Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyciszona

50 to dużo? .....to zaledwie pół wieku

Polecane posty

Wyciszona a co Ty tak dlugo spisz, a moze robisz dla nas grzybki z cebulka i jajkiem ? :D :D :D Libro, jak myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jeszcze jeden dowcip! Wychodzilem rano do pracy,spotkalem mloda sasiadke.Jejunciu.jaka ona piekna..... Usmiechnela sie do mnie. Boze jak ona sie ladnie usmiechnela.... moze cos z tego bedzie? Nabuzowalem sie,az mnie nosilo. W metrze wszyscy sie do mnie usmiechali. W autobusie tez. Dojechalem do pracy szczesliwy! Na korytarzu spotkal mnie kolega i mowi: - Co ty sie kurna tak smiejesz jak debil? rozporek se lepiej zapnij! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50-tka,dziękuję pięknie za kelycha i piosenki,widzę,że prowadzimy tu dialog.Tą piosenkę Gruchuty mam napłytce i wkółko jej slucham,tzn.całą płytę,nie tylko tą piosenkę. Pograłam trochę w kulki,zajrzałam tu jeszcze - nastrój fajny trwa. Jak ja lubiłam i chyba dalej lubię babskie imprezy. To twoje wesele,też super,przynajmniej mieiście hotel.Opowiem Ci też kawał,tylko wybacz,jakbyś rzygnęła. Małpo - co ty jesz? banana Małpo a dlaczego taki brązowy? bo jem go drugi raz. Tyle kawalów znałam, i to uslyszanych niedawno i wszystko gdzieś uleciało mi ze łba. No co moja droga,mam już dosyć w czubie,dzisiaj mniej spałam,więc czas nadrobic,mój MM nie chce dzisiaj do komputera,biedaczek,po wczorajszych grzybach nogi go bolą.Schylil się po orzecha spod drzewa i nie dał rady podnieść,musiałam go wyręczyć. Jeszcze nadam o wczorajszych grzybach - był z siostrą,znalazła miejsce z większą ilością grzybow - i jak je zebrała - powiedziała mojemu - było ich 48, a ponieważ jest trochę ślepa - to gdyby sie lepiej postarała,to te 2 do brakującej 50-tki,by pewnie znalazła. Ale się śmieliśmy.Wesołych snów.Do jutra - to już niedługo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Libro a co to za kulki ? czy mozesz powiedziec! 🌻 Zycze Ci kolorowych snow,ale nie spij 14 godz. :D :D:D ,bo szkoda dnia! Y to zostawiamy dla Ciebie Wyciszona, my juz zmeczone udajemy sie lulku! Dobranoc! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEN DOBRY PANIOM - jestem już na nogach,a właściwie to siedzę na swojej d...,przed komp.Och ,jak mi jest wstyd,wczoraj zawalilamobowiązki,zlew pełen naczyń do mycia - ale co tam. Wyciszona - gdzie sie podziwałaś podczas libacji,bylaś z nami tyko nic się nie odzywałaś. Poczytałam sobie wczoraj początki założonego przez Ciebie topicu,Twoje problemy ze zdrowiem i pracą. Jak splajtowaliśmy,moj syn załatwił mi pracę,w pewnej firmie sprzedajacej znaną kawę - sami mlodzi zdolni geniusze,oblatywacze po sklepach - ja byłam wtenczas w wieku 50-tki. tyle upokorzeń co się od nich nasłuchałam to oj o j.Najbardziej,jak odwiedzila mnie tam córcia - usłyszałam tekst \"przyszłaś do babci?\" Cholera,tam były same kanty,z przerażeniem patrzyłam na tą firmę,potrafiłam gówniarzy przejrzeć na wylot,bali się mnie i robili wszystko abym odeszła.Mało jest wg.mnie młodych,którzy mają dla nas jeszcze trochę szacunku. Przypomniala mi się jednak zabawna sytuacja,byłam z córcią przed Swiętami B.N w mieście po prezenty i spodobała mi się laska,kupiłam dla siebie - na przyszłość jak znalazł.Ale moja psychika jest nienormalna,od razu zaczęły boleć mnie nogi.Więc bez oporow,zaczęłam podpierać sie tą laską i powoli kuśtykać.Córcia od razu mnie zostawiła,poleciala po sklepach,a ja się toczyłam.Kobiety - ten rekwizyt robił cuda - wszyscy ustępowali mi z drogi,drzwi do sklepow otwierali mi młodsi,samochody stawały na przejściach,więc może z tymi młodymi u nas nie jest jeszcze tak żle? część w końcu a jakąś kulturę. Stary mi tu nadaje o polityce,jeszcze nie byl na poczcie,wybiera si ę jak sójka za... ,zrobiliśmy się do siebie podobni.Ja nie opuszczam swojego terytorium,on też robi to niechętnie.Dobrze,że mam Was. No to nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryl
witam mało was wyciszona, libra, 50tka i bb , moze byc całkiem miło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mile kolezanki! 🖐️ Napisalam taki dlugasny post i gapa ze mnie ,bo nie wpisalam hasla i wcielo!! Przywitam sie tylko z Wami , bo lece do kuchni... pichcic obiadek. Libro 👄 , a gdzie nasz Wyciszona, czy jeszcze spi ? Wczoraj mialysmy mily babski wieczorek, brakowalo nam Ciebie. Moze dzisiaj zrobimy powtorke, % nam jeszcze zostaly, a na zakaske cos przygotuje :D Mamy nowa kolezanke, wiec dziewczyny co myslicie o spotkaniu wieczorem ? Witaj 🖐️ marlin 🌻 , jak juz sama zauwazylas u nas nie ma tloku, piszemy sobie o wszystkim, zmieniaj sukienke na czarna i siadaj z nami, powiedz troche osobie! Zycze milego popoludnia i lece do garow!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana 50 -tko,tak tutaj kameralnie,ale dzisiaj piję prawdziwe %% z moim MM,potowarzysz nam w myślach,Wyciszona jak może też.nowa koleżanka niech sie dołączy.Ten topi jset super - to taka wielka zaleta i zaszczyt dla mnie,ze tutaj jestem.dobrze,że nie ma tłoku,a ja mam sklerozę a w tłoku zapominam pseudonimów -tutaj nie ma problemów,no i piszemy o życiu - już beblem,Stary odebrał wreszcie dzisiaj emeryturę,i zakupił bolsa,az 2 flaszki,jak się juro nie odezwę,to wiadomo kto winien. Pozdrowienia i nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Libro, zycze milego wieczorku w towarzystwie M i zostawiam Ci na jutro ........alkaprim :D :D :D Dobranoc! A gdzie nasza nowa kolezanka 🌻, bb54 tez dawno nie zagladala ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Kochane, gratuluję, że posunęłyście topik do mającej pewną nazwę stronki nr 33. Poczytam co sie działo i wrócę.... 🌻 pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jajku, ale błędów narobiłam w tak krótkim wpisie... może dlatego, że słonko niemiłosiernie grzeje mi na monitor. Nie witaj - a WITAJCIE, nie nazwę a MAGIE stronki.... sorki, zaraz wracam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Libro i tu-50-ko 🌻 widze, ze fajnie sobie tu poczynałyście Miło mi, że i mnie wsponałyście. A ja...miałam doła! Nie wstawałam wcale, a nawet teraz jestem w piżamce. Leżąc oglądałam tv na zmiane przysypiałam i duzo SMS-owałam, bo znowu mam te po 1 gr w orange. Zaniedabałam obowiązki. Z listy 7 punktowej listy zadań nas weekend, zrealizowałam jedynie jeden - zmieniłam sobie pościel! Mało, prawda? Niestety! Psychika to jest to, co najbardziej mi siada w okresie menopauzy. Ale cieszę sie, że gdy wstałam, aby sobie włączyć wodę do kapania, przez chwilę poczułam lekką chęć włączenia komputera. Na GG nikogo znajomego, a na kafee ucieszyło mnie, ze przybyło wpisów. No i jestem. Nawet usiłuje sobie też przypomnieć jakieś niezwykłe wesele, ale przyszło mi na myśl, jako te, nigdy nie zapomnianetylko takie smutne... w 1976 roku, w warszawie, u siostry męża, na którymś tam piętrze, jak mąż wyprowadził mnie z mieszkania w trakcie tańca, usmiechając sie do wszystkich i na korytarzu zaczął bić, sycząc przez zęby groźby. Pamietam, jak panicznie chciałam wsiąść do windy, a ona nie nadjeżdżała... Wiecie co? ja już ze 20 lat tego nie wspominałam! Jestem dzis całkiem sama w domu. On pojechał do rodziny do wawy. Dobrze sie czuje, bezpiecznie. Słonko świeci, ale ja mam pozamykane drzwi. To dobrze, że żadne z dzieci nie przyjechało na ten weekend. Takie wekendy bez obowiązków też są mi potrzebne. Ide popatrzec co by tu zjeść. :) Życzę WAM wszystkim radosnej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuję za piosenki Czesia i Marka. Ja nie mam płyt, więc takie przesłane, bardzo mi sie przydają. W tej chwili słucham na cały głos.... i odgrzewam sobie leczo (robione w środe, ale chyba jeszcze dobre?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedrzeżniara
Cześć Wyciszona!.pisze ...posta ...wymazuje ...orety! ...mam podobnie jak TY ...dopadła mnie .... menopazuza ! ...szkoda, ze nie wiem, gdzie Libra mieszka...obaliła bym ..bolsa.. ..z nią......pozdrowionka dla TU-50!......dla reszty całusy!... ..ściągne pidżame...pójde na spacer ..może...albo nie ... ..sama nie ..wiem .........!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryl
boszee toż wy o mnie kobietki piszecie miewam doły i sama nie wiem co jeszcze i czas dziwnie szybko umyka niby krece sie bo nie lubie leżec anic nie zrobie czy macie tez takie dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie cieplutko Przedrzeźniara i Maryl 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 witajcie w naszym pokoju, gdzie tak samo mile widzimy smutne minki, jak roześmiane, zatroskane, zaspane, napalone (!) a nawet nagrzane czy napite! :P NAM JUż WSZYSTKO WOLNO! (niestety nie wszystko możemy ;P ...) witajcie i rozgośćcie się. Ja nie ciepie pieczenia, ale napewno zaraz przybiegną panie, które na niedziele napitrasiły przeróżnych placków....mniem mniam Ja naptomiast chetnie służę kawką bądź herbatką I zachęcam dowyrzucenia z siebie trosk. Do NAS to jak do STUDNI! Dyskrecja zapewniona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po wymoczeniu sie w wannie, wybalsamowaniu itp. akurat wyjątkowo fajnie sie czuję. Niestety...jutro już do pracy! Ta myśl, z jednej strony fajna, bo założe nową spódnicę, z drugiej....mam akurat skończoną robote w piatek. Boję sie, że jutro dostane jakies nowe zadanie, które mnie przerośnie.... Ono nie będzie trudne, ale w MOJEJ psychice wyda się takie..... No i jutro jest ten uroczysty obiad z marszałkiem, podsumowanie festynu. Czuję, że akurat mnie zapomną powiedzieć, bym tez pojechała (to po pracy). Nawet nie tyle zależy mi na tym obiedzie, co na tym, aby nie omieszkali mi powiedzieć.... Ach! tak strasznie potrzebna mi akceptacja. Im mniejsza samoocena, tym bardziej ocena innych mnie buduje. Jak u nastolatki jakiejś..... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przedrzeźniara - jeśli sie zmobilizowałas wyjść na spacer, to super! Napewno zajrzysz do nas w nowym nastroju. marlin - z tym czasem.... ze przez palce... że w miejscu.... tak mam od czasu zawalu. Może to leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorowa pora 🖐️ Wyciszona! Czy to malo czy duzo co zrobilas w czasie weekendu, zmienilas posciel .....i dobrze, przeciez nie musisz ciagle pucowac albo gotowac, nalezy Ci sie po calym tygodniu pracy ___ odpoczynek i dobrze powinnas sie relaksowac! Pamietaj \" robota nie zajac, nie ucieknie \" :D :D :D Tym bardziej,ze bylas sama w domu. Upieklam ciasto i podaje do Twojej kawki czy herbatki.... prosze sie czestowac. Co do jutrzejszego dnia to zycze Ci ,zeby o Tobie nie zapomnieli, nie powinnas jednak tak myslec, ze potrzebna Ci akceptacja, pomysl sobie,ze jestes lepsza od mlodych w pracy, a oni boja sie Ciebie, bo to Ty masz najwiecej doswiadczenia na tyle lat pracy. No moja kochana kolezanko, glowa do gory i uwierz w siebie! ❤️ Maryl!! Wylaz szybciutko z dolow, nie wolno sie zadreczac, masz nas powiedz co Cie boli a my poradzimy Ci jak rozwiazac problem ❤️ Przedrzezniara! Pozdrawiam i napisz cos o sobie, moze sie blizej poznamy , zaloz mala czarna i do dyskusji ... w szeregi wstepuj! :D Libro! A co to dzisiaj z Toba, czyzby cos zaszkodzilo? :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm jednak nie.... :( a doswiadczenia... to, co ja robie od wakacji, jest dla mnie czymś nowym, w czym młode czują sie o wiele lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tp moja wszorajsza noc z MM-tochyba jakiś by był koszmar,gdyby nie to,że bylyście obok. Najpierw przygotowałam menu - potem poszłam spać o 16 - wstałam więc wypoczęta na imprezę.No i widzę skrzwioną gębę,wzdęty brzuch od przeżarcia.Zrobiłam drinki - słyszę tekst - nie wchodzi mi. Więc przeniosłam się do mojej samotni - włączyłam tv,postawiłam przed sibie lustro - i impreza na całgo.W końcu jak mi odbiło,poszłam w odwiedziny do jego pokoju,już trochę się rozkręcił - no i ględziliśmy do 3-ciej.Dzisiaj przesypiam cały dzień - syndrom dnia następnego nie taki mocny.Dzięki za alcaprin. Wstałam 0 12-tej,zobaczył,że wylazłam z łóżka i wrzasnął - znowu nadajesz,wczoraj gęba ci się nie zamykała,więc wlazłam po nakarmieniu pieska,spowrotem do wyra. Jedno doceniam,bez żadnych wyrzutów mogę poleżeć i uczę się,aby pierdołami - typu,kurze,pranie,itp.się nie przejmować. Wyciszona,nie przejuj się innymi,ja ciągle tak miałam - jak mnie widzą,czy doceniaja? - popatrz na siebie z dumą,co oni o Tobie wiedzą.Depresja - znane mi bardzo uczucie,przesypiaj je i bez wyrzutów sumienia,korzystajmy,że dzieci dorosly,że moj MM mi zwisa,a że czegoś nie zrobiłyśmy? - jakie to ma znaczenie wobec Wieczności. O najgorszym weselu,to jescze Wam nie pisalam - ale to przy nasępnej imprezie z 50-tką i wszystkimi kumelkami - to wesele moje. Będę się z Wami na dzisiaj żegnać.Dobrej nocy. Wyciszona - zauważyłaś,że jak minie poniedziałek - to teraz od razu po nim jest sobota??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×