Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fantomka

Najgłupszy tekst jaki usłyszałyście od swojego faceta!

Polecane posty

Gość borówka
po kilku latach znoszenia jego kłamstw powiedziałam że to koniec, on prosi żebym dała mu jeszcze jedną szansę, ja że miał już wystarczająco dużo szans ON: tak ale ostatnio nie dałaś mi żadnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyzwał mnie od czarownic i diabłów i mowil to z powazna miną, ze go zaczarowałam tym wszystkim co robiłam, herbatkami np. :P Użawał słów w stylu \"anioł z piekieł ciemności nieziemskich\" \"zło największe zmartwychwstałe\" i innych... :))) Powiedział również, że jak ja mogę z nim zrywać - ja z nim!!! - uważał się za księcia z bajki oczywiscie, wymachiwał przy tym swoimi tonowymi łapami i wrzeszczał, że mi ksiazki za kare nie odda, ze mam sobie po nia przyjechać!!! Nie przyjechałam jesli mu wejdzie w dupe to zycze mu miłej zabawy z nią :) Douczyć się chciał z niej psychologii, z racji tego, że ja się uczę, a robił błędy przy \"rzeka\" :) Oczywiscie usłyszalam rowniez o swoich nastrojach, że jestem chora psychicznie, niezrownowana - a dobrze wiedział, ze cierpie na problemy hormonalne, ciagle powtarzał jak dotad, ze to rozumie, wypytywał się po lekarzach. Usłyszałam również, że jestem \"zerem powietrznym\"... zachodzę do dziś w głowę co te piękne sformuowanie na normalny rozum ma znaczyć :) Dodatkowo ciagle udawał, że uczy się hiszpańskiego... i pisał w topikach takie pioerdoły, że pękałam ze śmiechu! Tak jak usłyszał pisał i się chwalił, że się uczy ... chyba z telenowel na TVN\'ie. Jak rozbierał się do in flagranti to zdejmował rozpłomieniony i czerwony koszulkę (obrzydliwe) - i pokazywał swoje niedoćwiczone ciało ze słowami \"No popaaaatrz jaki ja jestem piękny\". Tak, ideał mężczyzny, nie prawda? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga MJ. Rozumiem Twój gniew. Ale Ty przecież z nim byłaś. Opisałaś tutaj swojego faceta w akcie zemsty? Przecież go kiedyś kochałaś. Czyż nie? Temat topiku brzmi nieco inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że te teksty są mocno zabawne, nie mam jak niestety ukazać tego w jaki sposób je mówił. No niestety. Wiele dziewczyn tutaj pisało w podobnym kontekście jak ja i zostały pominięte bez uszczypliwego komentarza? Mężczyzna? Kochać kochałam może, ale tylko na początku. Pretensji nie mam, teraz mam bardzo dobrego mężczyznę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że te teksty są mocno zabawne, nie mam jak niestety ukazać tego w jaki sposób je mówił. No niestety. Wiele dziewczyn tutaj pisało w podobnym kontekście jak ja i zostały pominięte bez uszczypliwego komentarza? Mężczyzna? Kochać kochałam może, ale tylko na początku. Pretensji nie mam, teraz mam bardzo dobrego mężczyznę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość free77
do MJ , no niezle teksty ,nic dodac nic ujac....pozostawiam bez komentarza ale slyszalam od mojego ex tez podobne..uwierz mi pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Free ;) No zebrłoby się tego wiecej! :)))) Na pewno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem
to bylo tak:"musimy sie rozejsc, bo spotykamy sie juz 3 lata..." nic dodac nic ujac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mnie powaliło na nogi: po prawie połtorarocznym związku wszystko zaczęło się psuć i zrozumiałam, że juzgo nie kocham, o czm go poinformowałam i rozstalismy sie. Oczywiści byla zlosc, łzy i wyrzuty. Po pewnym czasie przyszedl okres \"przemysleń\". Dziwne pytania, jego proby zrozumienia. Wreszcie pytanie: - A jakbym Cie teraz poprosił o reke, to czy zgodziłabys sie?? I na co były moje wszystkie tłumaczenia, że juz nie ma milosci i to definitywny koniec związku?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onka biedronka
wypowiedż mojego eks: "za bardzo Cię kocham, żebym mógl to wszystko znosić" Rozumiecie coś z tego kobitki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuczek
"bede sie ewakuował na okres TYCH DNI... na moja skrzywiona mine odpowiedzial: - "no coooo?? tak bedzie bardziej humanitarnie!...."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KT
Same perelki :) moje ulubione to: - "Aga, gdybym mial piersi, to caly czas bym sie nimi bawil" - Jak chcesz to moge cie przedstawic mojej babci, a wiesz, ze ona jest bardzo wybredna. (UWIELBIAM TEN TEKST) - skoro bylo ci dobze, mozesz mnie polecac swoim kolezankom? Ja nie jestem w stanie zbyt wiele napisac, moj facet jest anglikiem, wiec to nie bedzie to samo, poza tym on nalezy do osob, ktore przemyslaja swoja odpowiedz, ale ON MA ZAWSZE RACJE i za wszelka cene stara sie to udowodnic. Piekna pogoda (co do rzadkosci nalezy), ja mowie "Ale niebieskie niebo, ani jednej chmurki nie ma" - kilka dobrych minut, chodzil, patrzyl sie w niebo az znalazl chmurke i mi ja pokazal ;) innym razem ja mowie: "chodzmy tedy bo krotsza droga" (niz skrot ktorego on uzywa) krokami zmierzyl dwa razy bo nie wierzyl ;) moglismy isc najdluzsza droga i zajelo by nam to mniej czasu niz to mierzenie ;) Jest cudowny i go bardzo, bardzo kocham :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tunia28
niesamowity topik, nigdy sie tak nie uśmiałam:) kiedyś mój facet mówi: "Pójdziemy na XX do kinoplexu?" a ja na to: " po co do kinopleksu skoro w zwyklym kinie grają to samo za 12 zł bilet a nie 15?" a on na to: to ci dołoże 3 złote do biletu" :))) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bear444
poleam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _magda_
przez pół roku "kocham cię najbardziej na świecie" .... niedziela rano " bardzo cię kocham i strasznie tęsknię" poniedziałek wieczór "wiesz, lepiej bedzie jak się rozstaniemy, już nic do ciebie nie czuję, jesteś mi obojętna" :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest
najlepszy topik na kafeteriii!!!!! polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czad!!! obecnie nie przychodzi mi nic do glowy, ale warto te \"perelki\" odnotowywac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czad!!! obecnie nie przychodzi mi nic do glowy, ale warto te \"perelki\" odnotowywac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj zasłabłam bo było gorąco i mam okres. leże sobie w chłodku cięzko dysząc i koncentrujac sie tylko na tym jak mnie brzuch bardzo boli a mój luby szeptem, z zwężonymi ze złosci oczami: mój ojciec zmywa, ja wieszam pranie, a ty LEŻYSZ!!! jak to wygląda!!!..........................? .....litosci........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj zasłabłam bo było gorąco i mam okres. leże sobie w chłodku cięzko dysząc i koncentrujac sie tylko na tym jak mnie brzuch bardzo boli a mój luby szeptem, z zwężonymi ze złosci oczami: mój ojciec zmywa, ja wieszam pranie, a ty LEŻYSZ!!! jak to wygląda!!!..........................? .....litosci........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onka biedronka
moj eks przy budce z lodami: "Jakiego chcesz loda?" Ja: "Magnum poproszę" On: "Droższego nie mogłaś wybrać??" Ręce opadają.... :--(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa 33
Miałam nie pisać, ale co mi tam. Kiedyś z moim eks w sklepie z bielizną przy oglądaniu jakiegoś kompletu, w obecności kilku osób: "to jest dla Ciebie ZA ŁADNE"!!! Sprzedawczyni miała głupią minę, ja nie wiedziałam, co powiedzieć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara 26
Wiecie co powiedział mój chłopak : jedzie do Łeby sam bo ja nie mam pieniędzy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka_k
rozstałam sie z facetem bo zorientowałam sie ze naduzywa alkoholu i mnie oszukuje raz na jakiś czas do mnie dzwoni i mówi : "wiem ze to moja wina ze sie rozstaliśmy, ale gdybyś była bardziej tolerancyjna, wyrozumiała, na niektóre rzeczy przymykałabys oko i wytrzymałabyś moje niedociągnięcia to w dalszym ciągu moglibysmy być razem i bylibyśmy szczesliwi... " kto jak kto, ale ja z alkoholikiem i kłamcą szczesliwa na pewno bym nie była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tunia23
mój facet do mnie mówi" jesteś moje kochane pudło!!!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mj byly nadal mi mowi, po tym jak z nim zerwalam jak odkrylam ze lubi sobie flirtowac przez neta z jakimis laskami, ze byloby nam tak cudownie gdybym JA byla spokojniejsza i gdybym nim zawladnela to by bylo dobrze...uuuh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze po tym wszystkim pisze ze \"nie jestesmy z kims by znajdowac samozadowolenie. Jestesmy z kims by wspolnie stanowic milosc - tak to ujme prosto. A to oznacza, ze zmieniamy sie dla ukochanej polowki. I razem, po obopulnych zmianiach stanowimy jednosc\". NIe musze dodawac ze to nie ja zawinilam w tym zwiazku - to on mnie zdradzal.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna mala kobietka
kiedyś poproslam mojego mena o skontakotwanie się z moją znajomą i zabranie od niej czegoś tam (ja nie mogłam tego zrobić, bo akurat byłam na zajęciach). Wracam do domu i pytam, czy mi to załatwił.Odpowiedź: Wiesz,dzwoniłem do niej...ale nikt nie odbierał. Dzwoniłem raz jeszcze, ale również nikogo nie było w domu. Zaakceptowałam tą wersję i dałam spokój. Następnego dnia chcę zadzwonić do tejże samej znajomej, ale... nie mogę znaleźć numeru telefonu. Szukam, szperam... i przypomniało mi się, że to mój men ostatnio do niej dzwonił. Więc go pytam, gdzie jest numer. "Tam w notesiku"-odpowiada, więc ja ten notesik w obydwie strony przekartkowałam,,,, a numeru nie ma :D Ale brnę dalj "Kochanie nie mogę znaleźć, pokaż mi gdzie on jest"-i robię słodka minę malutkiej dziewczynki. Mój men się zaczerwienił i mówi" no dobra, nie zadzwoniłem. Przypomniało mi się dopiero jak wróciłem z meczu, ale juz było za późno..." Pytam więc go, dlaczego kłamał. "Bo bałem się, że będiesz krzyczała ;) " Do dziś się z niego śmieję i mu to wypominam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki miki
teraz ja miałam dość takiego jednego i mu mówię,że już z nim nie będę i zrywam z nim a on na to mówi tak -ty ze mną zrywasz ? a właśnie,że to ja z tobą zrywam dostałam w twarz usłyszałam jeszcze ty głupia cipo po czym się odwrócił i wyszedł co za kretyn no. a drugim razem ale już z innym ja do niego-dlaczego mi nie powiedziałes ze masz zonę? on do mnie-bo zapomniałem i zresztą czepiasz się za bardzo ręce opadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmawaim z ukochanym o telefonach i pytam go przy okazji jak ma mnie wpisana a on do mnie... no wlasnie czy musieli ci dac imie na litere J a nie mogli na a np agnieszka... jego byla tak ma na imie. az mnie wmurowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×