Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Brzusia

Dzieci Diabłów ..SUPLEMENT !

Polecane posty

Gio, ja teraz też rzadko. Na co dzień raczej robię rzeczy mało czaso i praco - chłonne. Ale czasem mam wenę. Lubię też czasem poeksperymentować, ale mój D. to tradycjonalista (jeśli chodzi o kuchnię) i potem muszę to sama jeść. Najbardziej to lubię poszaleć przy ciastach, ale muszę mieć do tego spokój i intencję. Najlepiej mi wychodzą takie specjalne, na specjalne okazje, lub dla specjalnych osób. Na przykład dla mojego D., jak jeszcze byliśmy na etapie spotykania się - popisowy numer - szwarcwaldzki tort wiśniowy. Zjadł wtedy pół na raz... :D On w ogóle jest łasuch, i to bywa wygodne, bo jak nie mam pomysła na obiad, to naleśniki z dżemem, czy racuchy załatwiają sprawę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gio - ty mi tu nie sciemniaj tylko mów.Ja to jestem taka ze wszysko wiedzieć musze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepis jest w sumie dość prosty, ale efekt - mniam... piekę ciemny biszkopt (z kakao). Wiśnie (świeże, lub mrożone, wydrylowane oczywiście) wrzucam do garnka i je podgrzewam żeby puściły sok i nie były surowe (bez cukru, mają być kwaśne). Ubijam śmietanę z cuckrem i cukrem waniliowym. Sok z wiśni mieszam z wiśniówką lub nalewką babuni czy jjakimś innym wiśniowym alkoholem (w oryginale zdaje się jest cherry). Tym nasączam placki, przekładam wiśniami i bitą śmietaną. Na wierzch bita śmietana, boki obsypuję płatkami migdałów (super się komponują z wiśniami) a na wierzchu robię dekorację z rozpuszczonej gorzkiej czekolady - jak przestygnie leję cienkim strumyczkiem esy-floresy. Można też posypać czekoladą startą na tarce, ale wtedy nie prezentuje się tak efektownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez to że nie ma tam tłustej masy tort jest lekki. Nie lubię ciężkich maśllanych mas. A połczenie kwasnych wiśni ze słodką bitą śmietaną i gorzką czekoladą, plus te płatki migdałów - poezja ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosza=> koniecznie będę musiała zrobić coś takiego :) Dzięki 👄 A na biszkopt masz jakiś specjalny przepis???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia - 6 jajek, szklanka cukru, szklanka mąki, płaska łyżeczka proszku, łyżka wody. Jak robię z kakao, to odejmuję tyle mąki ile dosypuję kakao. I zawsze przesiewam mąkę. Jak wyjmę z piekarnika, to stawiam tortownicę do góry nogami. Wtedy nie opada podczas stygnięcia i jest równy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i przgrywamy .... ale spoko nie chce sie jeszcze denerwowac .... ale jak sie opije na smutno to bedzie zle ;) :P :D Oto przepis : Chałwa 1 Kostka margaryny 1 szklanki wody Zagotować 2 szklanki cukru 3 – 5 łyżek kakao Dowolna ilość herbatników Dowolna ilość bakalii 1 kg mleka w proszku (niebieskie) Kakao + mleko wsypać do gotującej się margaryny z wodą i cukrem, mieszać. Do gotującej się masy wsypać połamane drobno herbatniki i bakalie, mieszać aż wszystkie składniki się połączą. Wlać do wysmarowanej foremki jakimś tłuszczem (Np. margaryną) i wstawić do lodówki aż stwardnieje i wystygnie. SMACZNEGO :) no ale jak pisałam nie zrobiłam bo zapomniał mąż kupić herbatikow 😠 Gosza moja Daśka tez sie spindra wszędzie a Kamila ja w tym skutecznie motywuje :-0 Sylwia no teraz to nic tylko do kuchni i przepisy wykorzystywac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donia=> coś podobnego robię ale bez bakali i nazywam to blok czekoladowy :D No i do garów ;) :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gio, ja znam szayszki w wersji toffi :) Przysmak dzieciństwa :) I ja zmykam do łóżeczka. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gio=> te szyszki były ze stopionych krówek - przynajmniej u mnie :) Dobranoc🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gio :) 👄 całuski dla wszystkich :) papapapapapa o fajnie j ja tez lubie te szyszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry :) u nas pochmurnoale nie pada :) Za chwike jedziemy do Krakowa :) miłego dnia papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello!! Szwedzia... Boże...jak ja Wam współczuję, a najbardziej tej biednej kobiecie:( Wierzę ze wszystko dobrze sie skończy... MUSI!!! Oby tylko:( Trzymajcie się... wierzcie i módlcie się.❤️ No to mamy remis... wstyd sie przyznać, ale ja wczoraj zasnęłam na meczu:o Mój mężulo jest happy, ale powiem wam ze jak czytaliśmy komentarze na WP, to oczywiście większość negatywnych. Teksty typu że weszliśmy do mistrzostw, ale w bardzo kiepskim stylu i ze wstyd jechać na te mistrzostwa i kibicować:o Kurwa!! Jak byśmy przegrali, to by było że patałachy itd. Zremisowaliśmy....weszliśmy i mimo to jest źle!! Polacy to tylko narzekać potrafią:o Kij z tym w jakim stylu!! Weszliśmy i jesteśmy!! To sie liczy. Piszecie o zwierzakach... ehhhh... ja juz w ostatnich miesiącach tyle przeszłam ze o zwierzaku nawet nie myślę:( Po tym jak straciliśmy naszą suczkę, która była z nami przez 13 lat, to jeszcze nie szybko sie zdecyduję na jakiś zwierze. Taki zwierzak niestety żyje krócej od nas, a jego odejście jest bardzo bolesne dla całej rodziny:( Boję sie ż będę musiała przejść przez to jeszcze raz. Donia.. kilka stron wcześniej pisałaś coś o pleśniach i grzybach (alergia). No więc chyba sie zaczyna:o Dziś młoda obudziła sie z glutami pod nosem:o W zeszłym roku zaczęło sie w listopadzie, ale wrzesień nie był taki brzydki jak w tym roku. W tym roku jesień zaczęła sie już pod koniec sierpnia:( A z rozszerzaniem diety jeszcze będę sie wstrzymywać, bo dałam Zuzi dosłownie dwie takie małe łyżeczki serka homogenizowanego i juz po godzinie poliki były czerwone:( Więc walczymy dalej:( Trzymajta się... mam nadzieję ze chociaż u Was jest ładniej. U nas pochmurno, ciemno i wieje:o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!!!!!!!!!! U nas tez ciemno ,wietrznie z przelotnymi opadami. Grzywcia - dziekuje!!!!Modlimy sie i wierzymy ze bedzie dobrze. Najnowsze wiesci są takie; Stan sie zdecydowanie poprawił.Wczoraj doniosłam zestawienie leków jakimi tesciowa sie faszerowała to troche im pomogło (chodziło o niskie cisnienie a encorton który ostatnio brała miał jakis wpływ na to )Nie znam sie tak dokładnie ale on jest siłnie uzalezniona od leków i zle im sie ja leczy- jest oporna na co kolwiek. Ale jest przytomna,dalej utzrymywana w sztucznej spiaczce,ale kwalifikuje sie do odłaczenia respiratora,co mieli własnie uczynic.Ojciec z mazem własnie tam poszli. Druga wiadomosc to taka ze stan drugiej nogi jest gorszy i nie wiadomo czy nie Podejma decyzję o odjeciu drugiej. Ide połozyc Olkę i biore sie za obiad- kurcze ale nikt nie chce jesc..... Miłego dnia babeczki,słonecznegi i bez deszczu!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szwedzia=> trzymaj się kochana 😘 Podpisaliśmy dziś umowę przedwstępną, zaa 2-3 tyg. kupujemy dzialkę :D:D:D Ale się cieszę, mimo, ze boję się budowy, kredytu... :O:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szwedzia=> 👄 ❤️ Gosia=> GRATULUJĘ!!!! To ruszyliście krok do przodu :D A my ciągle w miejscu .... Grzywcia=> to nieciekawie z tą alergią :O A ktoś od Was ma??? Gio=> zrobiłam dziś sobie peeling z kawy , w końcu... i powiem REWELACJA!!!! Twarz odżyła nie mówiąc o reszcie :P :D Tak więc polecam wszystkim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szwedzia=> brak słów.........:( :( :( :( :( :( Czy nie byłoby lepiej gdyby to zrobili podczas tej pierwszej operacji??? No nie znam się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia- ona ma rozedme płuc i nie dawali rady jej wentylowac czy jakos tam.Miała problem z oddychaniem.A wtedy operacja trwałaby dłuzej.Była za słaba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szwedzia, kurcze tyle chorób w jednym człowieku, to straszne :( Ile ma lat Twoja teściowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejooooooo :) Ale jestem zmeczona :) Wypad do Krakowa kosztował mnie duzo wysiłku dzis jestem padnięta Obejrzałam taniec z Gwiazdami :) Rozgladałam sie za kombinezonem ale jeszcze nie było tylko w H&M był jeden fajny ale nie miałam porównania z innymi wiec sie wstrzymałam Ale za to Daśka ma super kurteczke taka \"lzejsza zimówke\" i czape z rękawiczkami :) Jutro ja ubiore i Wam pokaze :) (qurcze tylko nie chce wyjśc na chwalipiete ;) ) ale podoba mi sie w tym i chce sie z Wami tym podzieliec :D Qurcze a Kamila to juz taka panniaca że wszystko musi być modnei na czasie :-0 ehh T. to az sie wurzał bo nic jej nie pasowało wkońcu skusiła sie na tuniczke :) Grzywa no to współczuje jak sobie przypomne zasmarkaną i wiecznie kaszląca Kamile i to wieczne stwierdzenie pani w ośrodku \"osłuchowo czysto\" ....to mnie trafia :-0 doktorka ją faszerowała antybiotykami zamiast pomyślec ze cos od alergii jest i powiem Ci ze dwa razy testy skórne nic nie wykazały ,dopiero z krwi wyszło pleśnie ,kurz , sierśc (czywiście była starsza niż Zuzia ) zyczę cierpliwości i zdrowka 👄 Szwedzia ❤️ ❤️ ❤️ Gisia stawiasz dziś za działke :D:D:D Sylwuś u nas w rodzinei nikt nie ma alergii a jednak Kamila ma (miała) nie chowala sie żadnych \'sterylnych \' warunkach a i psa miala zawsze koło siebie ... a peeling jest naprawde superowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donia=>to pochwal się jestem bardzo ciekawa tym bardziej, że też planuję zakupy dla mojej gwiazdy :D Szwedzia=> kurcze to młoda kobieta !!! Ja myślałam, że ma grubo po 70 skoro tak schorowana jest....Ach życie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę, chyba się skuszę na ten peeling...tylko ja kawy nie lubię, zwłaszcza fusiastej :O:P Donia=> a co ci postawić? :P Fifo, czy drina? K. robi super drinki :) Jak to chwalipięta? :D Masz śliczne córeczki, a my lubimy na nie patrzeć. Powiedz Kamilce, że ciotka chce fotę w tunice - a co? :D Sylwuś=> może nawet kilka kroków, bo dzialka ma wszystkie papiery potrzebne do budowy, nawet pozwolenie na taki projekt http://www.archi-projekt.com.pl/projekty_domow_202.html ale dla nas ten jest bez sensu, bo ma tylko 2 pokoje na górze, a my planujemy rodzeństwo dla Jaśka za jakiś czas. Jest wszystko, żeby rozpocząć na kilkanaście dni budowę tego domu, nawet mieli opłaconego kierownika budowy :D No nic,my sobie zimą zamówimy projekt, a na wiosnę może zaczniemy...:) Trochę się boję tego wszystkiego....kredyt, latanie za papierkami. Pocieszające jest to, że oni dużo już zalatwili. Nawet projekt przyłącza kanalizacyjnego (na być niedługo robiona kanalizacja), energia (opłacone i zalatwione,więc jak zaczniemy budowę t tylko trzeba zadzwonić do energi i założą puszkę. Tylko pozwolenie na budowę będziemy musieli nowe sbe załatwić, bo będzie inny projekt. Wiem też (i uwrażliwiała mnie na to teściowa :P ), że na mnie spadnie latanie przy budowie. K. więcej pracuje, poza tym nie jest typem \"kłótliwego\", a do budowlańcow trzeba miec czasami gębę :O Mam nadzieję, ze nas to nieprzerośnie....:O Ale jest fajnie - 7km od centrum (5min samochodem, bo nie ma świateł i korków po tej stronie miasta), do lasu 120m (park krajobrazowy) i moja największa na razie frajda - 3 metrowa (może więcej?) brzózka :) Kiedyś tam już byliśmy i nawet \"sąsiad\" z dzialki naprzeciwko (wprowadza się na święta) jest bardzo miły :) Tak to na razie wygląda http://gosikka.wrzuta.pl/obraz/5w5BtdGIXk/ http://gosikka.wrzuta.pl/obraz/8Bk2PfZ2q7/ Za dużo nie widać, ale jest brzózka (po lewej na pierwszym) Sylwuś, dla was też gdzieś jest :) u nas to taki przypadek, że..zresztą napiszę ci, ale jutro, bo padam :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×