Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Gość brzuchalska
lula53 wlasnie dlatego mam watpliwosci ok musze uciekac jak cos to bede pozniej dziekuje wszystkim za odp papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzuchalska jeśli to jest po terminie planowej miesiączki to betę możesz spokojnie zrobić na pewno Ci pokaże..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lula - jasne, że fajnie jest być sobie szefową. Najlepszy układ. Oczywiście będąc na etacie jest łatwiej w ciąży, bo są pełne świadczenia. Ale dla mnie najważniejsze jest, że nie przeżywam teraz takich koszmarnych stresów. I to jest ważniejsze od kasy. Dlatego teraz moge sobie regulować jak pracuję. Wakacje sa troche martwym okresem, więc pracujemy z koleżanką co drugi dzień. Ale od września będę chodzić codziennie. Mam nadzieję, że będę dobrze znosic ciążę i będę mogła pracować do końca. Pisałyście dzisiaj o rozleniwieniu. Ja też chętnie popadam w taki stan. Ale zauważyłam, że jak się zbiorę w sobie i czyms zajmę to ochota na leniuchowanie mi przechodzi. Za to jak się za sobą pieszczę i pozwalam sobie na zwolnienie tempa, to tylko bym leżała i odpoczywała. Tylko to rozleniwienie mi przeszkadza, bo mnie nudzi. Podobno od II trymestru (chyba juz w nim jestem) mamy wiecej energii. A jak u was? Czujecie zmianę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia72 ja napewno mniej spie :) zadziej boli mnie brzuch i w ogole jest troche inaczej ;) Ja mam o tyle dobrze, że mam wspaniałą szefową i pełne zrozumienie dyrektora więc siedzę sobie w domu i jeśli chodzi o pracę to narazie zero stresów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jesteś szczęściara! Przypuszczam, że gdybym pracoawła nada, l to też byłabym na zwolnieniu, właśnie ze względu na te nerwy. Pracowałam w dużej i znanej firmie (na razie bez nazw) gdzie byłam odpowiedzialna za dział obsługi klientów. Miałam pod sobą + - 20 osób i wiecznie wkurzonych i niezadowlonych klientów na karku, którzy robili awantury, przychodzili na skargi itp. Koszmar! Długo dojrzewałam do decyzji, żeby odejść i cieszę sie, że wreszcie to zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i fajnie że możesz być sama sobie :) najważniejszy jest spokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a \"skutkiem ubocznym\" odejścia z pracy jest właśnie dzidziuś. Tak naprawdę nie myślałam, że jeszcze będę miała dziecko. Ale po takiej zmianie w życiu zmieniło sie tez spojrzenie na inne rzeczy. I dałam sie namówic mojemu mężowi. A teraz już się nie moge doczekać! Z tego co napisała 9 luty... to zna juz płeć. Niesamowicie szybko! Ciekawe która z nas bedzie następna. Ja pewnie późno, bo mam termin na koniec lutego. No i ciekawe, czy nasze dzidzie będa miały ochote nam pokazać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia72 ja ide za 2 tyg i mam cichutką nadzieję że lekarz zapyta czy chcę wiedzieć co będzie :D ale bardziej od płci dziecka nie mogę się doczekać kiedy poczuję ruchy :) tak już bym chciała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też już czekam na ruchy. Wraz z nimi pojawi się spokój, bo bedziemy codziennie czuć nasze maleństwa i skończą się nerwy. Ja idę na usg genetyczne w piątek. To jeszcze będzie za wcześnie, żeby zobaczyć co ma między nózkami. Poza tym lekarze nie lubią mówić tak szybko, bo jest duże ryzyko pomyłki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzieś czytałam post że laska w 14 tyg już czuła ruchy... Aby tylko wsio było ok :) bo to przecież najważniejsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę tak, ale nie mogę się doczekać, bo dawno nie widziałam mojej fasolki. Idziemy razem z mężem, bo z niego troche niedowiarek. Dobrze, że pojawił mi sie brzuch, to wie, że nie ściemniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie :) Ja miałam już 3 usg i nie wiem czy teraz będę miała kolejne, u mnie częste usg spowodowane są stratą poprzednich ciąż. A ponieważ nie stwierdzono że usg niekorzystnie wpływa na maleństwo jest mi to na rękę bo chociaż mogę na niego popatrzeć i upewnić się, że jest ok.Jakoś to tak inaczej... Uciekam czytać :) kolorowych snów i do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez musze lecieć, bo synek mnie wygania od kompa. Może jeszcze później zajrze (powiem mu, że jak mnie nie puści, to mu myszy wszystko zjedzą :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuchalska
panna Klara powaznie robilas 3 testy z moczu? szok! ja robilam 1 i byl negatywny potem znow dostalam tych plamien wiec zwatpilam co do jego wiarygodnosci ale mimo wszystko dzieki za rade! lula53 Tobie rowniez wielkie dzieki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzuchalska : tak..pierwszy jakoś tydzień po terminie miesiączki, drugi dwa tygodnie a trzeci trzy tygodnie..pozytywny wyszedł dopiero po 6 tygodniach..więc dlatego radzę zamiast z moczu zrobić betę z krwi, pewne a i kasy mniej stracisz ;-) za oknem piękna pogoda a mi nadal się nic nie chce..ale mam chociaż motywację żeby coś zrobić bo szykuję się do wyjazdu na Roztocze, więc znowu kilka dni mnie nie będzie :-) miłego dzionka wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! U mnie dzisiaj cudna pogoda, taka plażowa. A tu na plaże nie można :( Dlatego wyrzuciłam moich chłopaków razem z psem w plenery i zostałam zupełnie sama. Fajnie jest tak od czasu do czasu. Cisza i spokój. A wy co planujecie na ten piękny i wolny dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia ja tak jak pisałam właśnie pakuję plecak i wyjeżdżam na Roztocze..lasy,łąki i świetliki :-) korzystam jeszcze póki mogę i brzuch nie przeszkadza..poza tym muszę trochę mieszkanie ogarnąć bo zagracone strasznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, NIe odzywalam sie ostatnio bo straszne dni cos mam. Ni emoge sobie poradzicz mdlosciami. Wczoraj zwracalam w drodze do pracy. Jak jakis menel pod plotem. Szok. Nie mailaam zcasu nawet odejsc gdzies w mniej widoczne miejsce. A to wszystko przez to ze nie moge ostatnio jezdzic ani autobusem ani samochodem. Do pracy jade tylko 15 min no ale wystarczylo. Cale szcescie ze zdazylam wysiasc na swoim przystanku bo by,m sie spoznila. Dzisiaj narazie odpukac ciutke lepiej. Kurcze powinno bycpod koniec3go miesiaca lepiej przeciez :( A tudzisiaj mi sie 14tytydzien zaczal i nic lepiej:( Aj ide bo tylko smuce. Wpadne jakmi sie humor poprawi.Trzymajcie sie kobitki i zycze jak najmniej takich mdlosci jak ja mam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj mamba współczuję serdecznie..mnie na szczęście ominęły te \"przyjemności\"..lubie podróżować i gdybym jeszcze z tego musiała zrezygnować to by było źle..mam nadzieję że niedługo Ci przejdzie.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamba może ten dzisiejszy dzień, kiedy jest trochę lepiej jest zapowiedzią końca tych męczarni. Bądź dobrej myśli. Kuzynka mojego męża ma termin na 25.01 i tez niestety nadal wymiotuje. Widocznie czasem nie kończy sie z upływem I trymestru. Panna Klara - udanej wyprawy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Sylwia72- probowaliscie szukac dzialki przez przetargi? My w sumie przypadkiem weszlismy na strone internetowa urzedu miasta i okazalo sie ze miasto robi przetargi i tak wygralismy nasza dzialke, na tamte ceny 20 -30 tys taniej niz na tzw wolnym rynku. Roznica powalajaca. Posprawdzajcie przetargi UM i urzedow gminy, moze cos traficie :) Jak u was dziewczyny z waga? Ja sie wlasnie zorientowalam ze schudlam kilogram, nie wiem czemu bo jem ciut wiecej, jem slodyczy troche, czego nigdy nie robilam i w ogole nie wymiotowalam. Brzuszek mam niewielki, ale juz przeszkadzajacy dopiac biodrowki. W sumie to moze w bikini ktos by sie zorientowal ze jestem w ciazy, ale tak to nic nie widac. Wczoraj wieczorem w lozku, zmieniajac bok polozylam sie na moment na brzuchu i przez ulamek sekundy mialam wrazenie ze leze na gumowej pileczce :D Ale sie zdziwilam, trzeba sie zaczac pilnowac i nie klasc na brzuchu! Taka fajna pogoda, poopalalabym sie, pokopala, a tu guzik heh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za slowa pocieszenia. Tez mam nadzieje ze niedlugo przejdzie. Panna Klara -super wycieczki zycze!!! Daj zmac jak wrocisz. u mnie w dalszym ciagu troszke lepiej ale nie pisze zeby nie zapeszyc. brzuchalska - u mnie troszke widac ale trzeba mnie znac zeby wiedziecze jestem w ciazy. Barsdziej sie jakos na boki rozjechalam i talia mi zanika powoli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Ziuuutek! Nawet nie wiedziałam, że można szukac w ten sposób. Dzięki za rade. Spróbujemy! Mamy teraz cos upatrzonego i w przyszłym tygodniu pojedziemy do właścicielki w tej sparwie. Babka ma 12 działek, więc jest szansa. W sprawie wagi - przybył mi na kilka dni kilogram, potem ubył, więc wagowo sie nie zmieniło. Ale mam wrażenie, że centymetry ida w górę. I nie tyle w brzuch, bo spodnie jeszcze mają odrobinę luzu, co w tyłek i uda. Dziwne. Ja co prawda mam taki typ sywetki, że najszybciej wchodzi mi w biodra i uda, a talia zawsze zostaje. Zdarzało mi się, że np po dużej imprezie z mnóstwem pysznego jedzenia, gdy wszystkim rosły brzuszki ja miałam za ciasne spodnie w udach :D , a w brzuchu nic. Faktem jest, że ostatnio dużo jem, więc gdzieś to się musi odkładać. U mnie też pogoda taka piękna, że pewnie byłabym na plaży, zanurzona po szyje w Bałtyku. Uwielbiam to! A tu nic z tego. Mam nadzieję, że w przyszłym roku o tej porze sylwetka bedzie już ok, wtedy nadrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziuuutek - jak sie wczoraj wazylam to ok 3 kilo do przodu. Troche duzo ale na poczatku ciazy wiecej jadlam bo jak nie jadlam to mi niedobrze bylo. Teraz jem zdecydowanie mniej. Mam mdlosci ale jem czesciej ale duzo mniejsze porcje. To normalne ze mozna schudnac. Kazdy organizm inaczej sie przyzwyczaja do dzidzi i inaczej reaguje takze sie nie przejmuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia72 - ja tez mam taka sylwetke ze moze nie w biodra ale zato w uda i wrece mi idzie wszystko a brzuch zawsze plaski mialam ale teraz mi sie tatalia jednak rozjezdza :) i juz nie jest tak widoczna jak kiedys. Do tego takie schabiki mi sie zaczynaja robicktorych tez nigdy w zyciu nie mialam. MOglam tyz a talaia zostawala. Fajnie bedewygladac. NIe dosc , ze nogi irece to brzuszek dojdzie. Istna rewelacja :) Fajnie wygladaja w ciazy dziewczyny ktore maja szczuple nogi i rece bo wtedy brzuszek tylko maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mi sie podobają dziewczyny wciąży, które są szczupłe i mają tylko fajną kulkę. Ja w mojej pierwszej ciąży od I do II wizyty u gina przytyłam 4 klio! Przeraziło mnie to ogromnie, bo to był dopiero 4 mc. No i na szczęście przestałam sie objadać za dwoje. Wszyscy mi wtedy dogadzali, mdłości ani wymiotów nie było. Nic tylko jeść. I jak zaczęłam bardziej racjonalnie podchodzic do odżywiania to w sumie do końca ciąży doszło mi jeszcze 4 kilo. Ogólnie mało. A po ciazy schudłam 13! Miałam najlepszą sylwetkę w swoim życiu. Ciekawe jak będzie teraz, bo jestem dużo starsza, a po 30-tce spalanie nie idzie tak łatwo. Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny!:) Ja też coś ostatnio werwy nie mam, leżę i odpoczywam. Nic mi się nie chce, jakaś ospałą jestem. Wczoraj ciśnienie miałam do dupy (strasznie niskie), może dlatego. Mamba9 - współczuję ci takich mdłości. Poproś lekarza, żeby przepisał ci Torekan w tabletkach lub czopkach. To lek przeciwwymiotny i wiem, że ciężarnym go przepisują. Nawet nie wiem, czy jest na receptę czy bez. Sylwia72 - ja też dziś leniuchuję, jest strasznie gorąco, a ja się męczę na słońcu. Muszę w końcu iść do lekarza po receptę na jakiś bezpieczny lek przeciw alergii. W pierwszej ciąży też mdłości nie miałam, teraz dopiero cierpiałam. Został mi wstręt do mięsa i słodyczy. A z chudnięciem po ciąży damy radę - założymy sobie topik i będziemy się wspierać, wymieniać patentami i dietami:):):) Ziuuutek - ja przytyłam już około 3 kg, nie widzę tego w ogóle na nogach, a w cyckach i talii:) Też jak kładę się na brzuchu, to mam wrażenie, że na czymś leżę:) Panna Klara - życzę miłego wypoczynku i zazdroszczę:) Chętnie poleżałabym w półcieniu nad jakimś jeziorkiem:) Uciekam babeczki, może się zdrzemnę. Pozdrawiam Was wszystkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuchalska
Panna Klara ja robilam test pare dni po tym dziwnym skapym okresie a teraz to juz sobie dauje te testy i badania krwi przeciez 27 mam wizyte u gina to sie wszystkiego dowiem ale dzieki za odpowiedz! pozdrawiam i zycze milego wypoczynku!! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×