Dzieci Diabłów ..SUPLEMENT !

Cześć Mały śpi, bidulek... Wczoraj był wariacki dzień i mysleliśmy, że dlatego Jaś nie chce/nie moze zasnąć. Po ponad 4 godzinach płaczu co chwilę i wybudzania się,zasnął. Dałam mu wtedy nurofen, bo pomyślałam, ze musi go cś boleć :O A rano (5.30)miał 39,1 gorączki. Spadla po kolejnym (porannym nurofenie). Lekarz będzie po 17(kazał zbijać temp.), ale jak byłam w pracy mały wstał i K. zobaczył wysięk z ucha :O Też to widzialam jak wróciłam. Czyli mamy (najprawdopodobniej) zapalenie ucha :( I pewnie 2gi antybiotyk :( Może wpadnę wieczorem... Hanuś=> fajnie , ze u Zuzi w końcu lepiej :) Aniawd=> wysyłam jeszcze raz :) Dziewczyny - to z ucha to się jakoś usuwa? Bo ja czekam na lekarza, żeby mu pokazać, ale jak Jaś się obudzi to może powinnam mu to trochę obetrzeć?

czesc dziewczyny!!! Pozdrawiam wszystkie z upalnego Opola. Zrobiło sie goraco no i wiekszosc pewnie przebywa całymi dniami na podwórku lub nad wodą. Hanus - super że zuzia w pełnej formie!!!! Sylwia - A moze to żle dobrane antybiotyki???.Kurcze ileż mozna tego pakowac w dziecko.Moze nastepnym razem zrób wymaz z antybiogramem.Będzie dobrze- napewno!!!!!! Brzusia - twoje zdjecia tez dostałam i rzeczywiscie Hubcio jest bardzo długi. Dermika - park jest bardzo fajny. Gosikka - ja bym poczekała na lekarza, niech zobaczy co to mu tam wycieka.Nigdy nie spotkałam sie z wysiekiem,choc mój rafał czesto chorował na uszy.Poczekaj i mu to pokaz.Niech sobie zobaczy. Gio - jeszcze tylko tydzień wolnego i chyba wystarczy??? Wracaj!!!!!! Pozdrowienia dla wszystkich dzieciaczków a dla mam cierpliwosci(bo mi jej brakuje)

Szwedzia=> czeeeść! :D No wlaśnie, dlatego też nie chcialam ruszać. Ale potrzebowałam chyba utwierdzenia ;):) No i co? nie jetem taka drobna, prawda? :D:D:P:P Głupoty się mnie trzymają, bo male śpi... :)

Gosiu przede wszystkim żadne usuwanie tego :( Lekarz powinien dać ci cerumex bodajże i on sam usuwa woskowine. Najlepiej nie ruszaj tego albo najwyżej patyczniem na wierzchu ale dosłownie po obrzeżach nie w środku bo sie jeszcze większy stan zapalny zrobi. Trzymam kciuki za Jasiule :(

Gosikka - ja dalej uwazam ze jesteś drobna!!!!!!!!!!!!!!!! Ta waga gubi sie we wzroscie. Moja tez spi ale wlasnie wszedł rafał i mnie tu zagaduje.Dopiero poczatek wakacji a jemu juz się nudzi........

Gosikka=> oj biedactwo :( ale teraz już nie powinno go bolec. Jak to pęknie to zawsze jest ulga. Mój lekarz laryngolog tylko i wyłącznie zaleca wkrapianie wody utlenionej do uszka. Po spienieniu patyczkiem zbiera się to wszystko. I też przy zapaleniu nie zapisuje antybiotyku, tylko krople do nosa z antybiotykiem i faktycznie pomogło. Ale najlepiej jak zaczekasz na lekarza. Szwedzia=> też myślałam o źle dobranym antybiotyku, ale lekarka stwierdziła małą poprawę. Patryk dostał ten antybiotyk o przedłużonym działaniu (nie lubię go) i mamy jeszcze odczekac parę dni. Ogólnie to jest zdrowym dzieckiem tylko pokasłuje. No mam nadzieję, że będzie ok. :D

Szwedzia przepraszam nie wysłałam fotek do Ciebie :-0 dziewczyny prześlijcie szwedzi !!! :) Gosia sorki ale Daśka mi coś powłączała i sie pisac nie dało Teraz ja sprzedałam babci na dół wiec mam chwilke ;) u nas znów sie upał robi a tak bylo fajnie dopoludnia.. a ja za chwile musze jechać do Żywca Grzywka halo co u Was? Gio jak tam urlopik??? :p

Sylwia - na pewno bedzie ok. A o tej wodzie utlenionej tez słyszałam.No i rafał czesto łapał uszy przy infekcjach.Tez pomagały kropelki z antybiotykiem(ale do ucha) i wygrzewałam mu te uszy poduszką elektryczną.Ciepło łagodzi ból.Po dwóch dniach zawsze ból mijał ale pózniej jeszcze z tydzień regularnie zakrapiałam. Kurcze ale on jeszcze jest mały na takie eksperymenty(tak mi sie wydaje) Gosikka - zobaczysz co ci powie specjalista.

Dermika - no własnie ja tez poprosze zdjecia. Dziewczyny muszę kończyc bo ten mój starszy diabeł stoi tu nad komputerem i pyta; mama długo jeszcze???oszaleje za niedługo!!! Wpadne wieczorkiem!!!!

A moja koleżanka jak jej syn miał uszy chore przykładała mu podpaski z białkiem kurzym. I naprawde działało :) Śmiałam sie z niej ale jak poszła na kontrole a on już nie miał uszów chorych to mi mina zrzedła :D Zakładała mu to w lekką czapke i heja ;)

hej,hej :) Sylwia=> kurcze, jutro ide na zebranie do szkoły, a w tym tygodniu jeszcze sie umówiłam na spotkanie z kileżanką , która ma bliźniaczki 3-latki, więc nie dam rady sie z toba spotkać :( Ale jestem w gd. do 13.07, więc może w przyszłym tyg.? :) Szwedzia=> Hubcio wcale nie jest taki długi :) ma ok. 80 cm wzrostu, ale to i tak chyba nieżle, bo wagowo jest na 25 centylu, a wzrostem na 75!!! :D I tu mam pytanie :) Może głupie, ale muszę je zadać :) Czy to, że Hubcio mało je odbije sie na jego wzroście? :O Wiem, że tu do czynienia maja geny, ale cos mi się obiło o uszy, że geny \"działają\', jak dziecko skończy rok, ale w tych pierwszych 12-u miesiącach dziecko rośnie od mleka sztucznego. A Hubcio go nie pił :( Jak to jest? :) Hanuś=> Dlaczego Ty @-o nie odpowiadasz na moje smsy? już mnie nie kooochasz :( A Acha i Agula to juz nawet nas nie lubią :( ..o Grzywce nie wspomnę! Dziewczyny, mam wieści od Gio=> otóż, biedaczka leży przykuta do łóżka i cierpi na rwe kulszową :( Przesyła buziaki i każe duuuzo pisać :) ..oki..lecę odebrac maila z fotkiami Gosikki i Dermiki :)

Gosikka=> dla Jasia :( współczuję Wam bardzo

hanuś=> jak sie czuje babcia? ..oho..zaczynam \"drobić\" posty i pisać partiami :D

Brzusia ja CIĘ KOCHAM !! Ale ostatnio miałam z lekka zawirowania. Wczoraj była poważna rozmowa i jest poprawa o 180 stopni. Obiecuje się poprawić !! :) Wyśle Gio bidulce smsa. Ostatnio spojówki teraz rwa grrrr :(

Hanuś=> NO! Żeby mi to było ostatni raz! ;)

Hej dziewczyny :) melduję się mocno wyczerpana, ledwie mam siłę naciskać klawisze... Skończyłam pracę, już oprawiona, we czwartek zarejestruję i 5 obrona... W pracy też miałam czad, bo mieliśmy wizytatorkę na karku, kupa papierków i wszystko na baczność. Jeszcze we czwartek rada pedagogiczna, a potem przełączam się na tryb wakacyjny, chociaż urlop mam dopiero od połowy lipca. Sle najważniejsze - w piątek jadę po mojego Maksia, przywożę go do Wrocka, i nieprędko się z nim teraz rozstanę. Gosikka, z uchem nie ma żartów, domowe sposoby są dobre dla nas, dorosłych, u dziecka tylko lekarz. To takie przykre jak dzieciaczki chorują. Buziaczki dla wszystkich słoneczek i ich mamuś

Gosikka daj znać co z Jasiem :(

Sylwia> za PV na N :)

Cześć dziewczynki :) Dzięki za rady (dopiero teraz przeczytałam :P:D ) i dobre słowo Jaś dostał augmentin :O (dobrze to czy źle? ) i na osłonę enterol. Niby mi lekarz wytłumaczył, że to najlepszy antybiotyk dla małego na teraz, ale ja jestem zdolowana , że to drugi w ciągu 2 tyg. :( Mały funkcjonuje fajnie - nie ma już gorączki, jest wesoly, czasami tylko troszkę pomarudzi, ale niewiele :) Jutro jesteśmy umówieni na wizytę do laryngologa (żona tego pediatry) na oczyszczenie uszka, bo jest tak zawalone, ze nie widać błony bębenkowej :O Już mi słabo na samą myśl :( bo maly strasznie płakal, jak mu doktor oczyszczał to co mogł do badania. Ze wzgledu na chorobę Jasia odwołaliśmy imprezę urodzinową (miał być grill na kilkanaście osób) na działce w sobotę, bo mają być upaly, a przegrzanie i zbyt mała ilość płynow moga pogorszyć jego stan, a o to w takich okolicznościach nietrudno. Goście będą, ale stopniowo i w domu (za kilka tygodni sobie odbijemy :D ). Buźka dla was Dobranoc Aha, Donia, Hanuś spróbujcie wyslać Aniwd moje zdjęcia, bo mi wraca, że nie może. Dzięki! :)

Gosia całuski dla Jasia Zdjęcia dla Aniwd przesłałam :) No dobra a teraz chce wiedziećz czego sie bierze zapalenie ucha? zawianie ? wirus? jak sie przed tym bronić? przyznam szczerze ze dzieki Bogu Kamilka nie miała tej choroby Gio pewnie nie dasz rady przeczytac ale przesyłam moc buziaków dla Ciebie Brzusia dostałaś fotki? Szwedzia a do Ciebie doszły? Hanus ciesze sie ze juz ok u Was :) Dzisiaj robiąc porządki w ubraniach jak sobie pomyslałam ile rzeczy przeróznych musze zabrać na wyjazd nad morzem to az mi sie odechciało :-0 (ale nie na długo :p ) Grzywa

Gio=> dla Ciebie, szybko wracaj do zdrówka i do nas :) Gosikka=> dla Jaśka. Lekarz wie co robi i myślę, że to jest właściwa decyzja. Dermi=> zapalenie ucha jest od przeciągów, ale często występuje przy katarze. Trąbki słuchowe dziecka są krutkie czy coś takiego (tłumaczył mi to laryngolog) dlatego łatwo o przyblokowanie i stan zapalny. Gio lepiej by to wyjaśniła. Dlatego Patryk jak miał zapalenie to brał krople do nosa i musiał dmuchac słomką do butelki z wodą, aby te krople doszły do uszka i odpowietrzały coś tam. Ale wiadomo on ma już 7 lat więc jest to do zrobienia. Przy takim maluchu i tak dużym wysięku ....... :( Nie wiem jakie leczenie by zastosował w takim przypadku ten laryngolog do którego chodzę, bo nie miałam takiej sytuacji z tak małym dzieckiem.

Hej :) Gosikka szkoda że Jaś znowu choruje :( Zdrówka dla niego Mam tylko nadzieje że te uszka to incydent a nie tak jak u nas :O:O:O http://www.zdrowieiuroda.polsat.com.pl/index.php?aid=25835&_tc=BADF52A113B4434EA0A17CF2AA22F535 Proszę bardzo :) Sylwuś mam nadzieje że chłopaki ok :) Donia nic nie bierz z ciuchów T się ucieszy :D

kochane... żyjemy i wszystko ok u nas, ale cholercia tyle obowiązków... do tego Zuzanna to tak żywiołowe dziecko:o Teraz doszły przygotowania związane z wyjazdem... Postanowiliśmy w góry jechać na 9 dni i jeszcze na 5 dni nad morze:)…ALE JESYEM SZCZĘŚLIWA!!!:D Teraz będzie dużo prania i prasowania i jeszcze będę musiała na zakupy skoczyć, bo sportowe obuwie mi się skończyło:o A moja mama nie przyjedzie posiedzieć z Zuzanna, bo na 2 tyg wyjechała... jestem zdana sama na siebie:o Dermika... bardzo dziękuję za nr tel. dzwoniłam, ale niestety lipa... wszystko zajęte:o Obdzwoniłam pół wybrzeża i wszystko pozajmowane. Szukałam czegoś blisko morza i z łazienką w pokoju. Zostajemy przy tym co mamy... Ustronie morskie, 250m od plaży, łazienka w pokoju i mam nadzieję ze wygląd pokoju będzie wart swojej ceny. Długo tam nie będziemy, bo tylko 5 dni, ale zależy mi na tym, zeby Zuzanna trochę jodu \"złapała\":) Co do naszego spotkania, to mam nadzieję ze wszystko sie uda... będziemy w kontakcie. Ja mam ere, więc nie będę miała zasięgu w Tokarni, ale Zuzi ciocia ma Plusa i jak coś, to będę dzwonić z jej komórki. Idę sprzątać... postaram sie wpaść wieczorem, ale nie obiecuję, bo wczoraj też planowałam, a zamiast tego plewiłam chodnik przed domem:o Nasza wspólnota mieszkaniowa nie ma osoby, która by zadbała o żywopłoty, trawniki i chodniki, więc sami wszystko robimy:o Aaaa.. i baaaardzooooo was lubię!!!!!:D

Jestem. :) Nie mialam internetu i czulam sie jak bez tlenu. Dziewczyny, dzis jakie mialam przezycie, w zyciu tak sie nie wystraszylam. Tomcio mi wyskoczyl z łózeczka. Przelecial przez barierke ! A materac ma opuszczony najnizej jak sie da! :( Uslyszalam lomot a on lezal juz na plecach na podlodze. Boze, jak ja to zobaczylam malo nie zemdlalam . Nic mu sie chyba nie stalo , chociaz jest pod baczna obserwacja. Plakal jak zwykle przy upadkach, bardzo sie wystraszyl. Zachowuje sie normalnie ale boje sie czy wszystko ok. Boze , dziewczny juz chyba nie ma bezpiecznych miejsc...:(

Effik współczuję ci :( Teraz już tak będzie...dlatego ja mam cały czas otwarte te okienko w kojcu zeby w razie W sama sobie wyszła :( Na pewno nic mu nie będzie głowa do góry

Effik witaj kochana !!! O rany ale miałaś przeżycie :( ale ciesze sie ze sie Tomciowi nic nie stało o rany az mnie zmroziło jak przeczytałam jak on to zrobił łozbuzek mały? Grzywka OK :) jak masz czas na gg to sie odezwij do mnie :) 6834761 Hanusia Gosia mam nadzieje ze Jasiu juz lepiej !!! Sylwia dzięki za info

Hej!!! Jaka cisza ;) Grzywcia wpadaj częściej!!! Gosikka=> jak Jasiek??? Mam nadzieję, że już lepiej Gio=> jak zdrówko? Machnij chociaż łapką jak nas czytasz A ja mam problem doradźcie mi proszę. Problem dotyczy sąsiada który mieszka obok mnie. Ostatnio pisałam, że mieliśmy tu nalot policji i straży. Otóż po pijaku podpalił mieszaknie. Na szczęście zostało to zauważone. To była 24 godzina, ale gdyby wszyscy już spali to aż boję się pomyślec co by mogło się stac :O Gówniarz zaczyna byc agresywny. Głośna muzyka, imprezy... Zdaję sobie sprawę, że będzie coraz gorzej. I dziś przyszedł jeden pan z pismem i zbierał podpisy. I boję się tego podpisac. Dlatego, że jak sprawa trafi dalej to będziemy wzywani na świadków itp. Boję się, że jemu nic nie zrobią, a na nas (boję się o dzieci) będzie się mścił. A znając nasze prawo nic mu nie zrobią dopóki nikomu nic się nie stanie. A z drugiej strony jak nie podpiszę, to też źle, bo przecież jest zagrożeniem dla nas wszystkich :O I nie wiem co robic :O

Szwedzia, Hanuś, Donia, Sylwia, Brzusia, Gosza=> Ale wywołalismy z Jasiem temat :) ...o uszach :P:D Szwedzia=> Dziś doczytałam - dzięki dobra kobieto za komplement: \"waga gubi sie we wzroscie\" ;):D Gosza=> Poplątania języka na obronie :D Ale będzie nagroda - Maksio :D Donia=> w mojej ksiązce jest, ze zapalenie ucha u maluchów zwykle z niedoleczonej infekcji, albo np. jeśli pokarm przy karmieniu na leżąco wpadnie do przewodow słuchowych - to taki tryb zakażenia, jak to ładnie Sylwia opisala (krótki przewod sluchowy i mala i krótka trąbka Eustachiusza), bo pokarm zatyka i zakaża. Przy infekcji podobnie, tylko zatyka treść z noska. U nas najprawdopodobniej zaraziliśmy ja lub K. Pisałam wam, ze nas też coś wzięło, K. był nawet na antybiotyku. No i mały najprawdopodobniej złapał od nas. Hanuś=> też mam nadzieję, że to pojedyńczy incydent i maly nie będzie miał takich tendencji. Lekarka laryngolożka zrobiła z nami wywiad i powiedziala, że skoro: nie chodzi do żłobka, nie mial kontaktu z chorym dizeckiem, to pierwsza infekcja- to raczej my mu to \"załatwiliśmy\", ale jeśli by mial za jakiś czas takie infekcje uszne, to trzeba zrobić badanie, nie pamiętam nazwy, ale bezbolesne, żeby określić, w jakim stanie jest błona bębenkowa i czy nie ma dużych zrostów. Grzywa=> Jeeesteś, wreszcie :D My też cię lubimy :D, ale wpadaj częściej :P Effik=> bidulko, współczuję i przytulam :) Jasiek badaanie zniosł dobrze. Cała w tym zasługa pani doktor, bo zrobiła to sprawnie i bardzo szybko :) Poplakał co prawda, ale było na prawdę ok :) Wogóle funkcjonuje bardzo dobrze i gdyby nie to, ze co jakiś czas (1-2 razy dziennie) wzrasta mu temp. i wtedy trochę marudzi, to wogóle nie widać w jego zachowaniu symptomow choroby.Temperaturę zbijamy i po chwili wariuje i chichra się jak dziki :d

Sylwia=> ja bym podpisała, ale ja jestem podobno zzadziorna i odważna w takich kwestiach :):P Musisz sama zdecydować, ocenić ryzyko, itd. A gdzie ta petycja, czy pismo idzie?