prywatna wizyta a bezpłatne badania

Czy chodząc do prywatnego ginekologa mam szanse dostać skierowanie na bezpłatną cytologię??? Dodam, że ten ginekolog przyjmuje TYLKO prywatnie... A jeśli nie to ile kosztuje cytologia? Czy może jest jakaś inna szansa dostania się na bezpłatne? Czy zostaje tylko inny lekarz?

cytologia kosztuje ok 15 zl.

No to mnie zdziwiłaś.... ja myślałam że to kosztuje CO NAJMNIEJ 50zł. A tu taki szok... To raczej nie ma powodów do płatnego badania. Dzięki:)

ja u innego lekarza mialam za free a u prywatnego zaplacilam 20 zlotych i o zgrozo 2 tygodnie czy 3 czekalam na wynik, bo cos tam z labolatorium bylo...

u mnie jest tak - wizyta normalna 70 PLN a z cytologią 80 PLN więc róznica niewielka

U mnie wizyta 100 a z cytologią 130.Tak właściwie to co lekarz - to inne zasady.Na darmową bym nie liczyła - chyba, że po znajomości :-)

NFZ-tu i przyjmują na bezpłatne badania cytologiczne, mnie przysłali do domu informację gdzie mam się udac, jestem z Wrocławia

to moge podac adresy gdzie przyjmują, bo tam chyba wszystkie kobiety przyjmuja (tylko trzeba sie zmieścić w przedziele wiekowym) i nie trzeba mieć tego "zaproszenia"

...a temat brzmi \"PRYWATNA WIZYTA A BEZPŁATNE BADANIA\":)

no ale jak u prywaciarza może być cos bezpłatnie ? bezpłatnie to tylko w ramach NFZ

No właśnie :-)

Dzięki za wszystkie odpowiedzi!!!

Podsumowując: jeśli lekarz jest prywatny, czyli nie ma podpisanej umowy z NFZ, to wystawiane przez niego skierowania i tak nie są refundowane przez NFZ. Zauważcie, że na refundowanych receptach (paskowych) u prywatnych lekarzy jest zawsze kod umowy z NFZ na refundację tych recept. Bo na to też jest osobna umowa. A robiąc cytologię, warto odżałować parę złotych i sprawdzić: a) jakość laboratorium, b) sposób pobierania materiału przez lekarza (np. najlepsze są szczoteczki Cyto-Brush, bo wacikiem wielu lekarzy pobiera źle, jak skarżą się cytolodzy).

dziwne jak ja idę i płace za wizyte teraz to badania w cenie..

Bo są WLICZIONE w cenę.A w NFZ masz za darmio.Rżnica jest taika, żeu prywaciarza płacisz a pubilicznie nic nie płacisz. Więc nie jest wcale dziwne.

No, nie do końca za darmo. W końcu składka zdrowotna na coś idzie... Nie ma nic za darmo :)

ja płaciłam u prywatnego za izytę 60 zł -zwykle 50 zł ale wynik miałam dostarczyć sama do prywatnego lab. - a za wynik kolejne 30 zł! tak ze mnie cytologia kosztowała 40 zł owszem jest teraz taki program i można skorzystac bezpłatnie z takiego badania ale to jest ograniczone chyba wiekiem -warto zapytać w przychodni

prywatnie do lekarza za wizytę płacę 50 zł i w tym cytologia jest za darmo przy każdej wizycie....

bezplatnie cytologie po 25 roku zycia, ale tylko jedna na rok - w pryawatnych gabinetach... szukajcie plakatow reklamujacych w przychodni

ja chodzę praywatnie za cyt płacę 2 zł.he w sumie nie wiem jakim czynem?...