Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Dzień dobry wszystkim! Mimo pogody... W Gdyni całkiem nieźle, nie pada, dość ciepło. Wczoraj byłam u mojej rodzinki i bawiłam sie z moją półtoraroczną bratanicą. Ale fajna się robi! Mój mąż jest oczarowany małymi dziewczynkami. Dzisiaj rano zrobiłam porządki w szafach mojego synka, coś w rodzaju selekcji ciuchów. Odkładałam na bok to w czym już nie chodzi. I przy jednym bardzo fajnym swetrze mówię do niego, że skoro on go nie lubi, to poczekamy, może drugi synek będzie chciał kiedyś nosić. Reakcja była natychmiastowa - \"nie synek tylko córeczka\" Pytam go więc dlaczego tak sądzi, intuicja czy co? A on mi na to, że tak musi być, bo on chce siostrę i koniec. Anted -ja też sie nie moge doczekać wieści na temat płci. Troche sie boję pomyłki lekarza, bo to od razu nastawienie itd. A w 15 tc jest prawdopodobne, że będzie widać, zależy jak się dzidzia ustawi. W pierwszej ciąży miałam silne przeczucie od początku, wiedziałam, że będzie chłopiec. Teraz nie mam. Chociaż coraz częściej myslę o moim maluszku jak o dziewczynce. Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia72 mam juz synka Maksymiliana 3lata 8 miesiecy i coreczke Aleksandre 2 lata 5 miesiecy , miedzy nimi jest dokladnie 15 miesiecy i tydzien roznicy :) Na szczescie mam bezproblemowe dzieci, sa kochane i grzeczniutkie, same sie soba zajmuja a ja mam kupe wolnego czasu na zajecia domowe i odpoczynek ,nie dzwigam nic od tego mam faceta :) anted22 duzo pozytywnego nastawienia i wszystko bedzie oki :) ja tez nie robilam zadnych genetycznych badan i raczej robic nie bede :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiamaks - pisząc o dźwiganiu miałam na mysli branie dzieci na ręce. Pewnie to lubia. Ale fajna różnica wieku, będa miały ze soba świetny kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Proszę was o pomoc dla 9 miesięcznej dziewczynki, która urodziła się w 31 tc. Rozwojowo jest na etapie 4,5 miesięcznego dziecka. Jej rehabilitacja dużo kosztuje. Mama prosi o wsparcie na blogu: http://smyki.pl/domeny/corcia.pl/karinkatorz/index.php? Jeśli możecie pomóc-pomóżcie. Nie chodzi o wielkie kwoty. Może się uda posłać ją na obóz rehabilitacyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Wszystkim U mnie juz koncowka 15 tygodnia Przede mna kolejny Brzuszek sie fajnie zaokraglil. Samopoczucuie ogolnie nie najgorsze. Ale... Od paru dni czuj bóle z prawej strony podbrzusza. Nasilają się w trakcie siedzenia (długotrwałego a więc w pracy). Oczywiści na weekend kiedy tryb życia inny o bólu moge zapomnieć. Czy któraś z Was też tak miała? Próbuje siędostać do lekarza jak naszybciej ale po pierwsze. 1. ten lekarz zawsze ma mnóstwo pacjentek 2. okres wakacyjny a więc i pacjentek więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia72 hehe male niedomowienie, nie dzwigam ich wiedza ze w brzuszku jest dziszius i teraz mam nie moze ich dodnosic, za to jak usiade to mnie nie opuszczaja na krok, co do ich rozwoju to fakt maja ze soba swietny kontakt, nie opuszczaja sie na krok, a rozdzielenie ich graniczy z codem, wymyslily sobie sowj wlasny jezyk i tlumacza nam na wzajem co powiedzialo drugie, za to jak zostaja ukarane to zakladaja oboz przeciw rodzicom i narzekaja jak stare :) Dwoje dzieci chowa sie zupelnie inaczej niz w pojedynke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
hej jestem po 4 tyg. urlopie. Mam termin na 25 lutego 2008r. Jutro idę na usg genetyczne może dowiem się przy okazji czy to dziewczynka czy chłopiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja będę miała drugiego jedynaka. Przy takiej dużej różnicy wieku nie ma szans na kontakt. Angelika - ja miewam od czasu do czasu takie kłująca-o - ciągnące bóle, ale lekarz mówi, że to wiązadła. Jeśli nasilaja się podczas długiego siedzenia, to może masz juz jakiś ucisk w tej pozycji. Ja zauważyłam, że chyba mam ucisk na pęcherz, bo ostatnio częściej korzystam z toalety. Nie martw się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie z tymi bolami to nie wiem czy zwalac na wiazadla. Bo bol pojawia sie tez jak naciskam w tym miejscu delikatnie brzuch. Sprawdzic u mojego gin anie moge bo ma po raz kolejny urlop przez caly tydzien. :( Zastanawiam sie czy szukac innego lekarza ale twedy jak zwykle prywatnie bo kolejki we Wrocku sa straszne. A na NFZ rzadko gdzie jest szansa sie dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli Cie to bardzo niepokoi to znajdź jakiegoś lekarza i zapytaj o radę. Grunt to spokój. A może spróbuj iśc na izbe przyjęć do szpitala. Zawsze można troche podkolorować, żeby Cie przebadali. W końcu jako kobieta w ciąży masz pierwszeństwao.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do wizyt do lekarza, u nas nie ma problemu sie dostać, choć może na nfz to nie tak szybko jak by sie chciało, pacjentek dużo i kolejki są, bo zwykle bywają opóźnienia, ale u dobrego \"prywaciarza\" też można czekać 2-3 godz, bo takie są opóźnienia, mimo, ze zapisują na godzinę. Więc z tym jest różnie. Mój synek ma 19 miesięcy i jemu nie mogę przetłumaczyć, ze nie mogę go nosić, szczególnie jak trzeba wejść/zejść te 3 piętra :(, choć czasem jak go natchnie to idzie sam, z mężem lepiej mu to wychodzi, ale częściej go nie ma niż jest. Poza tym raczej go nie noszę, nie licząc wsadzania do łóżeczka, krzesełka itp. Mój mężuś też chce dziewczynkę, ale nie wiem czy to będzie dziewczynka, coś mi się zdaje, ze znów chłopak rośnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Anted mi lekarz powiedzial ze norma jest do 3,5mm, jesli tak to spij spokojnie:) Powiedzial tez ze przeziernosc sama niewiele mowi, wazna jest tez obecnosc kosci nosowej, jesli ja widac to ok, jesli nie to wskazanie do dalszych badan. czy u ciebie ja bylo widac? Sylwia72 budowanie domu to swietna sprawa, kupa nerwow, roboty i ganiania, ale satysfakcja niesamowita :) My wlasnie konczymy wykanczac, nie wiem kto lepiej wykancza- my budowe czy budowa nas :P Ale jak dobrze pojdzie to na pazdziernik planujemy przeprowadzke i dziecko juz na nowym sie urodzi :) czy wy tez tak latwo sie denerwujecie, wystraszacie itp? Czuje sie jak jakas histeryczka, jeszcze troche i maz z krzykiem ucieknie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Przeraża mnie to jak ja tyję...JUż nie wiem co robić ale strasznie chce mi sie jeść. Samopoczucie jakby mi sie poprawiło ale bez popołudniowej drezmki jeszcze ani rusz.Zwłaszcza po dobrym obiadku. Ogólnie jestem barrrrdzo leniwa ale chyba nie powinnysmy o to miec do siebie pretensji. A jak jest u Was z pracą; będziecie pracowac do końca? Bo ja niedługo wybieram sie na zwolnienie bo już mam dość. W ogóle jestem jakaś taka mało jarząca czasami więc lepiej bedzie jak posiedzę sobie w domu,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :) gosiaczek76 ja jestem na zwolnieniu od 2 miesiąca i będę do końca ciąży :) i całkiem mi dobrze w domu bo chociaż stres związany z pracą mnie omija no i nie muszę po 5 wstawać :D Sylwia72 tak sobie myślę, że mimo takiej różnicy wieku dzieci będą miały kontakt ale wtedy jak już będą dorosłe :) ja też jem nie zdrowe rzeczy i pije pepsi, bo jakoś mi tak smakuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam !! już po pracy , pogoda przepiękna, chmury deszczowe gdzieś uciekły, popołudniu z przedszkolakami bylismy na placu zabaw i śmiesznie wyglądało jak słońce przypiekało a 1/3 dzieciaków w kaloszach. Dzisiaj mam ochote na salatkę z tuńczykiem, a wy co jecie smacznego, nie mam pomysłu na jedzenie, coś mi się chce, ale nie wiem co. ziuuutek, dzieki za słowa pocieszenia, tak, kość nosowa jest wyraźnie widoczna. ja jutro jeszcze jeden dzień do pracy i do 29 sierpnia jeszcze trochę urlopu :) choć przez pierwsze 3 m-ce przybrałam 5 kg, i nie bylo widać brzuszka, to teraz w ciągu ost. 4 tyg., moja waga ne ruszyła z miejsca a brzuszek rośnie :) 🌻15tc🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Danis - fajnie, że się odezwałaś. Pisz co słychać. Ziuutek - ja marze o tym żeby mieć dom. Dzisiaj znowu się podkręciłam, bo bylismy oglądać dom kuzynki - stan surowy zamkniety. Wszystko idzie jej tak szybko, że w listopadzie/grudniu bedzie się wprowadzać. U nas właściwie jest problem z ziemia. Szukamy na przedmieściach, ale niezbyt daleko. A czym bliżej Gdyni, tym ceny koszmarniejsze. W sobote udało nam sie znależć coś ciekawego, ale musimy poczekać 2 tygodnie na decycję właścicieli. I wtedy na wiosne byśmy zaczęli. Mam gdzie mieszkać, ale z czasem będzie ciasno. No cóz, tylko czekać, na razie. Jutro wracam do pracy. Ale do końca sierpnia chodzę co drugi dzień, więc nie jest źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Ale tu pusto i to od wczoraj. Ja zaraz ruszam do pracy. W Gdyni piękna pogoda, a jak u was? Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ U mnie na Mazurach ładna pogoda :) Sylwia72 gdzie pracujesz jeśli można spytać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
hej Sylwia! ja właśnie wróciłam z urlopu. Mam nadzieje, że może od listopada pójde na zwolnienie i zwolnie trochę tempo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak w domciu jest najlepiej bo nic cie nie goni odpoczywasz kiedy chcesz a w pracy wiadomo trzeba czasem tez ruszyć głową. Nie wiem jak wasza ale moja wydajnośc spadła. Juz nie jestem taka aktywna często jestem zamyślona i dużo rzeczy mnie nie interesuje. Stałam sie taka czasami obojętna a Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
tak robię co bezwzględnie muszę a ręszte trochę powierzchownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam a ja dzisiaj mam koszmarny dzień..moja siostra z siostrzenicą poleciały do Anglii, w domu koszmarnie cicho i pusto :-( a ja za nimi już tęsknię i nie umiem sobie miejsca znaleść.. poza tym brzuch mnie pobolewa a doktor robi problemy z L4..i bądź tu człowieku mądry i pisz wiersze :-( wszystko dzisiaj nie tak... więc żeby Was nie dołować odezwę się jak mi trochę przejdzie.. trzymajcie się buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klara lekarz nie ma prawa ci stwarzać problemów z L4 :) więc skoro stwarza ci problemy to może zmień lekarza :) trzymaj się dzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9 luty ... tak mowia
ja mam wyznaczony termin na 9 lutego.boje sie tego dnia jak chyba zadnego w moim zyciu.ostatnio lekarz stwierdzil ze to dziewczynka... pierwsze badania-obecnosc zespolu downa negatywne.powod do radosci.zobaczymy co pozniej.czy was tez tak bola kregoslupy???ktos jeszcze ma termin przyblizony do mojego??? pozdro dla lutowek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9 luty ... tak mowia
lula 53 ja od kiedy jestem w ciazy coca- cola za mna gania jak szalona.wiem to niedobrze ale czasami nie moge sie opanowac a smakuje bardziej niz kiedykolwik wczesniej widze ze Ty tez zauwazylas... ehhh ... wszyscy mi mowia owoce i warzywa ale mnie jakos tak nie ciagnie do tego... a to moje przygnebienie ostatnimi czasy nie wiem dokad mnie zaprowadzi nie mam na nic ochoty ... moze to minie tylko kiedy... pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mówią: ja też chodzę przygnębiona od dłuższego czasu, mam nadzieję że to tylko hormony i że w końcu zacznę się cieszyć..bo inaczej moje dziecko będzie ponurakiem..ale co jak na nic nie mam ochoty?? czy Wy macie z tym problem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Mnie ostatnio dopadło jakieś przygnębienie, ale ja myślę że u mnie jest to spowodowane lękiem o dzieciątko :/ 9 luty ... tak mowia - ja jem dużo tych nie zdorwych rzeczy, jakieś małe chipsy, pepsi w puszce albo jakiś batonik :) Ale jem masę owoców - tonami, w ogole jem wszystko :) Ja dziś na ten dołek to chyba z mężem spacerek zastosuje a jutro idziemy nad jezioro :D chociaż sobie posiedzę i się trochę wyciszę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klara zaskoczyło mnie to, że lekarz robi ci problemy z L4...ja jestem na zwolnieniu od 2 miesiąca i nie miałam z tym żadnych problemów...Przecież jesteś w ciąży i masz pełne prawo źle się czuć i iść na zwolnienie.Może udaj się do innego lekarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9 luty ... tak mowia
panna Klara ja juz nie wiem co z tymi humorami i wogole.ja tam jakos specjalnie radoscia nie pałam.z reszta mam do tego powody i to mnie jeszcze jakos dobija.niby dziecko zdrowe i wogole ale z mojej coazy bardziej ciesza sie inni niz sama ja.moze to jakos minie ehhhh zobaczymy.pozdro lula 53 widzisz ja chipsow i batonikow tak nie jem ale tych drugich tak samo.kiedy mam na cos bardzo ochote staram sie to przygotowac ale kiedy jedezenie jest gotowe na talerzu na sama mysl o jedzeniu juz mnie odrzuca.nie wiem dlaczego ale mnie to irytuje bo co bym nie zrobila z wielka ochota do jedzenia wkoncu i tak jem za tego tyćkę albo nic.ciaza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×