Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

nikita współczuje zlego nastroju ale to napewno hormony, przejdzie wkrotce, za to mnie pewnie złapie po porodzie depresja, zobaczymy jak to bedzie, trzymaj sie kochana lece na obiad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pustki dzisiaj. Ja właśnie wróciłam od rodziców, objedzona jak zwykle i ubawiona moją bratanicą. Rodzinka mojego brata przybyła juz na kolację. Mała jest fantastyczna! 1000 pomysłów na minutę, a do tego szantazystka, która wie co zrobić, żeby uzyskać zamierzony efekt. Między nią a moją córunią będą 2 lata różnicy i juz sobie wyobrażam co one będa kiedys wyprawiały. Nikita - ja też u siebie zauważyłam coraz większe huśtwaki nastroju. A mój mąz mi dzisiaj powiedział, że tylko mi sie wydaje, że tak łagodnie przechodzę tą ciążę, bo oni z synkiem mają za swoje. No cóż, takie uroki hormonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikita życzę z całego poprawy nastroju!:)Trzymaj się cieplutko! Anastazja to Ty masz taką dużą córunię?...suuuper,z taką dziewczynką to juz mozna sobie pogadać i w domku coś pomoże. A jeśli chodzi o liczenie tygodni ciąży to wobec tego co piszesz to mój lekarz przez cały czas wprowadza mnie w błąd,bo ja jestem w 33tc wobec jego danych a to pierwszy tydzień 9 miesiąca. Jejku ja tu jest dzisiaj cichutko!Wpadnę póżniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
ja dziś widziałam swojego exa i jakoś smutno mi się zrobiło, to pewnie te walnięte hormony. Teraz obejrzałam tańce na tvn i wkurzyło mnie, że znowu wygrała Hela, kurde gra w 2 produkcjach tvnowskich i zgarnia wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też to wkurza Danis, uważam ,że byli lepsi np. Damięcki lub Steczkowska:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
no własnie ale Hela gra w 2 serialach i cały tvn chyba ma przykazane by oddawać glosy na ni a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam !! cała niedzielenie zaglądałam, ale za to dzisiaj was powitam.Wczoraj byłam cały dień na uczelni, a wieczorem coś padłmi net. Ale w okienku między zajęcami byłam u rodziców i dostałam na urodziny koszulkę nocną do karmienia, ale śliczną,zupełnie inna, nigdzie takiej nie widziałam. Katarina ten artur ma cholerne szczęście ,że spotkał taką dziewczynę jak ty, teraz jest trochę późno na gdybanie, ale bądź bardziej wymagająca dla niego, jak urodzi się mały będzie więcej obowiązków, wtedy dopiero będzie zmykał. Ja też czuję , że urodzę szybciej, czyli w styczniu, ja mam juz poza kosmetykami i podkładami prawie wszystko. W tym tygodniu piorę i prasuję, wczęsniej muszę też wyprać torbę i odrazu będe pakować. nikita, nie przejmuj sie to hormony, u mnie bardziej szalały na początku ciąży,a teraz jestem potulna jak baranek, hihi Sylwia fajnie ze masz taki częsty kontakt z bratanicą, moja mieszka daleko odemnie , 6 godz. drogi, ale róznicy miedzy nia a moim synkiem będzie tylko 9 m-cy, i jużplanujemy że jak będą starsze to jeden m-c wakacji będą razem nad morzem, a drugi na wsi u brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ja po malutku do prcy sie zbieram ale zajrzalam na chwile wczorajszy wieczor znow spedzilam sama:/ Artur wyszedl niby na 10 min ojjj nie chce nawet mi sie pisac ja odliczam juz dni kiedy bede w domku tam bede miala troche czasu dla siebie(tak mysle:P)imam nadzieje ze to sie wszystko jakos ulozy ojj nie chce mi sie z domku wychodzic za oknem zimno i mokro rrr no ale coz trzeba do wieczorka kochane MALPECZKO WIESZ ZE NA CIEBIE NIE MOGE SIE GNIEWAC:) (bo przeciez masz racje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
moja usia znowu coś nie domaga mam dosyć siedzenia w domu. Nie ma tyg. aby ona nie była chora jak nie katar to kaszelek tereaz wymioty i boł brzucha. Jak ide do lekarza okazuje się ,że wszystko osluchowo ok. Ale na te durne lekarstwa wydaje fortune, a stale daje jej coś uodporniającego. Osłabia mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malpeczka, w chwili porodu to wydawalo mis ei straszne i nie do przezycia jeszcze raz, ale jak dali malenstwo, a w zasadzie jak juz bylam na poporodowce i rozmawialam z dziewczyna, to mowilam ze bedzie jeszcze jedno na pewno, wiec chyba tak zle nie bylo a co do facetow, to moj zostawia mnie na noc jak jedzie do pracy, tylko i wylacznie, nie wyobrazam sobie, ze zostawia nas i idzie balowac, dopiero by byly awantury... wczoraj caly dzien bolal mnie brezuch i mialam co rusz skurcze, straszny dzien, mam nadzieje,z e dzis juz bedzie lepiej a MATI w styczniu skonczy 2 latka i przespal tylko kilka calych nocy liczac na palcach jednej reki, ale juz nie pamietam kiedy ostatnia, mzoe we wrzesniu! marzy mi sie zeby spal cala noc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny z tego wynika że żadna z was nie ma takiego problemu jak ja, czyli może nazwijamy to ładnie haha zylaki tam gdzie nikt nie chce ich miec:), od piatku zaważyłam problem, wczoraj rano zastosowałam pierwszy czopek, dzisiaj dosłownie trzeci, i juz jest radykalna zmiana, nie douwierzenia, więc jesli ktos ma problem, a nie chce o tym pisać, to ja tylko podaję nazwę, to są czopki homeopatycze, 2 xdziennie, tylko 13,5 zł - AVENOC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapka, mam nadzieje że mój Mateuszek będzie lepiej spał, ale to chyba orma, sylwia pisałaże aż 3 lata to trwało, u ciebie 2 lata, strasznie długo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Wstałam dzisiaj wczesnie, bo szłam na pobranie krwi. Na szczęście nie było kolejki. Ale była fajna sytuacja, bo jak byłam pierwsza do gabinetu to przyszła dziewczyna w ciąży i powiedziała, że wejdzie bez kolejki, bo jej sie należy. I wtedy zobaczyła mnie i zrobiło jej sie głupio i powiedziała - \"po tej pani\". Zawsze mam obiekcje do wejścia bez kolejki i nigdy z tego nie korzystałam, ale na szczęście trafiam zawsze na mało ludzi. Dzisiaj w nocy moja córunia budziła mnie kilka razy. I ciekawi mnie to czy to objaw nocnej aktywności po urodzeniu. Jesli jest sprawiedliwość na świecie to moje drugie dziecko powinno spac w nocy. Danis - choroby dziecka to był dla mnie przez wiele odstraszacz przed zdecydowaniem się na drugie. Moj synek był bardzo chorowity, a szczególnie jak poszedł do przedszkola. Przez te kilka lat był chory przynajmniej raz w miesiącu. To było strasznie wyczerpujące psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapka mam nadzieje ze te skurcze juz mineły bo jeszcze nie pora na nie anted ja wczesniej tak w połowie dostałam jakies tabletki na hemoroidy bo zaczełam miec tez ten problem niestety, przeszło po nich ale dzis niby nie bolało a zobaczyłam krew jak sie załatwiałam i to sporo ale to nie z pochwy wiec mysle sobie ze chyba profilaktycznmie kupie czopki bo przy porodzie moze problem sie nasilic no i zaczeły mi puchnac kostki :( no ale na tym etapie ciazy to juz chyba nie da sie uniknac niedogodnosci malpeczko super jest miec taka córke nie to ze mi pomaga to nie moze doczekac sie dzidziusia bez przerwy cos dla malca kupuje to takie miłe :) pamietam jak ja nie mogłam doczekac sie zeby mala spała całą noc tez to trwało ok 2 lat a teraz to ja dobudzic nie moge do szkoły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia ale numer z tą dziewczyna hihihi dobrze ze w pore brzuch twoj zobaczyła :) co do choroby dzieci to moja chowała sie super dopiero jak miała 2 latka dostała zastrzyki na biegunke a tak to chodziłam tylko na kontrolne badania i szczepienia i do tej pory jest jedną z nielicznych dzieci co w ogole nie choruje tzn chodzi mi o przeziebienia bo świnke i ospe miała. ja sobie to tłumacze tym ze karmilam ją piersia 2 lata ale sama tez zadko sie przeziebiam wiec moze to geny, oby drugie tez tak dobrze sie chowało Sylwia ciekawe jak bedzie z tą aktywnoscia dzieci bo moje spi całą noc nawet jak wstaje na siku to nasłuchuje bo nic sie nie rusza ale rano ok 9.00 sie budzi ciekawe czy ja nie czuje czy rzeczywiscie tak mocno spi całą noc?? ale w dzien to zauwazyłam ze ciagle mi dokucza i to dosc bolesnie to chyba bym w nocy czuła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja karmiłam tylko 4 m-ce. Ale jak już mój synek sie wychorował to jest spokój. Odkąd chodzi do szkoły to nie choruje. Nawet wtedy, gdy pół klasy łapie jakiś wirus to on nadal zdrowy. A moja dzidzia zrobiła się bardziej aktywna nocą dopiero od kilku dni. Ostatnio kafe chodzi tragicznie. Znowu z 20 min nie mogłam wejśc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o aktywnośc mojego maleństwa w brzuchu, to wydaje mi się, że najbardziej buszuje w nocy, jak wstaje w nocy do łazienki to prawie zawsze czuje jak buszuje, więc liczę się z tym ,że nocki później będą raczej nie przespane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :) anted ja hemoroidy już przerabiałam, teraz jem duuużo mandarynek do kg dziennie ;) i jakoś zaparć nie mam :) Moja mała daje w nocy, w dzień, także super. Obliczyłam sobie, że za 6 tyg zaczynam pić herbatkę z liści malin :D no i zaczniemy się częściej z mężem kochać :D po 37 mogę rodzic bez obaw zwłaszcza że małą będzie odpowiadać 39 tyg bo o 2 jest wieksza :D No i ostatnio coraz częściej myślę o porodzie. Zastanawiam sie jak to będzie...Nie obawiam się bólu bo normalne, że boleć musi, martwi mnie tylko to, aby dziecko bezpieznie przyszło na świat :) i żeby się długo nie męczyło.. anastazja mi też kostki popuchły strasznie i palce u rąk :( no mam tylko nadzieję, że nic sie z tego nie wykluje... Idę głowę umyć :) miłego dnia dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lula - ja też jeśli chodzi o poród to najbardziej boję się o dziecko. Przeciez dla maleństwa to jest straszne przeżycie. Zabierają je z ciepłego i bezpiecznego świata, a jakieś jasne, głośne i zimne miejsce. No i ten wysiłek w trakcie przeciskania sie. Koszmar! Ja sobie w sobote poczytałam trochę pamiętnik mojego synka i jestem zaskoczona jak wiele spraw zaciera się w pamięci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) Sylwia - ja mysle, ze skoro tak to matka natura urzadzila to dziecku do czegos sie przydaje takie przeciskanie i szok. Nie martw sie :) anted - nie jestes sama, ja tez walcze z zaparciami, zwlaszcza ze nie bardzo moge jesc owoce heh to ze jeszcze nie mam hemoroidow to cud, ale pewno sie doczekam niebawem bo juz mnie czasem pobolewa... :( A co do nocnych ruchow, to ja nic nie czuje. i nie wiem czy spie jak kamien, czy mala po prostu tez spi. budze sie rano kolo 9 i wtedy czuje przeciaganie i wypychanie, jak wstane wczesniej niz 9 to nic nie czuje. Oj jak by bylo fantastycznie gdyby Marysia taka po urodzeniu byla, spanie cala noc do 9 rano... bajka :D Heh marzenia scietej glowy pewno. Acha i mam dla was komunikat, posprawdzajcie sobie numerki na jajkach jakie macie w domu. Chwala Bogu ze sie powstrzymalam te pare dni temu od kogla mogla... Ptaki padały od tygodnia. A skażone śmiertelnym wirusem jajka trafiły do hurtowni i sklepów. Jest ich wiele w Płocku, Mławie, Wołominie, Lipnie, Ciechanowie, Pułtusku, Sierpcu, Płońsku, Makowie Maz., Żurominie, Olsztynie, Ostrołęce, Grudziądzu, Środzie Wlkp. i Tuchowie. Prawdopodobnie większość z jajek została już sprzedana – pisze \"SE\". Na szczęście znana jest seria skażonych jajek. Każdy może odczytać, czy pieczątka na jajku to: 3PL 14371314. Szacuje się, że nawet milion jaj zarażonych ptasią grupą mogło trafić do sklepów w całej Polsce. Specjaliści ostrzegają: nie jedzcie jajek na miękko ani surowych. - Bezpieczne są tylko jajka po obróbce termicznej, smażone lub gotowane ok. 10 minut – apeluje na łamach gazety Andrzej Wojtyła, główny inspektor sanitarny. dostalam to od brata z weterynarii wroclawskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lula, najśmieszniejsze jest to że ja przez cała ciążę aż do teraz nie mam żadnych problemów z zaparciami, wizyta w toalecie 2 razy min. nie unikniona, najpewniej jest to spowodowane duzym uciskiem i ciężarem, a ja przed ciążą naprawdę byłam kruszyna :), i diete wysokobłonnikową zawsze stosowałam nawet niebędąc w ciązy, tym bardziej się zdzwiłam jak dopadł mnie tym problem, ale jak tak dalej pójdzie do jutr powinnam się z tym uporac, a potem tylko wzmozona profilaktyka :) Sylwia i lula, macie rację, najważniejsze jest to żeby nasze maleństwa przeszły przezto z jak najmniejszym stresem, dobrze że dzieci później tego nie pamietają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziuuutek - całe szczęście, że jednak nie skusiłaś sie na tego kogla-mogla. Wiecie ja sie zastanawiam, czy jajka które mam w domu sa bezpieczne. My bierzemy jajka z takiej przydomowej hodowli, babka ma kilkanaście kurek. a takie ze sklepu to stosuje do cist. Jak mówili o mięsie, to mnie to nie przestarszyło, bo wiadomo, że drobi na surowo sie nie je, ale jajka to troche strach. No i myslę, że media też troche sieją panike. Anted ja na szczęście nie mam zaparc. Organizm troche się buntował na początku brania żelaza, ale po kilku dniach wszystko wróciło do normy. Ciekawe jakie bede miała teraz wynik krwi. Dowiem się dopiero 20.12 na wizycie. Mam nadzieję, że te moje poświęcenia mięsno-burakowe na cos sie przydadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie! widze ze problem zaparc jest powszechny ja juz boje sie chodzic do wc. to strasznie boli,a do tego owoce odpadaja typu mandarynki bo zmagam sie z zgaga ,kwaskami dostalam juz takie mleczko na zgagunie i ostatnio na wizycie polozna na zaparcia przepisala mi laktuloze.Ale tak ogolnie to zle przechodze ciaze nie moge spac w nocy bo bola mnie nogi, do tego dochodzi jeszcze to ze nie moge zjesc jem malo bo moj zoladek jest chyba uciskany, co w nocy konczy sie wymiotami nie jest to czesto ,ale jest na wdze za wiele nie przybieram tak 1.5kg na 3-tygodnie lub 4-tyg. z dzidzia rozpoczelismy juz 30-tydzien:) ale juz chcialabym zeby byl juz z nami.Jesli chodzi o rozrabianie mojego maluszka to robi to wtedy kiedy klade sie spac,to wtedy szaleje na calego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia ja zaparć tez nie mam i nie miałam a to dziadostwo czyli hemoroidy dopadły mnie, czyli wynika z tego że to nie zawsze idzie w parze. rozmawiałam wczoraj z mama o tych jajkach i doszłysmy do wnisku, że ryzyko jest nie wielkie, teraz rzadko kto je kogel mogel, rynek ze słodyczami jest tak zarzucony że jest w czym wybierać i jajeczko z cukrem mozna sobie odmówić, kremów do ciast tak jak kiedys juz tez nie robi się z żółtkami, a tak poza tym raczej jajka poddaje sie obróbce cieplenej :) Sylwia takie jajeczka z przydomowej hodowli musza byc żółciutkie a nawet pomarańczowiutkie :) ziuuutek sprawdziłam swoje jajeczka, jestesmy bezpieczni :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja mam dzisiaj okropnego lenia! Jeszcze nie zrobiłam nic pożytecznego. Snuję się tylko między kuchnią i pokojem, podjadam, gapie się w tv. Czekam na ten przypływ energii, który ma wkrótce nastapić, żeby zając się przygotowaniami na powitanie dziecka. Ale chyba dzisiaj nie nastapi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzisiaj zrobiłam nawet sporo, rozpaliłam w piecu,.., tzn. mieszkamy w domku straym domku, w którym kiedys były piece, wyremontowalismy i po starym nie ma sladu, mamy ogrzewanie centralne itp.,ale tak z sentymentu zostawilismy sobie w sypialni piec kaflowy, który ma piekne ciemno-brązowe kafle, i czasami podpalamy drzewem, wtedy tak fajnie daje ciepło i skwierczy w srodku, a szczególnie przyjemnie jest w sroga zimę :), a poza tym przygotowałam obiad, prane kręci się w pralce, i posprzatałam w jednym pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anted - dzięki! Przypomniałas mi o praniu. Własnie zaczyna się \"mamo to ja\", więc lecę oglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Melduje sie po krótkiej przerwie:) Widzę,że macie problemy z zaparciami...ja miałam całe zycie a w ciazy jak ręką odjąl heh Anted Ty nie zaduzo pracujesz? Tyle rzeczy,juz zrobiłas... Sylwia ja tez czekam na przypływ enegii ale jakos nic z tego:D Ale mam nadzieje ze wkoncu sie pojawi bo mam całe dwie siatki ciuszków do poprasowania(wyprałam wkoncu) no i wkoncu muszę pomyslec nad ta torba do spakowania..zabieram sie za to od dwoch tygodni i jakos opornie mi idzie:) U nas juz 33 tydzien wszystko w jak najlepszym porzadku..TYlko kopniaki sa tak bolesne...ale ciesze sie chociaz z tego,ze wszystko ok. Co do porodu to ja jeszcze nie mysle,nie chce sie stresowac...ale coraz bardziej zastanawiam sie nas znieczuleniem,wczorja spotkałam sie z koleżanka,która urodzila 2 msce temu i powiedziała,ze bez znieczulenia nie warto podchodzic do porodu...a juz byłam tak nastawiona na poród naturalny i znow sie wacham..chyba przestane sie pytac o porody:D bo albo mnie starsza albo mowiaz ze to pestka..i ja mam juz mętlik:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Jennny1 W sprawie porodu musisz podjąć decyzje sama, najlepiej nikogo nie słuchac. Ja tez na początku ciazy myslałam o znieczuleniu, ale słyszłam o różnych powikłaniach, więc zdecydowałam, że co natura, to natura. A w końcu juz raz to przeżyłam i nie było najgorzej. 33tc - to już za 4 mozesz rodzic w terminie :) A u mnie pranie wstawione i zaraz zabieram się za ogarnięcie kuchni, bo nawet nie posprzatałam po sniadaniu. Leń na całego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam od ginki.Jest ok, szyjka zamknięta nic się nie dzieje a ból pachwin i spojenia to ...nic nie da się zrobić , można sie tylko ..pomęczyć Dla mnie najważniejsze ,że z dzieckiem jest dobrze resztę wytrzymam! Nie takie rzeczy trzeba było przeżyć! Następna wizyta dopiero 4.01 rany!Mam nadzieję,że do tego czasu nic się nie wydarzy! Potem to juz prawie z górki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×