Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość studentka21

czy sa tu jakies studentki ktore marza o dzidzi?-

Polecane posty

Gość studentka21

czy sa tu jakies studentki ktore marza o dzidzi?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka21
..i sie wahaja;-)???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem, że póki studiuję - nindyryndy, zwłaszcza, że studiuję 100km od domu rodzinnego, więc pogodzenie posiadania Maleństwa i kontynuowania studiów byłoby bardzo trudne a nie ma trybu zaocznego dla mojego kierunku. Więc nic nie planuję. Ale co do marzeń - sprowadzają się one do tego, że jeśli wpadnę to mimo wszystko będę szczęśliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka21
jamajko ja wlasnie mam tak samo;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym mieszkała i studiowała w tym samym mieście to miałabym poważny dylemat...ale tak to wiem, że po prostu nie powinnam. Ale moje nastawienie w razie wpadki jest takie: moi i jego rodzice będą mieli pretensje - nieważne, ale ja będę najszczęśliwszą mamą a moje Dziecko najszczęśliwszym i najbardziej kochanym Maluchem na świecie:) Dziekanka, praca, zasiłek, pomoc rodziców - wszystko się jakoś załatwi, ale tak czy siak - będzie ok:) Jest jeszcze kwestia tego, że chciałabym urodzić jak najszybciej bo nie chciałabym przekwitać kiedy moje dziecko będzie dojrzewało - więc koło 30 chcę urodzić ostatnie a nie pierwsze dziecko. Toteż na 5. roku prawdopodobnie tabletki pójdą w odstawkę i pracę magisterską już obronimy we dwoje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka21
jamajko ja za rok koncze licencjat, we wrzesniu 2008 slub, od czeerwca praca i ciaza;-)takie mam plany jak bedzie czas pokaze;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to super:) Gratuluję planów no i przede wszystkim życzę powodzenia:* Ja niestety jestem na jednolitych magisterskich więc nic szybciej się nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka21
jamajko21 rzeczywiscie..ale trzymaj sie cieplutko!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzę
Mózgu nie masz infantylna kretynko. dobre określenie dla cofniętych w rozwoju :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzę
Mózgu nie masz infantylna kretynko. dobre określenie dla cofniętych w rozwoju :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka21
Marzę masz jakis problem natury osobistej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kretynka? ok. niech Twoje dziecko się zdrowo chowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzę
ma swoje lata i nieźle stąpa po ziemi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kto nby ma swoje lata??? ja mam 24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzę
mój DOROSŁY syn ma 26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, ale o czym jest dyskusja? Chyba nie bardzo w temacie. I nie rozumiem czego a raczej kogo dotyczyła wypowiedź \"Mózgu nie masz infantylna kretynko. dobre określenie dla cofniętych w rozwoju \" Może utwórzcie osobny topic żeby się pokłócić? My tu pogodna dyskusja na konkretny temat a okazuje się że jednak nie można kulturalnie porozmawiać...O co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka21
jamajka 22 tez sie pogubilam,no niestety chamstwo jak zwykle na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psitka
podejrzewam, że marzę ma na myśli "dzidzię"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kogo(czego)kolwiek by nie miała na myśli jej wypowiedź nie była na najwyższym poziomie, a fakt, że ma DOROSŁEGO syna świadczy o tym, że jest to osoba dorosła, dojrzała, co kłóci się z tym ,co reprezentuje swoim postem. I kto tu jest infantylny...? Jestem ciut zdegustowana :s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja marzyłam o dziecku od początku studiów, tylko jakoś warunków nie było... Czyli \"do dziś\" będzie jakieś 7 lat odkąd moje myśli krązą wokół tego tematu.Dopiero teraz są ku temu warunki.Więc, dziewczyny - jeśli macie kochającego faceta i przede wszystkim - stać Was na opłaty mieszkaniowe, utrzymanie, różne przyjemności - to nie ma na co czekać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm...hmmm....
Hmm.. to ja wolę jeszcze poużywać życia niż paprać się w pieluchach.. Poza tym do pełnej samodzielności jeszcze mi trochę brakuje, a żerować na rodzicach nie chcę...Dziecko, może... może ok 30ki. Jak będę stabilna finansowo no i przejdzie mi fobia przed porodem:/ To jest nie do przeskoczenia w psychice jak na razie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×