LUTY 2008 !!!

Ja się nigdzie nie przenoszę:)

O rany ale tu pustki dzisiaj! Gosiaczek ja też nie :D Malpeczka współczuję przezyć, ale dobrze, że trafiłaś na odpowiedniego lekarza. Dziewczyny dzisiaj usłyszłam wreszcie najcudowniejszy dzwięk na świecie - moja córeńka zaczęła się głośno smiać! Wspaniełe to było! mam nadzieję, że teraz juz będę tego słuchać codziennie. A w ogóle to jej ulubiona zabawka jest moja twarz. Jak się nad nia pochylam to dotyka mnie rączkami, poklepuje, no zabawki mogą iśc w kąt. Wczoraj wrócił z morza mój tata i dzisiaj przyjechał zobaczyć wnusię. Oczywiście pełen zachwyt. Lecę, bo zasnęła i bedziemy z chłopakami oglądac jakiś film. Pozdrawiam was gorąco i ZAGLĄDAJCIE TU CZĘŚCIEJ!!!

a ja dzis obchodzilam 1 rocznice slubu i bylismy w brennej tam gdzie mielismy wesele a potem skoczylismy do czech :) Tadziowi sie podobalo bardzo w gorach :D:D: nawet wlezlismy z wozkiem na jeden z mniejszych szczytow :) fajnie bylo... pozdrowionka!!! ps. my dzis znow mielismy kupke a jutro na badanko krwi w zw z nasza mononukleoza :( mam nadzieje ze to jednak nie to swinstwo tylko zwykla anemia fizjologiczna :D

sylwia ja glośny śmiech Igorka usłyszałam w pt, aż dzwoniłam do męża żeby posluchał przez telefon. Niesamotite to doznanie, niestety od tej pory już tak nie smieje się w głos. Małpeczka to rzeczywiście mógłby mieć lepsze wyniki. Co do lekarzy też uważam, że większość , NIE WSZYSCY robią wszystko z łaski. Jak zaszlam w ciąże poszlam do przychodni i usłyszałam że termin na koniec sierpnia i to wizyta nie u mojej ginekolog tylko kogoś w zastęostwie. Bo była straj, a ja mam swoje latka i uważam, że koniec 3 a początek 4 miecha na 1 wizytę to zbyt poźno te argumenty też nie docierały. Trafiłam prywatnie do lekarza. Teraz jak dla Igorka musiałam zrobić usg brzuszka nasza pediatra w przychodni wprost powiedziała abyśmy poszli do dr ... oczywiście prywatnie bo bardzo dobry specjalista.

znowu byłam u dermatologa teraz to wygląda na uczulenie od proszku wybitnie

Czesc dziewczyny! Kurcze taka ladna pogoda ze wciaz spaceruje, a jak wracam to jestem tak padnieta ze nie mam czasu zagladnac. Mam nadzieje ze u wszystkich dobrze, i tyle bo maly placze haha Trzymajcie sie cieplo

Myszsza, dzięki za przepisy na sosy - już sobie zapisałam :) Ja uwielbiam wprost shoarmę z kurczaka (kurde, nie pamiętam, jak się to pisze). Za każdym razem zamawiam, choć zawsze sobie obiecuję, że następnym razem wezmę coś innego :D Ty miałaś wesele w Brennej? Ja bardzo często tam jeździłam, bo moja siostra ma chatkę w Górkach Małych. W Starej Karczmie może? To nasza \"rodzinna\" knajpa - tam się zawsze w weekendy zjeżdza moja rodzinka - siostra i kuzynki z mężami. I też dużo imprez rodzinnych tam mamy. Odkąd się Kasper urodził, to jeszcze nie byłam, ale już się znajomi ponoć dopytywali, kiedy tam przyjedziemy z małym :) Małpeczka, albo masz wyjątkowego pecha do tych lekarzy, albo rzeczywiście na północy macie tak ciężko. Ja nie wiem, ale ja przeważnie mam szczęście do specjalistów. Np. z tym moim jelitem, to trafiłam do gościa, który nie dość, że zdiagnozował mnie od razu (późniejsze badania tylko potwierdziły diagnozę), to jeszcze od razu trafił z lekami i mój stan bardzo się poprawił w ciągu zaledwie 3 tygodni! Dosłownie mi facet życie uratował. A są ludzie, którzy się męczą z nieodpowiednią diagnozą po kilka lat... Mój Kasperek dziś 4-ty dzień bez kupy. Ja już od Was wiem, że to normalka, ale mój chłop, to w ciężkim szoku. No i panika - \"Dzwoń do położnej!!!\". Mówię mu, że pewnie każe mu dać czopek glicerynowy, ale nie - \"Dzwoń\" i \"dzwoń\". No to w końcu zadzwoniłam, i zgadnijcie, hehehe... Oczywiście, kazała podać czopek, jeśli mały jest już niespokojny. A jest, bo stracił apetyt i strasznie się zaczął przy jedzeniu kręcić. Więc dałam mu teraz po kąpieli, ale na razie nic... Dziewczyny, pamiętam, że któraś z Was dawała czopki glicerynowe - jak szybko one działają zazwyczaj? Tak od razu, czy np. po paru godzinach dopiero? Wiem, że nie powinno ich się pchać zbyt głęboko, ale nie wiem, czy nie dałam zbyt płytko i czy mu nie wyleciał od razu. Tak mu dałam, że czubek się ledwo co schował i przytrzymałam chwilkę palcem, a potem założyłam papmersa i ubrałam. I od tamtej chwili nawet przestał bąki puszczać (wcześniej puszczał, jak napompowany, do tego śmierdzące, że aż hej!). A co do śmiechu, to mój Kasperek się śmiejucha na głos już chyba z miesiąc! I to codziennie po kilka razy. Tomek go często bierze na ręce i rozśmiesza, i on już teraz się zaczyna śmiać na głos, jak tylko Tomek się do niego zbliży, hehehe :D Teraz już zasnął, to nie będę go budzić, żeby sprawdzić, czy mu ten czopek nie wyskoczył... Najwyżej jutro jeszcze raz spróbujemy, jeśli dalej będzie bez kupy. A nie wiecie, czemu tam pisze, że na noc dawać? Ja myślałam, że lepiej w dzień, żeby zrobił tę kupę, a nie teraz w nocy... No ale pisało, to dałam na noc. Ciekawa jestem, jak będzie spał dzisiaj. Mój dziś na nocce, więc jesteśmy sami. OK, spadam na tv, bo \"Na Wspólnej\" leci, a ja klacham z Wami, zamiast oglądać, hihihi! Zajrzę jeszcze później :)

My dziś byliśmy na usg jamy brzuszka i troszkę się wkurzyłam,bo to usg było robione między innymi pod kątem refluksu i nikt mi niepowiedział,że Kacperek niemoże jeść przynajmniej dwie godziny przed usg i że muszę go nakarmić podczas usg ale tylko i wyłącznie z butelki...nadal nierozumiem czemu niemogę go wziąść do karmienia a ona w tym czasie robiłaby mu te usg....echhhh i znów za tydzień muszę iść.A ja mam taki problem żeby cokolwiem ściągnąć:( Na usg wykazało,że coś jest nie tak z miedniczką....tłumaczyła ale to jest takie skomplikowane a niechce mi się przepisywać dokładnie z wyników usg o co chodzi i musimy za dwa miesiące iść jeszcze raz do kontroli...ponoć to się zdarza u maluszków tylko trzeba to kontrolować. Kurcze zła jestem i martwię się,bo i morfologia zła i teraz coś....oby jutro bioderka były ok!!!

Małpeczka, trzymam kciuki za Kacperka i za Ciebie! I nie martw się za bardzo - na pewno wszystko będzie dobrze. W końcu nasze chłopaki się urodziły takie fajne i zdrowe, to teraz, to na pewno tylko jakieś drobnostki są, co się same rozwiążą - pewnie rosną dzieciaki w różnym tempie i stąd te różne nieprawidłowości drobne.

A swoją drogą, to powinni Cię poinformować wcześniej, jak te badania wyglądają, bo niby skąd miałaś wiedzieć. Lekarzem w końcu nie jesteś... Skoro badania wymagają jakichśtam przygotowań, to musisz przecież wiedzieć, jakich... Chyba rzeczywiście coś z tymi lekarzami nie tak :(

Małpeczka, właśnie się dowiedziałam od koleżanki, która jest mamą 2-ki maluchów, że w 3-cim miesiącu życia dzieciom obumiera większość czerwonych krwinek i tworzą się nowe. Stąd chwilowa anemia i dzieci mogą być blade. Stąd też mogą się brać te zaparcia... Podobno ludzie tak mają przez całe życie, ale że niemowlaki mają mniej krwi, niż dorośli, to u nich jest to bardziej widoczne. Także jest to całkiem normalne zjawisko, wszystkie dzieci tak mają i nie masz się co martwić. Za to lekarzom się w łeb należy za to, że Ci tego nie wytłumaczyli! Ale jej córcię chcieli też na to w szpitalu zostawić i ona ją wypisała na własne żądanie, i dopiero trafiła się lekarka w przychodni, która jej to wytłumaczyła!

malpercxzka miedniczka nie martw sie tak maja chlopcy maleństwa Igor też ma i idziemy w lipcu na kontrole

ja uprawialam z chlopakiem petting , nasienie znalazlo sie w okolicach pochwy, wystraszylam sie i zaczełam robic testy ciazowe, pierwszy test zrobilam 7 dni po pettingu , nestepny w dniu spodziewanej@ , nastepny po terminie @ nastepny 3 tygodnie po terminie @ a nastepne co kilka dni ZROBIŁAM 7 testów , WSZYSTKIE ROBILAM ODRAZU PO WSTANIU Z ŁÓŻKA RANO , wszystkie wyszły negatywne , ale mam obawy bo mam mdłosci i bóle kregosłupa i zalodka.... DODAM JESZCZE ZE TEN FACET ZE MNA ZERWAŁ , WYJECHAL NA STALE DO KANADY i juz niewróci , boje sie o to ze dziecko nie bedzie mialo ojca pomóżcie .. nie biore tabl

Agatunia, dajżesz spokój już z tym pettingiem! Poczytaj, co Ci wczoraj napisałam. Mogę Ci streścić - szkoda kasy na testy! Po co ich aż 7???? Ja rozumiem 2, ale 7? Mdłości pewnie z nerwów masz, bo widzę, że niczym innym nie żyjesz, tylko tą ciążą urojoną. A okresu też możesz ze stresu nie mieć. Albo się głodziłaś i z anoreksji cioty nie dostałaś. A w ogóle, to ile masz lat? 15?

Witajcie! Malpeczka, przykro, ze masz takie ze dowiadczenia z nasza sluzba zdrowia, powiem ci szczerze, ze ja z soba sama tez generalnie chodze do prywatnych gabinetow, u gina nigdy nie bylam w przychodni, a u dentysty to moze tylko u szkolnego jako dziecko, z Matim narazie w przychodni, poniewaz narazie chodzimy tylko do dzieci zdrowych na rutynowe bilanse i szczepienia, poniewaz nie choruje, ale znajac mnie jak maly sie rozchoruje to odrazu uderze do jakiegos prywatnie. kochana zycze powodzenia i duzo wytrwalosci, napewno wszystko bedzie dobrze:) odosnie smiania to ja tez slyszalam raz i juz wiecej nie. myszsza fajnie mialas , a maly Tadzio juz zaliczyl wspinaczke :) zapka,my otwieramy bar rodzinny od lipca i bedzie zakaz palenia, nawet dla zalogi, i piwko tylko do posilku, zeby nie przychodzili tylko na piwo, wiec wlasnie liczymy na rodziny z dziecmi, zamowilismy tez takie wysokie krzeselka dla maluchow. a my dzisiaj nie spacerowalismy ale od 11 do 17,30 bylismy na podworku, u nas bylo tak zacisznie, ze ja biegalam w krotkim rekawku, a Mati wiekszosc czasu przespal na lezaczku bujaczku, lubi tak poniewaz jak nie spi to wszystko widzi, a w wozku sie denerwuje, i z czego sie ciesze spi jak susel w lezaczku po kilka godzin stojac w miejscu, balam sie , ze przyzwyczajony do spacerow, jak nie bedzie jechal to nie pospi. A ja sialalm warzywka, kosilam trawke, i przy melodi kosiarki Mati tez spal, i sie nie obidzil, kochane dziecko. Nad nim jest parasol,ktry daje mu cien, oprocz tego smaruje go kremem z 30. Dostalam przesylke reklamowa z bebilon 2, probke mleka modifikowanego i sliniaczek , fajny taki duzy z ceratka pod spodem, i ksiazeczke do poczytania, i tam pisze ze dziecko w 3 m-cu z pleckow powinno sie przewracac na boki, ale Mati nawet nie probuje, pieknie na brzuszku dlugo, ale na boki nie. i ze powinien trzymac zabwke gdy mu sie ja pod, owszem jak mu wloze w piastke, to trzyma, ale to nie jest swiadome, a wasze dzieci jak z trzymaniem zabawek, choc przyuwazylam ze dzisiaj trzymal za lanczuszek od smoczka(ten zabezpieczajacy smoczek przed upatkiem na ziemie),ale wydaje mi sie ze przez przypadek. ok, pozdrawiam

A w ogóle, jak masz wątpliwości, to poproś mamę, żeby Cię do ginekologa zarejestrowała. Zrobi Ci USG i będziesz wiedzieć, czy zostaniesz mamusią, czy nie.

Sorki, to było jeszcze do Agatuni, nie do Anted :)

blondi , ale ja okres normalnie mialam od czasu pettingu, ale mozna przeciez krwawic w ciazy :(

Blondi, haha, nawet przez chwile nie pomyslalm ze to do mnie, , haha , do gina to juz dawno sama sie rejestruje, pozdrawiam cie i twojego Kasperka

Anted, ja dziś czytałam w książeczce zdrowia dziecka z tym przewracaniem się na boki, to pisze, że w 4-tym miesiącu. W 3-cim o trzymaniu zabawek pisze. Ale Kasper sam łapie tylko misia pluszowego, żeby go sobie przysunąć do possania (tak samo pieluszkę tetrową np.), a grzechotki, to nie. Więc nie wiem, czy mu to "zaliczyć", jako trzymanie czy nie... I za pasy z nosidełka się łapie, tak śmiesznie kciuk przekłada, jakby się za szelki trzymał :) Ja od kilki dni Kaspra męczę z tym leżeniem na brzuchu i rzeczywiście, jak widzi, że mu nie odpuszczam, to poleży kilka minut z głową jak drut wyprostowaną :) Ale po kilku minutach zaczyna marudzić. Więc go obracam, a po chwili znowu. także nie na raz 10 min. ale w sumie wciągu dnia może się uzbiera...

Agatunia, więc czym się przejmujesz, kobieto! Krwawienie w ciąży zdarza się bardzo rzadko, jest to oznaka niedoboru hormonalnego. Ja właśnie tak miałam. I na pewno nie pomyliłabym tego z normalnym okresem! Poza tym 7 testów nie może się mylić!!! Ale skoro masz jeszcze wątpliwości, to czemu nie idziesz do lekarza? Za daleko masz, czy co?

do lekarza ide za tydzien

Anted, dzięki za pozdrowienia :) Jakoś się "rozmijamy" dziś z postami, hehehe... OK, spadam pod przysznic i spać. A najpierw obwącham to moje kochanie, czy czegoś tam w końcu w pieluchę nie narobił :) (nie chcę go budzić).

Blondi, moj Mati tez trzyma miski, miekkie zabwaki, nawet ostatnio jak w nocy go bralam z lozeczka do lozka swojego, to przenioslam go razem z miskiem, ktorego on w garsci przez sen trzymal, i to spory ten misiek, byl wiekszy od matiego w dniu narodzin. Lapie mnie za wlosy, kocyk lub pieluche, ale wlasnie zabawek nie lapie. Czyli nie musimy sie martwic, nasze chlopaki chyba w normie, zobaczymy co napisza inne mamusie :) Fajnie masz ze twoj Kasper smieje sie tak czesto glosno :):):)

Agatunia, to za tydzień się dowiesz. Uwierz mi, w ciążę tak łatwo się nie zachodzi przy pettingu. W dodatku przy takiej ilości negatywnych testów... Wiesz co? Jak będziesz w ciąży, to od razu leć w Totka zagrać - na bank 6-tkę trafisz! Masz takie samo prawdopodobieństwo trafienia! ;)

blondi fajniutki ten twój bobasek śliczny :) a ja na to mam jeszcze czas , mam 17 lat , nikt niewie o mojej ciazy ,facet mnie zostawil..:(

Anted, no to widzę, że nasze chłopaki z rozwojem idą "łeb w łeb", hehehe... To dziś miałyśmy równo 3 miesiące kalendarzowe :) OK, teraz, to już naprawdę zmykam. Pa!

Agatunia, to moja rada - jak będziesz u lekarza, to od razu bierz tabletki! W ciąży na pewno nie jesteś, ale lepiej, żebyś następnym razem też jeszcze nie zaszła. I pamiętaj - lepiej teraz przezwyciężyć wstyd i o nie poprosić, niż sobie życie przechlapać! :) Powodzenia!

blondi , no napewno poprosze o tabletki , ale itak niue mam faceta zostawil mnie i polecial na stałe do kanady tam jego rodzinny dom , a ja tesknie i jeszcze do tego te ciazowe objawy:( rycze i zyc juz niechce

dziewczyny ta cała agatunia ma rożne niki i wswzędzie biedzi się z tym swoim problemem seksownym,