Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do Dziewczyn Kobiet

Dziewczyny dlaczego nie podrywacie, nie szukacie facetów?

Polecane posty

Gość majsta
podrywaja :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodki
ciekawa teoria, a jak wielu takich jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie podrywam facetów, bo nie mam po co:) Sex odpada. Jak chce pogadac, to moge iść do kogoś innego. Nie muszę mieć towarzystwa na różne wypady itd. Na imprezach i tak bywam u znajomych, jak jestem sama, to się umiem bawić sama, a jak mam ochotę na towarzystwo, bo sie napiję i musi mnie ktoś odholowac do domu, to się ktoś tam znajdzie, ale tylko w tym celu- w celu holownika. Nie wiem, po co jeszcze miałabym kogoś podrywać. Kiedyś robiłam to po to, żeby sobie poprawić samoocenę chyba, bo nikogo nie miałam nigdy i chciałam sobie udowodnić, że jakbym chciała, to jednak bym mogła. Ale już nie muszę i nie mam nastu lat...;) Więc nikogo nie podrywam i na mężczyzn patrzę raczej z góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodki
czyli raczej samotnica jestes:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. Najbardziej lubię siedzieć w domu, zajmować się ogródkiem, słuchać muzyki, czytać, jeść, gotować, oraz robić na drutach:P MOże jeszcze po górach łazić, jak zdrowie dopisze... Mam więc zadatki na starą, dziwaczałą, samotną staruszkę i tego się trzymam:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jakie podobieństwa chodzi
ja nie mam potrzeby patrzenia na mężczyzn z góry. to głupie bo nie ma chyba na świecie człowieka, który chciałby być sam jak palec, a takie zachowanie do tego doprowadza. mnie co innego odstrasza od podrywania. pewnie to, że nigdy się nie wie kim jest podrywany. poderwałam raz uroczego z wyglądu faceta, a okazał się fajtłapą, niezdolnym na zapracowanie dla siebie na kromkę przysłowiowego chleba. jemu się zdawało, że roztaczając wokół swoje piękno mnie wystarczy. ale znudziło mi sie patrzyć i utrzymywać niezaradnego pięknego faceta i zostawiłam go z jego pięknem. kolejny, poderwał mnie. był brzydki jak noc, ale niestety miał podobne cechy do pierwszego. pytam więc, gdzie są faceci, inni od opisanych przeze mnie, gdzie tacy, którzy biorą odważnie sprawy w swoje ręce. czy warto podrywać? wątpię, ja już nie próbuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy
była z nim szczęśliwa? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy
a ty pewnie naczytałaś się 'mądrych książek', i stąd znasz to życie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy
a ile masz lat, stara desko? :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy
nie odpowiedziałaś na pytanie: co to znaczy być szczęśliwym ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy
do tego z byle jakim facetem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak to co??? Nie rozumiesz slowa \"szczesliwy\"? :O Moze wikipedia pomoze: odczuwać szczęście oznacza zadowolenie z życia połączone z pogodą ducha i optymizmem; ocena własnego życia jako udanego, wartościowego, sensownego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy
no wybacz ale to szczęście jedynie z facetem musi być mocno ograniczone :P szczęście z wikipedii to norma dla ciebie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. Chodzi mi tylko o to, że jak się jeszt szczęśliwym, to facet nie ma z tym nic wspólnego- jak zły, to go kopniesz w dupę, jak kiepski- wymienisz na lepszego, jak dobry- to bedziesz o niego dbać i kochać. Ale jak jesteś sama nieszczęśliwa, to nawet jak będzie najcudniejszy, będziesz tylko oglądać wyraz zmartwienia na jego twarzy. Mam 22 lata, pomarańczo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrota mala
bo nam tak dali popic i popalic, ze wolimy zostac samotnymi, zgorzknialymi i zdziwaczalymi starymi pannami:o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy
hmmmm...a piszesz jakbyś miała 100 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie, ale gdzie ja napisalam, ze jestem szczesliwa TYLKO z facetem? :O Napisalam, ze facet ma byc taki, ze mam byc z nim szczesliwa, czyli ma mnie kochac, akceptowac, ma byc moim przyjacielem, ma sie ze mna smiac i nie zadreczac mnie zazdroscia, zlosliwoscia czy tego typu rzeczami, mam sie przy nim smiac pelna geba. (Co bedac sama tez robie, to tak nadmienie dla tych, ktorzy nadinterpretuja :O ) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy
temat jest inny, a ty uparcie piszesz nie na temat. autor zadał pytanie - dlaczego nie podrywacie, a ty piszesz jakie mu stawiasz wymagania, i jaki musi być. godne pożałowania. dobranoc 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy
do ciebie i deski, czesc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy
hihi jestem on :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zawsze robie pierwsza krok bo ja lubie wybieram;p i zazwyczaj kiedy facet zrobi do mnie pierwszy krok odpada, nie wiem ale tak juz mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×