Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kartoflanka

Bilam sie po brzuchu.....sciskalam go... potem

Polecane posty

Gość kartoflanka

mialam tak jakby dziwne zakwasy....Moglam byc nawet w ciazy :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to juz nie jestes
w ciazy......................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nimnulka
Co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartoflanka
zawsze robie tak ,gdy jestem bardzo zdenerwowana...... sciskam swoj brzuch ...nie wiem czemu tak robie,albo uderzam w niego;/;/ a moglam byc w tym czasie akurat w ciazy.....::(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta1983
dziwna jesteś nie możesz uderzyć w ściane albo w łóżko tylko w brzuch?? Samokalectwo to się nazywa;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartoflanka
mam tak od dziecka :( po prostu tak okazuje swoje zdenerwowanie :( najgorzej z ta ciążą :( nie pomyslałam i biłam sie po tym brzuchu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta1983
a ile masz lat?? Może z tym trzeba do psychologa?? Pomyśł trochę będziesz w 6 m-cu ciązy zdenerwujesz się i zaczniesz bić się po brzuchu..;/;/;/;/ Chyba z dziecka to mało by ci zostało.. To chyba nie jest najnormalniejszy odruch więc zacznij to leczyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ciazy tej co niby
moglas byc to juz zapomnij.... Bicie sie po brzuchu to jak najbardziej tyczy sie poronienia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyy
jak bys byla w ciazy to bys krwawienia dostala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyy
po takim biciu brzucha. zapomnilaam dodac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak mozna nie poronic
gdy tak bije sie po brzuchu i sie go mocno sciska? To chyba niemozliwe by ciaza przetrwała o_0 ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokacja dajcie spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciupciara
już tak nie wymyslajcie jak zarodek jet słaby , to faktycznie by mu takie bicie zaszkodziło i wywołało poronienie, ale jak siedzi mocno, to dałby sobie radę; pomyślcie - jak mocno można się samemu uderzyc w brzuch? jaki tu jest możliwy rozmach ? i jak sie wie, że chce się samemu uderzyć , to się automatycznie napręża mieśnie, wiec oberwałby raczej sam brzuch niż dziecko siedzace w srodku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciupciara
a z tą swoją nerwica natręctw faktycznie powinnaś pójsć do psychologa, dla swojego własnego zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie chce..
Mam pytanie. Dostałam kilka uderzeń w brzuch, były one dość mocne... dostałam je w dolną część brzucha (nie ważne z jakiej to ''okazji''), a tydzień wcześniej kochałam się z mężem a staramy się o dziecko. Czy to mogło jakoś zaszkodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podbijam to ostatnie pytanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a niby jak ? skoro pierwszy tydzien to dopiero dochodzi do zagniezdzenia jajeczka w macicy...ono dopiero wędruje z jajnika do macicy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy w 2 - 3 tyg ciąży po mocnym biciu w brzuch jest możliwość poronienia? I czy powinna lecieć wtedy krew?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tez jestem ciekawa tego pytania wyżej. Oberwalam niechcący z łokcia w podbrzusze i zastanawiam sie czy to moze zagrażać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No właśnie tez jestem ciekawa bo staram sie o dziecko i moze sie udało a weszlamjak jakaś sierota na metalowa barierkę ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mada

A ja myśl ę, że te wszystkie pytające czy bicie w brzuch zaszkodzi chce zaszkodzić i poronić. Więc nie ...cie, że tak się o dziecko martwicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 godzin temu, Gość Mada napisał:

A ja myśl ę, że te wszystkie pytające czy bicie w brzuch zaszkodzi chce zaszkodzić i poronić. Więc nie ...cie, że tak się o dziecko martwicie.

To zle myślisz. Gdyby któraś z Nas chciała zaszkodzić dziecku to nalykaby sie jakiś lekarstw które wywołują poronienie. Bo No sorry ale nic przyjemnego nie jest oberwać w brzuch. Ja osobiście już trochę staram sie o dziecko i dlatego doszukuje sie czy cos właśnie na wczesnym etapie mogło zaszkodzić - stad moje pytanie o barierkę. Wiec daruj sobie takie oskarżenia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×