Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

a jeszcze sie pochwale, że moje Słonko coraz lepiej sypia :) Ostatnio sie zbuntowaliśmy i na jej stekanie nie wstajemy, a ona sie powierci i śpi dalej :) Może wreszcie sie doczekam i zacznie sypiać spokojnie całe noce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Śpicie? Co z Wami? ja tu zagladam po takim długi czasie, myslała, że sobie poczytam, a tu nic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo ffeniks 🌻 tilli 🌻 Sylwia nie bede zazdroscic spania malej bo jeszcze cos sie posypie :P mojej wychodza 4 zabki nowe, dwa juz widac, a reszte to ma tak dziaselka napuchniete.... to czworki jej teraz ida... ja sie szykuje na sobote, ze powystawiam pelno zestawow ciuszkow, ale to jest takie meczace wystawianie ich ze masakra, a jeszcze z dzieckiem szczegolnie ciezko cokolwiek zrobic, lazi mi po wsyzstkim, porozwala, wiec zawsze czekam az usypia i dzialam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alantoina wyobrażam sobie jakie to musi być trudne z dzieckiem obok. A udało sie już cos sprzedac? A z tym snem to mysle, że jest lepiej, bo mamy przerwe w zębach. Ale widzę, że wkrótce zacznie sie akcja - kły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia niestety nie udalo sie, na pewno jedne kapcie pojda, ja mam tylko kapcie wystawione wlasciwie :O wiec chce zrobic bum w sob, zeby to powystawiac wszystko i patrzec co zejdzie, niech sie rozrusza nie beda to kokosy, to wiem ale ogolnei zeby sie zaczelo, dlatego w sob chce duuuzo zestawow wystawic, zeby bylo w czym wybierac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozkręci sie :) Własnie chyba najlepiej jest wystawiać w weekend, bo ludzie maja wtedy czas, żeby sobie obejrzec i policytować. To znaczy mam na mysli, że dobrze jest jak koniec aukcji przypada w weekend. a na ile dni wystawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie zawsze tak robilam jak na tym ebayu wystawialam tutaj w UK, i na allegro tez tak wystawie, albo wlasnie tak zeby sie konczylo na weekend, wystawiam na tydzien, ale moze na dluzej wystawic? nie wiem... ja w polowie tyg bede wystawiac to wystawie pewnie na 10dni tak zeby znow na weekend sie skonczylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w tych sprawach niestety nie mam żadnych doświadczeń. Trzymam kciuki za powodzenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja niesttey w aukcjach tez nie moge, ale moge cos za darmno komus odstapić jak potrzebuuje, ale dla chłopczyka . Akcja kły- hmmm ciekawe czy takie cos w przypadku mojego syna bedzie miało miejsce. Tilli trzymam kciuki, zeby dołek zniknąła i abys sie na wyzyny wzbiła. Słuchajcie mój zjadł wczoraj pierwszy raz nalesniki, normalnie na obiad o 2 godzi słuchjacie tak sie najadł ze ani podwieczorku ani nic. Hahha dopiero kole 19 biefgał za jedzeniem. Ale zrobiłam mu na mleku w płynie dla dzieci, wiec ono jest dosc kaloryczne do tego maka , jajo i Mkasia w koncu zapchało :)- a juz myslałam ze to nierealne:):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wlasnie wrocilam ze spotkania z Fruskawka i Oleczkiem. Ostatnio zaczelysmy czesciej sie spotykac bo pogod ladna wiec grzech siedziec w domku. Malutka zasypia. Sylwia my juz od dluzszego czasu nei reagujemy na kazde stekniecie czy krzyk malej. Bardzo czesto nasze dzieciaki przezywaja to co sie dzieje w ciagu dnia stad jakies odglosy przez sen. Mojej nei wiedziec czemu zdarzy sie zaplakac. U mnie dramat z jedzeniem obiadow. Stawanie na glowie nic nie daje bo Kamilka obiadow jesc nei chce w kazdej postaci. Nawet to co wczesniej bardzo lubila. POczekamy jeszcze troche i zobaczymy moze przejdzie. Co do butkow to tez musze wybrac sie na zakupy po sandalki. Ceny niestety porazajace....Koszt minimum 100 zl do wydania przede mna :(. Ok musze zabrac sie za delikatne ogarniecie mieszkania - partyzant zasypia....A potem kolejne popoludnie na dworze przede mna az do wieczorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie zaatakowali klienci i nie mialam czasu. Natimp - poczekaj jeszcze troche i zobaczysz, że zęby będa wychodziły jeden po drugim. Oby tylko przez to przeszedł w miare bezboleśnie. Angelika - a jak brzuszek? no moja też czasem płacze przez sen. Wtedy wstajemy i głaszczemy ją po główce, az sie uspokoi. U nas tez były kłopoty z jedzeniem, mam wrażenie, że młodej sie pewne potrawy nudzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze snem to czasami mój obzartuch właśnie przez sen mówi DAĆ. Śmiejemy sie z męzem że on taki obżartuch jest że nawet w nocy o jedzeniu mówi. Czytałam ostatnio ze wlaśnie w okolicach wieku naszych maluchów, nastepuje taki czas ze jedzą mniej albo na jakiś czas wogóle przestają. Dlaczego nie wiem, niby cos pisali ze wiecej cikawych rzeczy jest niz jedzenie itp. OOO to moze mój wczoraj nie był przejedzony po tych nalesnikach tylko chłopak juz wydziwiał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natimp no nie moge hehe niezle przez sen juz gadac :P musi to smiesznie brzmiec, taki maluszek i mowi dac dac... hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki!:) wkońcu mam chwilkę żeby coś napisać. Tzn powinnam siedziec i pisac prace licencjacka ale powiedzmy że zrobilam sobie przerwe:D troche mi sie tego naskladalo teraz na glowie, praca, studia, obrona pracy licencjackiej, dziecko, drugie w brzuszku:P do tego na glowie dom i wogole. ale jakos daje rade:) a no i pochwale sie, wczoraj poczulam pierwsze kopniaczki:) ahh juz zapomnialam jakie to cudowne uczucie:) bynajmniej na poczatku, dopoki nie dostaje po żebrach:D ale dla mnie to straszne szczescie ze wszystko jest ok:) w przyszlym tyg mam wizyte u gina, kurcze chcialabym juz poznac plec:P wszyscy mi mowia ze bedzie chlopczyk hehe czyli tak jakbym chciala ale najwazniejsze zeby bylo zdrowe:) Sylwia - ja mialam przeboje z mbankiem w zeszlym roku jak bralismy kredyt, najpierw mieli nam go dac, pozniej ze jednak nie i wkoncu po ciezkich bojach kredyt dostalismy. ale co sie nawkurzalam to moje. A tobie gratuluje coraz lepiej przesypianych nocek przez Uleńkę i oby tak dalej:) alantoina - będziesz wystawiala cos rozmiarowo dla naszych dzieciaczków?:) z tego co przegladam allegro to strasznie duzo jest ubranek dla dzieci naprawde za grosze ktorych nikt nie kupuje, wiec moze byc Ci ciezko. Zauwazylam ze trzeba miec konkurencyjna oferte, jakies gratisy albo darmowa przesylke przy wiekszych zakupach to wtedy wielu rodzicow jest w stanie sie skusic na oferte danego sprzedawcy, sama zreszta jak kupuje cos to patrze tez na to. Niemniej zycze powodzenia, zawsze to jakis swoj maly biznesik:) natimp hehe z tymi nalesnikami to dobre:) moja corcia po nalesnikach jest dosc szybko glodna, zreszta podobnie jak ja, \"zapycham\" sie nalesnikiem ale zaraz bym cos zjadla;) Co do bucików ja kupilam sandalki z Bartka o takie http://www.bartek.com.pl/produkt.php?id=1462 i moge naprawde szczerze je polecić, bardzo zadowolona jestem z zakupu :) A u nas ida ząbki i mloda przez ostatnie 2 dni jest nie do wytrzymania:/ Dzisiaj przez caly dzien spala 15min!! a przewaznie spi 2,5h:/ ja dzisiaj wolne mialam i myslalam ze oszaleje. Tylko czekalam az moj facet z pracy wroci, powiedzialam \"tatus zajmij sie coreczka\", ubralam sie i wyszlam na spacer na godzine bo juz nie moglam:/ wrocilam - mala spala i spi do tej pory. A mnie glowa tak boli ze cos strasznego:/ ale tabletek zadnych nie wezme, nawet tych ktore mi teoretycznie wolno:/ Rozpisalam sie strasznie, bedziecie mialy co poczytac:P uciekam pisac ta prace bo obrona zbliza sie wielkimi krokami a przede mna jeszcze caly jeden rozdzial:/ Milego wieczoru i weekendu, zajrze w poniedzialek z pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej truskawkowa fajnie ze wsio ok i dajesz rade sobie z tym wszystkim. z allegro dokladnie jak mowisz, bedzie pewnie bardzo ciezko, sama obserwowalam pare licytacji i sie zalamalam, ostatnio widzialam jak 3 komplety ladnych ciuskzow poszly za 1zl... a inne dwa komplety tez uzywane za 35zl plus za przesylke, nei wiem zobacze jak bedziem teraz najwazniejsze dla mnie w sumie to pozbyc sie tego co nagromadzilam i sprawdzic czy sie oplaci czy nie. dla naszych malych dzieci wlasnie nie mam zbytnio, bo juz mam tego tyle ze przestalam cokolkwiek nabywac. nie licze na wielkie zyski bo to juz trzeba by bylo inaczej zorganizowac, ale zobaczymy co i jak. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, dzisiaj caly dzien na dworez. teraz musze nadrobic zalglosci domowe :) Ale przeczytalam wszytsko:) Ziuuutek-obiecuje zrobic rozpiske!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez się pochwalę, że moja Zosieńka oprócz tego co Wam pisałam, mówi pięknie re, ra , a do tego wczoraj pierwszy raz zrobiła siusiu na nocniczek!!! Także muszę się nocnikiem zając na poważnie, bo widać jakieś szanse:) wcześniej w ogóle siadać nie chciała, a teraz nawet, nawet... ale byłam z niej dumna wczoraj! A jakby atrakcji było mało,to ostatnio jak została z nią moja mama, to na sekundę oko zamknęła, bo się źle czuła, ocknęła się a Zosia siedzi w łóżeczku swoim i się śmieje...(zaznaczę, że nie mamy wyjmowanych szczebelków) nie było by nic w tym dziwnego , ale wcześniej latała po mieszkaniu... otóż moje dziecko wlazło samo do łóżeczka, wspinając się po oparciu naszego łózka... no normalnie szok... dobrze że sobie karku nie skręciła... a w ogóle ostatnio bardzo martwię się o moją mamę, czuje się źle od dość dawna, lekarze nie pomagają i właściwie to olewają, właśnie zmieniła lekarkę w tym tyg bo tamta to nic nie robiła... mam nadzieję ze jednak ktoś jej pomorze w końcu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Pogoda we Wrocku jak narazie deszczowa wiec siedzimy w domu - mala roznosi :( a zabawki ja nei interesuja... Truskawkowa z bolem glowy przylacze sie do Ciebie...Niestety i ja wczoraj swoje wycierpialam bo bol glowy z powodu spadku cisnienia nieziemski. ALe dzis na szczescie duzo lepiej. Podziwiam za organizacje czasu. Ale tak jest ze czlowiek im wiecej ma obowiazkow tym lepiej sobie z tym radzi bo jest sie lepiej zorganizowanym. Ja tez jak chodzilam do pracy to jakos lepiej to wszystko mi lepiej funkcjonowalo a teraz mam wrazenie ze czas przecieka mi miedzy palcami... Milo slyszec ze dobrze sie czujesz bo pamietam jak pisalas w pierwszych tygodniach z zlych rokowaniach lekarza....Ale sadzac po wpisach chyba nie jest wcale tak zle. U mnie brzuszek widac ale wieczorami. Tak w miare jeszcze nie.... Na ruchy przyjdzie mi jeszcze poczekac. I tez czekamy na chlopczyka ( ale jaka plec to okaze sie pozniej). Uciekam do malej bo ja roznosi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Z tym bolem glowy to byla oznaka pogody ktora dzisiaj jest..u mnie tak samo jak u Ciebie, w sumie niecale 100km mam do wrocka, wiatr zachodni podbno wiec te chmurki to od Ciebie mi ida;))) Co do samopoczucia, to czuje sie napewno lepiej niz na poczatku ciazy a oszczedzac bardzo i tak sie musze. dzwigac malej pod zadnym pozorem nie powinnam i staram sie tego nie robic ale wiadomo ze czasami trzeba:( na poczatku mloda nic tylko do mnie na raczki chciala jak przestalam ja brac, byl placz, krzyk i raczki kogokolwiek innego wogole nie wchodzily w gre. Teraz na szczescie sie to troche uspokoilo. Angelika a jak Twoje samopoczucie? u mnie brzuszek juz dosc widac:) a na kiedy ty masz termin? milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam !! hoho, widze ze rozpoczely sie brzuszkowe pogaduszki, trzymajcie sie dziewczyny zdrowe i dbajcie o swoje malenstwa w srodku, ja wlasnie zawsze obawialam sie, jakto by bylo, gdybym teraz byla w ciazy, i jak rozwiazac noszenie malego na raczkach, chociaz juz z kazdym dniem, coraz rzadziej trzeba go nosić. Wczoraj zaparkowalam w miescie ( w Słupsku) i nie wzielam wozka(chociaz mialm w samochodzie) i poszlismy z parkingu (ok. 50 m) piechota na rynek i tam chodzilismy po galerii piechotka od boksu do boksu, Mati byl w siodmym niebie, krzyczal z radosci , czym zbudzil duze zainteresowanie, oczywiscie w nagrode dostal co nie co od mamy :), i wrocilismy piechotka do samochodu i bylo sie bez noszenia na raczkach. idrisi ty o tym wejsciu do lozeczka, rzeczywiscie niebezpiecznie, a ja dzisiaj tez przezylam szok, mam bramke na schodach, i szczebelki przy bramce sa ciasno, bo bylo robione pod katem Mateuszka, ale przy poreczy tez sa w dosyc bezpiecznym rozstawie, choc byly robione 10 lat temu, kiedy czlowiek nie mysla o bezpieczenstwie dziecka a raczej o estetyce, slysze jakis taki cichutki pisk, jak malego szczeniaczka, a to Mati jedna noga reka i prawie calym cialem po drugiej stronie poreczy, tylko glowka i jedna stopka po doberj strponie, nawet nie pisnelam slowem, tylko cichutko go chwycilam, uff, zaraz potych przezyciach zasnal, a ja musze wymyslec cos co zabezpieczy ta porecz dluga cos na 2 metry, i nie mam pomyslu. a moze i mam, wystwie ksiazki na dole do innej polki, i ta bibloteczke co wywlokl moj maz z Matim na dol, przyniose pusta i postwie przy poreczy i poukladam na niej zabawki, to rozwiaze nam polowe problemu , okolo 1 metra. truskawkowa, gratuluje kopniaczkow, oh, to takie cudowne uczuce i dlugo oczekiwane :) natimp to dobre z tym dać przez sen :) oki, lece do roboty obiecalam sobie ze opracuje grafike i wklepie wszystko do nowej karty menu, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! U mnie pogoda paskudna, pochmurno i pada deszcz. Mały śpi, ale już się kręci, więc pewnie niebawem wstanie. Anted - a ta poręcz jest ze szczebelkami? Jeśli tak, to lepiej, żebyś poprzeplatała pomiędzy szczeblami jakiś gruby sznur. Tak do połowy wysokości. Wtedy Mati się już nie przeciśnie:) Półka może też być niebezpieczna. Jak masz tak pomysłowego urwisa, to znajdzie sposób, żeby na nią wleźć, albo - nie daj Boże - zwalić na siebie. Trochę dużo zejdzie Ci tego sznura, więc może coś innego? Często widziałam na balkonach, że ludzie szczebelki w balustradzie przeplatają taką plastikową taśmą, albo jakąś słomianką. Może coś takiego pokombinuj? Byle było trwałe, bezpieczne i wandaloodporne;) Zobacz w Castoramie, czy jakimś sklepie budowlanym czy ogrodniczym. Zajrzę Dziewczynki potem, bo muszę włosy wysuszyć i przygotować obiad. O! i mały już wstał... Ekspresowy chłopak. Pozdrawiam Was wszystkie:) Szczególnie te brzuchate:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Mam nerwa jak cholera. Młoda nie chce spać! Wczoraj teściowa położyła ją dopiero po 14, a zwykle chodzi spać 11-12. Byłam wkurzona, bo to rozregulowało nam cały dzień. No i dziś jest skutek :( Nie będę jej kładła dziś wcale. Pewnie popołudnie będzie koszmarne, ale przetrzymam ją do wczesnego wieczoru i może jutro rytm wróci do normy. Angelika, Truskawkowa - cieszę się, że u was ok. Oczywiście takie bóle głowy to nic przyjemnego jak nie można sobie pomóc. A z maluszkami obok to nawet nie możecie przespać tego bólu. Idrisi - współczuję choroby Mamy, mam nadzieję, że nowy lekarz znajdzie przyczynę i właściwie ustawi leczenie. Lecę, bo bobas mnie woła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Sylwia nieciekawie ...Podejscie tesciowej dziwne bo w koncu sama wie na pewno jak wazny jest staly rozklad dnia i dzieki temu mozna w ogole poplanowac dzien...U mnei tego problemu nie ma bo tesciowa nawet nie widzi wnuczki juz nie mowiac o jakiejkolwiek opiece.... Truskawkowa ja termin mam na druga polowe listopada...Co do nienoszenia...U mnie sie tak nie da...I tak staram sie oszczedzac ale po 3 h z mala na placu zabaw i wedrowkach od hustawek do slizgawek, od karuzel do piaskownicy, i wkladanie do wozka mam czasem dosc. A przeciez to tylko jedna tura na placu zabaw a popoludniu druga no i wieczorem kapiel. Teraz jeszcze nei moge narzekac ale co bedzie jak jzu brzuszek bedzie widoczny? Truskawkowa czy zasiegnelas gdzies moze porady w sprawie rozwiazania spacerow przy dwojce dzieci z taka roznica wieku??Ja nie wiem co mam robic...Zima wiec wtedy tez spacery sa potrzebne ale nei bardzo widze aby Kamilka byla w stanie przedreptac na nozkach dlugich dystansow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anted mysle ze to rozwiazanie ktore podpowiada AnnaSzn bedzie najlepsze:) wlasnie taki sznurek, moze byc kolorowy i przepleciony albo na dwoch wysokosciach albo na srodku, zalezy jak wysokie to jest. Mysle ze jak bedzie kolorowy, albo jakis ozdobny to bedzie to ladnie wygladalo a jednoczesnie uniemozliwi Matiemu dostep tam gdzie nie wolno:) Angelika też zastanawialam sie nad wyjsciami na spacer, co prawda Amelka przechodzi naprawde juz dosc spore dystanse ale wiadomo, jesli spacer bedzie dluzszy to bedzie problem. na poczatku nie bedzie tak zle, bo Amelka zajmuje sie opiekunka i jak urodze, bede na macierzynskim to opiekunka tez z nami bedzie wiec zawsze bede miala ta pomoc przez jakis czas. Najpierw napewno beda 2wozki to wiadomo, ale potem zastanawiam sie nad blizniaczym wozkiem, taka spacerowka. innego pomyslu nie mam, a jak Ty to widzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy Wasze dzieciaczki śpią w łóżeczkach na podusiach? bo Zośka tylko na materacu, ale właśnie zaczęłam się nad tym zastanawiać, bo u nas w łóżku, gdzie spędza połowę nocy śpi czasami na naszej poduszce..jak śpi u siebie w łóżeczku, słyszę ze ma zapchany nosek i często może przez niego właśnie się budzi, może ma za nisko na samym materacu ( chociaż pod materacem mam ręcznik)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idrisi moja to samo, raz spi na podusi raz bez, ale ona wierci sie bardzo wiec czesciej nie spi na niej. truskawkowa mam wozek podwojny wlasnie cos podobnego i musze przyznac ze jest to nie lada wyczyn skrecac takim wozkiem... z dwojka dzieci jest ciezki po prostu, mam chlopca mojej siostry 2,5 roku i Zuzke, Zuzka wazy 9kilo, Kacper moze z 16 a wozek kolejne 16... wiec troche jest, jesli moge Ci poradzic to zobacz na trojkolowce bo z tego co weim to lepiej sie manewruje nimi, ale znow gorzej na kraweznik wjechac jak sie jedno kolo ustawi bokiem :O wiec tak zle i tak nie dobrze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młoda właśnie zasypia po kąpieli. Udało się ją przetrzymać cały dzień bez spania. Wcale nie była zmęczona. Miała taki mały kryzys koło 14 i nawet ją położyłam do łóżeczka, ale zaraz wstała. Moja córcia nigdy nie potrzebowała dużo snu, ale mam nadzieję, że to nie jest jeszcze czas na zaprzestanie drzemki dziennej. Załamka. Idrisi - Ula śpi na podusi, ale prawie płaskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sYLwia moja też dzisiaj nie spała w ogóle i zero zmęczenia!!! MAm nadzieję ze teraz po kąpieli zaśnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×