Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Hej dziewczyny nie pisałam bo po tym pechowym dniu byłam cała w nwerwach, ale juz lepiej Małpeczko bardzo mi przykro ze musisz przechodzic przez te problemy, ale ciesze sie ze juz troche sie uspokoilas, zycze ci abys bezboolesnie wyrwała zeby no i zebys juz nie miała problemów z szyjką, eh a ja stchórzyłam z ostatnim zebem i nie zaleczyłam, ale teraz to chyba jeszcze to nadrobie bo nie chce zeby malec miał potem próchnice :( idrisi nie martw sie humorami szefa, masz prawo odpoczac w ciazy, idz na zwolnienie i nie tłumacz sie, ja poszlam nagle i powiedziałam ze niestety ale lekarz zabronił mi pracowac, mam duzo lezec i tyle, a tez szef mi powtarzał ze ciaza to nie choroba i jeszcze chciał mnie na szkolenia wysyłac kilkudniowe. pewnie cos tam namarudził, ale wiem ze i tak poczeka na mnie :) bo o ludzi dobrych do pracy to ciezko. a My musimy teraz dbac o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniat ja robie z ryzem i tunczykiem, ale dokładnie nie pamietam przepisu musialabym szukac, napewno groszek tam idzie zielony jeszcze i chyba papryka swieza czerwona no i majonez, ale masz mnóstwo przepisów w internecie mozesz sprawdzic chyba ze poszukam ja dokładny przepis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze wam napisze o moim nacinaniu bo czytałam ze była o tym mowa wiec mnie tez nacinali co nie bolało bo podczas skurczu, ale za to szycie było okropne, no i na dodatek lekarz za mocno zszył, chyba chcial dogodzic męzowi ;) no i potem zle sie to goilo no i w ogóle nie bylo mowy o seksie, drugi lekarz musial mnie poprawiac jednym słowem ciał na nowo tragedia teraz sie modle zeby nie trzebabylo ciac, juz wole pekac. A moze uda sie bez tego podobno trzeba delikatnie rozciagac wejscie do pochwy i masowac moze uda sie bez pękania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anastazja wlasnie skonczylam szukanie przepisow w internecie i mam juz dzieki. Nie martw sie tak za bardzo tym nacinaniem ale rozumiem twoje obawy to moje pierwsze malenstwo wiec nie mam pojecia jak to bedzie. Ciesze sie ze jestescie babki to wiele daje. wlasnie moj maluszek zaczyna rozrabiac obudzil sie po czalonocnym wojowaniu. moj maz doszedl do wniosku ze nie jest mu dane poczuc nic bo maluch rozrabia jak on jest w pracy lub wnocy jak moj maz smacznie spi:) Malpeczko tak mi przykro ze wkolo ciebie tyle smutnych rzeczy sie dzieje, pozostaje nam wiara ze wszystko sie pouklada powodzenia dzielne niewiasty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamba wiem tylko jakie becikowe placą i w zasadzie to wszystko.a bylam dzis w naszym urzedzie i pytalam czy gdybym w Polsce rodzila to czy Vanessa przez V by mi zarejestrowali i powiedzieli ze tak bo przez W to nie ma Vanessy... zdziwilam sie ale widocznie prawda.tak czy siak chyba wybiore hiszpanie... aniat kurcze porod w domu...ale kiedys tak ciagle bylo i dzieciaczkom i mamom nic sie nie dzialo wiec skoro dobrze wyniki masz w ciazy i wogole to nie widza zagrozenia i przeciwskazan do porodu w domu.trzeba wierzyc,bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was serdecznie !! zmienilam stopke, przybylo mi kg i tygodni :) aniat skoro masz takie warunki to zycze ci jak najzelszego porodu i zdrowego dzidziusia, a my tu w POlsce tak czesto narzekamy na opieke zdrowotna :(, nie martw sie dobre podejscie to pol sukcesu, zycze tez udanego wieczoru z goscmi katarina ciesze sie ze slyszalas serduszko i jestes spokojna :) danis liczymy teraz na czestsze wieczorne wizyty olcia nie zalapalm sie n to usg , bylam na normalnym, cos sie nie dogadalysmy spoznilam sie jeden dzien, le to nie szkodzi, i tak bylo fajnie zapka wspolczuje z powodu tych nieszczesliwych chwil w rodzinie(pogrzeby) malpeczka dobrze ze masz pocieszjace wiesci co do sposobu rwania zebow, i oczywiscie w poniedzialek bedziemy trzymac kciuki i myslec o tobie idrisi, nawet sie nie zastanawiaaj idz na zwolnienie Sylwia zabilas mi cwieka z tym cieciem, sama nie wiem co lepiej dzisiaj rozmawialam z ksiegowa u nas, ma 2 let. synka i mowi ze tez miala wozek nestor i byla b. zadowolona wiec upewnila mnie w mojej decyzji, moja przyjaciolka tez, i dowiedzialam sie ze mialy te wozki juz po fakcie kiedy juz wybralam wracalm z pracy piechota gdzies ok. 30 min. piechota i bylam tez na 1,5 godz. spacerze z dziecmi, i wrocilam do domu, boli mnie w podbrzuszu, to taki ostry klujacy bol odczasu do czasu, nie wiem czy wystarczy ze poleze , czy lepiej dzwonic do lekarza ? a bol nogi przeszedl, jak ie jedno to drugie lula dzieki za mile slowa, ze podoba ci sie imie :) jennny dzieki za dobre slowa :) zapka co do roznicy to zastanawiam sie czy 1,5 roku wystarczy czy jednak za malo, mam dylemat poniewaz wiek 33 lata , trzeba sie spieszyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Rozmawiałam dziś z koleżanką o nacięciu i ona mi powiedział, że w pierwszej ciąży nie dała się naciąc i ją \"rozerwało\" wracało do zdrowia 8 miesięcy,więc ja zdam się na lekarza :) aniat współczuję ci opieki medycznej...ja w domu rodzic bym chyba nie chciała. anted pisałaś o tej różnicy między dziecmi, tak sobie myślę, że musisz rozważyc \"za\" i \"przeciw\" półtoraroczny malec wymaga opieki, a nie możesz przewidziec jak przebiegnie kolejna ciąża.Życzę Ci oby jak najlepiej, ale wiesz o co mi chodzi :) Moja koleżanka zaszła w ciąży gdy jej mała miała 2 lata, w 4 miesiącu wylądowała w szpitalu na kolejne 2 miesiące, a dziecku trzeba zapewnic opiekę, zwłaszcza takiemu małemu..To taki przykład :) może nie najlepszy ale myslę, że wszystko warto wziąśc pod uwagę. Ból brzucha powinien ci przejśc jak polezysz, ale nie wątpliwie za duży wysiłek :) Zdrówka ci życzę 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lula dzieki za odpowiedz i slowa pocieszenia, brzuch rzeczywiscie juz mnie tak nie boli, tzn. lekko cmi, ale juz nie ma tych ostrych boli, ale mam nadzieje ze przejdzie mi zanim wroci moj maz, bo dostane ochrzan jak sie patrzy, poniewz nie napisalam calej prawdy w drodze do domu kupilam kapuste taka wielka, co prawda tak 5 min przed domem, ale faktycznie byla ciezka, jak on dowie sie ze boli mnie brzuch i zobaczy ta kapuste to sprawa bedzie jasna, a tak mam ochote na golabki, ok. wiem ze poszalam i zle zrobilam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiu fiu 5 kg to dużo. nuu nuu ;) Nie martw się miałam to samo chyba 2 tyg temu, mamy sklep 3 minuty od domu i tez taką kapuchę kupiłam, swoje odcierpiałam.Ale lepiej uważac b to nie przelewki :) trzymaj się kochan 🌼 pewnie ból zaraz minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
uważam, że lepiej dać się naciąć niż poem cierpiec przy pierwszym porodzie byłam cieta i chwalę sobie. szybko się zagoila ranka. niedogodności z tym wcale też nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lula , to byl 5 min od domu,a nie 5 kg, ale moze bylo jednak 5 kg , hihi, ale rzeczywiscie jest lepiej, ale maz zaraz zobaczyl ze cos nie zabardzo chodze, ale kapusta jeszcze mu sie w oczy nie rzucila, a teraz tylko ryz ugotowalam, odmrazam miesko i golabki bede jutro. ja mam taka szkole jak mowi Danis, ze lepiej naciac niz peknac, tzn. tak nas uczono w liceum medycznym, ale to bylo 1995 rok, wiec najpewniej wiele sie zmienilo. dzidzus buszuje po brzuszku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anted chyba byłaś troche nieostrożna z tym specerem i dźwiganiem. Zauważyłam, że też nie moge za długo chodzić. A gołąbki robiłam w zeszły weekend :) Co do nacinania to sama nie wiem co robić. Co innego uznaja w szpitalach, a co innego piszą w fachowej prasie. No cóz pożyjemy, zobaczymy. Aniat jakbys chciała następnym razem to mam przepis na pyszną sałatke z tuńczykiem i makaronem - kolorowy makaron (bo ładnie wygląda) + tuńczyk w oleju + kukurydza + jabłko pokrojone w kostkę + ser żółty pokrojony w kostkę + majonez. Naprawde smaczna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie:) zapka dzieki ;) I bardzo ci wspolczuje moje kondolencje:( Oj piszecie o tych nacieiciach az mi ciarki przechodza...chyba zaczynam tchórzyc,ja niestety nie bede miała wyboru bo a Anglii nie nacinaja wiec hmm mam nadzieje ze pękac nie bede \'\'zle\'\' jaki to był ten olejek do masazu??Oj chyba trzebab by było zaczac cwiczy te miesnie kegla dla własnego dobra:) Anted nie wolno nam dzwigac! Mam nadzieje ze to ostatni raz...co to wózka masz go gdzies moze na stronce??? chetnie bym zobaczyła bo ja sie jeszcze nie zdecydowałam Co do porodu w domu to nie marwiłabym sie napewno w karetce jest sprzet ktory w razie co nie pozwoli by stała sie krzywda:) Dzis na badaniach wyliczyli mi ze maluch bedzie miła ponad 4 kg jejq jak to przepchnąc:D ?? Musze lecieci bo własnie klezanka wpadła na kwke wiec donapisanka pozniej:) Pozdrawiam wszystkie brzusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może są jakieś specjalne mikstury do tego masażu, ale ja czytałam, że wystarczy oliwa z oliwek. A zacząć trzeba jak najszybciej, ale najpóźniej 6 tygodni przed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jennny link to wozka, ale wiem sama po sobie, ze trzeba go zobaczyc osobiscie, pojezdzic, podjechac pod cos wyzszeo, rozebrac n czesci i porownac do innych, wtedy robi wrazenie, czesto zdjecia nie oddaja tego komfortu, i wiele innych wyglada lepiej n zdjeciach a gorzej w rzeczywistosci http://www.allegro.pl/item258037246_super_wozek_wielofunkcyjny_nestor_rambler_.html co do wielkosci dziecka, spytalismy sie gin czy dziecko bedzie duze, huraaa, nie bedzie duze, dobrze sie rozwija nawet tydzien do przodu, ale duze nie bedzie, z czego bardzo sie ciesze, jestem drobna, waska w biodrach i o takiej kruszynce marze, balam sie poniewaz moj maz wazyl ponad 4 kg. Sylwia o jakim masazu piszesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi o masaż wejścia do pochwy, który uelastycznia skórę i ułatwia jej rozciąganie. Dzieki temu może się okzać, że nacięcie nie jest potrzebne. Przynajmniej tak wyczytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, dalej cie pociagne z jezyk, jak to sie robi, poprostu masowac ta okolice ?, czy to sie nazywa jakos fachowo, moze wpisze w wyszukiwarke ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki... tak czytam i czytam o tym nacinaniu i az mi sie miekko robi, wogóle jakos ostatnio o porodzie dużo mysle, bop gdyby nie poronienie to juz bym była w 38 tc i bym pewnie pazokcie obgryzała.. no ale nic... trzeba myslec pozytywnie.. .. wogole to mam dzis mega stresa, jak wstawałam z kanapy to sie przewróciłam.. normalnie nie mialm czucia w nodze i jak nia stopnełam to sie przewróciłam na prawy posladek, niby nic nie powinno byc ale sie martwie .. same wiecie jak to jest.. kurcze wkurzona jestem na siebie jak nic.. myslicie ze wszystko ok bedzie? anted.. co do wielkosci dzieciatka to ja tez mam takie mysli co do wielkosci dziewcka .. bo akurat ja wazyłam prawie 4,5 kilo. .ale ostatnio lekarz na usg chcial zmierzyc dziecine i byla malutka, tez sie tym martwiłam ale to 20rtc byl wiec moze jeszce trzeba poczekac... wogole jak pomysle o usg to mam ciarki.. martwie sie bo mi wychodza czasami różnice w dniach np.. gdzies dzidzia gubi 4 czy 5 dni i nie wiem czy sie martwic czy nie.. miałyście cos takiego, czy zawsze wam tak samo wychodzi.. nie wiem w poniedziałek ide na połówkowe usg to zobaczymy.. pozdrawiam p.s trzymajcie sie dziewczynki.. no i za moje malemstwo zeby po tym upadku było ok wszytsko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natimp1, uwazaj na siebie, moj tesciowa tak miala, ze tracila czucie w nodze i mowi ze zawsze staral sie chodzic blisko sciany lub czegos czego mogla sie chwycic, natimp1 zycze pomyslnego badania :) moja gin, powiedziala ze dzidzius ma tydzien do przodu, ale ze jest male to nie w tym sensie ze jest za male, tylko ze nie urodzi sie kolos tylko raczej drobna dzidzia, z czego sie ciesze, i mowila do mojego meza ktory jest wyzszy odemnie o 25 cm., zeby sie cieszyl z takiego drobnego dziecka, skoro wybral sobie drobna zone, a geny wzrostu i inne musza owocowac w okresie zycia pozaplodowego a nie teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anted - dużo fajnych wiadomości na tej stronie. W gazecie pokazywali ostatnio tę pozycję, która jest na pierwszym obrazku jako bardzo wygodną dla przebiegu porodu. Natimp - nie martw się, skoro upadłaś na pośladki, to dzidzi nic nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia , opisali tam dokladnie jak robic ten masaz i jak cwiczyc, a co do pozycji podczas porodu, to my chyba w naszych szpitalach niewiele mamy do powiedzenia, niestety, tzw, pozycje wertyklane, chyba niewchodza w rachube, a byloby nam latwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anted ja dlatego już nastawiam mojego męża, żeby tam o wszystko walczył, bo ja nie będę w stanie. Mam tylko nadzieję, że zachowa zimną krew. Liczę na to, że przy porodach rodzinnych daje pewna swobodę. No i w końcu siłą mnie na łózku nie utrzymają, jak bede miała ochote pochodzić czy kucać to będę to robić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim mamuskom! Pare dni nie czytalam, no i nadrobienie to nie lada wyczyn. Rozpisalyscie sie ze u lala. Co do nacinania to faktycznie zdania sa podzielone. Bylam pare dni temu w szkole rodzenia i polozna mowila ze jak ktos sobie nie zyczy to moze rodzic normalnie bez. A dziewczyny z drugim dzieckiem przewaznie nie sa nacinane... Także Sylwia i inne nie pierworodki macie spore szanse. Ja sobie tak mysle ze w tym calym bolu sama bede prosila zeby nnie nacieli zeby porod tylko jak najszybciej sie skonczyl :-) A co do pozycji rodzenia to mozna sobie chodzic, skakac na pilkach itp, ale final i tak na lezaco. A jak, przeciez polozna musi byc wygodnie... Polozna mowila ze mamy z pierwsza ciaza musza sie przygotowac na nmin 10 godzinny porod, bo taka jest srednia statystyczna. Powyzej 4,5 kg robia ci cesarke, wiec mam spore szanse..Moj maz wazyl 5kg a ja 4 kg, wbijam sie w srednia haha Szkola rodzenia to fajna sprawa faktycznie. Ale moj maz mowil ze zrobilam sie zielona jak zaczela opowiadac o porodzie, lewatywie itd. Malpeczka ciesze sie ze jestes juz spokojniejsza. Ciaza to faktycznie wielka radosc, ale tez jeden wielki stres.. Ja w poniedzialek jade na kolejne 3d, po dwoch tygodniach odstepu, bo wtedy pisalam wam ze wyszlo mi ze dziecko jest niedozywione. jakis indeks mozgowo lozyskowy mi za niski wyszedl. Mialam nie jechac, ale wole dmuchac na zimne niz pozniej sobie w brode pluc. Moje dziecko bedzie naswietlone na maksa, juz tyle mialo tych usg... Choc nie ukrywam ze lubie sobie podpatrzec jak sobie maly buszuje w brzuszku :-) Co do imienia to mamy wciaz problem, mial byc Karol, ale to chyba troche za powaznie...Masakra normalnie, ciezka sprawa z tym imieniem. Daje sie je na cale zycie...Pomysli sie jeszcze... Uciekam, maz serwuje dzisiaj kolacyjke. Musze się trochu lepiej odzywiac bo wyniki mi polecialy strasznie. Biore zelazo, mam nadzieje ze pomoze... Milego wieczorka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie po kolacyjce. Przez to żelazo, które biorę wieczorem muszę jeśc kolacje. No ale wcale mnie to nie martwi. Natimp z tymi godzinami u pierworódek to nie mam reguły. Ja miałam bardzo szybki poród od wejścia na porodówke 25 minut. I marzy mi się drugi taki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest tak źle na łózko mnie nie zatrzymywali, a wręcz kazali wstać pochodzić, pokucać, iść pod prysznic, chociaż szczerze mówiąc ledwo stałam na nogach...:) dziewczyny, jaka lewatywa, od lat sie nie praktykuje tego!!! przynajmniej u nas mój poród od wejścia na porodówkę 4h, a od odejścia wód jakieś 6h :), więc w normach sie nie łądpię, mam nadzieję, że drugi poród będzie krótszy :D a co do kolacji, to u mnie płatki kukurydziane, banan, chyba zjem jeszcze pomidora, moze jabłko, bo pieczywa nie kupiłam i wymyślam co by tu zchrupac :) trzymajcie sie zdrowo, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) Ja tylko na chwilke bo oczywiscie przecholowalam i padam ze zmeczenia. Chcialam nawiazac do waszej rozmowy o alkoholu w ciazy i tej kampanii medialnej, bo strasznie mnie to wkurza.Nie jestem oczywiscie zwolennikiem alkoholu w ciazy w jakich kolwiek ilosciach i sama nie spozywam, ale ta kampania mnie irytuje. Tlumaczy sie matkom, ze alkohol jest rozkladany przez watrobe a nasze dzieci jeszcze nie maja ich w pelni wyksztalconych i funkconujacych. No racja. Ale czemu nikt nie mowi ze watroba rozklada wszystkie konserwanty, barwiniki,polepszacze itd. Ten syf jest w kazdym jedzeniu, probowalyscie kupic ser bez chemii? Duza sztuka. I o tym nikt nie mowi, ze to szkodzi dziecku. Boby sie koncerny zaraz awanturowaly. A to tak samo szkodzi jak i alkohol bo jest tego zncznie wiecej. Uh podenerwowalam sie bo jestem bardzo wyczulona na zdrowe jedzenie i sfrustrowana bo jako chemik niestety wiem co jem i nie wiem jakim cudem mam tego uniknac, przestac jesc??? tym optymistycznym akcentem koncze moj wywod. Dobranoc dziewczyny, do jutra. I od razu przyznaje ze nie czytalam wszystkich waszych wpisow ale w niedziele majac chwilke na pewno nadrobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×