Dzieci Diabłów ..SUPLEMENT !

A mnie się gryzwa bardziej podoba :D Sylwia nareszcie :) Majorek no to teraz co tydzień do koscioła :) A ja dzisiaj odpoczywam, pierwszy dzień od nie wiem kiedy. Obudziłam sie rano i nic nie musiałam :) Byłam z córeczką na spacerze, takim z wózkiem "po polach" okolicznych i jest mi dobrze. Jutro też nie idę do pracy, ale juz bedzie gorzej bo musze zrobić sałatkę i ciasto na sylwestra.

Przeczytałam ;) Grzywa mnie też strasznie takie jeżdżenie irytuje .. ;) Ne wiem, jak się na to zapatruje mój Paweł.. bo zdaje się, że u nich było zawsze tak, że Wigilia koniecznie u rodziców... Mam cały rok, żeby sobie to poukładać i zastanowić, czy dam radę zrobić Wigilię w domu :) Chociaż w te święta moja mama powiedziała, że nie wyobraża sobie Wigilii bez swoich dzieci :))) U mnie na szczęście z tym problemu za dużo nie ma, wiadomo, że obskakujemy dwie wieczerze :) Ja rozumiem, że można nie tylko szynki nie lubić, ale w ogóle krzywo patrzeć na wędliny, tłuste mięso, boczek, brzuszek i jak to tam jeszcz nazwą :) , śledzie, nie lubić tego wszystkiego itp :) - to ja :) i mogę tak jeszcze ;) Pamiętam, że kiedyś tak koło 7 wracałam z sylwestra w Łodzi do domu pksem i tak się zastanowiłam nad \"losem\" kierowcy ;) I wdzięczna byłam, że miałam czym wrócić ;) I co kupiłaś tej 5latce? :) Jaaga to może jakieś opisy na kartkach rozwieś, (jak w muzeum :) ) to Wam oszczędzi trudu ;) :P :D O rany 4 godziny nie spania w nocy..? A moja ma ostatnio jakieś problemy z zasypianiem w dzień :o Dzisiaj specjalnie po obiedzie ją próbowałam położyć... nie udało się Gosza a my akurat wręcz przeciwnie święta nas nastroiły do siebie pozytywnie ;) Jak ze dwa tygodnie przed świętami miałam różne wściekłości na Anioła i złośliwości przeciwko niemu ;) Tak mnie spontanicznie \"naszło na niego\" (nie chodzi o seks :) ) tak w Wigilię z rana - a może to latego, że to było w moim kochanym domku rodzinnym..? :) ale to ciągnie się do teraz :D Gosikka my też się gościliśmy po swoich rodzicach, ale u teściowej tak było leniwie mi i sennie, że nawet nie chciało mi się zaproponować zmywania itp pomocy :P (ale w jej kuchni \"ciepło\" prawie tak jak na dworze ;) ). Lana a u mnie ten pies na biegunach jakoś nie jest częstym punktem zainteresowania jak na razie ;) Gosia ma taką tablicę magnetyczną i naprawdę to był trafiony prezent na urodziny (wiedzieliśmy o tym), bo Niunia lubi rysować itp (i własny zestaw do rysowania ma u obu babć :) ). I teraz tworzy sobie różne rzeczy, nam każe też rysować :D i lubi używać tych \"stempli\", które były w zestawie :) Kolędę miałam wczoraj, a dowiedziałam się przedwczoraj wieczorem i musieliśmy kombinować od kogo pożyczyć ten \"zestaw\" potrzebny do tego - miałam cały rok, żeby kupić, ale przypominało mi się w chwili innych wydatków :) Sylwia życzę zdrówka :) Co do gina, to ja byłam ok 2 miesiące po porodzie, a później już nie.. ;) Zaproszenie dostałam na cytologię.. no i też jakośwybrać się nie mogę.. no i faktycznie muszę ściągnąć na wtedy babcię do Gosi.. A co do innych prezentów dla Gosieńki :) Pianinko często w użyciu, naprawdę fajne jest, ma dużo melodyjek, takich normalnych i wersji różnych zwierząt itp itd. Domek dla lalek na dzień dobry stracił wszystkie papierowe ozdoby (obrazy itp :) ). palmy już połamane :) W domu strasznie chciała się bawić zestawem z masą plastyczną, ale zły moment wybierała - a ja się przyjrzałam temu zakupowi i jestem pod wrażeniem :) bo jest tam fryzjer, maszyna do lodów (i polew) :) bar szybkiej obsługi (wałek jest w nim :) ) i gofrownica :D Ukochana krówka straciła na znaczeniu na rzecz nowych miśków :) A i teraz Gosia roznosi po domu zestaw do herbaty :)) Biedronka telefon już nie ma skrzydełek :) Dostała jeszcze parę innych rzeczy, którymi od czasu do czasu coś robi :)

misiowi też się GRYZWA bardzo podoba :D u nas święta... jak sinusoida! najpierw w wilię z rana wiadomość, że zmarł wujek, niby spodziewaliśmy się, ale myśleliśmy, że jeszcze święta przetrzyma... brat mojej mamy, najlepszy wujek, jakiego dziecko może mieć! wszystkich siostrzeńców i siostrzenice nauczył gry w szachy, jeździć rowerami, taki nigdy niedorosły ;) pewnie dlatego, że urodziny miał co 4 lata! tym samym nastrój wigilijny troszkę prysł! (moja mama gościła u nas) mimo tego, samą wilię oceniam bardzo dobrze! wszystkim uczestnikom na tyle się podobało, że zgodnie orzekli, że teraz już zawsze wigilie u nas! w sumie mi to na rekę, bo gotować lubię i gości przyjmować też :) a już na pewno wolę to, niż "objazd" wigilijny... ze wspólnego wigiliowania z rodzicami i siostrą krzysia zwolniliśmy się jakiś czas temu... nawet krzyś przyznał, że trudno o większą drętwotę :o i zawsze później niż miało być :o choć i u nas było opóźnienie, brat z żoną i z dziećmi przyjechali o dwie godziny później niż się umawialiśmy... ledwo uratowałam kapelusze maślaków w cieście piwnym by dotrwały! bo co chwila ktoś sie jednym częstował :D pierwszy dzień - luzik :) baaaaaaaardzo leniwie spędzony, po południu odwiedziliśmy moją siostrę, było miło :) za to drugi dzień świąt... wstałam koszmarnie chora :o dawno nie pamiętam takiego zatrucia, przez cały dzień zwlokłam się z łóżka tylko tyle, co by z muszlą porozamawiać... beznadzieja, po południu choć z mniej spektakularnymi objawami dołączył krzysztof! o przyjmowaniu gości nie było mowy... musieliśmy odwołać zaproszenie dla rodziców męża... prezenty były u nas tylko dla dzieci, bo i tych dzieci duuuuuuużo! (moich 4, brata 3 i siostry 1) wojtuś dostał płytę z bobem i ogląda w kółko :) no dobra... tyle starczy na teraz :)

Hejka krejzolki [Gryzwa :D:P] Majorek=> tylko jej Radia M nie puszczaj, ani Telewizji T, bo się rozmyśli :D:D:D Jaś od dziś tez ma taką tablicę magnetyczną do rysowania - bratanek męża miał i mu sie bardzo podobało :D zwlaszcza te stempelki :) Misiu! :D:D => Mój boże! - \"kapelusze maślaków w cieście piwnym\" ? Wyobrażam sobie twoją wigilię w nowym domu za jakiś czas :) Suuuper! Jeszcze, jeszcze! U nas hiciorem jest kolejka Tomek i Przyjaciele - Jas wstaje rano i od razu z okrzykiem \"pa-pach!!\" i biegnie do pokoju ją włączyć :D Lego duplo na razie w wersji destrukcyjnej - czyli \"mama/tata buduje, a ja rozwalam\" też jest fajna, ale to jeszcze nie to :) Myślę, że dorośnie do tych 3 dużych zestawów, bo są śliczne, kupa fajnych zwierzątek, itd. Dostał też psa latarkę :D - zainteresowanie intensywne, acz krótkowtrwałe :D i wiertarę playskool, która śmiesznie rechocze :D

GRYZWA hi hi tu DINIA :P:P:P Misiu łal kapelusze w ... hmm faktycznie ja tez cierpliwie poczekam na opis Wigilli w nowym domku :) co do prezentów to starsza zebrałakolekcje High School Musical a młodsza dostala zwykłe klocki i lalke :) z która zasypia codziennie :D u nas z zabawkami to jest tak ze w sumie po Kamili jest mnostwo wszystkiego tak ze nie ma co przesadzać :) troche to ułatwia sprawe troche utrudnia ;) :P Sylwek w domu spedzamy bo mój maz zmeczony po całym roku pracy chce go spedzić tylko ze mna ;) :D a co do latarki to Daśka zamyka sie w szafie i świeci sobie latarka i straszy lalke która bierze tam ze soba :D:D:D:D:D

Majorek za posta. Cały czas cie podziwiam, a kartek nie rozwiesz, bo na razie kończę z takimi gościami ;) Gruby Misiu maślaki w cieście piwnym, naprawdę to zrobiłas czy tylko chciałaś nas zdenerwować :) Podziwiam! Dermika ja też bym chciała sylwestra w domu, ale nie da sie :( Mój mąż chce koniecznie iść. Idziemy do znajomych, zrobili sobie taki fajny klub w garażu i będzie ze 30 osób, a ja nie chcę. moja mała wiaratka w ogóle nie chce spać, dopiero przed chwilką usnęła. Wczoraj były u mnie kolezanki z dziećmi i Kornelia z nimi strasznie szalała, płakała jak wychodzili potem padła nieprzytomna koło 10.00 a około 12 wstała zwarta i gotowa do dalszej zabawy. Nie wiem ile nie spąła bo mój mąż się nią zajął, ale dzisiaj była powtórka. Przecież jutro babcia nie da sobie z nią rady A co do prezentów to wzbogaciła sie kolekcja pluszaków, ale ona je wszystkie kocha :) Natomiast wczoraj koleżanki córka miała różową zabawkową komórkę z klapką i to był hit Kornelia bawiła się nią cały wieczór. A o tablicy magnetycznej pomyślę, bo spodobał mi sie ten pomysł. :) Gosikka :) Sylwia :) zdrówka

Hej dziewczynki Wpadłam złożyć Wam życzenia :) Nowy Rok cyfrę zmienia, wszyscy wszystkim ślą życzenia. Przy tej pięknej sposobności i my życzymy Wam radości, aby wszystkim sie darzyło, z roku na rok lepiej było ! Buziaki wielkie !!

Dziewczynki życzę Wam wszystkiego najlepszego z okazji Nowego Roku!!!!

Majorek... Ja mięsa nie jadłam kiedys 10 lat i mąż mi powiedział ze jak nie zacznę chciaż jeść ryb i drobiu, to nici z robienia dzieci:o Poszłam więc na ten kompromis i jak muszę, to jem rybę lub pierś z kurczka. Czerwonego mięsa, wędlin, kiełbachy, parówek nie ruszę. Rodzinka mojego męża uważa, że to nie jest normalne i zastanawiają sie jak ja egzystuje bez \"mięsiwa\":o Myślą ze jak nie zje sie raz dziennie schabowego, to z głodu sie umiera. W piątki poszczą...nie wiem jak oni dają radę:o Co do prezentu, to nie miałam czasu po sklepach latać, bo wczoraj mnie do pracy ściągnęli:o Niemcy na Sylwka zaczęli sie zjeżdżać i musiałam iść:o Zadzwoniłam więc do przyjaciółki, która akurat była na mieści i poprosiłam żeby sie rozejrzała za elektryczną szczoteczką i kupiła mi taką typową dla dziewczynki. Prezent trafiony, bo teraz Jagoda ma taką szczoteczkę jak jej przyjaciółka:) Zuzia jest wierna jednej zabawce od kilku dobrych miesięcy, czyli maleńkiej postaci Noddy, która ma autko w zestawie:) Kupiłabym jej cały zestaw...domek z garażem i resztę postaci, ale ceny są masakryczne i postanowiłam kompletować po jednej:) Ona kocha bajkę Noddy:) A na Sylwka postanowiliśmy jednak nie jechać, bo ja jutro na 7 rano do pracy i muszę sie o jakiejś normalnej porze położyć:o Zresztą Sylwester to impreza jak każda inna i załamana nie jestem. Przynajmniej będzie okazja wypić winko z mężem i po prostu pogadać:) Nie widujemy sie ostatnio wcale, bo jak on jest w domu, to siedzę w pracy:o Dinia:) Hanuś Idę sprzątać, bo mąż zaraz z zakupów wróci, a ja jeszcze w betach:o Jeszcze mnie dziś prasowanie czeka:o Buziaki... Wasza Gryzwa;)

A tak w ogóle, to zauważyłam ze po pierwszym poście na kafe, loguję sie automatycznie i pojawiam sie jako "Grzywa" z wielkiej litery:) Chyba tak mam w profilu po prosu:)

I nie muszę hasła wprowadzać:)

I nie pojawia sie komunikat, ze za mało czasu minęło od ostatniego posta:)

To teraz naprawdę idę;P

Cześć dziewczynki :) My też spędzamy Sylwka w domu. Mieliśmy jechać do znajomych na działkę, jak rok temu, ale im padła cała elektryka w czwartek, a tam wszystko jest na prąd (ogrzewanie, ciepła woda). Oni uciekli do Wwy (do domu), a my mamy sylwestra tylko we troje :) Jakoś nie ubolewamy :D Na pójście na imprezę lub bal nie mamy ochoty. Hanuś=> :D Właśnie życzenia: Dziewczynki, zdrowia dla Was i Waszych bliskich, uśmiechu, miłości, spełnienia marzeń i planów i niech nam maluchy rosną na pociechę :D

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W 2008 ROKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

kielichy w górę!

100 lat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:D Zuzia się drze:o Irek nie może jej uspokoic:o

Kochane, wszyskiego najlepsiejszego :D w Nowym Roku! Spełnienia ..... 3 marzeń (bo co za duzo, to niezdrowo :P ;) ) Zrówka dla pociech i cierpliwości, cierpliwości, cierpliwości!

Brzusia! :D:D Mordo ty nasza! :D:D:D E tam, tylko cyfra inna :D Jasiek fajnerwerki...przespał :D:D Za to dziś po raz pierwszy chodził po śniegu (te z południa nie śmiać się :P:D 0 Musimy kupić sanki :)

Fajnewerki=fajerwerki :P:D:D

No tak Ja spozniona Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku:):):):) Ja oczywiscie musialam przylapac jakis katar teraz sie lecze:(:( No jescze2 tygodnie urlopu i bedzie ciezki powrot do pracy :(:(Maz dzisiaj juz wraca wiec ja slomiana wdowa bede:):):P:P

I jakies zmiany na kafie chyba pozytywne bo ostatnio ciezko bylo wejsc:):)

Czemu mi maila pokazuje?????????? Proba:):)

No to zasmiece:):):P:P

Witam w Nowym Roku :D:D:D:D:D:D:D Gosia ale FAJNE -WERKI mieliście :P :D :P :D :P :D A co do śniegu hmm buhahaha nie ma to jak na Nizinach mieszkać :D:D:D:D:D:D:D A sanki koniecznie !!! :) Dla wszystkich cmok Grzywa dla Ciebie bonus hi hi

Hejo :) Ale zmiany nam zrobili na forum :D :D :D Nie trzeba się już logować :D :D :D

Co z tym logowanie? ja nie kumam :D:D:P Wiem, że jak napiszę posta, t potem jestem zalogowana. A tu Sylwś pisze, ze nie trzeba się logować... :O :D

Tak, i błędów wcale nie narobiłam, prawda? :D:P dobranoc :)

Gosia, zawsze musiałam się wpisywać, swoje dane, a teraz wystarczy raz i potem mogę przez cały czas :D :D :D Sie nie logować oczywiście :D Ale wyszłam z forum i niestety jestem zmuszona zrobić to poraz drugi :O

Witam was wszystkie w nowym roku U nas bez zmian. Nowy rok zaczął się srednio, wczoraj lekkie spięcie z mamą, potem z opiekunką :( W sylwestra z teściową, ale ogólnie sylwester bardzo udany pewnie dlatego, że byłam bardzo negatywnie nastawiona. Mojej córce coś odbiło ze spaniem, wrócilismy z sylwestra o 4.30 chciałam iść spac chociaz na troszke, a ona obudziła sie i nie spała do 7 rano. Miałam ochotę ją zjeść Stwierdziłam, że dopóki nie uspokoi sie ze spaniem nie chodzę na żadne imprezy :)