Dziewica u ginekologa

Nie wiem czy czytałaś wszystkie wypowiedzi, ale zapewniam cię że gdyby tyczyły się twojej a nie mojej osoby to też poczułabyś się źle. Ja naprawde nikogo nie potępiam, mam szacunek do ludzi, ale też nie pozwolę sobie wejść na głowę. Pozdrawiam:)

Poczułam się źle czytając Twoje wypowiedzi o drabinie wartości i związnego z tym żalu... To takie patrzenie z góry. I udowadnianie, że tacy są bee.. No, ale może się mylę. Raz stać Cie na uprzejmość innym razem padają słowa poniżej krytyki. Nie mnie oceniać jednak na odległość. I faktycznie nie mnie się tyczą Twoje riposty. Czytam sobie czasami forum i agresja związana z odmiennymi poglądami lekko mnie irytuje..

Jesli u ciebie używano "najmniejszego" wziernika, to tez używano tylko jednego , wiec tez za bardzo pojecia o rozmiarach mieć nie mozesz - skoro to twój argument dla kogoś , kto rzekomo przez rozjechaną cipe zna tylko najwiekszy rozmiar - ty znasz tak samo tylko jeden.

Raz byla u gina i ekspert://// a do tego taka szanujaca a jaka "kultura" wali

Ty głupia małpo wypraszam sobie... Nie wiesz kim jestem i nie masz prawa mnie oceniać. Dla twojej wybujałej fantazji dodam że jestem w stałym związu i tylko z tym facetem spałam. Ty chyba jakaś porąbana jesteś.. Ginekolog: Dla pani rozmiar 1 bo ma pani małą cipeczkę A pani damy nr 2 bo już pół roku pani uprawia seks! Jak ty to sobie wyobrażasz? Widać niedelikatnie cię potraktował bo widział że masz niepokolei w mózgu..hahahahaha.... I ja wątpie w twoją wypowiedź że masz nażeczonego chyba sobie coś ubzdurałaś.. Chciałabyś mieć a nikt cię nie chce.. Idiotka.. Nie pozwalaj sobie na krytykę w stosunku do mnie bo nie jestem twoją kolerzanką i mnie nawet nie znasz!!

do wrrr masz racje. Kobieta na poziomie z niej wkurzyła mnie bo obraziła mnie że jestem jakąś dupodajką.. Urażona duma.. Skoro bała się tak ginekologa to co dopiero normalny stosunek.. Podryzie swojego partnera??:D A tak na marginesie ciekawe ile ma lat..

poczekaj do śłubu dziewczyno .... Ty jesteś egzemplarzem podobnym do dinozaurów.. Bo jak na twój wiek to już dziewice dawno wyginęły..

po za tym do tego co napisałaś że ciebie zaatakowałam.... ""Ja byłam bo musiałam! Martwił mnie stan mojego zdrowia. Zbadał mnie najmniejszym wziernikiem. Boże!!! Jak bolało!!! Jak to będzie kiedy zdecydujemy się z narzeczonym na współżycie? Jego Pan Prężny nie należy do najmniejszych Mam nadzieję ze moje obawy są nieuzasadnione "" Zwróć uwagę na swoje ostatnie zdanie!!!! I najpierw zanim coś napiszesz od rzeczy zapamiętaj co piszesz a nie się czepiasz. Skoro napisałaś że się boisz iść do łóżka to ok..... A nie będę komentować twojej wypowiedzi co do mojej cipki bo nie będę się zniżać do twojego poziomu.. Powodzenia w noc poślubną zaopatrzcie się w apteczke

marta, zgadzam sie z Toba.. śmiechu warte..malutki wziernik...ha ha ha ha:D:D:D:D:D:D

normalny zdrowy chlop jak ja o Madusia_85 mowi ze cnota ja w rozum walnela. Przy wieku 22 lata i dziewictwie to normalny objaw

nie dyskutuj z głupim bo sprowadzi cię do swojego poziomu i inteligencją pokona.. Takie mądre przysłowie uahahahaha... Hrabia Ziut Banderas

Marta1983 "poczekaj do śłubu dziewczyno .... Ty jesteś egzemplarzem podobnym do dinozaurów.. Bo jak na twój wiek to już dziewice dawno wyginęły.." Czyli co?kolejna osoba która twierdzi,że dziewicą być albo czekać z seksem to teraz coś złego?

Nie ale dziewczyna na mnie naskoczyła za nic sama napisała że się boi a później wyskoczyła z mordą.. Nie uważam że to jest coś złego jak się czeka do ślubu ale ja uznaję zasade że trzeba dobrze się poznać zanim będzie się chciało życie spędzić razem.. A co jak po ślubie okaże się że jej facet nie spełnia się w łóżku?? Przecież na tym też się opiera związek..

drogi hrabio ja protestuję! jam dziewica ale jeszcze mnie na rozum nie walnęło! może daltego że obecnie pracuję nad utratą owego atrybutu:P a madusia to chyba jakiś kompleks ma - tak mi się wydaje po tym jak naskoczyła na martę może się martwi że nie jest już cnotliwa po kontakcie z wziernikiem???

dziewica 23.. hihih dobre. Miło widzieć że jednak ktoś mnie wspiera..

a tak w ogóle skoro madusia taka cnotliwa i jeszcze "się nie oddała" to skąd wie jaki rozmiar ma Pan Prężny??? (i co to w ogóle za określenie:P) dziewucha wygląda na przewrażliwioną na punkcie swej czystości ale niejedno już robiła (albo przynajmniej oglądała) więc ma wyrzuty sumienia:P

ta pan prężny.. hah pręży się bo nie może pobzykać i będzie na prawo i lewo chodzić i zdradzać...Żeby tylko tego swojego prężnego uspokoić..

cos madusia sie juz nie pokazuje.. czyzby sie bala?? hahhaha

a taka chętna do rozmowy była.

co za niedorzecznosc....masakra!!!!!!!!!!!! madusia pierniczy bez sensu rozmiarem wziernika....tez mi cos.....bolalo bo jak pisze dziewica jest i ma jeszcze nie rozjechana cipunie heheheheheheh coz, ale wiadomo ze pochwa kobiety jest rozciagliwa, ... nie ma sie co przejmowac...matra popieraw calkowicie, nie daj sie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bez komentarza

Dzięki... Ale ciekawa jestem co to za lekarz był co ma różne wielkości wzierników a może to nie był wziernik tylko jego penis.....? a możeto był weterynarz a nie ginekolog?? No cóż dzięki dziewczyny za poparcie.

może się madusia za bardzo na tej swojej drabienie wartości rozhuśtała i dziewictwo straciła.... i teraz rozpacza

napewno penis...albo jego palec,,,,hehehhe:P tez prawdoppodobne........ ja tez bylam pare razy u ginekologa jako dziewica i nie czulam zadnego bolu...zalezy tez czy ktos sie stresuje albo co tam....teraz chodze do gina jako "nie-dziewica: :D no i roznicy nie widze..tak samo

macie problemy. jestem dziewica i nie potepiam tych dziewczyn ktore stacily cnote majac 16, 17 badz 20 lat....sama mam 21 i nie wspolzylam, za to palcoweczke chcetnie przyjmuje mojego chlopaka..hihi ....i co...napewno mnie rozdziewiczyl.....i si enie przejmuje.....

błona dziewicza jest dziurawa może jego cienki palec trafiał w tą dziurke.. Nie wiadomo może jesteś dziewica:)

w żadnej kłótni (niepotrzebnej swoją drogą), ale zwracam uwagę, że naprawdę istnieją różne rozmiary wzierników. A jeśli ktoś (dziewica czy nie dziewica - bez znaczenia) twierdzi, że bolało podczas badania to przecież naprawdę musiało boleć. Każdy ma inne odczucia, każda z nas mniej czy bardziej stresuje sie przed badaniem ginekologcznym i potem ma z tego różne wspomnienia.

a ja mam takie pytanko i proszę o odpowiedz.... Jak miałam 8 lat chodziłam po ogrodzeniu żelaznym (takie koło bloku jak to są) i w pewnym momencie nastąpiła zachwianie równowagi i poleciałam tak,ze wylądowałam z nogami po obu stronach tegoż płotka i mocno uderzyłam się w c****ę....Czy mogło mi tam "w środku" coś poprzestawiać?

nic nie powinno się tobie poprzestawiać.. A jeżeli się czegoś boisz że coś ci zmiażdzyło bądź masz inne przypuszczenia zgłoś się do ginekologa.

kiedy czytam wasze wypowiedzi. Przczycie swoim wcześniejszym słowom. Do Marty: słowo "koleżanka" pisze się prze "ż" a nie "rz"

Cyt \"kochane nie chcę brać udziału w żadnej kłótni (niepotrzebnej swoją drogą), ale zwracam uwagę, że naprawdę istnieją różne rozmiary wzierników. A jeśli ktoś (dziewica czy nie dziewica - bez znaczenia) twierdzi, że bolało podczas badania to przecież naprawdę musiało boleć. Każdy ma inne odczucia, każda z nas mniej czy bardziej stresuje sie przed badaniem ginekologcznym i potem ma z tego różne wspomnienia.\" Skąd w was tyle zajadliwości? Pozdrawiam \"kochane nie chcę brać udziału\"