Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Sylwia ja też miałam doła jak 6 tygodni temu mi powiedzieli że Zuziak ma lekką dysplazję, też ją pieluchowałam i ćwiczyłam. I też miałam doła. W piątek mam do kontorli ale nie pojedziemy bo nie chce narażać małej przy chorobie, więc przełożę. Teżsię boję troche jechać na tą kontrolę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
sylwia jak będziesz pieluchować nie będzie problemu przechodziłam przez to z Ulcią. Igor jeszcze nie miał usg bioderek. Za to robi zielone kupy dzis nawet z niteczkami krwi, kurna co go tak uczula. Też mam dziś doła bo nie wiem czy dotrwam do końca 3 miesiąca. Stale glodna, sińce pod oczami, na sniadanie sucha byłka, obiad rosół na gównianym trwadym makaronie ( z makaronem ), kolacja chleb z margaryną i plastrem szynki konserwowej. Oprócz tego 1 banan, jabłko, paczka flipsów i troche paluszków. To moje całodzienne jedzenie super co! Kawa bez mleka sojowego bo też okazuje się że nie, jedynie mogłoby być bebilon pepti lub nutramigen. Myślałam, że będe karmić jak Ulcie może nie do ponad roku ale 8-10 miesięcy a tu okaże się że 3 m-ce to wszystko jeśli dam rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tili tili pewnie sie gdzies mijamy wozkami na miescie :-) Sylwia wspolczuje kurcze, a zauwazylas ze cos jest nie tak z tymi bioderkami? Ja bylam w 6 tyg ale nie robilam usg, musze tez zrobic jakos teraz i do tego okulista. Tez sie boje ze mi ktorys z lekarzy powie ze cos nie tak... Nie martw sie wszystko bedzie dobrze. Troche cwiczen i wszystko powroci do normy... Mysza to kawal byka juz z twojego maluszka. Rosnie jak na drozdzach. Sama jestem ciekawa ile moj juz wazy. Dowiem sie dopiero na kolejnym szczepieniu. Maly spioch wypil mi wszystko z obydwu cycuchow i zasnal, stanowczo za wczesnie, bede miala pobudke w srodku nocy jak nic. Uciekam cos zjesc. Jezu dziewczyny jaki ja mam apetyt, jestem wiecznie glodna. W zyciu tyle nie jadlam, a pozniej sie dziwie ze nie moge schudnac. Jak przestane karmic to sie wezme za siebie, bo przeginam z tym jedzeniem na maksa. Bede sie toczyla niebawem haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! lula-cieszę się,że obie zdrowiejecie:)Ja również używam fridy i myślę,że to super sprawa.Czasami jak babolek zasechł i niechce go frida wciągnąć to psiukam do noska tetrisal i po chwili wszystko ładnie ściągam fridą...tzn.najczęsciej mój mąż to robi,bo on ma lepsze płucka:) Nic niemów..mój wózek też jest koszmarnie cięzki:( Sylwia-przyznam Ci się szczerze,że gdyby mi coż żle naliczyli to już rozmawiałam z mężem,że będzie trzeba wówczas zgłosić się do Ciebie,ale mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.Mój mąż dziś dzwonił do zusu bo babeczka miała mu tylko powiedzieć od jakiej kwoty naliczyli mi,od małej czy od wysokiej i powiedziała mu że od tej wysokiej i więcej już nic powiedzieć niemogła,bo takiej info niemoże udzielić telefonicznie.Zobaczymy...jak coś to odezwę się z prośbą o pomoc.Dziękuję Ci bardzo,że pamiętasz o mnie!:) Już pod koniec maja do pracy wracasz?!...ehhhh jak ten czas szybko leci,a Uleńka do żłobka?Czy niania będzie potrzebna? Jeśli chodzi o dysplazję to niemartw się...ja coprawda zabardzo się nieznam,ale systematycznośc pieluszkowania napewno da pozytywne efekty. nikita zgadza się te książeczki rumoskie to są książeczki zdrowia. Słuchaj jak miałaś wkładkę zabrudzoną to może zaraz okres dostaniesz?! Dziewczyny czy Wasze maluszki czasami się dławią??? Mój dość często!:(..idziemy przez to 5 maja na usg jamy brzusznej,też się boję żeby mu tylko przeszło to dławienie:( A na usg bioderk 6 maja....oby było ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
małpeczko gdzie idziesz na usg ? w gdyni świetny specjalista to dr Kosiak przyjmuje na dworcowej. koszt 80zl. byłam z Igim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mały jeszcze kaszle po tym antybiotyku. Nie wiem może jeszcze nie jest do konca wyleczony.Szczególnie jak płacze to mu się odrywa i się ksztusi. Chyba jutro pójde go lekarza ale z drugiej strony nie chcę juz niczym go faszerować bo przez te leki ma słabszy apetyt. Nie ma już leżenia przy cycu po 40 min tylko parę min i już nie chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ważyłam mojego Kaspra w zeszłym tygodniu i miał już 6 kg (ale w ciuszkach i z pampersem). A dziś byłam zmieniać opony z Tomkiem i z Kasprem i spotkałam koleżankę ze studiów, która tam mieszka niedaleko, a urodziła 13 grudnia córcię. Śliczna mała Ala! Mam nadzieję, że Kasper nie będzie miał dysplazji. Ja pieluchuję profilaktycznie, ale tylko, jak mi się przypomni (czyli w praktyce ostatnio tak pół na pół, a przez miesiąc chyba wcale), a kontrolę mamy dopiero na początku czerwca. Co prawda Myszsza podpowiedziała mi, gdzie można prywatnie zrobić, ale tak jakoś mi się tam jechać nie chce... Może to lekkomyślne z mojej strony, ale ja czuję, że wszystko będzie OK :) W ciąży też tak czułam mimo, że na podtrzymaniu byłam już w 5 tygodniu! Ale po prostu wiedziałam, że wszystko będzie w porządku i już :) I też tak jest :) Poczytałam Was i teraz już mi się pisać za bardzo nie chce. Muszę jeszcze pranie rozwiesić :( Ale mam lenia! OK, dobrej nocki, uciekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danis na usg idę do swojej przychodni.Mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze ale dobrze że piszesz,bo niedaj Boze w razie czego to wezme od Ciebie namiary na tego lekarza. Ponawiam pytanie,dziewczyny czy Wasze maluszki dławią się??? Tzn.już sa dawno nakarmione i odbiło im się i np.po godzinie zadławiają się...nic się nieulewa ale to taki odruch jakby jedzenie się cofało bez ulewania...albo już sama niewiem:(:(:(Martwię się tym okropnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja na minutkę :) od 3 do 4 Zuza miała czas zabawy w nocy... wsatłyśmy o 7.30 i zaraz wracam w końcu mój mąż :):):) małpeczka moja dławi! pisałam o tym nie raz! koszmarne to jest. Na szczęście od jakiś 2 tyg, nie licząc początku choroby, nie cofnęło jej się ani razu! ale my podajemy jej zagęszczacz do melka, żeby nie cofała!Potem doczytam co uwas, Zuzia bawi się karuzelą a ja lecę głowę umyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
malpeczko Igorek nic takiego nie ma. My jesteśmy już dziś po dermatologu jest troszkę lepiej i teraz we wt znowu na kontrole. nabiegam się jak nogdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małpeczka, Kasper się krztusi czasem nawet własną śłiną. W ogóle się ostatnio ślini okropnie. A córcia mojej koleżanki ma 4,5 miesiąca (z 13 grudnia jest) i już ma pierwszy ząbek! Ale ona też miała ząbek, mając 4 miesiące i ponoć jej mąż też wcześnie miał. Także to pewnie genetycznie. Pytałam mojej mamy, kiedy ja miałam, ale nie pamięta :( Mam dwie starsze siostry i mojej mamie się plącze, która co i kiedy :) A\'propos kupek - Kasper miał \"przestoju\" jeden dzień, przedwczoraj, ale wczoraj rano wypiłam herabtkę z kopru i już wczoraj zrobił i dziś już jedną też. A chyba teraz właśnie drugą, bo coś mi tu zajeżdza, hehehe... Idę go wybawić z kłopotu, a potem na spacer - piękna pogoda dziś od rana u nas! Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak już pisałam mam kłopot z kupkami u małego ale w odwrotną stronę. Wczorak natomiast przeczytałam że jak mama pije duzo soku z jabłek to u dziecka to rozluźnia i przestałam pić ten sok no i widzę że to faktycznie tak jest bo u małęgo dzisiaj tylko jedna mała kupa była wówczas gdy normalnie zrobiiłby juz ze 3.Także dziewczyny wiem że może to nie pomoże ale spróbujcie z tymi sokami z jabłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosieczek, chyba masz rację. Ja wczoraj na zakupach wypiłam prawie litr soku jabłkowego i Kasper dziś zrobił już 3 kupki, a normalnie robi już raz dziennie tylko :) Dziewczyny, spróbujcie! A nuż ulży Waszym dzieciom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi, gosiaczek.. ja pije od porodu tylko sok jablkowy, pocztakowo 3-4 litry dziennie teraz min litr na dobe, u nas to nei ma znaczenia ten sok jablkowy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc wszystkim! Córcia właśnie jest na drugim spacerze, tym razem z tata, a ja za chwile ruszam do weterynarza z moim psiakiem, bo cos jej sie z uchem zrobiło. Dzięki za wsparcie w sprawie bioderek. Słuchajcie ja mam wyznaczona wizyte ze skierowaniem na 16 maja. Dopiero! Więc zaczełam szukac innego gabinetu i dlatego byłam wczoraj. I całe szczeście, bo będe teraz pieluchować i z te 3 tygodnie pójde na ta zaplanowana wizyte. Gdybym to odpuściła i czekała na 16 to mogłoby być gorzej. Ta dysplazja jest nieduża, więc mam nadzieję, że szybko bioderko wróci do normy. Ale boję sie tego, bo córcia mojej koleżanki musiała przez kilka miesięcy być w gipsie! Wyobrażacie to sobie?! Taki maluszek. I to przez błąd lekarza. Zreszta sprawa oparła sie o sąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danis a ten lekarz to ortopeda? Nikita nie martw sie, ja tez mam ogromny apetyt nad którym nie umiem zapanowac. Malpeczka trzymam kciuki, żeby z macierzyńskim poszło dobrze (tzn kwota:) ) Ja wracam do pracy, ale na 6 tygodnie macierzyńskiego idzie mąż. Zreszta ja pracuję albo po 4 godziny, albo po 2,5 tygodnia i potem wolne, więc nie bedzie tak źle. A jak mąż skończy macierzyński to bedzie babcia. Moja córcia czasem sie tak dławi. Pytałam o to pediatre to mi powiedziała, że to niedojrzałość układu pokarmowego i uważa sie to za norme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze jedno - Gosiaczek pisałaś mi o Bebiko, tylko widzisz moja córcia niestety ma jakieś uczulenia, więc pewnie będe szukała mleka metoda prób i błędów. Ale dzieki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! lula wiem,że Zuza ulewa,bo często pisałaś ale mi chodzi o dławienie się bez ulania długo po nakarmieniu...kurcze okropne to jest i zdarza mu się zbyt często:(Dobrze,że Zuzi się polepszyło! danis rzeczywiście się nabiegasz,ale najważniejsze że efekty widać! Blondi dziękuję za odp.mój synek również się ślini i wcina rączki swoje:)Dobrze,że Kasperkowi polepszyło się z kupeczkami. Ja sok jabłukowy z wodą rozcieńczony piję codziennie od porodu,więc mój synek chyba jest uodporniony na sok jabłukowy tak jak myszszy Tadeuszek. Sylwia współczuję...jeszcze teraz z psiakiem problem:( Uważaj na kleszcze,straszna plaga. Ja muszę w przyszłym tyg.pojechać z moim psiakiem do wet.żeby mu kark zakroplił takim super preparatem na kleszcze i pchły i mam spokój na dwa mieś. A jak Twój piesek przyzwyczaił się już do Ulci? Nasz miał na początku złamane serce,a teraz już jest dobrze...tylko widać po nim jak łazi ciągle za mną że mu trochę brak tego czasu który tylko mu poświę całam i gdy tylko odchodzę od małego to Julek już mi ręke trąca,że teraz jego kolej na pieszczoty. Wspaniale,że masz z kim córeczkę zostawić i iść spokojnie do pracy,niemartw się...wszystko będzie dobrze.Napisz mi na czym polega pieluszkowanie? Bardzo dziękuję za odp.w sprawie dławień.Troszkę mnie uspokoiłaś,że to może być normalne i samo przejdzie mam nadzieję:( Ale jestem padnięta...spałam dziś 4h,bo tylko tyle mój synek pozwolił mi...a jak już musiałam wstać to on wtedy zasnoł cwaniaczek mały. Byłam dziś u spowiedzi,na zakupach,na długim spacerze,na solarium i padam z nóg a jeszcze sprzątanie mnie czeka jak synek zaśnie...ciekawe o której w nocyZ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małpeczka podziwiam cię za to nocne sprzątanie ale nie przemęczaj się bo to też niedobrze:)Mama powinna byx pzrzede wszystkim wypoczęta;pamiętaj o tym.Nawet w każdym piśmie pisze żeby nie pzrzejmować się na początku jak nie można ze wszystkim nadążyć... Sylwia to proponuje ci Bebilon Pepti.On anie uczula.Jest na recepte i kosztruje niedrogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malpeczka wiem cos o tym lataniu biedawno to przerabialam, ja mialam jeszcze chrzestnch na glowie od piatku :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malpeczka pieluszkowanie polega na zakładaniu na pampersa 2 pieluszek tetrowych, żeby nózki były szeroko. A mojego psa czeka zabieg, bo zrobił jej sie podskórny krwiak na uchu. Była opcja pełnej narkozy, ale zrobimy jednak wersje zmnejszona zabiegu, tylko na \"głupim jasiu\". Sama jestem ciekawa jak mój pies będzie sie po tym zachowywał. Niestety psinka poszła w odstawkę, nie mam po prostu ochoty na ciągłe mycie rąk. A do dziecka sie cała wyrywa, na początku daliśmy jej nową ksywkę \"niania\", bo jak tylko mała zapłakała to ona przybiegała. I jeszcze nie pozowliła mojemu synowi wejść do pokoju, stała w progu i pilnowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpisuje nowa wage mojego Mateuszka,przez m-c przybrał 780 g, i lekarka powiedziała , że swietnie przybiera na wadze, ze tak powinno być. Szczepienie zniósł świetnie, nie płakał, króciutko zakwilił, może troszke więcej śpi niż codzień, teraz też śpi, ale w naszym łóżku aby czuł się bezpieczniej, to jednak szczególny dzień, ale był dzielny :) Antoś.......28.12.07...Szymek.......2350/48... ..........cc Lula.........07.01.08...Zuzia..........3400/51 ..16tydz-6750g/64 Jenny.......14.01.08 ..Robcio........3600/50............. myszsza....19.01.08....Tadeuszek...2900/54........12tydz 5300/66 Angelika.....22.01.08...Kamilka.......3820/57.... .........cc Anastazja...25.01.08..Piotruś.......3780/57........7tydz 5300/... Mania 84....28.01.08 ...Mateuszek..3330/53.............sn Mala86.......29.01.08...Wiktor.......3010...... ...........cc oga...........29.01.08...Wojtek.......4000/60.. ..........cc paty......... 04.02.08...Oleńka.......3520/59.............cc anted .......05.02.08...Mateuszek...3820/57... 11tydz. 5680/.. Blondi........05.02.08...Kasper ......3710/58......9tydz.5900/62 ziuuutek....06.02.08...Marysia......2800 /53.............sn neska........06.02.08...Mikołaj.......3880/58. ............sn Olcia_M......06.02.08..Oliwier........3800/57. .............cc Lidka81......07.02.08...Emilka........3340/55. .............sn agnes 23.....09.02.08...Zuzia..........3370/52.......... ...sn nikita27.....12.02.08...Karolek.....3800/54...6 tydz 5420/62 Mala fu.......13.02.08...Jasmin........4230/58........ ......cc martella......13.02.08...Antosia.......3550/57.... ..........sn 9 luty.........14.02.08..Vanessa.......3400/52...... .......cc mamba9......15.02.08..Viktoria.......2800......... .........sn titi............16.02.08...Zosia..........3400/54. .............sn fruskawka...16.02.08..Aleksander...3630/53... ............sn gosiaczek ...17.02.08..Oliwer.........5500/66.............. cc zapka.........18.02.08..córcia.........3220/54 .............sn AnnaSzn. ....18.02.08..Tymon........3650/53.. 6tydz 5400/58 Sylwia 72.....20.02.08..Uleńka.......3500/55..6tydz.4670 malpeczka81..20.02.08..Kacper........3500/54.6tydz.50 80 danis...........21.02.08..Igorek.........3150/55. ... 8tyg. 5120g. paula1984....21.02.08..Mikołajek.....3560/54... ...........sn panna Klara...24.02.08..Natalia........3000/52........... ...sn idrisi...........25.02.08..Zosia.....2550/48. ..6 tydz..3500/49 katarina3x3..26.02.08..Filipek....3489/49.6tydz.4 .700/56cm tilli..............28.02.08..Olivia.........385 0/52..5ty 4900/55 Żabuleńka.....03.03.08..Milenka........4380/61. .............sn natimp1. ......06.03.08..synek.........4090/56..............sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
wiecie że ja nie mam siekrowania na usg bioderek musze chyba podejść do lekarza po skierowanie. Bo nasz pediatra chyba ostatnio zapomniała bo zobaczyła alergie i wydzwaniała do swojej koleżanki dermatolog i to zeszlo gdzieś. Musze przypomnieć bo potem moga być problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my chyba mamy kolejny okres przyspieszonego wzrostu. Kasper był dziś marudny i nie chciał, żebym go zostawiała samego w pokoju. Dziewczyny, wiem, że niektóre tak macie ze swoimi dziećmi cały czas i bardzo Wam współczuję w tym momencie... Bo ja, to sobie dziś odpuściłam i zmywanie, i prasowanie, i sprzątanie, bo wiem, że zrobię to jutro a najdalej pojutrze, jak mu przejdzie. A nie wyobrażam sobie, jak miałabym tak przez cały czas... Na cycu zasypiał, a jak go odkładałam do łóżeczka, to buźka w podkówkę i płacz. Nawet na rękach ciężko mi go było uspokoić. Na szczęście po karmieniu ostatnim o 20-tej dał się \"ocyganić\" i położyć do łóżeczka, i nawet zasnął. Ale śpi też niespokojnie - z dwa razy się obudził, jakoś tak stęka przez sen... W ciągu dnia zauważyłam, że więcej woskowiny mu się z obu uszek wylało (była już zaschnięta), mam nadzieję, że go wczoraj nie przewiało... Bo pojechaliśmy wczoraj kupić opony letnie i potem na zakupy, i jak wyjechaliśmy z domu o 12.30, to wróciliśmy o 18.30. Najpierw godzinę w warsztacie z tą wymianą opon (z małym w nosidełku czekałam na dworze, bo tam głośno bardzo było, a on spał), a potem w Silesii i w Plejadzie jeszcze byliśmy. Karmiłam go na tylnym siedzeniu auta na parkingu w Silesii (dobrze, że mamy przyciemniane szyby z tyłu), bo w centrum handlowym nie bardzo było gdzie. Ale nawet wygodnie nam w aucie było :) A te całe zakupy przez to, że chciałam porządne buty kupić w niskiej cenie i w końcu kupiłam fajne Pumy za 200,- zł. Kurde, ja to się chyba starzeję, bo te nowomodne sportowe buty nic mi się nie podobały i dlatego się tak naszukaliśmy. A jak już coś mi się spodobało, to kosztowało 390,- zł, a takich drogich butów, to ja jeszcze w życiu nie kupiłam i chyba nie kupię. Zaczyna mnie boleć ząb. Będę się musiała wybrać do jakiegoś dobrego dentysty. Co gorsza - dziwna sprawa, bo boli mnie ząb, który jest po leczeniu kanałowym, więc teoretycznie nie ma prawa mnie boleć, bo od kilku lat jest martwy i bez nerwu. Chyba będę musiała rentgena najpierw zrobić, bo to są jakieś czary... Oby mnie tylko resekcja nie czekała... Albo jakieś zapalenie przyzębia, brrrr... Przechodziłam to już dwa razy, ból jest niesamowity. Cesarka przy tym, to pikuś! Nic, idę jeszcze chwilę na tv, a potem prysznic i spać. Tomek dziś na nocce, więc jesteśmy sami z Kasperkiem :) Dobrej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antoś.......28.12.07...Szymek.......2350/48... ..........cc Lula.........07.01.08...Zuzia..........3400/51 ..16tydz-6750g/64 Jenny.......14.01.08 ..Robcio........3600/50............. myszsza....19.01.08....Tadeuszek...2900/54........12tydz 5300/66 Angelika.....22.01.08...Kamilka.......3820/57.... .........cc Anastazja...25.01.08..Piotruś.......3780/57........7tydz 5300/... Mania 84....28.01.08 ...Mateuszek..3330/53.............sn Mala86.......29.01.08...Wiktor.......3010...... ...........cc oga...........29.01.08...Wojtek.......4000/60.. ..........cc paty......... 04.02.08...Oleńka.......3520/59.............cc anted .......05.02.08...Mateuszek...3820/57... 11tydz. 5680/.. Blondi........05.02.08...Kasper ......3710/58......9tydz.5900/62 ziuuutek....06.02.08...Marysia......2800 /53.............sn neska........06.02.08...Mikołaj.......3880/58. ............sn Olcia_M......06.02.08..Oliwier........3800/57. .............cc Lidka81......07.02.08...Emilka........3340/55. .............sn agnes 23.....09.02.08...Zuzia..........3370/52.......... ...sn nikita27.....12.02.08...Karolek.....3800/54...6 tydz 5420/62 Mala fu.......13.02.08...Jasmin........4230/58........ ......cc martella......13.02.08...Antosia.......3550/57.... ..........sn 9 luty.........14.02.08..Vanessa.......3400/52...... .......cc mamba9......15.02.08..Viktoria.......2800......... .........sn titi............16.02.08...Zosia..........3400/54. .............sn fruskawka...16.02.08..Aleksander...3630/53... ............sn gosiaczek ...17.02.08..Oliwer.........5500/66.............. cc zapka.........18.02.08..córcia.........3220/54 .............sn AnnaSzn. ....18.02.08..Tymon........3650/53.. 6tydz 5400/58 Sylwia 72.....20.02.08..Uleńka.......3500/55..6tydz.4670 malpeczka81..20.02.08..Kacper........3500/54...8tydz.5600 danis...........21.02.08..Igorek.........3150/55. ... 8tyg. 5120g. paula1984....21.02.08..Mikołajek.....3560/54... ...........sn panna Klara...24.02.08..Natalia........3000/52........... ...sn idrisi...........25.02.08..Zosia.....2550/48. ..6 tydz..3500/49 katarina3x3..26.02.08..Filipek....3489/49.6tydz.4 .700/56cm tilli..............28.02.08..Olivia.........385 0/52..5ty 4900/55 Żabuleńka.....03.03.08..Milenka........4380/61. .............sn natimp1. ......06.03.08..synek.........4090/56..............sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrzę na tą naszą tabelkę i tak sobie myślę...gdzie te nasze wszystkie dziewczyny się pochowały?!:( Moje serduszko jeszcze nieśpi...wyspany jest,więc zanim wezmę się za porządki to jeszcze sobie poczekam. Te zadławienia mnie wykończą nerwowo!!!:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malpeczka Zuzia ulewa raz na 100 dławien :( a takto dłąwi bez ulewania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej małpeczko Zuzia tak jak napisałam ulewa raz na 100 dławień. Te dławienia to cofanie się pokarmu z żołądka i albo uleje albo nie. My dajemy zagęszczacz który zmniejsza bądź zupełnie usuwa te dławienia. Ale na początku to był dla mnie koszmar, Zuzia dławiła kilka godzin po jedzeniu i np 6 razy dziennie :( na szczęście chyba po mału wyrasta i przechodzi jej. Zasgęszczacz i karmienie nie częściej niż co 3 godz też robi swoje. Kładź małego wyżej, że jak mu się cofnie to się tym nie zadławi i na boku. A jak ci mocno dławi to zacznij podawać nutriton, zagęszczacz. Wiem, jakie to obciążenie jak dziecko tak zarzuca, dla nas najgorsze były noce. A usg brzuszka ma zapewne zdiagnozowanie Kacperka w kierunku refluksu. Sylwia ja pieluszkuje ale jedną pieluchą, dwie by mi nawet pod body nie weszły. Bebilon pepti rzeczywiście nie uczula i jest na receptę, koszt ok 11 zł normalnie ponad 20, a będzie Ci tego sporo szło (wiem jak jest u nas ;)) więc myślę że warto sięgnąć po mleko refundowane. Wczoraj dzwonię do poradni preluksacyjnej, że mam chore dziecko i chcę przełożyc dzisiejszą wizytę, a kobietka do mnie że najbliższy termin to 23 czerwca!!!! Dwa miesiące!!!! ja jej mówię, że co jeśli dziecku się nie polepszyło, a ona do mnie \"musi być pani dobrej myśli \" nieźle co? Dzwonię do szpitala dziecięcego, termin 12 czerwca. Przecież to jeszcze 6 tyg, więc dzwonię po południu znowu do szpitala dziecięcego bo wyczytałam, że robią prywatnie. Tumaczę żeby zapisali mnie prywatnie, kobietka \" a czemu chce pani prywatnie??\" więc jej tłumaczę o tych terminach i o sytuacji a ona \"niech pani poczeka, niech pani przyjedzie 10 maja między 10 a 11, może być?\" :):):) no człowiek a człowiek... Wczoraj 3/4 dnia na dworze. wrócił mój mąż i sobie siedzimy, zuza na kolanach i gadamy. Zuzia nie mogła że nie rozmawiamy do niej, więc zaczęła wołać, piszczeć i w końću się w głos śmiać, żebyśmy tylko coś powiedzieli. Słodkie to było :) Bloondi współczuje bólu zęba, mam nadzieję, że dziś lepiej. anted ciesze się, że Mati tak dobrze zniósł szczepienie :) idę pranie wywiesić bo ja dziś od 6 nie śpię i Zuzia na razie też nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×