Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość princessska

chce byc w ciązy - dlaczego to takie trudne ???????

Polecane posty

Gość princessska

no wlasnie dlaczego to takie trudne skoro tak bardzo sie tego pragnie zal serce sciska ze jeszcze nie jestem w ciazy :( juz nie wiem co robic , gubie sie w tym wszytkim... wiem ze wy mi tu nie pomozecie ale jakos musze sie wygadac :( poprostu jest mi z tym zle ........... nie czuje sie kobietą :( skoro nie moge dac mojemu mezowi dziecka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie smuc sie
takich kobiet jest wiecej na kafe :) W koncu kazda z nas bedzie miala wymarzona dzidzie. Ja sobie tlumacze to tak, ze najwyrazniej jeszcze nie teraz mam miec dziecko. Staram sie o tym jak najmniej rozmyslac, najgorsze jak znajomi przesylaja fotki swoich pociech. Ciesze sie z nimi, jednoczesnie zalujac, ze ja nie moge poki co miec swojego dziecka, ale wiem, ze jeszcze sie doczekam :) Mysl pozytywnie i z pewnoscia nie mozesz czuc sie niekobieta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSan
nie martw sie, nie jestes sama od paru lat widze jak szwagierka co miesiac lapie dola i placze o dziecko stara sie juz dobre 3,5 roku a tym prawie rok u gina, za 2 miesiace bedzie miala inseminacje... a pomyslec ile jest par ktore wpadaja albo usuwaja :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaje..iscie
co Ty gadasz dziewczyno!????? a od kiedy kobieta czyni nas mozliwosc posiadania dzieci????? poza tym cierpliwosci... jednym przychodzi to latwo innym trudniej ale zazwyczaj konczy sie dobrze a panika jest zbedna jak sie pozniej okazuje.. przede wszystkim radze Ci nie czytac tego forum bo to forum zle dziala na kobiety starajace sie... a psychika tez potrafi cua dzialac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessska
wiem wiem , moze to jeszcze nie czas ale jakbym wiedziala na 100% ze bede miala dzidzie to moze odpuscilabym sobie a tak to tego nie wiem i bardzo sie boje :( zle to napisalam - nie czuje sie 100% kobieta nie mogac dac mojejmu facetowi dziecka :( - i nic nie zmieni mojego zdania :( przeraza mnie perpsktywa starnia sie latami ja starm sie niecaly rok ale wiem ze nie jest ciekawie bo mam zle wyniki badan tzn hormonów, mam prawie 24 lata :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie smuc sie
ja mam juz 25 , wyniki badan super , a staram sie od pol roku i nic. Wiec mysle, ze moj czas jeszcze nie nadszedl. Jak bedziesz za duzo o tym rozmyslac, to zaczniesz sie bez sensu nakrecac, zamiast czerpac radosc z sexu , bedziesz sie zastanawiac czy zajdziesz czy nie. Lepiej optymistycznie podejsc do zycia. Kochac sie z mezem dla samego sexu, a pozniej dowiedziec sie , ze sie udalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akzi1980
wiem o czym mówisz sama walczyłam kupe czasu by być w ciąży rok złudnych nadzieji i kosztownych badań zarówno kosztowało nas to dużo kasy jak i nerwów ale w końcu się udało jestem w 6 tygodniu ciąży (wynik zapłodnienia in vitro)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem po 1 inseminacji..przypuszczam ze niestety nieudanej.:( Podejdziemy jeszcze kilka razy ..ale tez rozawazam in-vitro. Najzabawniejsze jest to ze mam juz dziecko .I wtedy od postanowinia do sukcesu uplynely 3 miesice:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessska
tak bardzo jest mi z tym zle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mogłam miec dzieci, ba byłam w ciąży, mialam bliźniaki, ale nastąpił zawał łożyska, dziewczynki mi umarły, a mnie usunięto macicę:(. I co?:( I też nie jestem kobietą?:( Mam 25 lat i jedyne co nam pozostaje to adopcja... Wiem, ze jesteś załamana, ale uwierz mi na słowo- 1% szans na dziecko to baaaardzo dużo...A Ty masz szanse... Trzymaj się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessska
Katynko bardzo mi przykro nie wiem co napisać .................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Princesko, jeśli u Ciebie problem polega na hormonach, to wystarczy dobry gienkolog, który to wyprostuje...popatrz masz 24 lata... Musisz wierzyć że się uda, bo los nie odebrał Ci jednoznacznie szans...mnie tak:( Dlatego nie załamuj się, tylko idź z tym do naprawdę dobrego lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessska
Katynko z całego serca zyczę Ci wszytkiego najlepszego, obys juz nigdy w zyciu nie musiala przechodzic przez taka tragedię ❤️ Cos mi mówi ze nie zasłużyłas na taki los, ale uwierz mi to cierpienie ma jakiś sens moze nie tu na ziemi ale "tam" napewno ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×