Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyciszona

50 to dużo? .....to zaledwie pół wieku

Polecane posty

Gość do bb54
i Ty też się jej dziwisz ze "idzie w tym kierunku". Ja też się dziwię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kobietki! Pozdrawiam w poniedzialek , Humor mam wisielczy... taki jak pogoda, a leje od rana i nie ma widokow na poprawe!🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Was tu czytam i powiem krotko: KAZDY JEST KOWALEM SWEGO LOSU i po co te krytyki i uwagi! Oj Wyciszona, ale rozpetalas wojne :D a te ktore tu na pomaranczowo pisza, no kto wie czy Ci nie zazdroszcza, ze potrafisz sobie radzic! Przy takiej pogodzie to tylko ciepla herbatka i zanurzyc sie do cieplego lozeczka, ale obowiazki nie pozwalaja! :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cze!!! mpje drogie wirtualne przyjaciółki - ala poprawił mi się humor gdy weszlam w mój ulubiont topic.WYCISZONA DZIEKUJE.Ale się naśmiałam,masz super podejście do życia,jak ja Cię rozumiem - przynajmniej Twoj sposób myślenia - no i gratulacje za odwagę ich realizacji.Ja sie przyznam,że tą samotność we dwoje znam jak lysy koń zycie.Ja tez lubilam kiedyś być szaloną,gdzieś ten diablik we wnie nadal siedzi,nie koniecznie w takim kieruku jak Twój,ale wiem,że realizacja swojego charakteru jest czymś wspanialym. Mnie tu nie szokujesz,podziwiam Cię za odwagę i baw się Zyciem na ile tylko masz sil i ochoty. Przy okazji opowiem Wam jak poradziły sobie moje szwagierki - obie po rozwodzie. 1 - w wieku po 40-ce,posła do ginekologaaby zapisał jej coś na zmniejszenie popędu - bo nie może sobie poradzić,chlopa nie ma.a ją,że się tak wyrażę - swędzi.Młody ginekolog popatrzył na nią spod oka,usmiechnął się i owiedział - nie chce pani skorzystać z tego co pani jeszcze zycie oferuje? Rozejrzała się więc wokolo - a że ma działkę,i sąsiadów obok,kupila flaszkę,zaprosila sąsiada jak byl sam i rypnęła mu po kielichu,żeby ją zaspokoił.Poszedł na to jak na lato.KOBITY - zakochal się,pobugowal jej domek na działce,robil remonty w domu - wykorzystala go,uświadomiła jednocześnie,że on ma zonę i nic z jego marzeń o miłości.Teraz są kumplami w trójkę.Nie wiem,czy jego zona coś wie,ale moja szwagierka w życiu na wzięcie chlopa do domu na stale by nie poszła.Jej kiedyś przeszło - ni po problemie. 2 - druga jest obecnie w wieku 70 lat - ciągle z chcicą.kiedyś wynajęła ekipę do remontu.Otarła sie o połowę od siebiemlodszego hydraullika - no i co?Pewnie jest mniej samotna jak ja z jej bratem. Spotykaja się tylko kiedy ona ma ochotę.Też nie ma zamiaru brać sobie tego balastu na stale na głowę - a chlop,dumny,że na boku ma flamę,mimo że 2 razy starszą od żony. Zyci jest fantastyczne,nie można go tyko brać zbyt poważnie. Na dzisiaj chyba wystarczy,im dłużej piszę,tym więcej takich wątków przychodzi mi do głowy,ale to już na następne pisanie. Moje miejsce zamieszkania - to Gorzów Wlkp. Wyciszona jak chcesz mój nick,to go podam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może pociągnę jeszcze trochę ten wątek. Słuchając reklamy,że telefon łączy ludzi, w Sylwestra spędzanego z moim smutnym MM,zlapałam za słuchawkę.w biurze numerów podałam miejscowości i nazwiska moich ukochanych z wczesnej mlodości i po kolei do nich zadzwonilam.Wyobrażcie sobie reakcję.Ten z roku 68 gdy byliśmy parą - zaniemówił - a potem wysilił się tylko na slowa -gratuluję,dxziękuję itp.Drugi na moje oznajienie,że żałuję obecnie naszych bezproduktywnych randek - też zamikł. Co do trzeciego - to śmiał się do łez,że po tym telefonie jego,obecnie pod 70-tkę żona nie zaśnie do rana. Po tych rozmowach - zorientowałam się,że mój MM - dotychczas śpiący - stoi za moimi plecami i słucha,dobrz,że nie jest całkowicie pozbawiony poczucia humoru.Minę miał nietęgą,ale też sie smiał. No to nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też w kolorze pomarańczowym
Libra świetna jesteś i masz poczucie humoru!!! Do pomarańczek krytykujących Wyciszoną - nigdy nie mów nigdy, nie wiadomo co Wam los przyniesie. Pozdrawiam miłe panie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllllllllllllooooooooooo
Libro, ty sie tez tutaj nadajesz...... nadajesz z wyciszona na tych samych falach, oj baby .baby ile wy macie lat ? Czy wy tu wszystkie takie same czy sa jeszcze jakies normalne kobitki w tym wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie_oceniam
przynajmniej będę się starać ... lecz jedno co mi przychodzi do głowy jest to że skoro jesteście obie nieszcześliwe w swoich związkach może czas na zmianę... Skąd pęd do zapełnienia samotności w związkach z żonatymi zamiast pędu (checi) do uporządkowania własnego zycia po top aby zawsze móc spojrzeć na siebie w lustrze bez obrzydzenia. Zawsze wydawało mi się, że trzeba i należy brać z życia wszystko co najlepsze ale ... najpierw trzeba mieć czyste serce i puste łóżko. Jestem w Waszym wieku , jestem osobą wolną. Nie przyszłoby mi do głowy aby wiązać si e ( nawet na jeden numerek) z facetem który nie jest wolny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatm mile panie! 🖐️ Ale tu zrobilo sie kolorowo, jezeli macie odwage , zakladajcie male czarne i wtedy mozna dysutowac, a tak to omijam pomaranczowe, ktore wnosza tylko chaos na naszym topiku! :D Zapraszam na popoludniowa kawke i ciasto drozdzowe, jeszcze cielpe!! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllllllllllliiiiiiiiiiiii
tu50tka ............a ty co taka obronczyni twoich kolezanek, byloby ci milo jakby ktoras z nich zabrala twojego meza? My tylko sie wypowiadamy co o tym myslimy a zabronic nikt nam nie moze co ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w wyjątkowo szary poniedziałek... 🌻 hmmmm ja ślubu po raz drugi brać nie myśle, nawet gdyby przydarzyło mi sie wdowieństwo. Nie grozi wiec żadnej żonie, że męża jej zabiore. A może trochę go jakiejś żonie ożywie??? Póki co nawet sobie jeszcze cudzego męża nie pożyczyłam, choć TEGO akurat 60.latka przez kilka lat kochałam na zabój, a on bardzo bardzo prosił, aby to nie była tylko czysta miłość. Nie chciałam, wolałam pozostać nieszcześliwie uczciwa. A teraz.... chyba żałuję. Wiecie, cos jest w tym przysłowiu \"lepiej żałować za grzechy, niż żałować, że się nie zgrzeszyło...."/ moja koleżanka ma zwyczaj mawiać \"kobieta nie powinna podnosić tego, co inna kobieta kopnęła\" ...Żonaty ma więc wyższą rangę. No i ma tez ten plus, że nie zacznie kobiety osaczać jęczeniem, wydzwanianiem. Moja koleżanka wie co mówi. :P libro jesteś super życiową kobietą to aż nie do wiary że rodzeństwo tego nie widzi. Może wyszłaś za mąż wbrew rodzinie i nigdy Ci tego nie wybaczyli? Albo nie daj Boże jesteś bogata lub jeszcze gorzej - uboga materialnie w przeciwieństwie do nich? zaintrygowało mnie to. Ale nie mów, jak ma to Ci sprawić przykrość. Chce abyś sie śmiała, jak rano chyba napisałaś :) wpadne tu jeszcze, bo przede mną dwa dni urlopu :) miłego wieczoru naturalnie w znacznej mierze z topikiem - 50 to dużo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Widze, że wyciszona dała temat, który budzi duzo emocji zarówno pozytywnych jak i negatywnych. Nie należe do ludzi, którzy potepiaja innych za ich zachowanie. Uważam, że każdy kieruje sie rozumem. Natomiast, jeżeli naprawde czułabym się samotna, a przede wszystkim przeszkadzały by mi samotnie spedzane wieczory to szukałabym sobie kogoś kto mógłby mi poświęcic wiecej czasu. Nie liczyłabym na Pana, który w momencie gdy naprawde go potrzebuje oznajmia mi, że właśnie wybiera sie z żona do marketu po zakupy. Dajcie spokój. Przecież należy nam sie w tym wieku jakis komfort i szacunek. Wydaje mi sie, że jak same nie będziemy sie szanowały to i inni tez tego nie będa robić. Dziewczeta jestescie chyba na jakims poziomie i nie warto sie zniżać. Po co mi byłby facet na telefon (jak Libra piosze o swojej szwagierce), który mówiłby, że ide dla pieniedzy do tej starej baby, bo przecież nie może jej inaczej nazywać. Boże wymagajmy coś od siebie. Po co nam takie poniżanie sie. To naprawde jest dalekie od nowoczesnosci. Lepiej chyba poznać kogos interesującego, samotnego w internecie, niz się \"szmacić\". Ja rozumiem, że wszystko jest dla ludzi, ale bez przesady. Wyciszona wygladasz na inteligentna osobe i powinnas szukac towarzystwa wśród ludzi, którzy tego również szukaja i potrzebują. Zyczę Ci z całego serca, żebyś, któregoś razu napisała. Jestem szczęsliwa i juz nigdy nie będe samotna. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bb54 sedecznie dziekuje Ci za życzenie. Oby Twoje słowa okazały sie prorocze!!!! w internecie...na stronach towarzyskich... no nie wiem. zdaje mi sie, ze tam nie chodzi o bliskość a tylko o seks. Ale, gdybyś np. miała w swoim otoczeniu kogoś samotnego, to przez internet możnaby sie bardzie zaznajomić :P samotnosc straszna rzecz, a ta we dwoje jeszcze straszniejsza! nie zrozumie, kto nie zaznał jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyciszona rozumiem Cie, chociaz w zasadzie nie zaznałam jak narazie tego uczucia. Muszę Ci jednak przyznać, że biedy i samotności bardzo sie boje. Nie chciałabym nigdy tych uczuc doznać. Tak wiec musimy dążyc do tego, żeby miec ludzi wokół siebie. Jeżeli chodzi o internet i znajmosci przez niego. Faktycznie gro ludzi szuka sexu, ale sa i tacy co szukaja przyjaciół. Przeciez ostatnio czytałam, że ta popularna \"niania\" poznała swojego wybranka właśnie przez internet. Myslę jednak, że nie należy szukać w rubryce towarzyskie, a raczej w wątkach tematycznych. Tam ludzie wypowiadaja sie na tematy ich interesujace. Może właśnie jakies zainteresowania ludzi zbliżają. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedrzeżniara
jestem ...czytam ...podziwiam .. Wyciszona i Libre... A.... reszte fajnych kobitek ..pozdrawiam SERDECZNIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyciszona 1854
bb54 ja Ciebie też pozdrawiam. Przedrzeźniara, czego Ty zazdroscisz? ja jeszcze niczego nie osiągnęłam, dopiero, od urodzin poswzięłam postanowienie ZMIAN i licze na wyzszą jakość życia to nic, jeśli nawet w grzechu żyłam dla męża i dzieci 33 lata. Co złego, że sie zbuntowałam i krzyknęłam: T E R A Z J A !!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedrzeżniara
qurde...staz malzenski 28!....musze czekac 5lat..zeby miec odwage .. nie tylko krzycze ..teraz JA...!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znoszę...
Macie racje, babeczki. Życie jest jedno i trzeba je łapać garściami. Seks potrafi być fantastyczny, nawet ten niezobowiązujacy bywa o wiele fajniejszy, niż obowiązkowy małżeński sakramentalny , ze spierniczałym, zobojętniałym i obojętnym facetem z papierka, czyli mężem. a obrończynie cnót wszelakich łapcie za różańce, zamiast umoralniać i sie dziwować. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piopiół57
:) he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim! Ale tu goroca dyskusja,prawie jak w sejmie :D Szczere jestescie dziewczyny , dobry wpis pomaranczowej kolezanki, jak widac nie wszystkie sa takie same, i tak jak mowi Wyciszona zakladaj mala czarna i zapraszamy do nas! Wyciszona otwieram szampana dla nowych gosci, pozwolisz? YYYYYYYYYY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podoba mi sie ta dyskusja,bawię się doskonale szczególnie dzięki tym pomarańczowym chipokrytkom - cyt.czyste łóżko,czysta ja ble..ble.A zycie uciekaNajlepsze w tym wszystkim jest to,że niektóre niczego tutaj nie rozumieją, CZY JA napisałam gdzieś tutaj,że zdradzam męża????,albo,że rozbijam SZĘŚLIWE rodziny??? Po prostu z poczuciem humoru podchodzę do tego tzw.życia. Ostatnio w lecącym melodramacie - PLEBANIA - zaznaczam,że nie oglądam,to był przypadek - niejaka Grzybowa,donisła plotkę Tośkowi- Irka cię zdradza.On to,co mi tu pani takie głupoty gada.A ona na to - ja???,to ludzie tak mówią.Fajne - pokazane prawdziwe oblicze plotkarek.Wyciszona przecież też nie rozbija żadnych rodzin,zna po prostu doskonale życie i jest tutaj szczera ze swoimi marzeniami. Opowiem Wam tutaj historyjkę z mojej mlodości.Mialam ok.24 lat,mężusia kochanego - tego co mam nadal - synusia 2 letiego.Byłam w odwiedzinach u mojej Mamy i zjawil się tam starszy ode mnie ok.10 lat kuzyngdzieś z wybrzeża.Zaczął opowiadać o swojej pracy,a był celnikiem na promie.Z wielką radością na gębie opowiadał jak to stare baby przewożą doPolski wibratory - a oni dzielni celnicy z lubością robią im rewizję i konfiskują przemyt. Co za smutny człowiek - już wtenczas to zauważyłam. Pomyślcie jakich to wspanialych czasów dożylyśmy,co krok to sklep z akcesoriami,mozna też wykorzystać internet do zakupów intymnych,tak,tak zaspokojenie cielesne to nie problem,większym jest samotność duchowa. dzieki jednak Wam i internetowi od jakiegoś czasu jest fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w piekny sloneczny dzionek! Stawiam moim paniom kawke i zabiore glos w goracej dyskuski! Pani pomaranczowa , jezeli moj maz bedzie chcial to i tak pojdzie, zadna nie musi mi Go zabierac, ale poki co jest dobrze w naszym malzenstwie, ( nie jest idylla, ale po tylu latach malzenstwa w kazdy m. cos jest) Zycie, zycie jest nowela, tak jak mowi piosenka z Klanu, mamy tyle seriali z zycia wzieta i kazda moze sie przyrownac, tak jak pisze Libra w plebani........... no wlasnie , nikt nie ma odwagi powiedziec ,kto co mowil, mowi sie ogolnie.... ludzie mowia!!!!!! Czyz nie jest to infantylne. A my dorosle kobiety mamy prawo do swojego zycia, jak sobie go ulozymy zalezy to w duzej mierze od nas samych. Prawie kazda z nas przezyla polmetek tego zycia, jakie ono jest to wiemy same, podsumowujac ta cala dyskusje, zycze kazdej z Was oby bylo jak najlepsze i najmniej trosk, bo ile nam jeszcze zostalo...... nie wie zadna z nas! Pozdrawiam i zycze samych radosnych dni i zadowolenia! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim! U mnie pochmurno, tu50tka zazdroszcze Ci takiej slonecznej pogody! Pozdrwiam i milego popoludnia. Zostawiam Wam kawke i rogaliki z marmelada, ktore wlasnie upieklam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki 🌻 Jest mi smutno i nawet nie mam sily o tym napisac. Na dodatek złamałam paznokieć (własny, naturalny !) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyciszona 1964
wzięłam sie za pucowanie łazienki, po pierwszym widocznym efektcie, mam lepsze nastawienie do życia. Teraz będe miała w łazience nie 1 a 3 kwiatki. Dostawiłam 1 na parapet i jeden na murek od prysznica. Jest fajniej. Tylko pytanie, czy one dobrze sie będą czuły w klimacie łazienki..? nie wiem, ale póki co, ta zmiana cieszy moje oko. Idę dalej sprzątać. Nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×