Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadijaa

w końcu to zrobiłam.

Polecane posty

nic jeszcze nie zdecydowałam:(, żadnej decyzji nie jestem teraz pewna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz do niego napisze, zebyśmy może lepiej porozmawiali w 4 oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mialam
no wlasnie zerwalas i chcesz dalej go meczyc , facet jak kocha nie pozwala kobiecie odejsc niestety....ale cie pociesze ja tez tak mialam i wygralam upartoscia i moja miloscia po prostu strach go oblecial na sama mysl ze po 2 latach chcialam zebysmy razem zamieszkali , teraz jestesmy szczesliwi w przyszlym roku slub nie naciskaj Nadine na niego bo dopiero ucieknie ..... zadnych rozmow w cztery oczy bo ubierze sie w pancerz obronny raczej kolacja przy swiecach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to w takim razie mam sie z nim spotkac jakby nigdy nic...? i zaproponowac abyśmy sie wybrali na kolacje? sama piszesz ze wygrałas upartością..czyli walczyłaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do nadija- Twoj facet tez sie boi deklaracji. Powinnas mu \"pomoc\" i z nim pogadac.Ile mozna czekac i sie meczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mialam
tak ale jak faceta postawisz pod murem nic nie osiagniesz rozumiesz poprostu sie z nim spotkaj i sama zobaczysz co ci powie ale ty sie zachowuj tak jakby cie to ze z nim zerwalas nie interesowalo bo go stracisz na pewno .... rok walczylam z jego upartoscia byloi trudno bo ja bylam w Belfascie a on w anglii z tego widzielismy sie 2 razy po 7 dni , wczesniej bylismy para 2 lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mialam
Nadine 6 misiecy to troche malo jak na faceta 30 lat , moj mial 34 i zle doswiadczenia w przeszlosci, tacy faceci juz wiedza co chca w wiekszosci daj mu jeszcze 6 miesiecy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche nie na temay
jestem w zwiazku z moim chlopakiem dosc dlugo, zachorowalam i musialam brac hormony, przytylam i po jakims czasie mi powiedzial ze juz go nie pociagam i nie czuje pozadania. nie wiem co myslec...czy to ma szanse? mowi ze chce byc ze mna ze kocha itp itd ale chyba po tym co uslyszlaam to juz nie ma szans...co sadzicie? pozadanie jest naprawde az takie wazne? zreszta ja nie maialam wplywu na to ze przytylam, on wie, wie jak cierpialam przez chorobe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo nadija, jak sie czujesz? ja tego \'mojego\' widzialam na gg, korcilo mnie ale sie nie odezwalam i teraz sie ciesze ze tego nie zrobilam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak odezwałam sie do niego. porozmawialiśmy. i wiesz ja poprostu dam mu troche wiecej czasu, bo rzeczywiście facet 30- sto letni może go poprostu potrzebuje więcej. i nie żałuje ze to zrobiłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to najwazniejsze ze nie zalujesz:-) ale powiedz o czym rozmawialiscie i co ci powiedzial, chce byc z toba, jak to wyglada teraz?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu musze dac mu więcej czasu, ale ja siebie będe jakby co trzymac na dystans,żeby sie jeszcze bardziej w to nie angażowac jakby co....a rozmowa była taka sobie, on jak zwykle od niej uciekał.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a najgorsze jest to, ze pojawił sie ktos inny:( i nie wiem co mam zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tą osobą łączyło mnie coś kiedyś, ale sie rozwaliło, teraz znowu to osoba do mnie uderza i teraz sie wszystko robi dla mnie jeszzce trudniejsze... serce mówi co innego a rozum co innego...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu sesja
nadija---- rozumiem Twoj problem bo wiem o czym mowisz. niestety mam dla Ciebie zle wiesci-jezeli facet nie umie sie okreslic, zwodzi i sciemnia to znaczy ze albo boi lub nie wie jak sie z Toba rozstac albo traktuje Cie jako taka rezerwowa. Tzn jest z Toba ale dopoki nie znajdzie sobie kogos innego. a rezerwowa chyba nie chcesz byc?? to jest straszne. rozumiem ze duzo do niego czujesz ale zakochana kobieta tlumaczy sobie zachowanie na swoj wlasny sposob-nie za bardzo obiektywnie, pewnie go usprawiedliwiasz itp. bardzo dobrze ze z nim zerwalas :) to byl dobry ruch. zacznij krecic z tym nowym facetem a o tamtymn zapomnij. pizdrawiam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak, on sie chyba czegoś barzdo boi..:( nie wiem czego. ale to czuje, moze to powód ze on wychowywał sie bez ojca...:( sama nie wiem po prostu bede go olewać i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×