LUTY 2008 !!!

hej Mój maluch tez je czesto, ale moje cycki wariują, w nocy ciagle mnie zalewa, wydaje mi sie ze jak on tak czesto ssie to ja ciagle wiecej produkuje. Czasem w dzien go przetrzymam i 3 godziny bez jedzenia ale popołudniu je co troche. Malo teraz jestem na necie ale jest tak slicznie ze bez przerwy gdzies spacerujemy Gosiaczek wozek fajny, ale chyba dopiero wtedy jak maluch bedzie dobrze siedział, moze na jesien? Ja tez chce przerobic swój głeboki na spacerówke bo mam taka co sie rozklada na leząco, ale chyba poczekam z miesiac teraz jeszcze wieje i boje sie ze małego zawieje a w głebokim to zawsze jest schowany wklejam tabelke Antoś.......28.12.07...Szymek.......2350/48... ..........cc Lula.........07.01.08...Zuzia..........3400/51 ..16tydz-6750g/64 Jenny.......14.01.08 ..Robcio........3600/50............. myszsza....19.01.08....Tadeuszek...2900/54........12tydz 5300/66 Angelika.....22.01.08...Kamilka.......3820/57.... .........cc Anastazja...25.01.08..Piotruś.......3780/57........13 tydz 6300/... Mania 84....28.01.08 ...Mateuszek..3330/53.............sn Mala86.......29.01.08...Wiktor.......3010...... ...........cc oga...........29.01.08...Wojtek.......4000/60.. ..........cc paty......... 04.02.08...Oleńka.......3520/59.............cc anted .......05.02.08...Mateuszek...3820/57... 11tydz. 5680/.. Blondi........05.02.08...Kasper ......3710/58......9tydz.5900/62 ziuuutek....06.02.08...Marysia......2800 /53.............sn neska........06.02.08...Mikołaj.......3880/58. ............sn Olcia_M......06.02.08..Oliwier........3800/57. .............cc Lidka81......07.02.08...Emilka........3340/55. .............sn agnes 23.....09.02.08...Zuzia..........3370/52.......... ...sn nikita27.....12.02.08...Karolek.....3800/54...6 tydz 5420/62 Mala fu.......13.02.08...Jasmin........4230/58........ ......cc martella......13.02.08...Antosia.......3550/57.... ..........sn 9 luty.........14.02.08..Vanessa.......3400/52...... .......cc mamba9......15.02.08..Viktoria.......2800......... .........sn titi............16.02.08...Zosia..........3400/54. .............sn fruskawka...16.02.08..Aleksander...3630/53... ............sn gosiaczek ...17.02.08..Oliwer.........5500/66.............. cc zapka.........18.02.08..córcia.........3220/54 .............sn AnnaSzn. ....18.02.08..Tymon........3650/53.. 6tydz 5400/58 Sylwia 72.....20.02.08..Uleńka.......3500/55..6tydz.4670 malpeczka81..20.02.08..Kacper........3500/54...8tydz.5600 danis...........21.02.08..Igorek.........3150/55. ... 8tyg. 5120g. paula1984....21.02.08..Mikołajek.....3560/54... ...........sn panna Klara...24.02.08..Natalia........3000/52........... ...sn idrisi...........25.02.08..Zosia.....2550/48. ..6 tydz..3500/49 katarina3x3..26.02.08..Filipek....3489/49.6tydz.4 .700/56cm tilli..............28.02.08..Olivia.........385 0/52..5ty 4900/55 Żabuleńka.....03.03.08..Milenka........4380/61. .............sn natimp1. ......06.03.08..synek.........4090/56..............sn

A my dziś byliśmy u moich rodziców na działce popołudniu. I kasprowi podniosłam wózek o jeden szczebelek, także był w takiej pozycji półsiedzącej, jak w foteliku aucianym, i bardzo mu się to spodobało, bo wszystkich widział :) Fakt, że jeszcze trochę zjeżdżał, ale na chwilę, to go mogę tak podnosić, jak będzie chciał. Widzę wyraźnie, że leżenie mu już coraz mniej odpowiada - w dzień najchętniej siedzi w foteliku, teraz w tym wózku też na półsiedząco - może niedługo się wkurzy i siądzie, hehehe... Tak żeśmy go dziś przewietrzyli, że śpi biedaczek jak zabity! Nawet się nie zająknie przez sen :) No i dobrze. Jutro mamy znów jego przyrodniego braciszka. Tym razem nie będę gotować wielkiego rodzinnego obiadu, tylko pójdziemy do Mc\'Donalda. A co, niech ma od czasu do czasu :) I do takiego basenu z piłkami też chcemy iść. Kasper jeszcze za mały, ale Mateusz będzie miał frajdę :) Co do pokarmu - zauważyłam, że herbatka laktacyjna w porównaniu z piwem jest cieńka, hehehe... Tylko nie wiem, czy piwo małemu nie zaszkodzi. Staram się pić późnym wieczorem, jak Kasper już śpi (dziś właśnie skończyłam puszkę), to do rana mi wywietrzeje chyba? No i nie częściej, niż 2 razy w tygodniu. Jak będę u pediatry, to się zapytam. Bo rzeczywiście jak wieczorem to piwo wypiję, to na drugi dzień mam pokarmu multum i Kasper zadowolony, i ja też :) OK, to spadam spać. Dobrej i spokojnej nocki Wam życzę! Oby Wasze dzieci obudziły się na papu najwcześniej o 6-tej, hehehe...

o ale dziś cicho to chyba ta piękna pogoda. Zaraz ruszamy na zakupy, chce kupić spodnie wąskie.

A my mamy dziś rodzinną niedzielę. Byliśmy już w kościółku i w Mc\'Donaldzie, teraz mamy sjestę poobiednią, a potem jedziemy na kolorowe piłeczki w basenie, jak mówi Mateusz (przyrodni brat Kaspra) i na lody. Na 17-tą Mateusz musi wrócić do domu, więc czasu nam dużo nie zostało. A jak go odbieramy, to go szykują, jak na wojnę \"Bądź dzielny i nie płacz\" - to było dzisiaj, hehehe... A on ma tyle atrakcji, że nawet mu do głowy nie wpadnie, że mógłby płakać. Eh, no ale cóż - tak to już jest z Dziadkami i nadopiekuńczymi mamami... A na punkcie Kaspra, to ma dosłownie bzika - cały czas chodzi i go całuje w czółko lub po rączkach i mówi \"Mój bracik Kasperek\" :) Tak właśnie mówi, nie brat ani braciszek, tylko bracik :D Mateusz ma 3 lata (w grudniu skończy 4) i jest synem mojego Tomka z poprzedniego związku. Fajny chłopak. Miłej niedzieli, dziewczyny, Wam i Waszym dzieciaczkom :D

Blondi dobrze ze twoj Tomek ma kontakt ze starszym synkiem no i fajnie ze poznali sie z Kacperkiem Obaj moi mezczyzni spią teraz razem a ja odpoczywam po obiedzie, potem pójdziemy jeszcze na jakis spacerek, rano juz był jeden jest piekna pogoda, a teraz chyba czas na kawe :)

jestem zadowolona z dnia i zakupów. Kupiłam z butiku w tesco 2 pary jeansów w cenie i tu szok! 29zł za parę. Ladnei leżą, rurki takie jakie modne. Zatem zakupy udały sie super dobrze że wczoraj niczefgo nie kupowałam. Niesamowita ta wyprzedaż.

a w środę idę do fryzjera. Zapuszczam włosy. Ale grzywke mam już tak odrośnięta że nie wiem jak sobie z nią poradzić, więc niech fryzjerka jakoś ją przytnie, aby układała się i można było dalej ją zapuścic. Po południu zaliczyłam spacerek z Igim, mialam wybor albo KUBICA albo samotny spacer wybrałam to 2.

Ależ mnie wymęczyła ta rodzinna niedziela :) Przed chwilą zmusiłam tatę do wykąpania Kaspra (nie chciało mu się, ale mi też nie). Chyba się zaraz na chwilkę położę. Ale i tak zaraz pora karmienia, więc za długo nie poodpoczywam...

dziewczyny dzieki za rady dotyczące wózka:) My dzisiaj dopiero wróciliśmy z podwórka mieliśmy grilla zamiast obiadu.Mały w sumie z przerwami na karmienie spał cały dzień (na oidwórku) Nie wiem jak będzie spał w nocy...

igorek jak teraz nie boli brzuszek, nie ma kolki po odstawieniu przeze mnie nabiału jest super, śpi , a jeśli nie to lezy sobie głuzy, uśmiecha się , macha rączkami. Zupełnie inne dziecko. Ciekawe jaka jutro pogoda? mam nadzieje że to słoneczko dalej nas porozpieszcza. Czytałam dziś że maluchy w wieku Igiego śpią teraz ok 15 godz. na dobę i chyba tak jest u nas.

Hej dziewczyny! Ja jestem padnięta jak nigdy...mieliśmy dzisiaj chrzciny.Wszystko super się udało:)Kacperek na poczatku mszy spał,ale za nami była dziewczynka,miała może z 6m i co chwila krzyczała i wkońcu go obudziła i w połowie mszy mieliśmy już problem,bo zaczął już tak marudzić jak do płaczu i w rezultacie kilka razy było go głośniej słychać ale udało się płaczu unikąć:):):) W momencie chrztu tak się wzruszyłam,że mało się niepopłakałam ale make up by się zepsuł,więc się powstrzymałam. Większości czasu trzymał go na rączkach tatuś,bo moje serduszko to już prawie 6kg,więc ja długo trzymać go niedaje rady. Ślicznie wyglądał:)miał błękitny garniturek,błękitną czapeczkę taki berecik,białą koszulę z błękitną muszką i białe buciki:) W sumie było 6 chrztów. Po mszy do restauracji,bo u nas w tym małym mieszkaniu to niepomieścilibyśmy 16 osób. Jutro idziemy do banku założyć Kacperkowi konto,żeby jego pieniążki ulokować i co miesiąc wpłacać mu tam. Wszystko wyszło wspaniale i jestem bardzo zadowolona. Także chrzciny mamy z głowy. Takie pytanko!Dziewczyny cerezette przyjmuje się tabletka po tabletce bez żadnej przewrwy?

malpeczka, fajnie że jesteś zadowolona z chrztu, Kacperek był bardzo elegancki :) danis jak to dobrze,że Igorek czuje się już dobrze, trzymajcie tak dalej danis za spodnie dobra cena, u mnie w Ustce nie mamy takich wielkich marketów wiec nie ma też wyprzedaży. Blondi fajnie ze masz tak dobre podejscie do Mateuszka, napewno myślisz że to jest oczywiste, ale słyszy się różne historie, cieszę się, że udał się wam dzień. my też mieliśmy fajną niedzielę, przyjechalimoi rodzice, świeciło słonko więc zjedliśmy obiad w ogrodzie, i było tak ciepłó że musieliśmy się potem schować do cienia. Mateuszek dostał misia z takim kółeczkiem -grzechotką, i krem nivea dla niemowlaków z filtrem 30 na promienie słoneczne. załączam zdj. jak Mati smacznie spał na podwórku, teraz spędza na świeżym powietrzu większość dnia, http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7adb3ab88634e61b.html

Witam w poniedziałek, Piorus własnie sie zdrzemnąl, ja wzielam prysznic i czytam danis dobrze ze maluch juz mniej marudzi jemu tez napewno dokuczalo to uczulenie, ja tez zauwazyłam ze jak Piotrunia brzuch nie boli to bardzo dlugo sam slicznie sie bawi Anted fajne zdjecie, dzieci slicznie wygladaja jak spią, tak słodko :D. my tez duzo spedzamy czasu na podwórku u tesciowej, juz 2 grile zaliczylismy :), ale zauwazyłam ze maly nie chce za długo lezec w wózku jak nie spi, mimo ze sie go zagaduje chyba woli juz byc w pionie i swiat zwiedzac :) malpeczka fajnie ze masz chrzciny za soba ja tez musze wresszcie wziasc sie za to, ale w maju mam 2 komunie wiec chrzciny dopiero w czerwcu, a na dzis ma termin porodu moja szwagierka ma miec chłopca i czekam na wiadomosci z niecierpliwoscią

małpeczko cerezete bierzesz bez stosowania żadnej przerwy kończysz opakowanie i następne bierzesz. A ty już kończysz opakowanie, ja dopiero 3 tab, pierwszego opakowania. najpierw nie chcialam brać pigułek, ale nie chcę mieć 3 dziecka. Dziś śniło mi się że byłam w ciązy i tak darłam się na męża, że obudziłam się i byłam szczęśliwa że to tylko sen. hihi.

Czesc dziewczyny! Jaka cudna pogoda. W koncu!! Mozna sobie wozkiem po plazy pospacerowac :-) Co do mleka to ja wyrabiam na styk. Ściagam nad ranem jak maly sie budzi z jednego cycka na zapas, po 8 godzinach spania jest co. I ta butla mnie ratuje bo daje mu ja na wieczor. Troche pomrozilam wczesniej bo teraz juz nie mam czego, a nie wiadomo kiedy sie przyda. Dziewczyny dopajacie maluchy jakimis soczkami? MI lekarka powiedziala ze po 3 mc sie dopaja, ale nie mam pojecia jakimi. Narazie daje same mleko wiec jestem zielona. Malpeczka, to faktycznie elegancik byl na tych chrzinach. Diabel tez wypedzony, mamy ta impeze z glowy. Uciekam bo maluszek wzywa. Amuamu i na spacerek...

Hej! Ja zauważyłam że mój mały teraz jak jest tak ciepło często dopomina sie cyca bo chyba chce mu się pić bo tak krótko pociągnie i już zaraz puszcza czyli niue jest taki głodny tyle co sparagniony, ja niczym nie dipajam bo mój mały jak już poisałam często kupkę robi i po tych cherbatkach to go dodatkowo przeczyszcza więc nie ma sensu. A tak to już kupy robi tylko 5-6 na dzień jak robił ze dwa razy tyle odkąd nie piję soku jabłkowego.Nie będę dopajać chyba że jak skończy 4 m-ce to może zacznę dawać jakieś deserki. Cocicaż jest teoria że do 6 m-ca sama pierś ale niech też zacznie próbować wcześniej bo może potem nie bexdziew chciał nic wziąśc do buzi. Rozmawiałam ostatnio ze znajomą że nie nauczyła wczesnie coreczki pić z butelki i teraz ma 7 m-cy i nic tylko cycek o butelce nie ma mowy więc myślę że trzeba uczyć szybko butelki i różnych smaków bo potem może być problem. Mysza ty juz dawałąś Tadyiowi jakieđ deserki, nie

jak byłam w czwartek na szczepieniu, to moja lekarka powiedziala, ze nie musze dopajac, tylko jak by bylu silne upaly, i wlasnie gosiaczzek masz racje, pierwsze mleko leci rzadkie jako napój, więc najpierw dziecko zasopaja pragnienie a pozniej głód. ja zamierzam wprowadzac soczki, jabluszko, marchewke w 5 m-cu, czyli od czerwca. i zastanawiam sie czy nie probowac odrazy z kubka niekapka, jabluszko łyżeczką, a butelkę sobie podarować.

u nas dzisiaj swieci piekne słońce, i chyba tak jest w całej Polsce, zdążyliśmy już być na zakupach,Mati miał już jedną dżemkę na podwórku, a teraz najadł się i spi znowu , czekamy na tatę i jedziemy pozałatwiać trochę spraw w mieście obok, Mati lubi takie podróże. pozdrawiam i zycze miłego dzionka, oh, jest tak pięknie , że dzisiaj szkoda każdej minuty w domu.

mnie w piatek lekarz zalecil dawac malemu 4 lyzeczki surowego ajblka niby na rozwolneinei, ale dalam i malego bolal brzuch wiec zaniechalam jablko surowe za to dalam takei ze sloiczka plus obiadek z marchewki i maly wcina tylko mus ie uszy trzesa :D:D:D no i wczoraj sie nazarl tego dzis poprawil na snadanko i jzu byla ogromniasta miekka kupa wiec chyba dziala, mnie elkarz powiedziala ze teoretycznie na piersi nie powineine jesc tych deserkow tak wczesnie ale ze jest pol na pol z modyfikowanym ma duza wage i jest wogole duzy, no i dodatkowow te cierpienia kupkowe to amm juz mu dawac powoli, twierdzil ze na poczatku wiecej wypluje i bedzie ubytkow w jedzeniu niz zje ale chyba sie pomylil bo Tadzio wcina z lyzki wszystko jak leci, jeszcze nie umie zlizywac z lyzki bo bardziej chce ja ssac ale dochodzi do wprawy dzis juz ladnie buzke otwieral i przelykal wiec ubytkow nie am wcale, wczoraj jadl trzy posilki po 3 lyzki pelne od herbaty a dzis juz 4 lyzki marchwi :D co do picia to ja mama teraz dawac mu herbatki, jak dalej zatwardzenie to koperkowa a jak nie to owocowa z hippa :)

myszsza:D rewelacja! zuch chlopak z Twojego tadzia:D swietnie ze jabluszka i marchewka dzialaja, i dzieki bogu ze to taki sposob pomogl - bo zdrowy sposob:D

oj, Tadzia - mialo byc duza litera, sorka:)

Cześć dziewczyny! Pustki tu u nas znowu, pewnie korzystacie z pieknej pogody. Ja wczoraj wybrałam sie z moja córcia na pierwszą wizytę do mojej mamy. Daleko nie mam, bo 20 km w jedną stronę. Ale zamieszanie było okropne i w trakcie pożałowałam, że pojechałam. Moja 2 letnia bratanica robiła robiła tyle hałasu, że mała była strasznie niespokojna> Poza tym mała paskuda podszczypywała Ulę w nózki i musiałam cały czas asekurować jej rączki. Malpeczka fajnie, że jestes już po chrzcinach. Ja mam dopiero 1 czerwca. Tilli - co u Ciebie? Dawno sie nie odzywałas

hej wrocilismy z zakupow, w realu kupilam pieluchy huggies za 35 zł 80 szt.,mysle ze to dobra cena, i wogole obkupilam Mateuszka w kilka body, rampersy, dresik, tak szybko wyrasta.

anted a jaki rozmiar te pieluszki? ja musze w tym tyg kupic i szukam promocji :D a ciuszki u nas tez blyskawicznie sie zmieniaja, dzis pierwszy pajac ubrany na 72cm :) 68 zaczyna byc krotkie :/ kilka spodni kupilam na 62 i juz sa rybaczki, a te na 68 pewnei lada chwila tez beda rybaczkami :)

ja kupiłam pieluchy nr 3 od 5 do 9 kg, to są te huggies premium, super-flex, ale mała pomyłka nie 80 a 78 pieluch, ale to chyba i tak dobra cena, ja kupiłam 2 paczki

Dziewczyny jak Wy teraz ubieracie maluszki swoje na dwór i w domku??U mnie jest w domu bardzo ciepło.W dzień siedzimy tylko w dużym pokoju a tam cały dzień słońce i pokój jest nagrzany. Założylam mu dziś po domu krótki rękaw i spodenki(taki komplecik)niewiem czy dobrze zrobiłam...a na dworze teraz tak ciepło a ja w głębokim cały czas a mały w polarowym śpiworku i ja niewiem jak do tego wózka go ubierać....echhhh. Przegrzać żle a boję się żeby niezmarzł,żeby chory niebył:( Jak Wy teraz ubieracie???

malpeczka,ja dzisiaj byłam bez wozka, tylko w nosidelku, i mial na sobie body krotki rekaw, bluzeczka, rajstopki+ skarpetki i na to dresik welurkowy i czapeczka, w domu ściagnęłam mu dresik , skarpetki i czapeczkę, dzisiaj bylo b. cieplo jak idziemy nad morze,lub jest chloniej,to pod spód podobnie z tym, że zamiast welurkowego dresiku ma dresik z polara czasami widze ze mój Mati jest ubrany tak jak pisze i bez kocyka tylko ta pokrywka z wózka,a inne dzieci ponakrywane kocami , że ledwo je widać, i jeszcze cieple czapki zimowe ( my mamy juz taka wiosenna czapeczke), ale Mati nie choruje, ani nie ma potowek. pozdrawiam

Sylwia:) ahh..ja caly czas Was czytam ;) tylko u mnie nic nowego sie nie dzieje...Olivcia rosnie jak na drozdzach, zdrowiutka, problemow z kupkami juz nie mamy choc Mala prawie na samym modyfikowanym jedzie (mysle ze jej uklad trawienny ladnie dojrzal do radzenia sobie z kupkami). Mam coraz mniej pokarmu a zauwazylam ze po odzywce Olivcia jest przespokojna, pieknie spi itd. W ogole mi nie placze ale czesto miauczy, jakby sie skarzyla na cos z wielkim zalem..hehe przesmiesznie to robi:) U nas caly czas pogoda fatalna, leje, wieje i raczej to niewyjsciowe jest. Ale za to pare razy bylo pieknie to mala tylko w spodenkach, bodziakach, sweterku i kurteczce u tatusia w ramionach ogladala wielki swiat na miescie:D To wyzej to poniewaz Malpeczka sie pytala ;) A spiworek polarowy dawno juz lezy w ciuszkach do oddania bo za cieplo na niego. Odkad doktor mnie ochrzanil ze przegrzewam Mala..troszke lzej ja ubieramy i faktycznie zero katarku, kaszelku itd.Powiedzial ze poniewaz Mala sie urodzila w Anglii to jej ten klimat odpowiada i ze czesto my Polacy, ktorym jest ciagle zimno przesadzaja ubierajac dzieci za cieplo i potem byle wiaterek a dziecko juz chore...cos w tym jest :) Czytam ze Wasze maluszki coraz lepiej sobie radza, pieknie rosna, ogladam zawsze zdjecia:) Sa przepiekne aha...Jennny - to co sie tobie przytrafilo jest niewyobrazalne. Po prostu masakra. Jestes bardzo dzielna!

Dziwczyny mój mały od wczoraj podnosi się z leżacej pozycjii jakby do siedzenia!!!! Normalnie szok a jak za ręce sie gow eżmie to normalnie już próbuje siadac ocz\\ywiście na 1-2 sek ale juz próbuje!!!

Co do ubierania, to ja zakladam body z krotkim, pajacyka cienkiego i na to sweterek i spodenki z kapletu ale nie ocieplane, skarpetki i dzis zalożyłam taką cienką czapeczke tylko zeby uszy były zakryte, wydaje mi sie ze cienko ubieram ale Piotrus tak lubi anted a w wózkach tez widze dzieci po same nosy kocem opatulone, a małego nawet nie przykrywam i on tak fajnie nogi wywala z wózka te panie co nas mijają z opatulonymi dzieciakami to pewnie oczy robią :D w sumie dzis jak byłam u tesciowej to nawet w samym pajacyku i czapeczce go brałam, ale tam nie wiało w ogole to chyba to powietrze mu słuzy bo dzis jak zasnął o 17.00 to spi cały czas i chyba juz na noc poszedł, bo on tak koło 20.00 chodzi ale mysle ze spi dzis juz mocno, ciekawe jaka bedzie noc. No i nici z kąpieli a wiecie ze ja Piotrusia juz w duzej wannie kąpie odkad skonczył 3 miesiace a co w koncu kawał faceta z niego :D ma duzo miejsca i chlapie jak nie wiem, ale wody wlewam nieduzo zeby mu główki niezalewało i podkladam ręcznik na dno. mysza fajnie ze Tadzikowi tak smakuje :) ja juz sie nie moge doczekac pierwszego jabłuszka Piotrusia, ale ja nie zamierzam jeszcze nic wprowadzac tylko Piers i nie bede dopajac, chyba ze bedzie bardzo gorąco, tyle ze z butelki to on sie chyba juz nie nauczy i kupie chyba ten kubeczek z dziubkiem, mysle ze w czerwcu cos zaczne wprowadzac