałam bardzo nieregularne misaiczki,po odstawieniu tabletek był kiedy tylko sobie chciał...czasami nawet i go nie było przez miesaic a pozniej jakgdyby nigdy nic znów był tak wiec widzisz ciezko było okreslic:)w/g ostatniej miesiaczki ktora mialam w marcu powinnam byc 18tc ale w/g usg mam 4 tygodnie do tyłu,tez sie zdziwiłam ale coz wazne by wszystko było ok(czego i wam zycze) Naszczescie wszystkie mdlosci mi przeszły ale było ciezko...teraz zaczynam sie cieszyc ciąza:) i mimo ze dopiero badz juz 14tc to brzuszek zaczyna byc widoczny...przynajmniej dla mnie heh. Teraz nie moge sie doczekac az poznam płec:) Jestescie ciekawe? bedziecie chciały wiedziec? moja kolezanka nie chciała i dowiedziała sie dopiero po porodzie ,podziiam ja bo ja juz jestem niecierpliwa:D Anted22 24 dzieciaczki ty to musisz miec anielska cierpliwosc:) Zycze milego wieczorku:)

Jennny , sorrki że nie zrobilam tego odrazu,ale witamy na naszym topiku, czyli wśród mamuś na luty, ja mam termin na 1.02,czyli moze to być i styczeń, ale jakos się tu już zadomowiłam. Bywaj tu częściej, ponieważ tu często bywa cisza, i miło będzie z kimś pogawędzić. sylwia, ja też nie lubię gotowego jedzenia, np. w barze lub restauracji nie zjem nic co jest mielone, ponieważ nie mam zaufania do tego co jest w środku. a odnosnie diety dla kobiet w ciązy i w połogu, zanim zostałam nauczycielem, skończyłam szkołe pielęgniarską, miałyśmy m-c praktyk na porodówce i noworodkach, i zawsze nasz uczono że nie wolno w diecie podawać jajek na twardo, ponieważ powodują zatwardzenia, a tam co rusz wieżdzały na stól jaja na twardo, my uczennice miałyśmy niezły ubaw, jak praktyka mija się z teorią, i oczywiście raz w tygodniu był śledź w śmietanie.:):):) 14 tc

witam wszystkich po powrocie..Bieszczady jak zwykle piękne :-) witaj Jennny..mi na ostatnim usg wyszło że ciąża jest młodsza o dwa tygodnie, więc jest szansa że dopiero w marcu urodzę ale zostaję tutaj na topiku:-) co do jedzenia to nie będę się dużo rozpisywać, bo w sumie moge wszystko oprócz czekolady itp..ale ale w Bieszczadach jadłam prawdziwy rosół z koguta który dzień wcześniej biegał po podwórku..mówię wam pychotka że palce lizać..a jaka pomidorowa wyszła na tym rosole, no miód w gębie ;-) i mleko prosto od krowy i kozie sery..ehhh tutaj nie ma takich specjałów.. anted dlaczego zrezygnowałaś z pielęgniarstwa na rzecz nauczycielstwa?? a w ogóle rozmawiałam dzisiaj z szefem i wyobraźcie sobie że wysyła mnie na L4, mimo że chciałam pracować..stwierdził że on i tak musi zatrudnić kogoś na moje miejsce i że nie opłaca się mu płacić dwóch etatów, a że mi na L4 po 30 dniach będzie płacił ZUS..no więc będę leniuchować ;-) pozdrawiam i kolorowych snów życzę

Dziękuje za miłe przywitanie:) Anted P.Kloro anted wiesz ze prawdopodobnie mamy ten sam termin:) Napewno zostane na tym topiku dluzej bo same sympatyczne mamuski widze:) Klaro tylko ci pozazdroscic takiego szefa,no i slodkiego lenistwa:) niestety ja musze sie przed pracą bronić rękoma i nogami bo jak by mogli to zajezdzili by mnie na smierc. I mimo iz mowie mojemy szefowi ze nie chce pracowac wiecej godzin niz 5 to on i tak swoje wczoraj dzwonił do mnie z zapytaiem czy moge pracowac od 10 do 10?? !!!! szok a najdziwniejsze ze sam ma trojke maluchów wiec powinien wiedziec cos na temat ciazy ...ale coz na głupote lekarstwa nie wylalezli jeszce:) milej nocki

Witajcie! Co porabiacie? Ja dzisiaj mam już wolne. Jutro wraca z obozu mój synek i nie mogę się już doczekać. Strasznie tęsknię. A w niedziele wyjeżdżamy na kilka dni. Wiecie co? Zastanawiam się jak to będzie z miłością do dwójki dzieci. Ja już teraz kocham moje maleństwo, a z drugiej strony nie wyobrażam sobie, że moge kochać kogos bardziej od mojego synka. Nie wiem czy wtedy uczucie się dzieli, czy pojawia się drugie takie silne. Ja mam wrażenie, że z czasem moje uczucie do syna jest coraz większe. W końcu przez tyle lat był jedyny i najważniejszy. A jak jest u was? Myslicie o tym?

Witajcie Mamuśki! Ja mam termin na ok. 20 lutego, więc dołączam do Was. To moja pierwsza ciąża i bardzo się z niej cieszę. Czasem tylko nie wiem jak czuć i co myśleć, ale to chyba normalne na początku. Życzę dobrego dnia:))

Cześć Ania! Fajnie, że do nas dołączysz. Napisz co u Ciebie słychac i dopisz się do naszej tabelki. Jenny - Ty też. A w sprawie płci - Jenny pewnie jak byłaś na styczniowym topiku to niektóre dziewczyny już wiedziały. Ja też bym chciała wiedzieć. Wtedy można już ukierunkować swoje myślenie o dzidzi. A najbardziej chyba chcą wiedzieć mąż i syn - chca dziewczynkę. Antoś.........26.......dolnośląskie........23.04.....12. ......01.02 Jennny.......24.......Elbląg/Stratford....26.03......... ......01.02 anted22......32........Ustka...............26.04......11 .......01.02 -WIOSNA-....26.......dolnośląskie........27.04.......... .....03.02 Anastazja....27.......świętokrzyskie.....29.04......11.. .....05.02 AngelikaWrocławianka....28....WROCŁAW....03.05.......... 05.02 oga............22.......wielkopolska.......02.05........ ........06.02 gosiaczek76...31........warm.-maz.......02.05........... ....09.02 Olcia_M.......27......pomorskie...........05.05......... ......12.02 jokas.........27........Niemcy..............08.05....... ........12.02 ziuuutek......26........dolnośląskie.......11.05........ ........15.02 nikita27.......27....zachodniopomorskie 14.05................19.02 Anna-Szn.....32.........Szczecin...........16.05........ .......20.02 kina...........24........pomorskie..........15.05....... ........21.02 titi------------29........Wawa................20.05..... ..........27.02 Sylwia72......35.......Gdynia................18.05...... .........25.02 panna Klara...28......Katowice.............10.05................17 .02 Motylek27.....27......Warszawa...........10.05.........9 ......15.02 wasiulka29 .... pomorskie ..............19.05..................23.02 dziubek2211. 30.opolskie....................17.04...................5.02< br /> zapka.........28......Siedlce................22.25...... ...........29.02 czeresnia......20........sopot..............16.05....... ....15.02-20.02