Ile Masz Lat ? - .........

Jak czytam to forum i jak ktoś już ma problem i mówi o nim to nagle ktoś pyta sie ile masz lat.. i jeśli ktoś napisze minimum niż 20 to jest dzieckiem... a przecież kurwa kiedyś też byliście dziećmi mieliście problemy :/ co może powiecie że uczyliście sie chodziliście na spacerki z rodzicami i siedzieliście w domu ? Ja sam mam 23 lata a mam nieraz dziecinne problemy a ktoś może mieć 18 i mieć poważny problem ! Dlaczego ludzie są tacy puści ze uważają sie za mądrzejszych i lepszych mając 2 , 3 lata więcej ? Zastanówcie sie "dzieci"

"minimum niż"?

wobec powyższego staram się nie olewać ludzi którzy maja mniej;) ode mnie:P

mam tyle samo lat co Ty:)

ile większość ludzi w moim wieku.

a ja mam ho... ho... i jeszcze trochę

ja mam 18 =)

a ja.... jestem w wieku srednim chyba :P

Autorko, czy Ty naprawde chcesz znać odpowiedź na Twoje dziwne pytanie? Uważam, że samo jego zadanie jest już odpowiedzią :D Ja w moim wieku (średnim ;)) nie pytałabym sie o takie oczywistości :P

a mi 3 miesiące temu wskoczyło 18 na licznik i nie uważam że jestem gówniarą, której problemy są śmieszne, dlatego jeśli ktośwyśmialby mój problem (który wydawałby mu sie dziecinny) to pomyślałabym że ten ktoś jeszcze z pieluch nie wyrosł. dla jednego mega problemem moze byc jeden siwy włos czy zlamany paznokieć a dla kogośinnego problemem staje się dopiero coś co mozna uznac za katastrofę-strata bliskiej osoby,pożar,wybuch wulkanu ;) każdy jest inny, każdy ma własną skale wartości, każdy wyznaje inne zasady w zyciu, przejmuje sie innymi sprawami, każdy jest inny. i nie ma problemów glupich czy dziecinnych, są tylko glupie po/rady i komentarze. Pozdrawiam Was Kobietki!:)

ja to mam mleko pod nosem jeszcze ... 27 :)

lagi :D dzieciaku...

...i nie wymawiam dobrze \"r\" - kulwa noo :P

Chodzi mi o to, że chyba przyznacie, że czym innym jest zostawienie 17, czy 18-latki przez chłopaka (nie umniejszając jej bolu i cierpienia z tego powodu) a czym innym porzucenie na przykład 40-latki z dwójką dzieci. Niby problem ten sam, ale dla jednej i drugiej porady trochę inne. Nie ma się co oszukiwac, że wiek nie ma znaczenia, bo ma. Chociaż rzeczywiście, każdy ma prawo do własnych uczuć. I jeszcze jedna, zasadnicz różnica. Ja miałam 18 lat, miałam też 27 i wiem, jak to jest. Natomiast Wy, nie miałyście jeszcze tylu, co ja. Co nie znaczy oczywiście, że uważam Was za głupsze. Naprawdę nie. Jest na świecie wiele kobiet starszych ode mnie i nawet mądrzejszych i jakoś sobie z tym radzę :D

ale wiesz co to znaczy \"zrobić loda\" ? :P

Lusi afkors... albo na miescie kupujesz jednego... albo w domu kręcisz... :P

Ja psyhcicznie jestenm już po 60:p

15:P

No-ileś tam mam ;)

właśnie dlatego, że tak jak ktoś napisał inaczej się radzi 15-latce a inaczej 25-latce itd. ale masz rację są i tacy, którzy myślą, że jak są starsi to już pozjadali wszystkie rozumy:D

\"Kochanica francuza\" świetna książka ;)

A mi się wydaje, ze często wąłsadnie 15 latkom się wydaje, z epozjadali wszystkie rozumy. Nie zawsze, ale często.