Śmieszne jesteście z tym soim szałem opalania

mam sinoblada twarz oblewam w swietle ksiezyca cieplym moczem rosomaka

ktos sie podszywa ale ok przyznam wreszcie-zazdroszcze wam opalonym powodzenia

wiem ze nie dorownam wam dlatego smieje sie z was i nazywam skwarkami

jako wredny rasista nie uznaje opalania

mnie blade dziewczyny kojarza sie z szarymi myszami

Eh, wyraziłam po prostu swoje zdanie, a to, że nie potraficie go zaakceptować to już inna sprawa. :P Już taka jest ta nasza rzeczywistość - inność na każdym kroku jest krytykowana, dlatego staram się otaczać ludźmi, którzy tolerują moją odmienność i nie chcą we mnie niczego zmieniać. :) Pozdrawiam wszystkie "skwarki". Peace, Love & Truth

a mi sie juz kosci biodrwe zaczynaja czarne robic..:P uwielbiam sie opalac, zawsze z filtrem oczywiscie, ale mam ciemna karnacje i juz czekoladowa jestem:D a do konca lata w ogole murzynek bede hahaha:D

A ja teraz opalac sie nie moge ale w przyszłym roku napewo się opale i w d......ie bede miała czy to modne czy nie,czy się podoba tym bladym,grunt ze mi sie podoba i to moja sprawa jak wygladam.apewno niebede slepo podarzac za modą.Dla mie modne jest to co mi sie podoba, w czym mi jest dobrze i ładnie.

popieram powyzsze.

Dziewczyny, chyba nie ma sensu spierac sie o to, co jest lepsze. jesli ktos lubi sie opalac, prosze bardzo, jesli nie, tez dobrze:) choc sama sie nie opalam, nie nazywam tych, ktorzy to robia \"skwarkami\" czy za pomoca innych epitetow, bo nie uwazam, zeby to bylo fair. i z jednej strony zazdroszcze im, choc niewiele moge na to poradzic. dlaczego ja sie nie opalam? dwa przypadki czerniaka w bliskiej rodzinie.. i nie mam zamiaru pisac, ze to osoby same sobie winne, bo narazaly sie na ekspozycje sloneczna, wcale nie, to moga byc geny, kwestia losu itd... ale ja mam kategoryczny zakaz od onkologa, pod ktorego opieka pozostaje i juz... do czego zmierzam - nie wiem czy z bladoscia mi do twarzy. pewnie nie:( ale staram sie nie zawracac sobie tym glowy, bo i tak mam wiele innych problemow czy kompleksow, jak kazda z nas... ale przyznam, ze bola mnie komentarze, ze blade dziewczyny sa oblesne, bo zaczynam dochodzic do wniosku, ze niezaleznie co bym ze soba robila i tak bede wygladac beznadziejne... moze i opalone dziewczyny wygladaja atrakcyjniej, ale wezcie pod uwage, ze nie zawsze rezygnacja ze sloneczka to kwestia mody czy wyboru, sporu o to czy lepsze solarium czy naturalna wakacyjna opalenizna... pozdrawiam wszystkie opalone i nieopalone:)

Blade może być piękne, ale niewielu osobom pasuje bardzo jasna skóra, bo podkreśla wszystkie niedoskonałości. Bardziej skłaniam się w stronę bladej lub barsdo lekko opalonej skóry (balsamem lub słońcem naturalnym, nigdy solarium). Jasna skóra jest w dobrym tonie, bardzo elegancka. Jesli ktoś ma ochotę spojrzeć na piękną kobietę, która z jasnej skóry uczyniła jeden ze swoich głównych atutów, to polecam: http://www.dita.net/galleries.php