Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Tili no i ty sie doczekałaś powodzenia pewnie juz masz maluszka przy sobie :) Małpeczka jak dobrze Cie czytac widze ze jednak miałas przejscia po porodzie :( dobrze ze juz jest ok i ze jestescie w domku i fajnie ze Kacperek rozwija sie wporządku ja byłam wczoraj wreszcie u pediatry z Piotrusiem niestety te krostki to skaza białkowa i prawie nic nie moge jesc, musiałam odstwaic cały nabiał, mleko, sery, jogurty, jajka, drób normalnie wszystko co zawiera białko :( ale dostał masc i juz mu schodzą krostki aaa i waży 4800 przez 3 tygodnie przybrał 900 g super ;D przynajmniej wiem ze mimo moich miekkich i małych piersi mleko jest ok, bo mi naprzykład wcale nie cieknie mleko i chyba bym nic nie odciągnęła ciagle mam wrazenie ze piersi są puste, jeszcze nie sciagałam. dzis juz bylismy na zakupach, zaraz biore sie za obiad bo jescze spi przy otwartym balkonie Kurde ja po porodzie tez zrzuciłam błyskawicznie 11 kg a zostało mi 4 i za nic juz nie schodzi waga nic od ponad tygodnia, chyba jednak to ten brzuszek i musze pocwiczyc troche, miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jeszcze mam pytanie odnosnie witamin mały bierze vit k i cebion multi tylko w tym juz jest wit D3, wy podajecie dodatkowo cos jeszcze aaa i tez płacicie za vit K ponad 40 zł? Byłam zdziwiona ze miesieczna dawka tyle kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anastazja ja daje tylko wit D3 ktora kosztowala 4,60zl i starczy chyab na rok :) wit K dostawal w szpitalu tylko i nikt nie kazal mi podawac w domu :/ ale strasznie drogo jezeli 40zl na mc! wspolczuje :/ ja dzis pzrechodze zalamke :/ szukam opiekunki dla malego i nic :(:( w zlobku zapisali mi go jako 17 dziecko w kolejce martwei sie co bedzie jak nie ebdzie mial z kim zostac :(:( w przyszlym tyg musze isc dwa dni do pracy ale to ajde razem z malym, ale co bedzie jak pojde normalnei do pracy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki tilli powodzenia!!! moja Zuzia dostala w szpitalu zastrzyk witaminy K i to na tym koniec, a d3 to nie wiem czy oni w ogole wiedza co to jest :P ale ja nie daje nic... bo nawet nie mam. a to tez trzeba by byl osie skonsultowac z lekarzem. dziewczyny ile czasu sie goilyscie? ja jeszcze niezagojona :O i jak poje na dluzszy spacer to leci ze mnie wiecej i z tej rany :O ja nie bylam szyta i tak mi sie ona czasem tam rozklekocze :O tracy hogg to juz nawet nie czytam, choc moze w koncu skoncze. najgorsze ze mam ja na kompie i mi sie niewygodnie czyta a poza tym jak jestem o neta podlaczona to oczywiscie siedze na necie :P a nie mam drukarki zeby wydrukowac nawet, ale to nic moze doczytam. a poza tym u nas spokoj. moja tez kicha i moj D sie boi ze bedzie miala alergie bo on ma, ale jak czytam ze to normalnie to sie odstresowalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczynki mam ten zaszczyt oznajmic ze tilli tilli urodzila sn natury bez nacinania i bez znieczulenia Oliwke o 10:59 :D wazy 3850 :D:D:D:D:D:D:D GRATULACJE!!!!!!!!!!!!! a Katarina.... nic nie pisze do mnie a nie chce jej meczyc eskami i czekam i czekam.... miejmy nadzieje ze wszystko dobrze u niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i zmieniam ja w tabelce :D Żabuleńka...20.....Wrocław...trudno wyczuć....ok.14.02-> Milenka idrisi...........31.......Łódź.............09.05 ......16.02 katarina3x3..21....Szczecin-St.Ives.13.05.......17.02 ->Filipek natimp1.......24....... Poznań...........15.05.........20.02 fruskawka....25........wrocław..........16.05….... .21.02 ->synek betkaa........31........łódzkie..........25.05.....29.02 Nasze narodzone maleństwa nick....tydz.ciąży...data.........imię.........waga/c m..........poród Antoś.....36........28.12.2007...Szymek.......2350/48... ..........cc Lula.......34........07.01.2008...Zuzia..........3400/55 ............cc Jenny.....38........14.01.2008 ..Robcio........3600/50.............sn myszsza..36.......19.01.2008....Tadeuszek...2900/54..... ....... sn AngelikaWrocł.38..22.01.2008..Kamilka.......3820/57.... .........cc Anastazja.39 ......25.01.2008...Piotruś.......3780/57.............sn Mania 84..39.......28.01.2008 ...Mateuszek..3330/53.............sn Mala86....37........29.01.2008...Wiktor.......3010...... ...........cc oga........39........29.01.2008...Wojtek.......4000/60.. ..........cc paty.......40 ....... 04.02.2008...Oleńka.......3520/59.............cc anted .....40........05.02.2008...Mateuszek...3820/57............. cc Blondi......39........05.02.2008...Kasper ......3710/58..............cc ziuuutek..39.…......06.02.2008...Marysia......2800 /53.............sn neska......40........06.02.2008...Mikołaj.......3880/58. ............sn Olcia_M....40........06.02.2008..Oliwier........3800/57. .............cc Lidka81...40.........07.02.2008...Emilka........3340/55. .............sn agnes 23..40.........09.02.2008...Zuzia..........3370/52.......... ...sn nikita27...39.........12.02.2008...Karolek.......3800/54.... .........cc Mala fu....42.........13.02.2008...Jasmin........4230/58........ ......cc martella....38........13.02.2008...Antosia.......3550/57.... ..........sn 9 luty......40.........14.02.2008..Vanessa.......3400/52...... .......cc mamba9...39.........15.02.2008..Viktoria.......2800......... .........sn titi.........39.........16.02.2008...Zosia..........3400/54. .............sn gosiaczek 41.........17.02.2008..Oliwer.........5500/66.............. cc zapka......39.........18.02.2008..córcia.........3220/54 .............sn AnnaSzn... 39....... 18.02.2008..Tymon.........3650/53..............sn Sylwia 72..40..........20.02.2008..Uleńka.......3500/55........... ..sn malpeczka81.43......20.02.2008..Kacper........3500/54....... ......sn danis.......39.........21.02.2008..Igorek...........?... ..................sn paula1984kra..40....21.02.2008..Mikołajek.....3560/54... ...........sn panna Klara..41......24.02.2008..Natalia........3000/52........... ...sn tilli............41.......28.02.2008..Oliwka.........3850/ ...............sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje dla tilli!! wielka dziewczynke urodzila :D i dziewczynki jutro ostatni dzien na rozpakowanie sie w lutym, tak patzre na ta tabelke gorna i juz taka malutka :) ciekawe co u zabulenki i iridisi dawno nic nie pisaly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anastazja ja za witaminę K zapłaciłam 36zł. Mała pozatym bierze jeszcze devikap (jako wit D) obie podaje się okropnie, chociaż pediatra podpowiedział mi że wit D można podawać kropelkę na placu, a tą wit K podczas karmienia bezpośrenio do buzi. Tak rzeczywiście idie to łatwiej, z mlekiem na łyżeczce mała wypluwała prawie wszytsko. Agnes - u mnie gojenie trwało ok 2 tygodni (miałam dwa małe szwy), ale ciągle muszę chodzić z wkładką bo nadal jeszcze trochę krwawie. A skoro piszecie o tej książce tracy hogg to czy udaje wam się choć trochę zastosować do jej porad ? ja narzie utknęłam na pierwszym rozdiale i ... nawet nie jestem pewna czy dobrze umiem rozrużniać płące mojego diecka, nie mówiąc o trzymaniu się \"planu\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tilli gratulacje, spora dziewczynka i bez żadnego nacięcia, no, no tylko pozazdrościć. Sporo się naczekałaś ale masz już szczęście przy sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lidka z ta witamina to tak samo jak z ta ksiazka zlezy chyba od dziecka, moj maly bardzo lubi lyzeczka lykac nawet keidys maz sie wyglupial i mu mleczko dawal lyzka i super spijal, witaminke tez lubi tylko ja czasmi zapominam mu ja dac ;d a co do ksiazki to ja sie staram i z placzem raz mi to lepiej wychodzi raz gozrej ale w miare wiem co i kiedy chce jak placze, z planem to zaczynam od dzis ale to dzikei temu ze on co rowne 3 godsz chce jesc niemal jaby zegarek mial w zoladku, bawic sie bawi codziennie ale dopoludnia, po poludniu woli sie tulic i jesc ogromnie duzo, stale godz kapieli itd.. na razie mi sie udaje powoli stosowac ksiazke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tilli-GRATULACJE A gdzie katarina 3x3??? Czyzbym została tylko ja??? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tilli gratuluje :):):) ciekawe co z pozostałymi lutóweczkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zieline kupki są niebezpieczne?o czym mogą świadczyc.Moja oLA JE ROBI OD KILKU DNI I SIE BOJĘ!a WASZE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paty moj tadek od urodzenia robi zielone kupy :> elenass jeszcze natimp zostala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc mamuski! Ja przeeczytalam ksiazke Hogg, i staram sie jak moge do niej stosowac. Wiem ze jak za duzo popuszcze to bede zbierala za to z nawiazka w przyszlosci, choc czasem nie jest latwo :-) Ja tez podaje witamine D i K. K 2 razy dziennie, a D raz dziennie jedna kropelke. Moj maly dalej ma zoltaczke, dzisiaj bylismy na badaniach spadla mu wprawdzie, z 12,6 do 11,3 ale i tak kurcze to juz ponad 2 tygodnie i dalej jest zolty. Lekarz kazal mi podawac czopki luminal, juz drugie opakowanie a ja sie boje ze to moze byc troche za duzo. Czy ktorej dzidziusiowi tez sie tak dlugo trzyma zotlaczka? Podawalyscie te czopki? Dajcie znac co? Bo sie martwic zaczynam. Uciekam sie polozyc, bo padam normalnie... Czy te nie przespane noce tez was tak wykanczaja, ja powoli sie lapie na tym ze ledwo co zyje :-) A to dopiero poczatek haha Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=572&w=72318596&v=2&s=0 nikita moja miala na szczescie zoltaczke tylko dwa dni, mi kazali ja dac do okna na siwatlo dzienne i tak miala sie naswietlac, moze tez sprobuj, wyzej jest link jakiegos forum o zoltaczce przedluzajacej sie ja mam kryzys zmeczeniowy ok 18-19 ale przechodzi dosc szybko i pozniej nie spie do 1-2!! ale za to do 9-10 jestem w lozku, klade sie ok 22 ale moja panna oczywiscie od 21 spi i po 2-3 h sie budzi, przewijanko jedzonko i ona ma kryzys z zasnieciem i sie obie meczymy. a pozniej juz ok 3-4 sie obudzi poziej ok 6-7 a pozniej 9-10 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Gratulacje dla Tilli i Guni! Moja królewna tez kicha. No i zasadniczo woli długo spac w dzień, a w nocy budzi się często. Dzisiaj była u nas położna, powiedziała, że wszystko ok. Jutro przyjdzie pediatra. Nie chciałam z malą w takie wietrzne dni ruszać do przychodni, więc lekarka przyjdzie do nas. Dowiem się co z tą żółtaczka. Ale wygląda jakby się konczyła. Ja też łapie kryzys po południu. Staram się zdrzemnąc w dzień razem z małą, bo ona ma takie 2 seansy spania po 3 godziny. Poza tym martwie się, że pokarmu jakby mniej, ale mała na głodna nie wygląda, więc chyba tak musi byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do kilogramów, to po powrocie do domu miałam -6, teraz doadatkowe -2. Do wagi sprzed ciazy pozostało do zrzucenia 4. Ale w talii mam o 8 centymetrów więcej, chociaż brzuch wcale nie jest duży. Trzeba będzie poćwiczyć, ale jeszcze na to za wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Dziewczyny pytanie!!! Czy Waszym maluszkom też czasem ulewa się noskiem??? Co robicie jak maleństwo wkońcu zaśnie przy cycu...kładziecie go na ramieniu rzeby mu się ulało czy do łóżeczka i główką na boczek....ja jak zaśnie i kładę go na ramie to budzi mi się:( Czy takiego tygodniowego maluszka można kłaść na brzuszku na sobie? Jejku martwi mnie ten nosek jego:(,moze to moja wina że ulewa czasem noskiem tak chyba być niepowinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRATULACJE DLA TILLI I GUNI!!!!!! I jeszcze zapomniałam o jednym...czy po każdym karmieniu chodzicie z maluszkiem na ramieniu do skutku kiedy mu się odbije? Czy za każdym razem odbija się mu z ulaniem,czy czasem tylko beknie sobie??? chyba mam babe bluesa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malpeczko kochana 🌻 moja noskiem nie ulewa, ale jesli martwi Cie to to moze zapytaj sie lekarza albo moze ktoras miala tak.... jak moja zysypia przy cycu to ja ja klade na siebie i po chwili sie jej obija, pozniej ja klade do wyrka i czekam albo zasnie albo bedzie chciala dalej jesc, no to biore karmie i tak dalej, ale nie czesto jest tak ze ona zasypia i ze w kolko karmienie odbijanie i kladzenie spac i znow placz i znow karminei itd. czasem tak ma. ja moja kladlam od razu na sobie i albo chodzilam albo sobie tak lezala. TO NIE JEST TWOJA WINA ZE DZIDZI SIE ULEWA PAMIETAJ I NIE LAM SIE. jestes dobra mamusia ktora dba o swoje dziecko i sie martwi. ja staram sie chodzic ze swoja albo ja tylko poloze na sobie w pionie i siedze az odbije, ale ona mi szybko beka wiec spoko. a w nocy czasem nie mam sil zeby ja trzymac i klade ja spac. nie zawsze odbicie musi sie konczyc ulaniem. moja bardzo rzadko ulewa, baaaaaaaardzo rzadko. nie lam sie malpeczka 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to bylysmy i lekarza, jakies wiekszej infekcji nie ma, ale musze jej dawac cebion i wapno, no i chwilowo nie wychodzic na dwor. Ja tez za wit K placilam kolo 40 zl, masakra heh, do tego podaje D3 no i teraz jeszcze to wapno i wit C. Musze wam powiedziec że u mnie tez 3 tyg terrorysta w domu zamieszkal. Najedzona, brzucho miekkie, pielucha czysta a ta lezy i sie drze w nieboglosy jakby ja kto mordowal. Robie sie powoli odporna na takie wrzaski, ktoregos dnia nie moglam nawet zjesc bez niej na rekach i cos mi sie w srodku wieczorem zrobilo. Juz mnie tak ten placz za serce nie chwyta, owszem szkoda mi jej i przykro mi, ale mam wrazenie ze cwane to moje dziecko jest bardzo wiec od czasu do czasu niech sobie cwiczy te pluca jak lubi. A ja musze wygospodarowac choc dwie godziny na dobe dla siebie i domu a nie tylko dziecko tulic i karmic. Chyba nie jestem wyrodna matka cooo?? Coraz czesciej mam ochote kupic sobie stopery do uszu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
cześc dziewczycy jestem dziś wyszlam ze szpitala. Mój Igorek miał żółtaczkę, infekcje oraz kiepski posiew moczu. Ale jest juz dobrze przeszedł leczenie i zdrowy jak rybka. Moj mały miał 3150g i 55 cm. Fajnie bo w szpitalu spotkałyśmy się wszystkie 3 gdynianki. Mały spi i je.Widze , że jumbo paków bardzo malo, prawie wszystkie rozpakowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki agnes za odp.jestem ciekawa jak u innych mamuś z tymi sprawami:(napiszcie proszę! No to ja chyba błąd robię....najwyrażniej trzeba za każdym razem pionowo maliuszka aż do skutku,aż mu się odbije.Tak będe robić i może to ulewanie noskiem przejdzie.Pytałam o to lekarza wczoraj i mówiła że tak być niepowinno,że może maluszek zjada za dużo...ale rzadnej konkretnej pomocy w tej kwesti. Dobrze wiedzieć ,że maluszka można tak kłaść na sobie na brzuszku. Jeszcze mam pytanko z innej beczki!To taka troche wstydliwa sprawa ale co tam.... Po ściągnięciu szwów(miałam 5)lekarz powiedział,że zrobiło sie takie zgrubienie:(...ja wcześniej myjąc się niewyczułam tego,ale teraz po ściągnięciu już czuję to dokładnie i kazał mi na noc robić okłady z Rivanolu.....czy któraś z Was ma też tak???????? Powiem Wam,że już ładnie siadam ale jeszcze to niejest to...i myślę że to własnie przez to zgrubienie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danis bardzo się cieszę że juz jesteście w domku i przyznam że wypatrywałam tu Ciebie,bo wiem jak bardzo chciałam wyjsć z tego szpitala!Najważniejsze,że Igorek zdrowy:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małpeczko ja moją Emilkę kładłam na brzuszku na sobie prawie od początku, i bardzo ładnie uspakajała się w ten sposób, Po karmieniu nie zawsze trzymam małą w pionie, czasami tylko położę ją na boczku. Ulewa się jej żadko, ale przez nos chyba jeszcze się nie zdarzyło. Nie martw się - napewno nic źle nie robisz i tak jak pisała agnes to że się martwisz świadczy o tym że jesteś dobrą troskliwą mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tilli gratuluje coreczki, waga piekna, prawie tak jak moj maly :), moj byl tylko 30 g lzejszy, tul malenstwo ile sie da i ciesz sie swoja corunia, ja tez sie ciesze, poniewaz martwie sie o azda z was i kazde narodzone dzieciatko to szczescie :) malpeczka, moj maly czasami ulewa , ale b. rzadko ale nigdy noskiem, ja klade na ramie malego tylko wtedy kiedy nie spi, a tak trzymam go w takiej pozycji polpionowej do odbicia, wlasnie dlatego zeby sie nie obudzil, ale raczej mu sie odpija ,a podczas odpijania nie ulewa sie, beknie sobie i juz. Z tym ulewaniem przez nosek skontaktuj sie z lekarzem, ja tak mialam jako dziecko inawet jako osoba dorosla jak picie wpadlo mi w zla dziurke, ale wiazalo sie to z pewnymi sprawami, nie bylo bez przyczyny, lepiej zasiegnij porady, ale nie martw sie moze to nic nie znaczy i taka uroda twojego bobasa. acha ja tez od poczatkukladlam brzuszkiem namoj brzuch ale w mojej pozycji pollezacej, sle caluski wszystkim mamusiom rozpakowanym i nierozpakowanym, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEKUJE DZIEWCZYNKI ZA ZYCZENIA:) ja juz w domku jestem, ledwo sie ruszam z bolu..ale spac w ogole nie moge, pobawie sie i powklejam zdjecia Oliwki Porod nielatwa sprawda ale dalam rade:) teraz tez moge sie dolaczyc do tematow laktacji, kupek i pieluszek:D natimp1 - uwierz mi ze nic nie zapowiadalo tego porodu:) wody odeszly totalnie niespodziewanie i poszlo... ale trzymam za ciebie kciuki bo wiem ze potrzebujesz duzo optymizmu teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×