Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Gosiaczek :)🌼 Sylwia hehe no widzę,ze dzis bardzo intensywnie pracujesz :D:D Gratulacje na Patryka no no pirwsza ziewczna to juz cos...chociaz jak ja sie zastanawiałam osostanio jak to bedzie jak Robcio bedzie miał jakas dziewczyne...doszłam do wniosku ze bede wstrętna tesciowa:D Tilli ale sniadanko mniam mniam...a sukienka wydaje sie super z opisu..pewnie bedziesz slicznie wygladala konecznie poslij nam fotke! Dzis moj Łobuz był nie do zniesienia nie mogam z nim rano wytrzymac normalnie tak medzil i marudził:Dale naszczescie na chwile przysnąl.. Sylwia smieszna ta Twoja Ulcia najpierw butli nie chciala a teraz na piers sie krzywi Robcio naszczescie pil jedno i drugie ale od wczoraj zauwazyłam ze nie mam mleka a Mlody sie denerwuje..to mozliwe zeby z dnia na dzien mleko zanikło? Chyba musze wiecej pic..bo ogolenie pije kawe na sniadanie i pod wieczor generalnie to wsio... zapodałam sobie herbatke laktacyjan i dzis bede duzo piła zobaczymy...no i bede czescie Robcia przystawiac....Nie chce jeszcze konczyc z karmieniam bo to taka wygoda nie wyobrazam sobie teraz robic mleko w nocy zwłacza ,ze za 2 tygodnie jade do Polski na wakacje i nad jeziorkiem moze byc p0ewien problem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Żabuleńka i Jennny! oj ja też sie boje, że będę wstretną teściową. Teraz sie cieszę, że on ma wreszcie dziewczyne i naprawdę jest fajna. Ale jak zauważe, że trace synka, to nie wiem ja bede sie zachowywać. Dobrze, że mam Uleńke :D A co do mojej pracy to ja sobie sama ustalam co robie, więc jak mi sie nie chce to nie robię :D No chyba, że przyjdzie jakiś klient, ale jak pada to ich mniej. Żabuleńka i kto w końcu wczoraj wygrał? Twoja faworytka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to super taka praca!! No wlasnie najgorsze jest to,ze synów sie kiedys \"traci\" a z corkami wydaje mi sie jest inaczej... Dobrze swiadczy fat,ze mowisz ze ta laseczka jest fajna...a bede wsyzstkie straszyc hehehe A z drugiejstrony trzeba zufac naszym dzieciom i im wyborom...no ja mam jeszcze czas na to hehe a Ty Sylwia sie juz powolutku przygotowuj;) Twoj synek jest madry wiec mysle ze i mądra dziewczyne sobie znalazl... Jeszcze sobie myslałam ze jak jakas zostawi albo zdradzi mojego skarna to bedzie miała ze mna doczynenia hehe ojj mam nadzieje ze to mi sie troche zmieni;) A mam pytanie do dziewczyn znad morza..Czy Wy sie spotykacie ze soba?? Moja szwagierka była na zlocie własnie kobitek z forum i swietnie sie bawiła,narobiła suoer zdjeci ze wszystim dzieciaczkami! Fajowa taka sprawa tylko tak myslac my wszystkie jestesmy troche rozsiane po kraju i ,świecie...ale moze by zrbic jakeis spotkanko na kawke z pociechami co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co myslicie o chodziku?Nie jest jeszcze za wczesnie? Normalnie dostaje juz nerwicy z Młodym bo on by tylko na nozkach sta posadzic go nie moge bo sie odrazu podnosi o cos łapie i podciaga do góry...a wogole posadzenie go na pupie graniczy z cudem jak nie chodzi po podłodze badz nie stoi na włąsnych nozkach to tak sie wydziera ze szok,nawet nie płóacze tylko sie wydziera łobuz ,no ale ile mozna??Cały dzien mam z nim spacerowac krok po kroczku? Chyba zainwestuje w chodzik jak go wsadze to przynajmniej sobie postoi i nie bedzie sie tak denerwował.Ale czy to nie za wczesnie?Co prawda zaraz bedzie miał 7 miesiecy... I mam jeszcze pytanko moze orientujecie sie w łozeczkach turystycznych,planuje włansie zakup jednego bo przyda sie w Pl a na alegro jest ich mnóstwo kazde inne :D i nie moge sie zdecydowac, moze macie juz jakies sprawdzone:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia:) huhuuuuu pierwsza dziewczyna:D no to teraz musisz porozmawiac o zabezpieczeniach hihi ;) :D Jennny...ale Ci ten Twoj Robcio rosnie!:) Rozrabiaczek:) O chodzikach powiem tak - jestem przeciwna na maxa - jak na razie ;) Bo wiele mozna mowic samemu nie bedac w sytuacji jaka opisujesz.. Ile razy juz mi sie zadzylo gadanie i marudzenie tego nie wolno tego sie nie powinno a potem i tak dziecko zmienia wszystko do gory nogami hehe wczoraj mi kolega powiedzial ze Olivia owinela mnie sobie dookola malego palca:) I ma racje....ale co ja na to poradze? Ja poza tym dzieckiem swiata nie widze hehe:D tez jestem na etapie szukania travel cot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia- nieeee, wygrała jakaś Klaudia, nr 28, jest na you tube, zresztą jakwszystkie inne bo można tam wybierać. ja mam łóżeczko turystyczne na stałe w domu, bo jest dla mnie wygodne w tym mikroskopijnym mieszkanku, jest ładne i w miare lekkie, rozkłada sie migiem ale ze składaniem jest chwila roboty i myślenia, nie trzeba do niego dokupywać materaca jeśli rzadko się go używa. Ladnie wygląda spakowane, ma parę kółek z hamulcem co pozwala je ciągnąć jak waliskę w podróży w zestawie z łożeczkiem jest śliczny mały plecaczek w którym trzymam poszewki na zmiane, ma śliczne jasne kolory i wygląda atrakcyjnie , no i oczywiście jest nie drogie. zaraz wkleje linka do jakiejś strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
też oglądałam wybory miss polski i nie byłto mój typ. Poprzedniczka fatalna. ( 2007). Dzieci śpia, moja Ula dziś tyle przeginała, że na wieczor dostała klapa. W dzień przewróciła krzesełko swoje na szczęście, drewniane na Igora buzie, ma lekko nabrzmiały łuk brwiowy mam nadzieje, że jutro nie bedzie w tego siniol. Ona jest taka nieostrożna stale coś jej się zdarza to prawie wskoczyła na jego żebra gdy leżał w łózku, to tak pilnowała go jak poszlam do taoalety, że spadł na podłoge i takie tam. Wiem że jest sama mala, ale ile jej przypominać, że on jest maleńki, czasami ręce opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczka74
Witam Dawno tu nie pisałam, ale nie jest łatwo kiedy się pracuje. 8 godzin w pracy, kiedy człowiek wraca do domu to nie wie w co ręce włożyć. Zazdroszcę wam bo widzę ze wiekszość nie pracuje. U mnie to niestety niemozliwe. Pracuję, a praca stresująca odbija się na córeczce. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Dziewczyny! Ja jestem po tych sterydach nie do wytrzymania. Nie dość, że żrę, jak smok, to jeszcze energia mnie rozpiera. Wstałam dziś znów o 6-tej i jak nakarmiłam i położyłam Kaspra, to... poszłam pobiegać! A raczej pochodzić, bo znalazłam kiedyś taki na necie trening Nike Run, że zaczyna się od marszobiegu - 1 min. lekkiego biegu, 4 min. marszu z ćwiczeniami i tak 5 razy, potem 2 dni przerwy i drugi raz tak samo, potem znów 2 dni przerwy a potem już 2 min. biegu, 3 min. marszu itd. Aż się dochodzi do biegu na 15 km :) Trwa to chyba ze 3 miesiące, nie mam aż takich ambicji, żeby to doprowadzić do końca, ale jak mi jeszcze dalej każą te sterydy brać, to kto wie... Wczoraj w pracy miałam młyn straszny (a\'propos - Anna1974 nie przejmuj się - ja pracuję teraz po 9 godzin, ale jakoś dajemy radę), dlatego nawet nie zajrzałam. Z basenu wyszły nici, bo skończyłam o 18.30, więc doszłam do wniosku, że jest za późno. Pojedziemy innym razem. Poza tym dość mocno wiało i się bałam, że jak wyjdę z tego basenu na parking z takim wymoczonym Kasprem, to może mi go przewiać :) Dobra, dziewczynki, spływam. A, Żabuleńka, dzięi za link. Fajne to łóżeczko :) Ja poluję na takie: http://www.allegro.pl/item412862694_kojec_lozeczko_kolyska_eurotech_3w1_gratisy.html Bardzo mi się podoba, zwłaszcza to niebieskie, ale chciałam je wyrwać na aukcji, bo można było 50,- zł \"urwać\" z ceny. Jednak na razie mi się nie udało. No i jak tak dalej pójdzie, to może w końcu w ogóle nie kupię, bo mi Kasper wyrośnie :) OK, to lecę, bo muszę jeszcze pranie pozbierać i następne już mi się wiruje. Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Aneczki74 zrobiłam Annę1974 - sorki :) To pewnie też przez te sterdydy, bo się nan iczym skupić nie mogę i wszystko mi z rąk leci :( Mam nadzieję, że jutro jak pójdę do gastrologa, to mi pozwoli przestać je brać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Nie chciałyście wczoraj ze mną gadać to sie obraziłam i sobie poszłam :P :P :P I musze sie wam pożalić - dopadło mnie paskudne przeziebienie z okropnym bólem gardła. Najgorsze, że nie moge całowac mojego skarbusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli - taka pogadanke o zabezpieczeniach juz miałam. Jakiś czas temu do mojego synka przyczepiła sie dziewucha, która na siłe pakowała mu sie do łóżka. Dramat normalnie! Zaznaczam, że miała 12 lat i opowiadała, ze marzy o tym, żeby miec z nim dziecko! A teraz jestem spokojna, bo to jest dziewczyna, która ma takie poglądy, że seks to tylko po ślubie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia hehe...po slubie????....no to w sumie wspolczuje Twojemu synkowi ;) chyba ze ma zamiar sie szybko zenic:) gdzies ten testosteron musi ujsc:D zaczynam sie przyzwyczajac:) kolejna cudowna 12 godzinna noc bez karmienia i wstawania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi- przydał by mi sie taki kop energii, ja wiecznie chodze jakaś zamulona, niezależnie od pory pójścia spac. bardzo ładny ten kojeć ale cena... 50 zł bym dała ale nie ponad 200, szukaj dalej okazji wczoraj dopadła mnie bezsenność, nie wiedziałam co ze sobą zrobić , naprawiłam spłuczke w toalecie o 1.30 w nocy, potem zaczełam wymierzać pokój pod kątem małego przemeblowania, obudziłam męza żeby z nim porozmawiać i tak jakoś o 3 udało mi się zasnąc i pospać do 8. Sylwia, 12 lat i dziecko? ta dziewczynka naczytała się za duzo Bravo i artykułów o nastoletnich mamach i kto wie czego jeszcze. a teraz niunia coś napisze: kkkkkkkkkkkkkk ;7ypokljfvvvhartfgolhhjnb g j b nymijn wystarczy, ale się zezłościła jak zabrałam jej klawiature:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za oknem szaro, buro, nijako, pada wieje ja mam okres zajadam kanapki z Nutella i pije gorace kakao Niunia spi.... zapowiada sie senny dzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez była zszokowana tą 12-latką. A wiadomo, że hormony buzują, na szczescie synek nie miał zamiaru skorzystać. Widzicie co was czeka w przyszłości?! Żabuleńka - fajny numer z tą spłuczką :D Tilli - zazdroszczę Ci ogromnie tych nocy. Ja cała noc ostatnio przespałam chyba w styczniu, bo w lutym to już pęcherz nia dawał rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobiłam nadzienie do schabowych, zajrzałam do lodówki i znalazłam pieczarki, półtora pomidora, seler, czosnek i odrobine sera, czary mary i już, teraz czekam aż niunia sie obudzi i idziemy po mięsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, piszę bo wiem, że na Was mogę liczyć. Głupio, że odzywam się jak potrzebuje pomocy, wybaczcie i proszę pomóżcie. Świat wywraca mi się do góry nogami: mój mąż stracił pracę a Mikołajek, nie jestem pewna co do jego prawidłowego rozwoju fizycznego. Co do pracy, to napiszcie proszę, co sądzicie o własnym interesie, musimy coś zrobić, ja mam pracę ale wypłata nie straczy na pokrycie wszystkich opłat - mamy zaciągnięty kredyt na mieszkanie. Zdecydowaliśmy się wynajmowaćbudę i robić w niej kebaby i kurczaki. Chyba któraś z Was ma własny interes, napiszcie co możecie mi doradzić..... Co do Mikołajka to mam bardzo duże obawy co do jego prawidłowego rozwoju. Lekarze niby nic nie zauważyli i wszystko jest ok. Mikołaj ma już 6 miesięcy, do tego czasu potrafi obrócić się z plecków na brzuszek tylko, z brzuszka na plecki nie, wogóle Jak leży na brzuszku, to główkę podnosi i to nawet wysoko i rozgląda się ale nie podnosi główki jak leży na plecach, o siedzeniu mogę zapomnieć. Jak trzymam go na rękach to sam trzyma główkę prosto i rozgląda się. Napiszcie mi dziewczyny, czy to prawidłowy rozwój, jak wasze pociechy? Czy wśród lutowych bobasków już wszystkie dzieci siedzą i xwigają się na nóżki lub raczkują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
ta pogoda fatalna zmusza nas do siedzenia w domu. Na obiad zrobie chyba byle co, ziemniaki, kapusta zasmażana i jaja sadzone bo akurat nic nie mamy. Ostatnio nie kupowałam mięsa bo juz od wejścia do sklepu mięsnego odrzucało mnie, latem zawsze mnie strasznie brzydzi mięso leżące z ladach. Teraz popijam kawke z moją Ulcią, ona pije junior inke czekoladową z witaminami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, dlatego pytam. Mikołajek jest drugim dzieckiem, więc mam porównanie. Ale nie mogę też przesadzać i każdego jego ruchu porównywać do Majki, czy taka była. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Chcę Was dopytać, ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neska moim zdaniem wszystko jest ok.Nie przejmuj się mój mały też nie obraca się z brzucha na plecki tylko odwrotnie.Wcześniej się obracał a teraz się uwstecznił.Poza tym w książkach pisze że dzieci najpierw opanowują sztukę obracania się z brzucha na plecki a dopiero później na odwrót a mój niestety tylko z plecków.Ale ja się tym nie przejmuję moja lekarka poweidział że wsio jets ok a ja też widzę że tak jest.Twój mały też na pewno jest bardzo sprytny;nie martw się!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oh jak ja ne lubie jak mi wsyztsko znika buuuu No wkazdym razie witam przy kawie:) Czystosc az do slubu ...niech Cie Sylwia nie zwiedzie bo ja tez tak mowiłam ale jak sie człowiek zakocha to róznie bywa,ale pogadaneke masz juz za soba a synka rozsadnego wiec nie masz co sie marwic! 12-latka i pchała sie do łózoka jessso co sie dzieje ja w tym wieku myslałam o domku dla lalek;)Nie w głowie mi były takie rzeczy...teraz dziecinstwo chyba konczy sie duzo szybciej..dziecaki szybciej dojrzewaja..ehhh Neska przykro mi z powodu straty pracy Twojego męza..niestety ja z własnym biznesem Ci nie pomoge..co prawda my mamy swoja własną a\'la działalnosc gastronomiczna ale w Anglii jest zupełnie inaczej ,w kazdym razie zycze powodzenia ,jak kebaby bedą dobre napewno interes bedzie sie krecił:) A co do Mikołajka to sie nie przejmuj skoro lekarze nic nie widza mi sie również ,wydaj ze Twoj szkrabek rozwija sie dobrze skoro podnosi głowke i odwraca sie na brzuszek...wszystko w swoim czasie tybardziej ze podobno dziewczynki rozwijaja sie szybciej niz chlopcy! Tilli Ty chyba lubisz tą Nutelle co??Kurcze jak ja bym chcała moc takie sniadanka szamac heheh ale bałabym sie wiadomo o co! Niektorzy to moja szczescie.Zazdroszcze Ci tych spokojnych nocy...a Ty karmisz jeszcze piersia? Blondii podziwiam Cie...naprawde wstawanie w srodku nocy,bieganie...szok dla mnie to jest nie osiagalne...Ja wstaje ok 10 bo inaczej jestem nieprzytomna a bieznie mam w domu i tylko raz na niej truchtałam 5 min:D:D I co zadna z Was nie ma pomysłu zeby wznowic laktacje??Kurcze wczoraj wypilam chyba z 5 herbatek i do tego duzo wody i było tego mleka troche bo az ciekło ale dopiero jakk Młody troche popracuje wtedy leci nawet czuje jak napływa ...ale na poczatku jak go przystawiam to puuuustki.Moze zaczne odciagac podobno to pobudza laktacje?! Jak myslicie? Kurcze nie chce jeszcz calkiem przejsc na butle A jak robice to mleczko noca za pomoca termosu???tam jest goraca woda czy zimna i po wymieszaniu z mlekiem do podgrzewacza?.. Zabulenka fajne to Twoje łozeczko:) Ja chyba jednak zdecyduje sie na takie http://www.allegro.pl/item412375106_lozeczko_turystyczne_bogato_wyposazone_.html Dzis znówRobek postanowił podenerwowac mame:D:D w nocy od 1 do 4 nie spał tylko sie darł.nie płakał tylko darł...a jak przestałam wkoncu zwracac na nieg uwage zgasiłam swiatło ...to ciagle siadał na pupe w łzoeczku potem chwytał za szczebelki i wstawał i przygladał w ciemnosci jakby chciał zobaczyc gdzie jestem jak zapaliła swiatło to cieszył sie jak nie wiem co...wogole nie w głowie było mu spanie.Juz normalnie trace cieprliwosc do tego mojego urwisa..jest tak nieznsny...a był taki grzeczniutki na poczatku.Teraz tyko stac na nozkach chce na rece to tylko jak sie go podrzuca albo z nim wariuje bo nie mozna go nosic w bezruchu..bo sie denerwuje,przytulac sie nieee.no szok! juz lazi wszedzie a czworak zostawic go na sek sie nie da zreszta nie mozna bo po minucie wszystko go nudzi i trzeba mu wymyslac nowe rozrywki..nowe zabawy,pozycje nawet czasami a tak ze ne chce wejsc do konkretnego pokoju:D:D jak stoji sie na korytarzu to ok jak wchodzi z nim do okoju to placz..jak znow na korytarz to jest ok.Terroryta mały Zauwazyłam ze bardzo lubi samochody jak jestesmy na spacerze to sie strasznie za nimi oglada,w swojej ksiazeczece tez zajada samochd i mu sie przyglada..a jak chce miec spokoj to sadzam go na parapecie i oglada samochody jadace po ulicy(gorzej jak nic nie jedzie) Tilli czemu jestes przeciwna chodzikom? Ja juz nie mam pojecia jak sobie radzic z tym moim meczydełkiem..modle sie tylko zeby nie miał ADHD.Nadpobudliwosci chyba bym nie znieeeeesła:D:D Dobrze ze od 3 tyg jest u mnie siostra to troche pomaga a za tydzien na prawie 3 tyg jade do PL wiec tam tez bedzie troche rak do pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Jenny i Gosiaczku. Czytam wszystkie poradniki i informatory na temat rozwoju dziecka. To fakt, że piszą że jest to jest moment, kiedy dziecko ZACZYNA i PRÓBUJE podnosić się i siadać - to fakt. Niepotrzebna panika. Może przez tą sytuację u nas. Ach dziewczyny, trzeba cieszyć się naszymi pociechami. Moja Majka też wstawała w nocy do 2 roku. Jak przestałam ją karmić piersią - niestety już w 4 miesiącu to wstawała do butelki. Mikołaj też budzi się aż dwa razy w ciągu nocy. Pierwsza i piąta nad ranem. Mój kochany mąż wstaje do niego wtedy i daje mu butlę. Ja Mikołaja karmie piersią jak przychodzę z pracy i przed snem, ale już mu to nie starcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×