LUTY 2008 !!!

Hej Dziewczynki! Ja tradycyjnie nie mam czasu, gdy mąż w domu, ale on jeszcze śpi, więc mam chwilkę;) We wtorek już leci znów do pracy do Norwegii i będzie dopiero na święta. Ostatnie wieczory siedziałam na allegro i obkupiłam małego w fajne butki i ciuchy na wiosnę. Na środę umówieni jesteśmy na szczepienie, mam nadzieję, że wszystko ok będzie, bo do tej pory Tymek znosił wszystkie szczepienia super. A w piątek ja umówiona do ginekologa, chcę spiralę założyć, bo ten mój mąż - wariat jak przyjeżdża, to spokoju mi nie daje, a ja potem \"z duszą na ramieniu\" wkręcam sobie ciążę. Taka paranoiczka jestem i potem siedzę zestresowana i załamana do dnia spodziewanej miesiączki. Niby antykoncepcja w domu jest, ale mojemu Miśkowi zawsze daleko do szuflady, a jak gumki pod ręką, to nagle on ich nie lubi, nie wygodnie mu itp. Ryzykant jeden! A Tymek zaczął mi skubany na stół wchodzić po kanapie lub fotelu! Wchodzi sobie i tańczy! Muszę odsuwać stół (raczej wysoka ława) od kanapy i foteli, bo sobie krzywdę mały czubek zrobi... Ręce opadają, co on wyprawia. Ciągle też miesza psu w miskach i już nie wiadomo, która miska od wody, a która od karmy, bo w obydwu taka sama mazia po zabawie Tymka. Chyba kucharz będzie z niego...;) Tilli - Sto lat dla Twojej Olivki!:) Dużo zdrówka, miłość i radości!!! Niech rośnie Ci piękna, mądra i zdrowa!!! Powiem ci, że smakoszka z twojej małej, dużo różnych rzeczy je. Tymek troszkę mi wybrzydza, ale mięsko i brokuły kocha. No i zupkę krupnik. Ziemniaków w twojej wersji spróbuję. Lubię dodatki do ziemniaków. Ja często gotuję razem z marchewką lub czosnkiem (ząbkiem lub dwoma) i robię z tego później purre. Owoce też mały wcina, ostatnio pomelo mu zasmakowało. Morele suszone oczywiście są według niego the best and only;) Mam cały zapas w szafce. Gosiaczek - kurczę, ale twój Oli pięknie je! Ale też duży jest i taki dorodny, więc i apetyt ma:) Zakupy to fajna sprawa, też często z mariką poprawiamy sobie humorek w ten sposób. Nasze córki są w tym wieku, że takie zakupoweszaleństwa bardzo im się podobają:) Sylwia - ja też piekę mięsko dla Tymka. On nawet chyba podświadomie to własne wybiera, bo zjada mi więcej chlebka wtedy, a jak dam mu wędlinę (niby dobrą i super świeżą) to wybrzydza. Życzę ci pomyślnego załatwienia kredytu! Idrisi - nie martw się, że twoja Zosia nie je mięska. Moja Marika też nie lubiła mięsa od początku i jest zdrowa. Teraz jako 12 latka je głównie drób i za cholerę nie chce się przekonać do innego mięsa. Chyba, że wieprzowina czy wołowina ale w postaci mielonego w gołąbkach lub kotlecikach. Za to zjadała mi zawsze góry sałatek i ciągle mi marudziła, żebym jej jakąś zrobiła. Nawet taką grecką z fetą zajadała jako kilkulatka. A na twoją teściową to słów brak, jak polonistka może nie znać znaczenia słowa wywłoka (użyła prawidłowo - w kontekście ubliżenia tobie)? I ona dzieci uczyła? Bezczelna i jeszcze nie potrafi się przyznać, że przegięła pałę. Mamba - my tez gołąbki jemy same, bez ziemniaków. Tymek parę dni spał cudnie, a teraz znów budzi się jak szalony, albo robi sobie przerwy nocne po dwie godziny. Uciekam, bo mały już mnie tu atakuje, wchodzi mi na drukarkę i robi pogrom w pokoju. Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłej niedzieli!

hej! ale dzis pieknie w Gdyni. Czuje się wiosenke, mocno czuje! Anna a jaką będziesz miala zamontowana z hormonami czy taką zwyklą, jest też niesamowita róznica w cenie.

Danis, chyba wybiorę tą z hormonami Mirenę, bo ona oprócz tego, że jest wkładką antykoncepcyjną, to jeszcze ma właściwości lecznicze. Mirena ponadto nie jest wczesnoporonna (jak zwykła wkładka), bo dzięki tym hormonom niemal nie dopuszcza do zapłodnienia. Przy jej noszeniu miesiączka skraca się przynajmniej o połowę - tak słyszałam i łagodzi bóle miesiączkowe. Zwykła wkładka u mojego gina kosztuje z założeniem 500 zł, a Mirena chyba około 1500 zł (jeszcze nie wiem). Zobaczymy co mi lekarz doradzi. U mnie piękna pogoda, 7 stopni na plusie. Właśnie przygotowuję obiad, żeby wyjść po nim na długi spacerek:) W realu kupiłam mega pakę Huggies Premium 72 sztuki w rozmiarze 4 za 35, 99 - może któraś z was będzie zainteresowana. Anastazja - mój jak zaczął chodzić, to też non stop miał siniaki i zadrapania. A to przydzwoni głową w ścianę, a to się przewróci i tak od przeszło 3 miesięcy... Mam dobry patent na guzy i siniaki, choć nie wiem na czym polega, ale działa rewelacja! Jak Tymek nabije guza, to szybko to miejsce smaruję mu szamponem do włosów. Uwierzcie mi, że jak bratowa sprzedała mi ten sposób, to się śmiałam, ale to naprawdę działa! Kilka razy Tymek tak już wyrżnął głową w coś, że aż mnie bolało i myślałam, że będzie mega guziol. A po szamponie szybko się wszystko wchłania i nawet klasyczny siniak nie wyłazi, tylko to miejsce od razu robi się takie ciut ciemniejsze i szybko się goi. Może w okolicy oka niezbyt dobrze smarować tym szamponem, ale czoło, głowa - jak najbardziej. Tymek niestety też kompletnie nie uważa, szarżuje i nie boi się ani wysokości, ani odległości. Wydaje mu się, że wszędzie da radę się wpasować, wspiąć, wgramolić, wcisnąć i wczołgać.

Hej! Pogoda piekna, więc na pewno dzisiaj mamy spacer nad morzem :) AnnaSz - fajny sposób z tym szamponem, nie słyszałam wcześniej. Anastazja - ja przechodziła w życiu przez etap bardzo stresującej pracy. Uważam, że nie warto. Szkoda zdrowia i życia na takie nerwy. Mała sie budzi, uciekam. Miłej niedzieli!

Cały dzień pusto?! Mam nadzieję, że spędzacie fajnie ten weekend. Ja dzisiaj piekłam z dziećmi drożdżówkę. Wyszła pyszna. No i ten zapach w całym domu, cudo! Córcia właśnie zasypia, ciekawe jak będzie noc. Ostatnio niestety jest ciężko, bo budzi sie najczęściej z płaczem. Nie wiem czy to nadmiar wrażeń w dzień, czy coś innego. Najgorsze, że ona ostatnio nie życzy sobie, żeby coś z nią robić bez pytania. Dziś w nocy nie chciała żebym to ja ją nakarmiła, tylko tata, więc był niezły krzyk. No i mąż musiał wstać, a ja spałam dalej :)

wróciłam od przyjaciolki bylo super mimo, że z dzieciakami bylam. Wszystkie nasze pociechy świetnie się bawiły i nawet Igi zadowolony jeździł na samochodziku wywrotce. Wypiłysmy po lampce wina gdbybym 2 wypiła to odjechałabym jak nic, tak mnie ścięło. Anna ja idę za kilka dni i zobacze co powie mi gin, on kiedyś jak bylam na wizycie zaraz po urodzeniu cos wspominał, że jest przeciwnikiem spirali. Ciekawe czemu? Wypytam przystojniaczka hihih.

Hej... I po weekendzie...Niestety.... U mnie z mezem bylo bardzo ostre spiecie....Postawil mnie w sytuacji kiedy zapewnil soebi edobra rozrywke w sobotni iweczor nie ogladajac sie na mnie i Kamilke....No coz,,,,,Odplacilam mu pieknym za nadobne i wyszlam z domu w niedziele przed 12 a wrocilam tuz przed jego wyjsciem do pracy. Zostawialm go samego z dzieckiem....Dotarlo do niego....powinno byc juz git ale mi do konca nei przeszlo...Nie wiem czy w ogole przejdzie... Z innych wiesci..Kupilismy Kamilce pierwsze buty.... Wyglad - cudny, wygoda noszenia - cudo, cena - CUDO !!! 169,90...Zdzierstwo. A to byly jedyne buty w ktorych Kamilka po nalozeniu pieknie smigala i buty jej nie przeszkadzaly. Polecam sklepy Zdrowa Stopka. Ja bylam pod wrazeniem profesjonalizmu. BYlam tez w Bartku (zero zainteresowania ze strony sprzedajacych), bylam poprzymierzac elephanteny ale ogolnie nie mieli praktycznie wyboru a ja nie moglam czekac kolejny tydzien na dostawe. No i Kamilka ma buty.... :/....Pieknie smiga w nich kolo wozka. No i wczoraj bylismy z mezem w knajpce na piwku. W sumie nasze drugie wyjscie od czasu narodzin Kamilki. Zostala znaszym spiacym brzdacem jedna z nian. Ktora juz nam powiedziala ze nei ma problemu aby zosatwac z nia czesciej wieczorami. Kto wie trzeba bedzie pomyslec nad ta opcja raz na miesiac.... Za to kamilka dzis w nocy oprocz standardowej butli wypila jeszcze dodatkowa. Nie bylo mocnych na nia i butle kolejna trzeba bylo zrobic...

To bylam ja tam wyzej :)

Hej dziewuszki!!!!!!!!! My wczorja bylismy na nietypowym spacerze- na cmentarzu.Pojechaliśmy samoichodem wzięliśmy wózek i zrobilismy sobie prawie godzinny spacerek. Było super ale troszke zmarzliśmy. A mały wczorja nie chciał jeść obidu wypluwał i marudził dałam mu ziemniaki z masełkiem i troszkę kotleta mielonego ale nie chciał i już to zjadł cały serek waniliowy ten większy z Biedronki i potem na kolkację mleko jakoś apetytu nier miał. On na prawdę nie jest taki duży Myszy Mały jest większy o wiele i z tego co ona pisze to je znacznie więcej mój tylko taki łasuszek żew lubi wszystko nic mu nie straszne. Nawte ostatio obierki od jabłka jadł z ziemii. Aniu no Ty jak juz cos skrobniesz to możena faktycznie boki zrywać. A Twój mąz często jest jak na pracujacego tak daleko:TO BARDZO DOBRZE:):):):) U nas dzis piekny dzień i siweci słońce. Nie wiem jak wasze dzieciaki ale mój jak tylko łyknie troche więcej swieżego powietrza to od razu jest spiący jak to bedzie w lato jak cały dzień na podwórku bedzie?My mamy pod nosem jeziorko więc na pewno codziennie będziemy maszerować: sueper juz sie nie moge doczekać:):):)

Dziewczyny co z Wami dzisiaj ze takie pustki co??

chciałam wyjść popołudniu, ale Igor wchrzanił mi gdzieś klucze i nie mogę. Przeszukałam i nie wiem gdzie moga być. Szlag mnie trafia. A teraz z innej beczki jak czesto dzwonicie do swoich teściowych, żeby porozmawiać z \"mamusią|\" ja dotąd raz w tyg. , ale dziś tescioewa dzwoniła do męża, że ja z nią nie chcę chyba rozmawiać. Kurde a oczym ja mam z tą kobietą stale gadać? Jak tydzień pona tydzień temu dzwinłam i mowiłam jej że Igor jest potworny, to ona na to wiesz jak dziecko, kurna nie wiem , ze dziecko jest taki , bo Usia przyłóż do rany. Pierdolnie wiesz jak dziecko ona miała swego jedynaka i rodziców w domu, męża i brata. 10 rąk do roboty ja mam 2 ręce i dwoje dzieci. Poza tym ona prawie mogłaby być moją babcią to o czym z nią rozmawiać, w zasadzie z babcia zawsze mialam o czym, ale ona mnie wychowała i mieszkałysmy razem, a z ta obcą babą. pięć albo 6 razy w życiu ja widzialam dzieli nas róznica wieku 3 polokenia i 600 kilosow i mam gadać. Żadna z moich przyjacióek czy kumpel nie dzwoni raz w tyg do szanownej mamusi. Dobra wydagałam się.

hej ja na szybko i w skrocie. moze wieczorem bede miec wiecej czasu bylismy w zoo - bylo extra :) jestesmy po szczepionce na 12 miesiecy - Olivcia byla dzielna tylko chyba ktos mi podmienil dziecko w zoo bo maruda jak nie wiem od wczoraj:P danisella ;) ja dzwonilam do tesciowej 2 dni temu pierwszy raz od 8 miesiecy :D ktos mnie pobije ?:D dzisiaj na obiad upieklam lososia w maselku cebulce i czosnku boze jaki pyyycha :D polecam :) Sylwia - ponawiam prosbe o przepis na drozdzowke

witam, Gosiaczek-ja to na cmentzra codziennie chodze spacerowac ;) Moj maz sie smieje ze Viki bedzie miala jakies koszmary z dziecinstwa. Ciagle krzyze hehe. Ale to dlatego ze ja mieszkam doslownie 5 minut od cmenarza anas Szczecinski cmentzra jest naprawde przepiekny i supre powietrze tam jest i idelanie sie tam spacerje. Z reszta nietylko ja tam chodze. Mnostwo kobiet z wozkami hehe. Czesto chodze z sasiadka ktora urodzila ok 2,5 meisac temu coreczke :) Tilli-moze Olivcia marudna po sczepionce jest? Danis- ja dzwonie raz na kilka mieisecy srednio:) Ale Tilli-pobije Cie bo jak bylismy prawie 3 lata w Irlandii to nie zadzwonilam ani razu :D Nie mam zupelnie takiej potzreby. Co innego z mama.Z mama gadamy codziennie:)

Hej! Nie było mnie od rana, bo pół dnia spędziliśmy w bankach. Ale sie wkurzyliśmy, bo wszystko dogadaliśmy z człowiekiem z banku w zeszłym tygodniu, dzisiaj przychodzimy z dokumentami i sie okazało, że bank zmienił warunki i musimy zapłacić o 1000 zł więcej opłaty wstepnej! Wkurza mnie takie wyrzucanie kasy we błoto, bo jak to inaczej nazwać? Gdybyśmy wiedzieli, to złożylibyśmy dokumenty w czwartek. Tilli - ja już chyba pisałam ten przepis, ale dla Ciebie chętnie zrobię to znowu :) Danis ja wcale nie dzwonię. Teraz sie widzimy bardzo często, ale kiedyś nie dzwoniłam. Nawet jak było jakieś święto typu urodziny to zawsze mąż dzwonił i składał życzenia w imieniu nas wszystkich.

Angelika - fajnie, że udało wam sie wyjść na piwko. My jak załatwimy wszystkie sprawy, które nad nami wiszą w tym miesiącu to chyba wyjedziemy gdzieś zabalować na cały weekend :)

Przepis: 0,5 kg mąki 5 deko drożdży kostka masła szklanka mleka (ciepłe) szklanka cukru 3 całe jaja Droźdże rozetrzeć z cukrem, dodać jaja, mleko, mąkę i na koniec roztopione masło (nie może być gorące) Wymieszać, zostawić na pół godziny w ciepłym miejscu do wyrośnięcia i po tym czasie do piekarnika na ok 40 minut. Kruszonkę robię na oko. Do ciasta można dodać rodzynki, jakiś zapach, posypać kokosem - pełna dowolność.

Sylwia dziekuje:) widzisz jaka gapa jestem?? w tym tyg zrobie na sto procent :) pierwszy raz w zyciu bede piekla cos z drozdzami :P :D ale co tam caly marzec bede slomiana wdowa tak jak pisalam wczesniej Tomek bedzie codziennie wychodzil o 7 i wraca ok 24... poczawszy od dzisiaj :( Mamba - to nie przez szczepionke :) wybitnie zebicha gryzie mi wszystko, stoly, lozeczko, suszarke na pranie, stelaz od lozka, mnie... oj.. boli mnie podbrzusze :( ide cos wszamac:) branoc;)

ale pustki uuu:( Sylwia -fakt podawalas:) janawet zapisalam sobie ten przepis na czas kiedy bede miec piekranik:) w koncu musze keidys go miec:D Tilli- ja jutro sczepie Viki przeciw zoltaczce. zobaczymy jak bedzie. Sylwia-w bankcch zmieniaja sie warunki comiesiac od 1-go dlatego zmianili. Dlatego jak z redytem czy cos to najlepiej zaczynam napoacztku mieisac bo prezz mieisac tylko obowiazuja zasady. Tak miostratnio tlumaczyli wlasnie. No a ja na sczepienei to 13miesieczne chyba bede leciala z Viki do Irl. Bo tu w PL daja zupelnie inne szczepionki a powinna byc ta sma seria. bo bezpieczniej nie mieszac juz. A wPl tego nie. Gadalam z pediatra ze moze mi to sprowadzic ale tak sobie mysle ze pewnei mnie to sporo bedzie kosztowalo a tak to polece do Irl. Tam mam wszystko z adarmo a do tego zakupy zrobie :) Juz przejrzalam nowa kolekcje Next :) A ja siedze, przed chwila gadalamz mezem. Viki juz raz sie obuzdila. nie wime co jest z tym poznym chodzeniem spac ostatnio. No ale teraz spi a ja ogladam Sex and the city :) MIlego wieczorku wszytskim zycze:)

aha osttanio nie moge sobie poradzic ze swoim urwisem i wszytsko wyciaga z szaf aziwszedie itp. Z reszta jak pewnie kazde dziecko na tym etapie. No w kazdym razie sprzatalam alzeinke a Viki w kuchni urzedowala wyciagala wszystko z szafek standardowo. Nagle slysze taki tzrask,cos sie posypalo. Chwila ciszy i placz:) Viki rozsypala pieprz w kulkach(niemielony) z pojemnika plastikowego i do buzi wpakowala :D dzsiiaj za to tez chwila ciszy patrze a ona klej biurowy wcina ;D le byl bunt jak zabralam :0:D

no widzę, że ze mnie to prawie lider w dzwonieniu do teściowej. Właśnie to dziś uświadamiałam mężowi jak wrocił z pracy. Na odstresowanie wyszlam do miasta chciałam zahaczyć rosmana, ale w Batorym ( bo tam dlużej czynny) niestety remont. Za to oglądalam buciki na wiosne. Piękne. jak dostane teraz zasiłek wychowawczy to kupię sobie takie eleganckie i za jakiś czas takie do latania. Ja generalnie lubię buty na obcasach, czuje sie wtedy super.

ale dziś coś towarzystwo niemrawe

Hej! Młoda nad ranem urządziła nam niezły koncert. Nie wiem o co chodzi, chyba zęby, bo nic innego sie nie dzieje. Ostatnio jej sie zdarza płakać w nocy. Danis - nie ma to jak obcasy :) Ja też uwielbiam. Jak zaczełam chodzic na spacery z wózkiem to mialam problem z butami, bo wszystko na obcasach :) Mamba - a kiedy pokażesz tu jakieś fotki? A co do kredytu to ja wiem, ze zmieniają wraunki, ale tu poszli drastycznie, bo ta różnica dotyczy opłaty wstepnej, a nie np oprocentowania, na to byłam gotowa. Stąd nasze wkurzenie. No trudno. Lecę sprawdzic co młoda robi, bo sie cich9o zrobiło :)

Witam... Sylwia - co do kredytow ja taka gehene przezywalam w padzierniku wiec doskonale wiem jak sie czlowiek czuje kiedy bank podchodzi do klienta tak naprawde z pozycji monopolisty. Mam nadzieje ze te sprawy dograne a jesli chdzi o uczczenie tych wszytskich spraw to rzeczywiscie balety przez caly weekend jak najabardziej wskazane. Danisella - ja tez uwielbiam obcasy ale ostatnio jakos nei potrafie w zadnych butach chodzic poza plaskimi. Strasznei bola mnei nogi i po pol godziny jestem tak zmeczona i oboloala ze musze sciagac buty. Martwie sie tym bo jak tak tylko na obcasach?? Choc z drugiej strony moje wyjscia ograniczaja sie do wyjscia z dzieckiem wiec jakos nei wyobrazam sobie biegnaca za mala w obcasiakch albo na spacerze w parku w malym blocie w pieknych szpilach :) Widok bylby boski :D A co do budzenia sie malych pociech w nocy...Moja tez zaczela czesciej sie budzic i zaczela sie budzic o zgrozo na dodatkowe mleko. I nie daje nic jej przetrzymywanie. ALbo mleko albo niespanie i plakanie. Dzis dzieki temu mala zafundowala mi pobudke o 5:45 (moj budzik mial mi zadzwonic o 6:10 czyli skradla mi az 25 minut snu :D ). I wiem ze jzu od 8:00 molestuje nianie ze chce isc spac do lozeczka.... A wiecie ze moja mala jzu dosc ladnei chodzi (ale dalej jeszcze cos czesto jest bach) a mala mi wczoraj zaczela biegac bo chciala sie bawic w ganianego. Tylko oczami wyobrazni widzialam jak uderza sie w dzrwi glowa.... Mamba - u mojej tez zlota zasada - jak jest cicho tzn ze jzu cos broi :D Sprawdzalnosc 100%. Moja zawsze szuka momentu aby dostac sie do wody. Do wody w kiblu, do wody przy prysznicu, do wody w zlewie czy do wody z obciekajacego wozka w przedpokoju. Prawdziwy wodnik jak nic :) Ciekawe ak dzis bedzie z frekwencja :)

U nas dziś szaro, buro i ponuro, a ja chciałam ostatni w ten dzień z córcią iśc na długi spacer. Jakoś mi ten tydzien w domu wyjątkowo szybko zleciał. Jutro do pracy, ale za to w czwartek po pracy umówiłam się z koleżanką na kawę, więc trochę zmienie otoczenie :) No i musze ustalić menu, bo w niedzielę wyprawiamy roczek :)

Dzisiaj urodzinki ma Milenka Żabuleńki.STO LAT, STO LAT :D Szkoda, że ostatnio Żabuleńka nie zagląda na kafe. Kiedyś była regularnie. Może nie ma dostępu do sieci?

Witam Ja na minutkę, od 2 dni mam nie przespane noce :( Zuzi ida zęby :( dziś wstała o 22.30 z płaczem i tak do 5.15 rano ... płakała i spała po ok. 10 minu. Koszmar, jestem nie przytomna. Wszystkiego najlepszego dla roczniaczków :) Sylwia jak robi się kruszonke? Pozdrawiam Was serdecznie

A zapomniałam, zaczął się 4 tydzień nic nie jedzenia w dzień :( i wczoraj moje dziecko odsypiało noc przez 4 godz w ciągu dnia. Chodzi raz spać od 2 tyg :) Tyle dobrego, Angelika jak ja zazdroszczę Ci takiej pobudki....

DO ANNY SZ. Nie zakładaj sobie spirali bo to również środek wczesnoporonny. Tym sposobem możesz uśmiercić setki swoich dzieci. Potraktuj ten mój post jako życzliwość a nie jakieś zarzuty. Lekarka Gloria Polo, Kolumbijka doświadczyła kontaktu z Jezusem, który jej to wyjaśnił. Świadectwo Przetlumaczone na j.polski http://voxdomini.com.pl/sw/gloria_polo.htm

O rany! Lula - to kiedy Zuzia nadrabia z jedzeniem? Moja córcia właśnie zasnęła, coś opornie jej szło. Wszystko nam sie przesuwa w czasie, musze jeszcze iśc na jakieś zakupy, bo w lodówce robi sie echo. A przez zajęty poranek i przedpołudnie nie mialam nawet czasu sie ubrać.

No i zastanawiam sie kiedy skończą sie te cierpienia z ząbkowaniem? A w ogóle to gdzie jesteście? Idę sobie zrobić kawkę :)