kobiety po trzydziestce..

Ilekroc poznaje kobiety po trzydziestce przekonuje sie iz kobieta w tym wieku jest najwaspanialsza,pełna namietnosci...fantazji..o goracym sercu a co najwazniejsze zawsze wie czego oczekuje,co jest dla niej najistotniejsze,jakiego zwiazku oczekuje...poprosty fascynuja mnie kobiety po trzydzistce..Ja mam 34 lata i pomimo lat które mam najbardziej facynuje mnie własnie kobiety po trzydziestce.... Oczywiscie nie ujmuje zadnej kobiecie ktora jest przed trzydziestka..lecz chyba nie miałem szczescia poznac kobiety w wieku 23-26 ktora tak bardzo potrafiłaby mnie zafascynowac...

nic dodać nic ująć :D

masz racje:)

dokładnie tak jest ;)

To prawda. Kobieta po 30 niejako łączy w sobie, dojrzałość 40 i spontaniczność 20 :-)

Fajnie z samego rana czyta się takie miłe słowa..

szatyn, a po 40-stce bedzie jeszcze lepiej. przyzekam :) !!!

Kocham 37-letnia kobiete. Powiem Wam \" jest cudowna\".

o tak kobiety po trzydziestce sa wspaniałe,cudowne.. To co napisałem to nie sa miłe słowa to poprostu jest prawda o was..jestescie cudowne wspaniałe namietne i bardzo sexowne.... Az chce sie w Was zakochac,kochac..... :)

Nie musisz tego kopiowac.. :)) Zawsze z rana dnia kazdego moge Ci to napisać ,wyszeptac do uszka...jak wolisz... :) Czego to sie nie zrobi dla pieknych kobiet....kobiet ktore tak bardzo fascynuja swym ciałem,swa dusza...sobą... :)

Bugs można zapytać ilemasz lat?

37

oj jak miło miło :-) ale to rzecz z oczywista od dawien dawna.Jestem po trzydziestce i wiecie co wam powiem...nie chciałabym mieć znowu 20 ...dwudziestu kilku lat...bo dojrzałość psychiczna jest bardzo istotna!

podpisuje się pod powyższymi opiniami - dopiero po 30ce kobieta staje się naprawdę Kobietą...

Elwirka - wyjęłaś mi to z ust..

Też bym się nie zamieniła.

Pozdrowienia dla szatyna z Poznania który na bank nie jednej z nas poprawił humor...

jeny ...jakie holdy......mam 36 latek....

Brawo! Potwierdzam, teraz dopiero ma się świadomość, jak cudownie może reagować ciało na czułe pieszczoty. Można dawać i brać to wszystko, czym obdarzyła nas natura i zdołał pojąć rozum.A nie ukrywam,że libido jest bardziej wyostrzone.Dla mnie liczy się także wnętrze człowieka, pod wpływem którego można się otworzyć i pozwolić unieść... Miło się czyta takie słowa na dzień dobry Szatynie z Poznania:-) Pozdrawiam ciepło Panie po 30-tce i Panów doceniających ich urok i powab:-)

Kobieta po 30 to sam miód :D

Juz wróciłem.nie było mnie przez jakis czas musiałem pojechac cos załatwic a w Poznaniu korki jak cholera... Serdeczne pozdrowienia slę dla ; Sary37,rozwinietej36,miauczydełka i dla wszystkich tym wspaniałych trzydziestolatek ktore tu były i ktore tu byc moze zajrza :)) Bardzo chetnie was poznam,bardzo chetnie pokoresponduje... Moj mail w nicku... Oj trzydziestolatki...jestescie wspaniałe..macie cudne ciała,takie rozwiniete,dojrzałe...cudownie reagujace na pieszczoty...ale to nie wszystko....ale nie bede wam tyle cukrzył.... chetnie poznam..jaks trzydzieskte z Poznania...ale znajac moje szczesci zadnej z poznania tu nie ma... :(

Ekhm.... jejku naprawdę dawno nikt tak nie poprawił mi humoru :-)

lepko od miodu, bo masz w tym interes :) A zołz po 30 jest tyle samo co tych słodkich :p

Szatyn :-) Zrobiłes dziś kawał dobrej robboty nie wstając nawet z krzesła :-) poprawiłeś nastrój niejednej z nas, 30 ... dzięki za podbudowanie wiary w lepszy czynnik, który można wyzwolić w niejednym mężczyżnie... pod wpływem 30 ;-)

Hah Dobra Energia brawo! Ale bycie zołzą po 30 to chyba nic złego ;P

jakoś trzeba z tym żyć ;)

Hej SZatyn- myśle że w tym co piszesz jest dużo racji też jestem po 30-stce i naprawde jestem z siebie zadowolona,szkoda że nie natrafilam na ten topik rano bo mialam kiepski nastrój,oj szkoda , ale milo..... pozdrawiam

O tak!!!!!! To jest to. W łóżku rewelacja, bez niepotrzebnych zgadywanek, czerwonych polików, itp. Doskonale wiedzą czego chcą i co mogą dać partnerowi. To erotyczny więc nie będę się rozpisywał o innych zaletach wieku.....30 lat.

Jeszcze raz pozdrowienia dla szatyna.. niestety ze śląska...

Ja za niepełny miesiąc kończe 33 lata i przeżywam mały kryzysik że ten czas tak pedzi... Ale dużo jest prawdy w tym co czytam o kobietach po trzydziestce... Znam to z autopsji... Pozdrawiam wszystkie trzydziestki wzwyż... i panów którzy widzą z nas łakome kąski ;-)