LUTY 2008 !!!

tylko na sek wpadam bo jak zwykle brak czasu grrr Alantolina napewno te z polskiej kliniki przeswitlenia beda angielscy lekarze uznawac bo te polskie kliniki działaja na takiej samej zasadzie jak angielskie. Gosiaczek biedny ten Oli ale moj urwis tez zawsze potorbowany ze czasami mi wstyd gdzies pojsc Moj Robcio w nocy budzi sie 2,3 razy izawsze daje mu mleko,nie pije duzo kilka lyków choc czasami potrafi i 3 butle po 210 wytrabic..A wit D nie daje bo własnie jest w mleku wiec nie chce przeginac:) Till wspolczuje bolu a probowałas brac Feminax jest w bootsie i mi bardzo pomagał na bolesne miesiaczi naszczescie po porodzie nie mam juz z tym problemu. Sylwia kazdy nałog jest fajny a dzieki Tobie to forum zyje;) Kurcze zastanawiam sie dlaczego sa te paskudne pomaranczowe niki które niszcza całe forum..no zeby laski ze stycznia musiały sie przenosci...okropinstwo ile msi byc jadu w tych ludzaich no ale nie wazne...niech \"im ziemia lekka bedzie;)\" Kurcze miala cos jeszcze...yyy no i zapomniałam:) Sylwia miłego imprezowania zycze:) Angelika nie zapeszajac gratulacje;) A własnie juz wiem co chciałam,miłam o ta smycz zapytac bo ja kupiłam takie szeleczki sa na bardzo kórtkim pasku i jak załoze je Robciowi to odrazu rzuca sie na ziemie i tez podwija nozki i nie z tego nie wychodzi...z wózka mi wyłazi i chce sam biegac ale zawsze w prrzeciwnym kierunku niz mamy isc wiec to jest katorga bo Młody nawet za raczke nie chce isc sam i koniec i jak najdalej od rodziców..wiec mysle ze taka smycz mogłabym sobie zapodac zeby dopiac do szeleczek ale gdzie ja mozna nabyc??

Jennny Sloneczko :) dla Ciebie szelki http://www.mothercare.com/Clippasafe-Harness-Navy-Pale-Blue/dp/B000MR46II/sr=1-2/qid=1236321223/ref=sr_1_2/275-5171786-6362616?%5Fencoding=UTF8&m=A2LBKNDJ2KZUGQ&n=42764041&mcb=core i smysz do tego http://www.mothercare.com/Mothercare-Adjustable-Wristlink/dp/B000MPQTKI/sr=1-8/qid=1236321223/ref=sr_1_8/275-5171786-6362616?%5Fencoding=UTF8&m=A2LBKNDJ2KZUGQ&n=42764041&mcb=core takie dokladnie mamy my u nas kolejna noc piekna!! to juz bedzie...prawie 3 tygodnie :D kiedy Niuśka spi cale noce 12h , tzn slysze czasem ze zaplacze przez sen czy cus, ale to sekunda bo nauczyla sie znajdowac smoczek i chwila moment spokoj :D dzien doberek :D

Hej! u nas noc tez lepsza, bo w koncu wyszedł kolejny ząbek - 8. Jennny - dzięki za miłe słowa, ale nie tylko ja tu piszę, więc gdyby was nie było to topik i tak by padł :) Widze, że wczoraj był dzień bólu głowy, korzonków, brzucha itp - współczuję. Danis - kiedys juz pisałyśmy o Sowie z AnnąSzn - torty maja pyszne. Zamówiłam jeden na urodzinki, a drugi zrobię sama. A teraz musze troche popracować :)

Angelika - jak tam w pracy? Właśnie do mnie dotarło to co wczoraj napisałaś o rodzeństwie :) Fajnie by było. Jeszcze Anted i Jennny pracują nad tym, wkrótce zaczyna Tilli - no baby boom będzie utrzymany :)

Czesc,,,,, Ja dzis wyspana (powiedzmy bo jak co dzien ostatnio obudzilam sie z bolem glowy). POszlam spac przed 23, o 4 mala wlaczyla syrene (zalosne wolanie o mleko ktore wydoila w trybie ekspresowym ale tutaj maz sie nia zajal) a ja rano na dodatek zaspalam i wstalam praktycznei o 7 jak niania przyszla. Dziewczyny dzis piatek :) I weekendu (za niedlugo) poczatek. Juz sie nei moge doczekac tego czasu z corcia :D. I wreszcie bede miala okazje pospacerowac z mala i zobaczyc jak Zosia-Samosia spaceruje.....:D Ostatnio mam najogolniej dola ze tak malo spedzam czasu z corcia....Ehhh ciezkie to zycie matek Polek ...Dlaczego nie moze byc tak jak w Szwecji :) Pamietacie jak Wam mowilam ze tak zle sie czuje?? Wyniki mam rewelacyjne. Objawy jeszcze mam ale nie tak silne, Wiec albo tabletki tak mi szkodzily albo stres ktory teraz mam non stop w pracy

Co do rodzenstwa O wszytskim zadecyduje los.....Jak bedzie to bedzie....A jak nie to przejde pewno do nowej pracy (wlasnei szukam czegos w razie czego innego)

Tilli dzięki dzis sie bede musiła przejsc do mothercare moze to cos poskutkuje bo same szelki nie wiele daja:) Sylwia ,masz racje wszystkie nasze laseczki dzielnie od ponad roku piszą na forum ale Ty masz wpływ mobilizujacy heh przynajmniej na mnie,szkoda ze czesc dziewczyn sie wykruszyła:( Wiecie co moze u małpeczki słychacc??? A co do rodzenstwa to my bedziemy pracowac pod koniec tego roku lub jakos na poczatku przyszłego...chcę sobie dac jeszcze toche czasu,no i chcę,żeby Robcio podrósł troszkę. A wogole to dzien dobry:) Ide robic kawke...komu przyniesc???:P

Jenny powiem Ci ze kamien spadl mi z serca o tej nowinie ze musza uznac z polskiej przychodni rtg... szelki tez kupilam malej, ale wstyd sie przyznac ale ona jeszcze nie chodzi sama, probujemy czasem ja do siebie puszczac ale gdzie tam, szpagat i na dupke :O w calym swoim zyciu zrobila ciagiem 6 krokow, a tak to po dwa trzy, albo jeden.... ehhh dojrzeje to bedzie biegac tilli ale Ci zazdroszczeeeeeeeeeeeeeeeeeee moja znow mi spac nie dala, co chwile sie kreci, ja chce sie wyspac, od roku mialam przespany tydzien tylko, myslalam ze jak wroci z Pl to bedzie spac, a gdzie tam, a jeszcze ma kaszel to juz w ogole.... buuuuuuuu ogolnie to mam dosc wszystkiego :O:O:O:O

ALANTOINA glowa do gory Kazda z nas ma lepsze i gorsze dni. mala kiedys zacznie spac cala nocke sama (ja tez sie trzymam tej nadziei). chodzic tez zacznie ale w swoim czasie.... I ogoleni podejrzewam ze za pare dni wszytsko zobaczysz w rozowiejszych barwach.. A tak w ogole gdzie reszta dziewczyn?? Truskawkowa a co u Ciebie??

a my juz po spacerku w parku i zakupach... no i zabawie w błocie :O ;) obowiazkowo pol godziny placzu (tak od tygodnia - zęby) i juz Niunia spi a ja do roboty bo mi juz w domu smierdziec zaczyna :P taki glupi zart :O ktos nam dzwonek do domofonu wyrwal, nie dziala... kiedy my sie w koncu przeprowadzimy mam tak dosyc tego mieszkania

Jennny - jest jeszcze kawka? padam na twarz i nie mam na nic czasu :(

Hej Babeczki!!!!!!!!!!!!!!! Sylwia ja właśnie pije drugą coś dzis ciśnienie chyba niskie. U nas noc ok, mały spał rano nawet wypił normalnie mleko dwa razy czyli apetyt wraca:)cieszę się ale jakąś biegunke ma może po tym antybiotyku, ech...... A teraz cos przyjemnego: w niedziele 8 marca ; ja juz amówiłam sobie torebkę na tę okoliczność:):):)

wkurzylam sie, strasznie mam juz dosyc mam dosyc zycia na wynajmowanym syfie!!! mam w Polsce piekna ziemie, ktora dostalam od rodzicow, uzbrojona, tylko zeby sie budowac... tylko kiedy? za co? moze za 30 lat bedzie mnie stac zeby sie wybudowac... a ja chce zyc normalnie miec chociaz mieszkanko...ale wlasne :( i jestem z kropce wzielabym w UK kredyt no bo my tu chyba zostaniemy po co mamy wracac do Polski..... tam nic dla nas nie ma wole jedzic sobie na wakacje do domku moich rodzicow nad morzem a tutaj reszte roku, taniej wygodniej chyba sprzedam te ziemie zeby miec na wklad wlasny tutaj i jakis maly remoncik... musze cos zrobic musze cos zmienic

nie, nie, nie moge sprzedac tej ziemi :( boza 10 lat moze sie okazac ze mnie juz na zadna ziemie nie bedzie stac juz za niedlugo kupno ziemi bedzie drozsze niz postawienie na niej domku :( mam dola ide myslec

tilli wiem biedna co przezywasz, ja tez na wynajmowanym, tez bym chciala miec swoje ale totalnie nas nie stac, ja nie pracuje, maz straci niedlugo prace przez ta astme, i nie bedzie juz w ogole mozna nic zrobic z kredytem czy czymkolwiek.... a do Pl tez raz chce wracac raz nie.... ja bym nie sprzedawala ziemi.... ja bym oszczedzala z kazdego mca troche i bym moze wrocila... my tak chcemy zrobic, zeby zaoszczedzic te 2-3 lata i otworzyc cos swojego... u mnie w Gw mamy mieszkanie, tzn rodzice maja, a oni w domku mieszkaja ale zawsze to mieszkanie jest, a tam gdzie maz mieszka niestety nie mamy nic i nie dalibysmy rady znow wynajmowac po to zeby otwierac swoj biznes.... ja bym nie sprzedawala, ale rozumiem sytuacje Twoja, w Pl nie powyjezdzam sobie ot tak co jakis czas gdziekolwiek...

Co za dzień! No na nic nie mam czasu. Sprawy mi pecznieja, ludzie nachodzą non-stop (klienci znaczy :) ) Właściwie to powinnam sie cieszyc, bo z tego żyje, ale taki młyn ostatnio mam, że sił brak. Alantoina - moja Ula tez jeszcze nie chodzi, ale to przeciez nie jest wyścig, kto kiedy zacznie chodzic, nie martw sie. Mój synek chodził jak miał 10 miesięcy, a Ula jest w 13 i nic. Tyle co przy meblach, albo jeździku. Tilli - szkoda tej ziemi.

dziewczyny tak zobaczylam jak Sylwia pisze ale my jednak z drugiego dziecka na razie rezygnujemy:) juz dawno podjelismy decyzje i myslalam ze pisalam tzn na pewno pisalam ze Mala idzie do przedszkola a ja do pracy myslalam isc od wrzesnia ale zdecydowalam sie juz zaczac szukac taka pozadna, na kontrakt musze 3 lata sie przegibamy i moze wezmiemy kredyt na cos wlasnego na razie nikt nie da mi kredytu ani mezowi bo nie mamy stalych dochodow oprocz benefitow hehe :O (znowu czarny humor) wiec marzec poswiecam na znalezienie dobrego przedszkola a od powrotu z Pl w kwietniu cala para ruszam z CV Sylwia - wiem, szkoda ziemi jest za piekna, za dobre miejsce.. itd jedyna rzecz ktorej nikt nie moze mi ukrasc ;) i moje zabezpieczenie

Angelika Angelika!! biegne na pomoc z nowa informacja!! :D przeczytalam w takim cotygodniowym sprawozdaniu rozwoju dziecka (ktore dostaje na mejla) ze niektore dzieci ktore zaczynaja chodzic maja ten problem z jedzeniem w nocy poniewaz spalaja w ciagu dnia nagle o wiele wiecej kalorii i po prostu budza sie w nocy z glodu :D tak mi sie to trafne wydalo bo mowilas ze Kamilka teraz tak duzo smiga...to by tlumaczylo moze te dwie butle? hm? co myslisz ?

wkleje to If she is waking because she is hungry, look at her weaning/feeding schedule. Is she ready to move onto lumpier, more filling foods? Is she eating enough meals and are you filling her up in between with enough snacks? If you’ve cut back on milk feeds because of weaning your baby, keep in mind that she still needs at least 16-20 ounces of milk a day in between feeds. a moze rob jak ja? czym zbliza sie wieczor dawaj czesciej jesc moja je w ciagu dnia bardzo malo ale tak od godziny 15 przegryza co chwile cos, kawalek owoca, pare chrupkow, biszkopta potem ok 16 30 obiad, potem jakis kawalek owoca znowu i (poniewac o 18 idzie spac) to jeszcze butle na dobranoc i moze dlatego spi cala noc bo jest po prostu pelna

wiem , że torty od sowy są pychotkowe na nasze wesele mialam królewski i truflowy pycha. Ja chcę taki z Kubusiem Puchatkiem, ale nie wiem jaki jego smak, a owocowe odpadaja nikt z nas nie lubi owocowych. Musze zrobić wywiad. Dziś przyszedł wozek, ktory zamowiłam na allegro piekny. Ulcia będzie szczęsliwa. Ja jutro lecę popatrzec po jubielerach za kolczykami dla niej.

Tilli - trochę szkoda, że na razie zawieszacie plany, bo fajnie by sie dzieci razem chowały :) Gosiaczek - jaki trafny prezent na Dzień Kobiet :) :P To jest myśl! Jak już sie uporam z tymi urzędowo-kredytowymi problemami to chyba rusze na zakupy ciuchowe. W końcu wiosna idzie :) Ale zasadniczo nie obchodzę takich \"wymuszonych\" świąt :), ale pewnie moi mężczyźni jakoś to uczczą. Przeraża mnie ten weekend. Jutro męża nie ma prawie cały dzień, synka też więc przy mojej Uleńce niewiele zrobię. No więc przede mną dłuuugi wieczór. Ten jutrzejszy, bo dzisiaj papierki z pracy. Ale za to cieszę się bardzo, że moje małe słonko pobawi sie z dziećmi, bo nie ma na razie wielu okazji. Jak sie zrobi ciepło to bliżej pozna dzieci z osiedla, bo moja teściowa poznała na spacerkach wszystkie opiekunki z okolicy :)

Tilli olsnilas mnie....Jej czestsze jedzenie w nocy zbeglo sie idealnie z tymi dwoma butlami w nocy (dzis byla jedna ale z jakim wrzaskiem dopominana sie - tak wrzeszczala z glodu tylko jak byla noworodkiem). Z jedzeniem jak dla mnei wydaje mi sie ze je duzo ale pomysle o konkretneijszym podwieczorku :D Przetestujemy na weekend. Ok zmykam do sprzatania.

Danis ja pytałam o te torty z postaciami z Kubusia i sa owocowe właśnie. Nie wiem czy jadłaś malinowy - to taka sama masa owocowa na bazie bitej śmietany. Chyba, że robią też same śmietankowe.

Tilli olsnilas mnie....Jej czestsze jedzenie w nocy zbeglo sie idealnie z tymi dwoma butlami w nocy (dzis byla jedna ale z jakim wrzaskiem dopominana sie - tak wrzeszczala z glodu tylko jak byla noworodkiem). Z jedzeniem jak dla mnei wydaje mi sie ze je duzo ale pomysle o konkretneijszym podwieczorku :D Przetestujemy na weekend. Ok zmykam do sprzatania.

Sylwia jak tam przygotowania do roczku??

o boże owocowe.... załamka

Angelika jeszcze nic poza zakupami :) Nie będzie łatwo ze wszystkim zdążyć, ale kto powiedział, że w nocy sie sypia :P Danis ja jutro rano jadę po odbiór tortu to jak chcesz to zapytam czy robią te dziecięce - nie owocowe.

super dasz mi wtedy znać jak tylko owocowe to trudno znowu zamawiamy królewski

hej:) Sylwia - ano niestety - albo bedzie drugie dziecko i przez najblizsze 10 lat na wynajmowanym... albo pojde do pracy i w koncu zaczniemy myslec powaznie o kupnie czegos na wlasnosc poza tym jak Mala pojdzie do przedszkola to bedzie miala kontakt z dziecmi mysle ze dla jej dobra wlasnie nalezy pomyslec o jej wlasnym pokoiku w naszym mieszkaniu niz pokoiku ktory bedzie dzielic z rodzwnstwem i bedzie wynajmowany ;) co do tortu my bierzemy z nadzieniem kasztanowym :D taki miala tez na chrzcinach...no bomba, pycha, miodzio :) dzisiaj do wygrania w angielskim lotto 85 milionow funtow :D trzymajcie z mnie kciuki :P

Tilli - trzymam mocno :) Danis a jaki smak ma królewski? Jadłam kilka tortów Sowy (truflowy super!) więc ten może też, a nie pamiętam nazwy.