Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Hej! Nikogo jeszcze nie było? Oj opuszczacie sie :P My zaraz sie zbieramy na wycieczkę do Oceanarium. Spodziewam sie, że córcia będzie zachwycona. Później sie odezwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj jestem pierwsza!!!!!!!!!!!!!!!!!Wreszcie!!!!!!!!!! U mojego małego z zabawa jest różnie, tzn jak widzi dzieci to krzyczy chce iśc do nich ale jak juz jest z dziecmi to ucieka od nich. Nie wiem może to początki zabawy w berka??????????? Najlepiej jak ktos mu sie przygląda jakaś osoba której nie zna albo nie daj Boże jest to ktoś z ciemnymi włosami i w dodatku w okularach to juz amsakra to on stoi i krzyczy i patrzy na ta osobe . Wtedy ja tłumacze komus żeby nie patrrzył na niego to juz jest dobrze Oli juz sie nie denerwuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i ostatnio czytałam to co dziewczyny pisza o nocnym jedzeniu. Mój też budzi się w każdą noc tak 4-5 godzin po zaśnięciu. Więc dzis zrobiłam mu mleko w nocy o 2.30.Wyszło tego 180 i wszystko wyciągnął aż się zasapał. Czyli głodny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Troszke sie nie odzywalam ale jakos nastroj nie do konca byl u mnie ok. Walcze z totalnym zaparciem u Kamilki. Miejmy nadzieje ze sliwki pomoga i inne triki ale jestem przerazaona tym jak mi mala zatkalo :( i jak bardzo placze jak robi kupke :( U mnei w nocy juz przed 24 pobudka na mleko (wody nie tylko bylo caly czas pokazywanie na komode gdzie stoi termos z butla). I jeden wielki ryk. Mleko wypite na wdechu (doslownie) i poszla spac. Najgorsze jes to ze w przypadku Kamilki kazda noc jes inna. Dla przykladu wczoraj noc super i dopiero po 5 pobudka na mleko. Dodam ze w obydwa dni zarowno kolacja zjedzona jak i wypita butla na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my dziś byliśmy na szczepieniu MMR poszło dośc gładko, za to Igiemu przyplątalo się znowu cos do pisiaka ma grzybice. Smarujemy. U nas trwają energiczne przygotowania do Wielkiego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Marysia ma dzisiaj \"DEVIL DAY\", cale szczescie poszla spac heh Wywinela mi niezly numer, nie chciala jesc i zaczela wrzeszczec wiec moja mama stala sobie spokojnie kolo niej i czekala az jej przejdzie w koncuja nie wytrzymalam, zabralam jedzenie wyjelam Marysie z krzeselka i posadzilam na podlodze, ta dalej wrzask. Wiec my z mama jakby nigdy nic stoimi obok, rozmawiamy, zadna nawet na mala nie spojrzy. I ta mala chole postanowila zwrocic na siebie uwage, z calej sily rabnela na plecy. Na kafelki! No i wtedy juz miala powod do placzu i musialam ja wziac na rece. Kurde no! Za cwane mam to dziecko. Mam nadzieje ze teraz nie bedzie wymuszac na mnie wszystkiego robiac sobie krzywde. Oby to byl jednorazowy wyskok. Angelika - ja na zaparcie daje kiszonego ogorka na surowo, ale tylko jak masz domowe bo do kupowanych daja ocet. Dobrze dziala tez surowe jablko. I spróbuj kaszki Nestle \"zdrowy brzuszek\" czy jakos tak, ona jest bez mleka ale ma chyba 5 roznych zbóż. Odkad daje ja Marysi nie ma zadnych problemow z kupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej !! bylismy na szczepieniu, Mati wazy 10 kg i mierzy 78 cm, odpowiednio w siatkach centylowych jest 30/50, to w normie, ta plamka moze byc oznaka skazy, i lekarka mnie wkurzyla bo przepisala mu masc hormonalna, oczywiscie nigdy jej nie uzyje ani nie wykupie, ,mama mi kupi jakas homeopatyczna lub cos duzo mniej inwazyjna, eh, takiemu maluchowi na jedna plamke takie cos, a poza tym mam przyjsc za m-c na kontrol, poniewaz Mati jeszcze samodzielnie nie chodzi tylko przy pomocy czegos, i ze nie mowi, naoramalnie zalamala mnie ta lekarka, wiem, ze sa dzieci juz biegajace w Mati wieku, i ladnie mowiace , ale zeby odrazu ztego taki problem, tym bardziej ze jestem swiadoma matka, czytamy ksiazeczki, wierszyki,piosenki itp., , po wizycie znowu sobie poplakalam, poniewaz poczulam sie jakbym miala jakies niedorozwiniete dziecko,a przeciez, jest bardzo ruchliwy, wspina sie, umieszczea przedmioty w otworach,sam garnie sie do ogladania ksiazeczek, czyli kartkowania, no i duzo maipulacyjnych czynnosci, trzebaby wymieniac i wymieniac, ale tam sie o nic innego nie pytaja tylko czy sam chodzi i czy mowi, a gdzie inne czynnosci swiadczace o rozwoju dziecka, ehh, dobra pomarudzilam, jak tylko bede miala kompa u siebie to obiecuje poprawe w pisaniu, bo dzis to tylko o sobie, sorki, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:D przyszla nam sofa:D jest pieeeeeknaaaaaa!!! jestem tak zadowolona:D pokoj wyglada od razu inaczej tak milusio i cieplusio:D a sara sofe wystawilam na 5 funtow hehe tyle tylko zeby mi zabrali w cholere i takie symboliczne 5 funciakow niech sie ktos ucieszy od razu kupa telefonow ;) jutro o 8 rano juz jej nie bedzie :) Anted - OLEJ!!!!!!! kochana Mati jest cudownym i doskonale rozwinietym dzieckiem:) boze...tutaj w Uk a pewnie i na calym swiecie dzieci maja czas do 18 miesiaca zeby zaczac chodzic! to norma:) a mowic? co znaczy mowic? 13 miesieczne dziecko ma ci powiedziec \' mama chce kanapke z serem?????\' bo nie rozumiem Anted - swietnie sie zajmujesz Malym i na pewno nic mu nie jest Angelika - moja tez teraz w nocy je i woda jej nie zmyli to juz trwa tydzien dzisiaj sie obudzila o 4 30 i wolala o mleko no coz widocznie taki okres a co do zatwardzen... nam zawsze gruszki pomagaly ;) my natomiast odwrotnie...przez 2 tyg byly taaaaakie kupy ze pod prysznic od razu a ubranie do kosza... teraz daje jej ryzowe pieczywo to moze cos pomoze mamy kolejnego zeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziuutek hehe wiem o tej ksiazce:) moja bratanica ja ma ;) jest tez ksiazka o smierci :) wiesz wiekszosc ludzi sie obrusza.. ale czy ja wiem tak na prawde to ludzie stworzyli z tego temat tabu a to przeciez fizjologia ja nie wiem co o tym myslec jeszcze sie nie ustosunkowalam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anted - olej lekarke, Marysia tylko kilka dzien mlodsza i co prawda biega juz, ale dziewczynki ponoc szybciej i Mati ma jeszcze czas. Ja bym sie nie martwila. A co do mowienia to zgadzam sie z tili, co to znaczy nie mowi??? Bzdura jakas. Marysia nawet mam nie mowi tylko nawija po swojemu. Mam kolezanke której corka ma 16 mies i tez nic nie mowi i jest ok. A jesli chodzi o masc to lekarze sa powaleni. Poszlam kiedys w wysypka i probowali mi wmowic ze Marysia ma skaze, odstawic nabial i mleko hypoalergiczne kazali dac. Bzdura! Oczywiscie nie posluchalam i sama doszlam do tego ze wysypka na ciele byla od proszku do prania (za mocno zaladowalam pralke i sie niedokladnie wyplukal) a na twarzy dalej ma, ale od ciaglego spania na brzuchu z jednym albo drugim policzkiem wcisnietym w przescieradlo. Lekarz lekarzem a swoj rozum trzeba miec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tili - bardziej chodzilo mi o to ze ta kupa do morza plynie. Jak dziecko to zapamieta to namow je zeby sie w morzu kapalo. Zreszta, nie uwazam zeby to byl temat tabu ale po co tak obszernie no i nie do konca zgodnie z prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ubawila mnie ta ksiazka :D sa momenty ze mozna poczytac dziecku ale generalnie cala nasiaknieta jest ironia i sarkazmem wedlug mnie ;) do posmiania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki ziuutek aaaaaaaaaaaaaaaaaale nie moge no, hehe, no nie moge no ja nigdy nie widzialam takiej ksiazeczki, najlepsze bylo jak mozna sobie z niej zrobic naszyjnik albo ze kupowy drapacz chmur hihihi tilli gratuluje nowej sofy ja to sie czaje juz pol roku, bo chcialabym sofabed ale jeszcze widze ze poczekam troche... a u nas w sumie spokojnie na razie, niedlugo przyjedzie moja mama z tata i \\Kacprem i jeszcze z moja Zuzia i sie glosno zrobi :) i tak przez tydzien ;];]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień zleciał błyskawicznie. Małą już położyłam, była padnięta. Mąż wyjechał, wraca w niedzielę wieczorem, więc urzędujemy z dziećmi sami. Troche mi wstyd, bo dziś nawrzeszczałam na synka, czego zazwyczaj nie robię. Potrzebowałam pretekstu, żeby odreagowac stresy. W Akwarium było fajnie, chociaż spodziewałam sie więcej eksponatów. Nie byłam tam od czasów podstawówki. Córcia była zachwycona przez 15 minut, potem sie nudziła. Anted - jakaś idiotka ta lekarka! Z tym mówieniem to chyba żarty. Są dzieci, które w wieku 3 lat mówią tak, ze rozumieją ich tylko rodzice. Nie dołuj sie jakąś wariatką. Ula też jeszcze nie chodzi, widać, że ma już ochotę, ale sie boi. Nie uważam jednak, ze to powód do zmartwień. Każde dziecko jest inne. 2 dni temu dostałam wezwanie z przychodni na szczepienie. Ale zamierzam odwlec przynajmniej do maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli - gratuluję nowego ząbka :) U nas chyba tez idzie kolejny, bo mała wszystko pakuje do buźki i marudzi okrutnie. Fruskawka chyba Ty nie pytałaś co Uleczka wzięła na roczek? Najpierw różaniec, potem kluczyki do auta, a na końcu kase. Angelika - jak brzuszek Kamilki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziuuutek - no książka robi wrażenie! Jasne, że to fizjologia, ale jakoś moim zdaniem temat średni na książkę. Dla dorosłych chwilami śmieszne, ale temat zanadto rozbudowany :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alantoina - no my wlasnie sofebed mamy :) jestem przezadowolona:) http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=290299613875&ssPageName=ADME:B:EOIBSA:UK:11 mozesz sobie wybrac kolor my wzielismy grafitowo-niebieski :) ona jest z tkaniny cos pod nubuk bardzo cosy ;) zobacze jak sie bedzie spalo ale siedzi sie wygodnie Olivcia na niej szaleje...po prostu bylam w szoku:D godzine skakala, turlala sie, rzucala sie na poduszki, podpasowala jej ;) Sylwia...eh jestesmy tylko ludzmi. nie zadreczaj sie tym Masz madrego syna. bedzie wiedzial o co kaman :) ja padam doslownie padam....ide prysznicnac sie i lulu :) do jutra buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podpieram się dzis nosem hihi. Igor waży 9700g i ma 78cm zatem fajnie. nam dzis zeszlo w przychodni..... byłam o 8.40 a byliśmy umówieni na 8.45 i wyszliśmy o 9.30. Najpierw czekaliśmy na pigułe, ktora waży i mierzy, potem moment na lekarza,a nastepnie znowu na tę pigułę żeby zaszczepić Igorka. Siedzieliśmy w gabinecie ponad 10 mintu po czym wpada ta baba i mówi o pani juz czeka. Okazalo się przy okazji, że nie ma opcji wyboru pediatry. Pamiętam jak byłam umówić Igiego na wizytę patronażowa i robiłam ja, potem tyle sczzepień przez ten rok i raptem nie ma. Kurna bałagan wszędzie. Po szczepieniu myslałam, że to babsko da mi ten druk do wypelnienia, ale gdzie tam. Wyszłam , bo junoior plakal. Potem poszliśmy do Reala i wtedy dzwonią z przychodni, powiedziałam, ze zrobię to przy okazji. Szału można dostać! Jutro rano lecę po tort, babcię zaprzęglam do tego aby została z wnukami. I piekę murzynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej...Ja tak w skrocie. Dzis zrobilam sobie urlop od pracy od 12 i nagle dzien byl taki super dlugi...I z Kamilka tyle czasu.... SUPER :d A z jej brzszkiem.....Od trzech dni laduje w nia rzeczy ktore maja jej pomoc rozluznic kupki. Pierwszy efekt bylo dzis widac ale jak wiadomo pierwsza jaskolka wiosny nei czyni. Zmienilam (tzn troche zracjonalizowalam) diete. Pieczywo tylko pelnoziarniste, jogorty sliwkowe. Reszty nie mam co zmieniac bo nie mam co. No i oczywiscie probiotyki. Zobaczymy czy przez dwa tygodnie sie unormuje. Powinno. Ale najwazniejsze ze popoludniu po zalatwieniu tego co potrzeba dziecko nagle odzylo i odzyskalo werwe....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! U mnie nadal szpital, choć Marika już zdrowsza i była wczoraj i dziś w szkole (ale antybiotyk jeszcze bierze). Tymek bierze od wtorku Zinnat, 2 razy po 5 ml i nie za bardzo mu przechodzi. Zaczął mi gorączkować, teraz pod wieczór miał 39,5 stopnia (mierzone w pupce, czyli tak naprawdę 39). Dałam mu na noc czopek Eferalganu no i będę obserwować. W razie czego 3 piętra niżej w moim pionie mieszka znajoma pani doktor. Jak coś by się działo (tfu, tfu, odpukać!), to mam gdzie lecieć po pomoc. Do tego od poniedziałku ma tak potwornie odparzone pachwiny i jajeczka, że płakać mi się chce. Już nie wiem czym go smarować. Kąpię go w krochmalu, w Oilatum, smaruję jeden dzień Sudocremem, następny Linomagiem, następny Kremem AA na odparzenia. Jeszcze mam krem na odparzenia Hipp. Nie mieszam tego w ciągu jednego dnia, ale stosuję dzień po dniu, żeby w końcu coś podziałało. Po kolei wszystko próbuję i nic! A on cierpi, łapie się za pieluchę i widzę, że go boli i mu przeszkadza. Przed zmianą pieluszki wietrzę mu dupkę dość długo, zabawiam, żeby chwilę tak poleżał. Pieluchy zmieniam co godzinę, nawewt w nocy ze 2-3 razy (a już spał normalnie na jednej pieluszce przez noc). Oj, sama nie wiem co robić. Nawet nie wiem, czy to odparzenie? Może to jakieś inne cholerstwo? Jutro zawołam tą panią doktor sąsiadkę, niech to zobaczy. Wkurzam się też, że jestem uziemiona w domu, Tymek chciałby na spacer, bo chodzi wciąż do drzwi, wspina się po nich i kwęczy. A jak babcia idzie z psem na spacer, to jest histeria, że bez niego. Gosiaczek - mój Tymek też niezbyt przepada za ciemnowłosymi. Za to blondynki kocha i jak jesteśmy na zakupach, to obce babki zaczepia, uśmiecha się , gada do nich. Dobrze, że już twojemu małemu przechodzi to świństwo! No i jak najbardziej będziesz musiała dużo mu gotować, żeby chłopak odzyskał swoje rozmiary po chorobie:) Angelika - biedna twoja Kamilka! Moja Marika tez miałą straszne zaparcia jak była mała. Potem na szczęście wyrosła z tego, ale pamiętam jak się męczyła, jak płakała. Może te śliwki jej pomogą? Albo rozgotuj suszone, połącz z kleikiem czy kisielkiem i jej daj. Siemię lniane też byłoby dobre. Do tego przy zmianie pieluszki masuj jej brzusio, może jej pomożesz. Danis - opisz mi proszę jak wygląda grzybica na pisiaku, może Tymek to ma, a nie odparzenie? Anted - nie przejmuj się głupią babą! Z Matim wszystko ok, a na chodzenie ma jeszcze czas! tak samo na mówienie! Przecież żadne z naszych dzieci nie mówi jeszcze tak naprawdę i do tego płynnie (na to mają jeszcze dużo czasu)! Są to pojedyncze słowa i każde ma inny zasób tych słów i różną liczbę tych wypowiadanych świadomie! A nic by się nie stało, gdyby znało i mówiło tylko dwa na krzyż! Przecież sama najlepiej widzisz, jakie jest twoje dziecko! Że się dobrze rozwija, że jest ciekawskie, że jest ruchliwe, że zwraca na siebie uwagę, że ma chęć poznawania i uczenia się nowych rzeczy itp. Tak jak sama napisałaś - kobita kompletnie olała inne czynności świadczące o rozwoju dziecka, o jego postępach. MA wiedzę medyczną rodem z lat 60-70. ziuuutek - fajna ta qpa!:) słyszałam wcześniej o tej książce. Teraz miałam okazję zobaczyć:) Tilli - miłego wylegiwania się na sofie!:) NIe zapomnij \"ochrzcić\" jej z mężem - tak na szczęście, żeby się nie zepsuła. A ta tkanina co wydaje ci się, że nubuk - to na bank alcanra z domieszką silikonu. Fajnie się to czyści i wszystkie plamy łąadnie schodzą. Mam komplet wypoczynkowy z alcantry:) Tymek potrafi tak uświnić kanapy i fotele, powcierać zupki, kanapki, rozgniecione jabłka i banany, rozmoknięte chrupki, na koniec zalać to herbatką z butli - i w trakcie prania wszystko pięknie schodzi!:) A mój zestaw jest w kolorze 3 na próbniku z tego linka, co podałaś, więc widać każdy syf. Sylwia - zazdroszczę ci wycieczki do Akwarium. U mnie w Szczecinie nic takiego nie ma, ale tu nic nie ma, to taka duża wieś z tramwajami. Ani basenu porządnego )żadnego Aqua Parku!!!) Tylko jedno centrum handlowe (jak ja to mówię centrum kulturalno-rozrywkowe Szczecina, bo cała młodzież tam siedzi w weekendy - nie ma żadnej innej alternatywy). Na głównych ulicach prawie wszystkie butiki i sklepiki pobankrutowały, są same banki i ciuch-budy:) No i jakieś knajpki, które też ledwo przędą. Oj, chyba zaraz odlecę. Mambo? Co tam u ciebie? dostałaś te kółka do wózka? pasują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna kto wie czy to nie poczatek grzybice. Igor ma jąderka i napletek bardzo czerwony jakby poparzony. Samruje dziś clotrimazolem, może sprój tego, napewno nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Clotrimazolum chyba jest na receptę? Te jajeczka faktycznie wyglądają jak poparzone, a siusiak tylko kilka takich krostek ma i zaczerwienione ujście cewki moczowej. Najbardziej to pachwiny i jąderka właśnie są zaczerwienione. Jutro rano pójdę do tej sąsiadki - lekarki, może faktycznie to grzybica i trzeba zadziałać jakimś lekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! jak tam plany na weekend? U nas noc kiepska, niestety. Za oknem też kicha, chociaż miało być pięknie. Zaraz dla poprawy humoru pieczemy z dziećmi muffiny i ciasteczka ryżowe. Chociaż tyle z przyjemności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Anted durna baba z tej lekarki, Piter mowi tylko tata, baba i dada juz od dawna i jakos nie chce nic wiecej dla mnie to nie problem, z ato jeczy swietnie hehehe Dzis u mnie piekna pogoda czekam az wstanie i lecimy na dwor mam zamiar lazikowac cały dzien Annasz wspolczuje choroby dzieciaków, wrrr nie ma nic gorszego od uziemienia, a jak bierze antybiotyk to mogl od tego dostac własnie grzybicy Piter ma juz 8 zebow i tez budzi mi sie w nocy i w dodatku ostatnio placze przez sen moze wlasnie z glodu? Ja czekam na wezwanie do szczepienia lae narazie cisza moze moja przychodnia bardziej nowoczesnie podchodzi do tego i sama odwleka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pusto??? Anastazja moja córcia też ostatnio płacze przez sen. Uspokaja sie dopiero jak dostaje butle. Ja mam wrażenie, że w jakiś sposób przeżywa dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×