ile płynow powinno wypijac 10cio mczne dziecko karmione sztucznie?

??

przeszłam z karmienia cycem na sztuczne i jestem zielona w temacie-ile powinno dziecko zjadac (jakie porcje?)

dokarmiam butelka dawaj miedzy posilkami najwczesniej godz po np mleczku i ile wypije to zalezy rob zawsze setke np cherbatki

ok-a jak z jedzeniem?moja cora zjada -mało np 1/3 słoiczka zupki-mleka nie wypija prawie w ogole bo dopiero sie przyzwyczaja -wczesniej dobrawiła cycem i sie nie martwilamaterazmam dylematy jak to bedzie z jedzeniem zaznaczam zebylam zmuszona odstawic dziecko:(

jeszcze nie dokarmiam ale od kolezanek wiem ze dzieci jedza roznie kolezanki mala jadla pol sloicza a smiala sie ze jej kuzynki bobasek wcina caly mysle ze zalezy od apetytu dziecka i jak duzy ma zoladek, jak dobrze ci przybiera to mysle ze nie masz sie czym martwic

cherbatki-chyba herbatki powinno byc-gdzie wy sie uczyliscie??????????

moze ci na poczatku wybrzydzac przy butelce to normalne ja dokarmiam i malemu tez czasem sie odwidzi i protestuje pare sek zamin wezmie smoka do buzi, nasze mleczko smakuje inaczej i musi sie przyzwyczaic do innego smaku

do pomaranczki u murzyna w chatce

Kirsten :-D :-D Ja odstawiam rocznisia od piersi, ale nie zamierzam uczyć go picia z butli, tylko od razu z niekapka lub zwykłego kubka. Wcześniej i tak nigdy nie używał smoczków. Myślę, że wystarczy jeden lub dwa posiłki mleczne - o wielkości standardowego posiłku czyli ok130 g, ale musisz to sprawdzić w tabeli żywieniowej. Z tego co pamiętam, dziecko od 9 mies. powinno jadać co 4 godziny: np.: 8, 12, 16, 20 i przesypiać noc bez karmienia: 9-12 godzin .

luckylady a jak zasypia Twoje dziecko?bo moja corka tylko przy piersi:(

impresja----- Mój akurat jak skończył miesiąc był tylko na butli.Miałam problemy z piciem bo nie chciał ani wody,soczków a już nie wspomne o herbatkach.Troszke je polubił jak skończył 9 miesięcy ale też nie pił codziennie i jak już to max 30 ml.A teraz ma 19 i nie nadąrzam robić :D

czyli nie musze shizowac ze sie odwodni etc?

Troche przegielam :-) bo porcje powinny być większe ok. 180-200 g, 4-5 razy na dobę :-) Impresja :-) Wiem cos o usypianiu przy piersi... najpierw cieszyłam się karmieniem i przystawiałam małego co chwilkę, później dla wygody, bo szybko się uspokajał, ale szybko obróciło się to przeciw mnie i do 9 miesiąca usypiał ciągle przy piersi - i w dzień i w nocy, a nie daj boże usłyszał najmniejszy szelest - natychmiast budził się i domagał piersi... ale zmieniłam to w 2 dni. Jeśli też chcesz to zmienić, oto dobra rada: Wieczorem: karm np. pół godz. przed snem, nie w zupełnej ciszy, ale też nie w hałasie. Niech nie kojarzy karmienia ze spaniem. Później włóż dziecko do łóżeczka i spędzaj z nim miłe chwile. Może uśnie samo, jeśli nie, będzie aż krzyczeć i tuptać, podskakiwać w łóżeczku i ewentualnie można wziąć na rączki, potulić, pokołysać, dawać buziaki i odkładać. Pierwszego dnia płacz trwał 40 min, ale w końcu zasnął. Nastęnego dnia: 10 min. Teraz jest tak, że nie usypia od razu po zgaszeniu światła, bo wymaga nucenia kołysanki albo chwil czułości, ok. 10 min, a wtedy śpi jak suseł. Ale już w ogóle nie karmię go przed snem. Teraz właśnie przestaję karmić piersią w dzień (między 10:00-17:00) i usypiam go na huśtawce w ogrodzie. Inaczej sam by nie zasnął, chyba, że przy piersi, ale zaczęłam tego unikać. Musiałam zacząć go odstawiać, bo nie chciał jeść niczego innego. Zobaczysz, to naprawdę możliwe i napewno dasz sobie radę!

lucky dokladnie tak jak piszesz-zasypianie bylo super-cisza spokoj normalnie sielanka-ja szczesliwa,dziecko spokojne-a teraz nie moge przetrzymac jego płaczu-40 min piszesz-ja sie złamałam po 15 min a co z nockami?przesypia całe?

Impresja, wyobraź sobie, że moje roczne dziecko piło tylko moje mleko. I to wszystko. Co 2-3 godziny. Wszystko inne spotykało się z kategoryczną odmową i uciekaniem przed łyżeczką. W końcu stwierdziłam, że trzeba ograniczyć karmienie piersią, bo dopóki dziecko ma wybór, będzie wybierało ssanie. Również miałam obawy, że się odwodni (odstawiam go od tygodnia), bo po pierwszym dniu pieluszki były prawie suche, ale moje obawy zostały szybko rozwiane. Bez przesady. Jeśli jest tak ciepło, a ja będę podsuwała kubeczek z chłodnym soczkiem, to w końcu otworzy buźkę. Głupi nie jest :-) I teraz karmię go piersią o 10, 16, 20, a w między czasie podaję wszystko inne. O dziwo: zaczął jeść. Najpierw 2 łyżeczki dziennie, później 5, teraz pół słoiczka. Tak szybko się nie odwodni. A poza tym, sądzę, że to optymalny czas na odstawienie (10 mies.). Nie musisz się tym martwić. To i tak bardzo długie karmienie i dziecko bardzo na nim zyskało.

dodam jeszcze ze moja tez nigdy nie uzywała smoczka-miała 1 ale traktowała go jako zabawke a nie uspokajacz i teznie piła z butli

Nie, nie przesypia, ale dlatego, że dotąd miał za mało kalorii. Jak tylko zacznie mi jadać chociaż 110g x 2 lub x3 dziennie, to nie będę go karmić, gdy się obudzi o 1:00 i 4:00, tylko go przetrzymam i sądzę, że nabędzie nawyku ciągłego spania.

ja poki co karmie czesto ale małymi porcami-bo napewn nie zje jednorazowo 130 nie wiem czy tak powinnam robic i czy to dobre rozwiazanie?

dziecko??????? co najwyzej chyba lalke

Myślę, że to złe rozwiązanie. Też tak właśnie karmiłam: na żądanie, jak 3-miesięczne niemowlę. A to już duże dzieci i jeśli zwiększysz odstępy do 3, a najlepiej 3,5-4 h, to jednorazowo zbierze się większa porcja, a dziecku wystarczy.

do pomarańczy: Zajmuję się zawodowo lingwistyką i zapewniam, cię, że MOŻNA. To raczej ja mogłabym zapytać, jak można tak bez kultury się wtrącać.